Jordan Brown(+4,5) - Ryan Day 1 - 1,59
Jamie Rhys Clarke(+4,5) - Akani Songsermsawad 1 - 1,43
Mark King - Ian Burns (+2,5) 2 - 1,59
Anthony Mcgill - Sam Baird (+4,5) 2-1,51
Jestem w szoku tym co się wydarzyło w tym meczu
Liam Highfield - Thepchaiya Un-Nooh 2 - 1,24
Matthew Stevens - Ricky Walden powyżej 15,5 - 1,36
=8,10
Forbet
Na dzisiaj mam taki o to główny kupon.
Brown wygląda bardzo dobrze w dotychczasowych meczach które rozegrał w tych kwalifikacjach. Najpierw wygrał z McLeodem 6-1 (127,74, 73) a w kolejnej rundzie pokonał Hosseina Vafaei 6-5 (63,109,51,73). Po zapisie z tych meczy widać że nieźle wychodzi mu punktowanie. Dzisiaj rywal to bardziej doświadczony Walijczyk Rayan Day. On z kolei ograł Pinchesa 6-4 (71,53,64), Wcześniej w Lidze notował niezłe rezultaty. Patrzac na ta parę nie wydaje mi się aby Walijczyk był aż takim faworytem jak to pokazują kursy. Owszem dokonania i doświadczenie ma większe ale aktualna forma to już nie jest taka widoczna przewaga.
Clarke podobnie jak Brown. Bardzo dobrze wygląda w tych kwalach a rywala mam wrażenie ma jeszcze łatwiejszego. Walijczyk ograł faworyzowanych zawodników bo Manna 6-1 (84,95,78) i Perrego co już można nazwać za dużą niespodziankę 6-4 (64,66,72). W meczu z Perrym wyglądał fajnie. Bez stresu i kompleksów podszedł to dużo bardziej doświadczonego i ogranego rywala. Co pozwala mi wierzyć,że dzisiaj tym bardziej nie bedzie paniki przed Akanim. Tajlandczyk wygral z Kleckersem 6-2 (66,77)i Pengfei 6-3 (65,61,102,50,70). Mecz dla mnie z tych 50/50 a tutaj buki widza mocnego faworyta w osonie Taja..Czy slusznie? Według mnie nie.
Kolejny mecz to starcie dwóch doświadczonych Anglików. King 46 letni zawodnik. W Lidze przed kwalami wypadł marnie. Tutaj ogral Dohertego 6-3 (125 , 73,61,97) i jak na Kinga to jestem zaskocozny jego mocnymi i wysokimi podejsciami. Bardziej bym sie spodziewal gry takiej szarpanej. Wygranie frejmu z kilkoma podejsciami do stolu. Burns 35 letni gracz ograł tu juz dwoch zawodnikow. Najpierw 6-2 Thora (62,58,78,60) a nastepnie Holta 6-3( 77,80,50,64). Mecz dla mnie bardzo wyrównany. Jakoś osobiscie bardziej cenie Burnsa. Bardziej on potrafi sobie wykreować układ na wysokie podejście. Sądzę,że możemy być świadkami dużej ilości partii. Idę w stronę młodszego z Anglików.
McGill to 29 letni szkot. Czasem potrafi złapać forme i zagrac odbre zawody ale czesto jest bardzo irytujacy swoja gra. Nie przepadam za jego stylem. W poprzedniej rundzie ograł Jak Jonesa 6-1 (123,83,61,62,71) i dla mnie to bylo bardzo duze zaskoczenie jak zobaczylem zapis z tego meczu. Czy Szkot az tak swietnie gral czy to rywal dawal tyle szans? Myślę,że jedno i drugie po trochu bo Jones w kazdym praktycznie frejmie punktowal na kilkanascie , kilkadziesiat pkt. Oczywiscie nie umniejszam Szkotowi wygranej w dobrym stylu. Rywal i zawodnik na ktorego bardzo licze to Anglik 32 letni Sami Baird. Jeśli chce sie utrzymać wśród zawodowców to musi dzis wygrac i awansowac do MŚ. W kwalach poki co ogral mlodego Mertensa 6-4 (81,56,52,51) oraz bardzo doświadczonego Marka Davisa 6-4 (73,110,58). Dzisiaj liczę że Baird nie da się wciągnąć za dużo w grę taktyczną ze szkotem. Anglik z tego co kojarzę należy do ofensywnych zawodników którzy mają smykałkę do budowania wygrywających podejść. 4 frejmy zapasu? Biorę.
Highfield dotarł do ostatniej rundy kwali ale jakoś nie przekonują mnie te jego poprzednie mecze. Ograł Borga 6-1 ale tam nie zaliczyl zadnej +50 i kazdy frejm rozgrywany na raty. Pozniej 6-5 (133,69)z Lu Ningiem gdzie już Anglik mial 5-1 a dał się dojść na 5-5 . Dzisiejszy rywal jak tylko wyczuje moment slabosci Anglika to przejedzie sie po nim az milo. A rywal to Tajlandski zawodnik Un-Nooh. Grający mega szybko i mega ofensywnie. Z przyjemnością się patrzy na jego gre. Poki co ogral Dale 6-1 (72,59,75,60). Dzisiaj liczę na szybkie i pewne zwycięstwo.
Stevens - Walden/
Walia -
Anglia / 43 lata - 38 lat.
Zapowiada sie świetny mecz. Bardzo wyrównany. Jeden jak i drugi potrafia zagrac bardzo ofensywnie. Zapukntowac na wysokim poziomie. Ale i gra defensywna na odstawne nie jest im obca. Ciężko mi tu wskazac faworyta. Bliżej mi do tego,że tutaj obejrzymy 17,18 moze nawet 19 partii. Walden ograł Joyce 6-3 a Stevens rodaka Preece 6-4
To po krótce o kazdej z par.
Oprocz tego z wyzszych kursów:
Jamie Rhys Clarke - 3,55
Ian Burns - 2,37
Thepchaiya Un-Nooh (-3,5) - 2,11
wszystko
iforbet