Mistrzostwa Świata 2020 (31.07-16.08.2020)

[psotnick]

Chyba, trzeba kontrować Ursenbachera póki jest co kontrować. Bo widzę że zaczyna przegrywać wygrane frejmy i to się może za chwilę nałożyć. Powinien miec po pierwszej sesji 8-1, a skończyło się 6-3, właśnie przez takie przegrane frejmy na kolorach. Teraz w drugiej sesji zaczyna od wtopienia wygranej partii, i zamiast 7-3 robi się 6-4, a w następnej Higginson wysoki brejk i zaraz będzie 6-5. Zaczną się nerwy, jak się nie ogarnie.

EDIT: W końcu wymęczył wygraną, ale niewiele brakowało żeby obudził się w deciderze.. na 10-8 wygrał partię w dogrywce na czarnej...

 

[maly1203]

Obserwowałem ten mecz i już myślałem że nie da rady po takiej dobrej grze. Ale fajnie w ostatniej partii to wyciągnął. Dubel siedzi! Dzięki!

 

[bukovina]

Kurde ten Slessor to wyrasta na czarnego konia. Jeśli w turnieju głównym psycha będzie na odpowiednim poziomie to może sprawić sensacje i ogra paru faworyzowanych graczy. Dzisiaj z 1-3 wyciągnął na 10-3. Nieprawdopodobne!

Post automatycznie złączony: Lipiec 28, 2020

Teraz na live będę łapał kurs na forbet, że Liang z Fergalem skończą następna partie na czarnej. Powinno być około 3,00

Edit : poszlo po kursie 2,35 forbet
Mecz bardzo wyrównany i spore błędy z obu stron. Spora szansa, że wynik będzie na styku i będzie potrzebne czyszczenie

Edit2 : czyszczenia nie było, ale skończył na czarnej, bo żółta już nie wpadła

 

[psotnick]

Organizujemy konkurs snookerowy na Mistrzostwa Świata 2020
To już 9. edycja konkursu! Zapraszam wszystkich do udziału!

World Championship Snooker Typer IX

W puli nagród 500 zł!
Zapisy do 31. Lipca!

 

[bukovina]

T. UN Nooh - 2,5 frejma @1,68 betclic
UN Nooh - 3,5 frejma @2,10 betclic

Tajlandczyk ma naprawdę spory talent, gra bardzo szybko, ale ma też swoje wady : często brakuje mu chłodnej głowy, chociaż i tak w porównaniu z poprzednimi latami, teraz wygląda to o wiele lepiej. Na jego szczęście dzisiaj nie będzie mieć aż tak bardzo wymagającego przeciwnika, bo Anglik Highfield to nie jest snookerowy top. Do tej pory ograł dwóch przeciwników, w poprzedniej rundzie w deciderze ograł Ninga. Tajlandczyk startował od drugiej rundy, w której gładko pokonał słabego Dale'a 6-1. Jeśli Taj zachowa dzisiaj chłodna głowę to powinien pokryć oba handicapy, bo umiejętności ma na pewno większe od swojego przeciwnika.

J. R. Clarke - Akani. S
Clarke +3,5 @1,62 betclic
Clarke + 2,5 @2,00 sts
Clarke +1,5 @2,50 betclic
Clarke win @3,25 betclic

Obaj zawodnicy do tej pory rozgerali po dwa spotkania. Akani wygrał 6-2.z Kleckersem wbijając dwa brejki 50+ ( 66,77) i Pengfeiem 3-6 wbijając 3 brejki 50+ ( 65,62,70) i jeden 100+ (102)
Clarke wygrał 6-1 z Mitchellem Mannem wbijając 3 brejki 50+ (84,95,78) i 4-6 z Perrym, czyli wymagającym przeciwnikiem, wbijając przy tym 3 brejki 50+ ( 64,66,72). Widać, że obaj pewnie czują się przy stole, jednak Akani jest zdecydowanie bardziej faworyzowany ze względu na wyższa pozycje w rankingu. Obaj bez jakiś większych sukcesów w tourze. Clarke sensacyjnie zaszedł tak daleko, ale przy stole wygląda pewnie i świetnie korzysta z błędów przeciwników. Nie sądzę, by Walijczyk zagral tak beznadziejnie jak wczoraj jego rodak Sharav, którego wiele osób miało na kuponach, a gość się skompromitował. Sądzę, że Clarke zaprezentuje się o wiele lepiej i powalczy dzisiaj z Tajlandczykiem Akanim o zwycięstwo.

G. Dott - M. Gould
Dott - 2,5 @ 1,80 betclic
Dott - 3,5 @ 2,25 betclic

Dla mnie Dott jest tutaj zdecydowanym Faworytem. Były mistrz świata z 2006 roku, chociaż nigdy już nie grał tak jak wtedy, to jednak uważam, że umiejętności ma większe niż Gould i jest zawodnikiem zdecydowanie lepszy. Jeśli dzisiaj zachowa chłodna głowę, to powinien pokryć proponowany Handicap.


M. Stevens - R. Walden
Over 16,5 frejma @1,72 betclic
Over 17,5 frejma @ 2,40 betclic

Według kursów najbardziej wyrównane spotkanie i ja też tak samo uważam. Nie widzę tutaj wyraźnego faworyta i sądzę, że będzie to długi mecz ciekawy mecz. Overy jak najbardziej do grania.

 

[pieniazek]

Jordan Brown(+4,5) - Ryan Day 1 - 1,59
Jamie Rhys Clarke(+4,5) - Akani Songsermsawad 1 - 1,43
Mark King - Ian Burns (+2,5) 2 - 1,59
Anthony Mcgill - Sam Baird (+4,5) 2-1,51 Jestem w szoku tym co się wydarzyło w tym meczu
Liam Highfield - Thepchaiya Un-Nooh 2 - 1,24
Matthew Stevens - Ricky Walden powyżej 15,5 - 1,36

=8,10 Forbet

Na dzisiaj mam taki o to główny kupon.
Brown wygląda bardzo dobrze w dotychczasowych meczach które rozegrał w tych kwalifikacjach. Najpierw wygrał z McLeodem 6-1 (127,74, 73) a w kolejnej rundzie pokonał Hosseina Vafaei 6-5 (63,109,51,73). Po zapisie z tych meczy widać że nieźle wychodzi mu punktowanie. Dzisiaj rywal to bardziej doświadczony Walijczyk Rayan Day. On z kolei ograł Pinchesa 6-4 (71,53,64), Wcześniej w Lidze notował niezłe rezultaty. Patrzac na ta parę nie wydaje mi się aby Walijczyk był aż takim faworytem jak to pokazują kursy. Owszem dokonania i doświadczenie ma większe ale aktualna forma to już nie jest taka widoczna przewaga.

Clarke podobnie jak Brown. Bardzo dobrze wygląda w tych kwalach a rywala mam wrażenie ma jeszcze łatwiejszego. Walijczyk ograł faworyzowanych zawodników bo Manna 6-1 (84,95,78) i Perrego co już można nazwać za dużą niespodziankę 6-4 (64,66,72). W meczu z Perrym wyglądał fajnie. Bez stresu i kompleksów podszedł to dużo bardziej doświadczonego i ogranego rywala. Co pozwala mi wierzyć,że dzisiaj tym bardziej nie bedzie paniki przed Akanim. Tajlandczyk wygral z Kleckersem 6-2 (66,77)i Pengfei 6-3 (65,61,102,50,70). Mecz dla mnie z tych 50/50 a tutaj buki widza mocnego faworyta w osonie Taja..Czy slusznie? Według mnie nie.

Kolejny mecz to starcie dwóch doświadczonych Anglików. King 46 letni zawodnik. W Lidze przed kwalami wypadł marnie. Tutaj ogral Dohertego 6-3 (125 , 73,61,97) i jak na Kinga to jestem zaskocozny jego mocnymi i wysokimi podejsciami. Bardziej bym sie spodziewal gry takiej szarpanej. Wygranie frejmu z kilkoma podejsciami do stolu. Burns 35 letni gracz ograł tu juz dwoch zawodnikow. Najpierw 6-2 Thora (62,58,78,60) a nastepnie Holta 6-3( 77,80,50,64). Mecz dla mnie bardzo wyrównany. Jakoś osobiscie bardziej cenie Burnsa. Bardziej on potrafi sobie wykreować układ na wysokie podejście. Sądzę,że możemy być świadkami dużej ilości partii. Idę w stronę młodszego z Anglików.

McGill to 29 letni szkot. Czasem potrafi złapać forme i zagrac odbre zawody ale czesto jest bardzo irytujacy swoja gra. Nie przepadam za jego stylem. W poprzedniej rundzie ograł Jak Jonesa 6-1 (123,83,61,62,71) i dla mnie to bylo bardzo duze zaskoczenie jak zobaczylem zapis z tego meczu. Czy Szkot az tak swietnie gral czy to rywal dawal tyle szans? Myślę,że jedno i drugie po trochu bo Jones w kazdym praktycznie frejmie punktowal na kilkanascie , kilkadziesiat pkt. Oczywiscie nie umniejszam Szkotowi wygranej w dobrym stylu. Rywal i zawodnik na ktorego bardzo licze to Anglik 32 letni Sami Baird. Jeśli chce sie utrzymać wśród zawodowców to musi dzis wygrac i awansowac do MŚ. W kwalach poki co ogral mlodego Mertensa 6-4 (81,56,52,51) oraz bardzo doświadczonego Marka Davisa 6-4 (73,110,58). Dzisiaj liczę że Baird nie da się wciągnąć za dużo w grę taktyczną ze szkotem. Anglik z tego co kojarzę należy do ofensywnych zawodników którzy mają smykałkę do budowania wygrywających podejść. 4 frejmy zapasu? Biorę.

Highfield dotarł do ostatniej rundy kwali ale jakoś nie przekonują mnie te jego poprzednie mecze. Ograł Borga 6-1 ale tam nie zaliczyl zadnej +50 i kazdy frejm rozgrywany na raty. Pozniej 6-5 (133,69)z Lu Ningiem gdzie już Anglik mial 5-1 a dał się dojść na 5-5 . Dzisiejszy rywal jak tylko wyczuje moment slabosci Anglika to przejedzie sie po nim az milo. A rywal to Tajlandski zawodnik Un-Nooh. Grający mega szybko i mega ofensywnie. Z przyjemnością się patrzy na jego gre. Poki co ogral Dale 6-1 (72,59,75,60). Dzisiaj liczę na szybkie i pewne zwycięstwo.

Stevens - Walden/ Walia - Anglia / 43 lata - 38 lat.

Zapowiada sie świetny mecz. Bardzo wyrównany. Jeden jak i drugi potrafia zagrac bardzo ofensywnie. Zapukntowac na wysokim poziomie. Ale i gra defensywna na odstawne nie jest im obca. Ciężko mi tu wskazac faworyta. Bliżej mi do tego,że tutaj obejrzymy 17,18 moze nawet 19 partii. Walden ograł Joyce 6-3 a Stevens rodaka Preece 6-4

To po krótce o kazdej z par.

Oprocz tego z wyzszych kursów:

Jamie Rhys Clarke - 3,55
Ian Burns - 2,37
Thepchaiya Un-Nooh (-3,5) - 2,11

wszystko iforbet

 

[psotnick]

Matthew Stevens - Ricky Walden
Zwycięzca: Ricky Walden @ 1.71 10-5

Zestawienie dwóch rutyniarzy, żeby nie powiedzieć weteranów, którzy w ostatnich latach mocno spuścili z tonu (z różnych powodów, również niezależnych od nich). Walden borykał się kontuzją kręgosłupa, po operacji długo wracał do jako takiej dyspozycji i nie do końca wrócił. Ale wydaje się że przerwa pandemiczna dobrze mu zrobiła. W CLS w fazie grupowej nie przegrał meczu a nie miał łatwych rywali, czyli były mistrz świata (Bingham) i dwójka graczy który dzisiaj również walczą o awans do Crucible (Brown, Clarke). Natomiast już w kwalach do MŚ ograł niewygodnego Joyce’a (6-3) i zwłaszcza po przerwie wyglądał bardzo dobrze, 4 frejmy wygrane z rzędu w tym 2 setki (131,110). Stevens na tym samym etapie dużo bardziej musiał się męczyć z amatorem Preece’em, cały mecz musiał gonić wynik z 1-3 by skończyć 6-4. O ile jeszcze 2-3 miesiące stawiałbym na Stevensa w tym starciu, to na dzień dzisiejszy lepszego snookera prezentuje jednak Walden i to w Angliku upatruję faworyta to awansu, choć pewnie nie będzie to spacerek, a raczej zacięty i overowy mecz.

Jordan Brown - Ryan Day
Handicap frejmowy: Jordan Brown (+3.5) @ 1.86 10-6
Handicap frejmowy: Jordan Brown (+3.5) @ 1.86
Zwycięzca: Jordan Brown @ 4.20

Przesadzone te kursy na Browna, co najmniej jakby nie było przerwy na pandemię, wszyscy faworyci byli w sztosie, a Brown był jakimś amatorskim ogórkiem. No więc żadna z tych przesłanek nie jest prawdą. Przerwa regularnych rozgrywkach, a pewnie i w treningach odbiła się negatywnie na grze prawie wszystkich zawodników, zwłaszcza tych faworyzowanych. W poprzedniej rundzie Day męczył się z Pinchesem (6-4, co prawda weteran zagrał bardzo dobre kwale, ale mimo wszystko), co o tyle dziwne, że wcześniej w CLS było całkiem nieźle, choć bez sukcesów. No i wreszcie Brown to już naprawdę solidny średniak, zrobił duże postępy w ostatnich miesiącach i to widać po wynikach. Duży skok w rankingu w okolice 70miejsca i właśnie awans do Crucible może mu dać nie tylko życiowy sukces ale też pewny byt w gronie profesjonalistów i dalszy rozwój. W tym tygodniu ma już na rozkładzie dwóch trudnych rywali z McLedoem nie miał żadnych problemów (6-1), natomiast z Vafaei stoczył długi bój zakończony sukcesem z decydującej partii (6-5), a sam mecz stał na wysokim poziomie z obu stron. Tak jak napisałem, kursy wzięte z rankingu, rzeczywista różnica jest dużo mniejsza, jeśli w ogóle na ten moment ona jest, dlatego spodziewam się zaciętego i wyrównanego meczu, w którym faworyt będzie musiał się bardzo napocić na udział w Crucible. Co najmniej, bo nie wykluczam niespodzianki ze strony reprezentanta Irlandii Północnej.

Betfan

 

[bukovina]

Tepchaya z Highfieldem idą chyba na jakiś rekord. 5 Frejmów rozegrali w 50 min
Un Nooh jest blisko zejścia poniżej 15 sek na uderzenie na ten moment 15,25sek
Dla porównania jego rodak Akani potrzebuje dwa razy tyle, by uderzyć.

 

[CoelPablo]

Kto zrobiłem wyższego brejka w meczy carringhton tom Ford ?

 

[lusy_b]

Kto zrobiłem wyższego brejka w meczy carringhton tom Ford ?

Carrington 89 - Ford 91

Match Result | World Snooker Live Scores

 

[psotnick]

Przed chwilą zakończyło się losowanie drabinki turnieju głównego.



I trzeba przyznać, że już w pierwszej rundzie MŚ będziemy mieć kilka elektryzujących meczów. Żeby tylko wspomnieć zestawienie O'Sullivan vs Un-Nooh czyli starcie dwóch chyba najszybciej grających snookerzystów. Świetnym meczem powinno być też spotkanie Robertson vs Wenbo, a także finalisty z 3 poprzednich lat Higginsa z powracającym do dobrej formy Stevensem. Myślę, że ciekawy może być tez mecz młodych wilków czyli Binghtao vs Slessor. A cały turniej rozpocznie oczywiście obrońca tytułu Trump w meczu z Fordem i to też może być ciekawy mecz.
==================

Zapraszam jednocześnie do naszego konkursu snookerowego na Mistrzostwa Świata 2020
To już 9. edycja konkursu!

World Championship Snooker Typer IX

W puli nagród 500 zł!
Zapisy do 31. Lipca!

 

[psotnick]

Niektórzy jak Thepchaiya Un-Nooh nie mają szczęścia do losowania drabinki MŚ, w ostatnich 3 latach dostawał w 1 rundzie kolejno Higginsa, Trumpa i O'Sullivana

https://twitter.com/i/web/status/1288495810439675907

============================
Jutro startuje turniej główny Mistrzostw Świata!
Warto pochylić się nad ofertą buków na pierwszą rundę, przynajmniej na te pierwsze dni.

Judd Trump - Thomas Ford
Handicap frejmowy: Thomas Ford (+5.5) @ 1.53 10-8

Nie spodziewam się niespodzianki w meczu obrońcy tytułu, ale ten handicap naprawdę jest zbyt pokaźny. Po pierwsze, Ford to nie ogórek, tylko gracz już uznany, doświadczony żeby nie powiedzieć rutynowany, plus ma jedną zaletę a mianowicie łatwość budowania brejków i punktowania, więc nie ma ryzyka że szanse jakie dostanie zostanie zmarnowana, wręcz przeciwnie. Do tego przecież ma za sobą udane kwalifikacje z trudnymi rywalami. Po drugie, forma Trumpa trochę niewiadoma, w turniejach po przerwie pandemicznej szału nie było, delikatnie mówiąc. W Tour Championship ograł go Maguire w półfinale, potem w CLS odpadł dość szybko. Po trzecie, cała presja na Trumpie i to z wielu poziomów, to on pierwszy wejdzie na arenę jako obrońca tytułu, po jednak kilku tygodniach przerwy, do tego ta klątwa Crucible jaka ciąży na „first time champions”, losowanie drabinki też dało mu chyba jednego z natrudniejszych kwalifikantów. Dlatego aż takie wysokie linie na handicapów nie mają uzasadnienia.

Stuart Bingham - Ashley Carty
Handicap frejmowy: Ashley Carty (+5.5) @ 1.56 10-7

Carty zaskoczył w kwalifikacjach, w 3 rundach ograł faworyzowanych rywali (Muir, Robertson, Milkins), zwłaszcza ogranie dwóch ostatnich byłych uczestników MŚ może zrobić wrażenie. Pewność siebie musiała skoczyć, osiągnął już życiowy sukces i teraz może grac na totalnym luzie, bo wszystko co teraz się stanie to bonus od życia. Bingham oczywiście zupełnie inna półka, ale też ostatnio mocno chimeryczny i lubi męczyć się a nawet przegrywać z niżej notowanymi rywalami. Długa przerwa też raczej sprzyja dogowi, który od tygodnia jest w ciągłej grze po kwalach, a dla Binghama będzie to pierwszy mecz od kilku tygodni.

Kyren Wilson - Anthony Hamilton
Handicap frejmowy: Anthony Hamilton (+4.5) @ 1.59 walkower Hamiltona

John Higgins - Matthew Stevens
Handicap frejmowy: Matthew Stevens (+4.5) @ 1.50 10-5

Na papierze Wilson i Higgins nie powinni mieć problemów i pewnie by tak było gdyby prezentowali swój najwyższy poziom. Tym czasem obaj dalecy od swojego optimum i przeciwko doświadczonym weteranom, którzy bardzo dobrze zaprezentowali się w kwalifikacjach będą musieli wznieść się na swoje wyoskie poziomu gry żeby awansować. Higgins zwykle odżywa w Crucible, ale Stevens to na ten moment jeden z trudniejszym rywali jacy mogli mu się trafić z kwalifikantów. Podobna sprawa z Wilsonem, jestem pewien że obaj chętnie by wybrali sobie innych rywali. A że kursy takie że handicapy ma poziomie 4-5 frejmów to wydaje mi się że warto je pobrać, moim zdaniem oba te mecze mają duży potencjał overowy, a może i na niespodziankę.

Betfan

 

[lucaxx95]

Trump vs Tom Ford, J. Trump -3.5, kurs 1,45, BETCLIC

Trump to jeden z głównych faworytów do końcowego triumfu na tym turnieju. Już teraz bukmacherzy wystawili na zwycięstwo przez niego w całym turnieju kurs 3.50, podczas gdy drugi w kolejce O'Sullivan jest wyceniony na kurs 5.00. Trump jest obecnie jednym z najpewniej grających zawodników i potwierdzał to na ostatnich wielkich imprezach ze swoim udziałem - m. in Players Championship. W tym pojedynku Trump jest murowanym faworytem do wygranej, dlatego sensowne jest obstawianie handicapu, który kieruje właśnie w stronę Trumpa. Trump musi wygrać ten mecz różnicą przynajmniej 4 frame'ów. myślę, że taki scenariusz jest prawdopodobny. W ostatnich pojedynkach zawsze wygrywał Trump.

 

[psotnick]

Antek Kowalski i Liang Wenbo

https://twitter.com/i/web/status/1287000094353629185

 

[pieniazek]

Anthony Hamilton wycofa się z MS??

Anthony Hamilton fears for health after 'ridiculous' Crucible decision on fans

Anthony Hamilton will fear for his health when he steps out at the Crucible due to what he described as the ‘ridiculous’ decision to allow a limited audience at the World Snooker Championship this year

www.theguardian.com

Już dostaje sygnały że się wycofał

 

[psotnick]

Anthony Hamilton wycofa się z MS??

Anthony Hamilton fears for health after 'ridiculous' Crucible decision on fans

Anthony Hamilton will fear for his health when he steps out at the Crucible due to what he described as the ‘ridiculous’ decision to allow a limited audience at the World Snooker Championship this year

www.theguardian.com

Już dostaje sygnały że się wycofał

No to byłaby szkoda, ale nie katastrofa. Prawdziwym wstrząsem by było gdyby wycofał się O'Sullivan, bo też przebąkiwał o tym, ale znając go to pewnie będzie marudził, ale zagra. Z Hamiltonem jednak inna sprawa, bo od lat zmaga się z astmą, a to najgorsza choroba żeby się zakazić covid-19. Zobaczymy.
=========

Tymczasem stoły w Crucible już się szykują...

https://twitter.com/i/web/status/1287424596917059584

 

[lusy_b]

Właśnie przeczytałem w The Sun wiadomość o Hamiltonie. Niestety uległ propagandzie nt. covid-19. Każdemu wolno wierzyć w co chce, ale jego rejterada na pewno będzie kolejną okazją do siania strachu przez media i rządy. Niestety słabi na umyśle i psychicznie podatni na takie newsy przestraszą się jeszcze bardziej.
Jeszcze wczoraj cieszylem się z pieniędzy, które dla mnie zarobił, ale liczyłem, że będzie pracował dla mnie dalej. Tak porzucają robotę ludzie kompletnie nieodpowiedzialni. Wkurzył mnie podwójnie. Podwójnie, bo takie barany jak on dają argumenty zwolennikom pieprzonych maseczkowych i odległościowych restrykcji w stylu: "Zobaczcie, pan Hamilton pokazuje postawę rozsądną..." itp.
Mam zasadnicze pytanie: po jaką cholerę grał w eliminacjach blokując miejsce komuś mniej zarażonemu strachem. Przecież znał zasady gry w finale. Czy on jest tylko taki stary, a taki głupi, czy też to taki numer na czyjeś zamówienie. Bo to, że informacja o jego wycofaniu się będzie głośnia nie tylko w mediach snookerowych, bilardowych czy sportowych, było pewne. Czysta perfidia. Na miejscu Hearna wywaliłbym bym go z Main Touru. Przecież Hamilton potencjalnie rozwala mu kawał roboty organizacyjnej.
Na wypadek, gdyby ktoś oburzył sie z powodu mojej wypowiedzi, to zwracam uwagę, że Hamilton to nałogowy palacz. Jakoś astma mu w tym nie przeszkadza?! Pamiętam, że na turnieju w Indiach w 2018 r. nie był w stanie wysiedzieć całej sesji tylko dlatego, że łaził na ćmika.
Nie zgadzam się z opinią psotnicka, że to mała sprawa z tym wycofaniem się Antoniego. W mediach brytyjskich, np the Sun znaleźć mozna wypowiedzi Osy solidaryzującego się z Hamiltonem. Gada np. takie bzdury, że "wielkie gwiazdy snookerowe" traktowane są jak szczury laboratoryjne, dla sprawdzenia, czy da się bezpiecznie przeprowadzać widowiska sportowe w sytuacji tej niby pandemii. Notabene, ta jego dzisiejsza postawa pozwala zrozumieć dlaczego na przełomie 2019/2020 witał się "żółwikiem" z zawodnikami i sędziami. Nie przypominam sobie jednak, by Ronnie wtedy uzasadniał to zagrożeniem covid, o którym to widocznie wtedy już wiedział, dzięki swojej pozycj i kontaktom w Chinach i w Wlk. Bryt. Na koniec zwracam uwagę kolegom na następującą wypowiedź Osy w tym wywiadzie: „Jedyną dobrą rzeczą w tym jest to, że Thepchaiya jest jedynym przeciwnikiem, z którym nie mam nic przeciwko przegranej. To taki miły facet i jeśli przegram, mogę mu pogratulować i powiedzieć „Powodzenia do końca turnieju, mam nadzieję, że będziesz miał fantastyczne mistrzostwa świata” i naprawdę mam to na myśli”.

 

[psotnick]

Nie zgadzam się z opinią psotnicka, że to mała sprawa z tym wycofaniem się Antoniego. W mediach brytyjskich, np the Sun znaleźć mozna wypowiedzi Osy solidaryzującego się z Hamiltonem.

Przecież dokładnie to samo napisałem co ty, więc naprawdę nie ma tu sie o co sprzeczać.

Hamilton, fajny ciekawy gracz z ciekawą przeszłością, ale którego kojarzą jednak tylko snookerowi zapaleńcy. Gdzie mu do sławy O'Sullivana, którego nawet moja ciotka kojarzy kim jest. Mi chodziło o to, że nikt nie zapłacze po wycofaniu się Hamiltona (a już na pewno nie Wilson), czyli po weteranie który dostał się do Crucible po raz pierwszy od 12 lat. A co innego gdy wycofa się ikona tego sportu, najlepszy gracz w historii, 5-krotny mistrz świata i rekordzista prawie wszystkiego w tym sporcie. Mniej więcej tak jakby porównywać - przechodząc na podwórko polskiej piłki - Waldka Sobotę (który właśnie wraca do Śląska) z Robertem Lewandowskim. Niby obaj są piłkarzami, obaj zaliczyli występy w reprezentacji, a jednak wszyscy wiedzą że różnica między nimi jest tak duża że można powiedzieć że uprawiają inne dyscypliny. (coś za dużo "że" w tym zdaniu, ale trudno).

 

[lusy_b]

Wydaje mi się, że przesadnie obniżasz rangę Hamiltona. Facet na pewno należy do najbardziej zaawansowanych technicznie zawodników w Tourze, potrafi grać na wysokim poziomie mentalnym, nieosiągalnym dla większości zawodowców. Jednak rzeczywiście nie bronią go wyniki; było ich zdecydowanie mniej niż należało oczekiwać. Coś go zbyt często zatrzymywało. Na pewno dużo kosztowało go złamanie nadgarstka około 10 lat temu, w jakiejś rozróbie w klubie nocnym.
Snooker to niszowa dyscyplina i trudno porównać rangę zawodnika snookera z piłkarzem. Tym niemniej zaryzykuję: Antoni przez 5 lat był w pierwszej 16-tce (najwyżej - 10 pozycja), przez 20 lat był wśród 32 najlepszych. Nie wydaje mi się, by W. Sobota, w trakcie swojej kariery miał szansę być wśród 1000 najlepszych, wyróżniając się przy tym jakąś indywidualną przewagą nad solidnym, dobrze wyszkolonym profesjonalistą. Poza tym Antoni na Wyspach jest po prostu znany, przecież gry bilardowe są tam popularne. Nie twierdzę, że ma rangę celebryty, ale jest rozpoznawany. Być może pomaga mu też specyficzny wygląd, po trosze arystokratyczny (jak nazwisko), po trosze mefistofelesowski (nie chcę pisać "diabelski").
Przy okazji dodam, że kolejne brytyjskie media dołączaja się do rozpowszechnienia tej informacji: Daily Mail, BBC, Sky Sport, Metro itd. To wydarzenie zostało bardzo starannie odnotowane i nagłośnione.

 

[psotnick]

Ode mnie jeszcze jeden typ, w którym widzę value.

Judd Trump vs Tom Ford
NAJWYŻSZY BREAK: Tom Ford @ 4.00 131-140
Etoto

Przesadzony kurs na wyższy brejk Forda i to mocno. Nawet w normalnych warunkach byłoby value w kursie na wyższy brejk Forda, bo on ma naturalną łatwość wbijania i budowania wysokich brejków. Dość powiedzieć że jest na 6. Miejscu w liczbie maksów 147 w historii z 5 sztukami, a przed nim w rankingu i za nim sami mistrzowie świata i legendy tego sportu. Ford legendą nie jest i nie będzie, ale już bardzo solidnym średniakiem z wyjątkową łatwością do budowania wysokich podejść jak najbardziej go można nazwać. Potwierdził to również w kwalifikacjach, gdzie w dwóch meczach wbił 3 setki (101, 111, 133) i masę brejków 50+ (63, 58, 67, 62, 81, 60, 91, 54). Ale do typu jeszcze bardziej skłoniła mnie pewny zastój Trumpa w tej materii, którą widać po wznowieniu rozgrywek po przerwie pandemicznej. W dwóch dotychczasowych turniejach po powrocie snookera (Tour Championship i CLS) rozegrał w sumie 8 meczów (6 krótkich i 2 długie dwusesyjne) i wbił tylko jedną jedyną setkę (135), trochę mało jak na gościa który w sezonie wbił blisko 100 setek, a i reszta podejść raczej ledwo przekraczało 50pkt (63, 51, 51, 56, 59, 51, 60, 60, 67, 53, 68, 97, 57, 79). Coś się rozregulował Trampek w tym aspekcie, niewykluczone że na MŚ przygotował lepszą formę, ale też nie musi ją pokazywać od razu w pierwszym meczu, kiedyś presja na obrońcę tytułu jest największa. Dlatego uważam, że kurs na wyższy brejk Forda w tym meczu jest wart uwagi, albo inaczej: obok takiego kursu nie można przejść obojętnie.