>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Mistrzostwa Świata 2020 (31.07-16.08.2020)

Status
Zamknięty.
psotnick 1M

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Anthony McGill VS Jamie Rhys Clarke (wynik 7-8)
Zwycięzca meczu: Anthony McGill @ 1.73 13-12
Lvbet

Chyba to spięcie McGilla z Clarkiem (co widać na filmiku parę postów wcześniej) dobrze przysłużyło się Szkotowi, kto wie może z premedytacją je wywołał żeby się pobudzić, bo od tego momentu zaczął dużo lepiej grać i rozpoczął pogoń za wynikiem. Ze stanu 2-8 wygrał 5 frejmów z rzędu i wynik jest już na styku i na pewno Szkot żałował że sesja została przedwcześnie przerwana, bo momentum było po jego stronie i na tej fali miał szansę popłynąć po kolejnego frejma. Tak czy siak, zdaje się że pożar z pierwszej sesji został ugaszony przez faworyta, teraz ostatnia sesja przed nimi i wyraźnie stawiam na dużo bardziej doświadczonego McGilla. Dla Clarke’a to zupełnie nieznany teren, w końcu to debiutant w Crucible i już sam awans był jego życiówką, nie mówiąc o ograniu Allena w 1 rundzie. Co innego McGill, który jednak już grał w ćwierćfinale MŚ i jest dużo bardziej obyty na tym poziomie. Nie mówiąc o psychologicznej przewadze McGilla po serii wygranych frejmów, ale też z drugiej strony Clarke musi czuć dół po utracie wielkiej szansy, bo jestem przekonany że przy prowadzeniu 8-2 czuł się już zwycięzcą tego meczu. Teraz sprawa jest otwarta, a to faworyzuje Szkota.

Martin Gould vs Kyren Wilson (wynik 5-11)
HANDICAP MECZ: Martin Gould +6.5 @ 2.60 8-13
Etoto

Kurs wyższy niż u innych buków, a myślę, że te handicap do ogarnięcia. Plus 6 frejmów oznacza że Gould musi wygrać 2 frejmy. Gould w pierwszej beznadzieja, w drugiej nie było lepiej, ale kiedy zajrzało mu w oczy ryzyko że mecz skończy się tylko w 2 sesjach i nie wyjdzie poza 3 frejmy (co zawsze jest jednak powodem do wstydu) to spiął poślady i zaczął nieco lepiej grać. Wygrał dwa ciasne frejmy, jednego z nich wykradł, i naprawdę niewiele brakowało żeby drgugą sesję zakończył wynikiem 6-10 co byłoby wręcz wynikiem marzeń patrząc na to jak ten mecz wyglądał. Podsumowując, Gould już bez presji, nikt nie liczy że odwróci mecz, wszystko co ugra to bonus, a widać, że chyba presja mu szkodzi. Teraz tym się martwić nie musi i taki kurs warto pobrać bo u konkurencji są dużo niższe.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +90
K 691

kalsat

Użytkownik
Martin Gould – Kyren Wilson
Stan meczu 5-11
Typ: Gould +6,5
buk: etoto




Tu na odwrócenie stany meczu nie ma co liczyć, ale sądzę ze Martina stać do doprowadzenia do przerwy po 4 partiach . Pierwsza sesja jak koledzy wyżej pisali do szybkiego zapomnienie , liczne biedy małe breaki ( a szans kilka miał na dość przyjemnych układach ) i tak dobrze ze wyciągnął te 2 partie. Druga sesja tez nie najlepsza ale końcówką pokazała ze pożegna się z tymi MS z honorem i nie przegra w dwóch sesjach. Warto też zwrócić uwagę na błędy Wilsona i według mnie trochę „odpuszczenie” lub po prostu zluzowanie gry. Tak czy owag uważam ze przed Gouldem nic to stracenia i jak przypomni sobie co robił w poprzednich meczach i „bile będą z nimi grały” to te 2 partie wygra , mam też nadzieje ze Wilson nie będzie się spieszyło tak bardzo wkoncu w pierwszej rundzie dostał wolne i może potrzebować trochę gry o stawkę :D
 
R 1,4M

rjastrzab

Użytkownik
Martin Gould – Kyren Wilson
Stan meczu 5-11
Typ: powyżej 19,5 frame'a
Kurs 2,7
Bukmacher LVBet

W LVBet jeszcze lepszy kurs z tym ,że na liczbę framów, ale te łacznie 20 framów wchodzi jak handi +6,5 na Goulda. Liczę, że Gould minimum te dwa wygra framy. Oglądałem wczoraj i zupełnie sobie nie radził. Komentatorzy tłumaczyli go kwestia innego sukna, ale na tym poziomie to trochę dziwne. Oby dzisiaj sie ogarnął i spróbował choć trochę nastrzaszyć Wilsona. Ten może trochę odpuścić przy takiej przewadze i przegrać 2 początkowe rozgrywki./ Mam taka nadzieję. Na wielki powrót i zwycięstwo Martina nie ma co liczyć, ale minimum dwa frame'y obowiązkowo są w jego zasięgu. Cały czas liczę, też, ze uda mu się wbić druga setkę w tym meczu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +88
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Moja propozycja na 10 dzień M. Ś. czyli niedzielę 9 sierpnia.: Hawkins - Robertson, over 5,5 brejków 100+ w meczu - kurs 2,13 Noblebet , Hawk, over 2,5 brejka 100+ - 2,42 ] Noblebet , Robertson - over 2,5 brejka 100+ - 1,50 LVbet .

Jedynymi bukiami, którey oferują w miarę szeroką ofertę na dzisiaj wśród miejscowch gównobuków są Noblebet i LVbet, ale jak zwykle nie rozpieszczają nas kursami. Wybralem ten mecz ponieważ spodziewam się, że nie zakończy się szybko, a obaj zawodnicy, mimo, że pokazywali słabą kontrolę nad białą w dużej liczbie frejmów, to jedak mimo to zbudowali po 2 setki, każdy po jednej w każdej sesji. Wydaje się, że często ostatnia część meczu nie sprzyja budowaniu wysokich jpodejść, ale w przypadku tych 2 graczy widzę potencjał do wykonania tego zadania. Jeśli tylko którykolwiek z nich podniesie trochę skuteczność swojj gry, to jestem pewny trafności co najmiej 2z 3 podanych wyżej propozycji.

Analogiczna sytuacja jest w meczu Dinga z Osą. Moim zdaniem barzo realne jest, że każdy sam i obaj razem bez problemu wykonają taki sam plan, o ile odrobinę podniosą skuteczność gry. Mam nadzieję, że wieczorna sesa będzie korzystna dla ich prezencji, bardziej niż jakakolwiek inna. Zwłaszcza liczę na poprawę dyspozycji Osy. Suma setek w meczu - +4,5, kurs 1,85 LVbet, Ding - over 2,5, kurs 2,13 Noblebet, Osa - over 1,5 kurs 1,43 LVbet.

W pozostałych 2 meczach nie szukałbym zysków na rynku brejków, bo mecz Wilsona powinien zakończyć się jeszcze przed przerwą w sesji, a Rudemu i Clarke''owi nie powinno się powierzać tak trudnego zadania w tym dzinym meczu, którego końcówka zapowiada się bardzo nerwowo.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +88
L 2,2M

lucaxx95

Mistrz Typów Dnia 2023
#19 09.08.2020 20:00
McGill A. - Clarke J. R. (7-8)
Typ: powyżej 22.5 frame'ów
Kurs: 1.31
Buk: LVBet

Zgodnie z moimi przewidywaniami - Clarke nie jest w tym meczu słabszy, zatem handicap został już dawno pokryty ,jednak w grze pozostaje jednak to czy McGill powalczy dzisiaj i skłaniam się ku temu, że tak, a zatem liczba frame'ów powinna być większa niż proponowany próg u bukmachera LVBet. Ich pojedynek jest wyrównany, dlatego najprawdopodobniej najbliższe 3-4 frame'y to może być typowa wymiana frame za frame. Faworytem dalej jest Clarke, ale wszystko zalezy od dyspozycji dzisiaj.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +13
D 1,5K

dawid3009

Użytkownik
Mecz : Ding Junhui - Ronnie O'Sullivan (8-8)
Typ : Ding over 2,5 centuries
Kurs : 2,10
Buk : lvbet

Potrzebujemy jednej setki Dinga, który pokazał że potrafi wbijać wysokie brejki (już 5 na tych mistrzostwach). Sukna na stołach zostały wymienione, a zawodnicy narzekali na ich jakość. Widać to było podczas spotkań drugiej rundy przy słabym pozycjonowaniu, które nie zawsze były do końca winą zawodników. Kurs jest bardzo zachęcający. Wydaje mi się, że mecz będzie wyrównany, overy frejmowe też powinny wejść, te 11 partii Ding powinien ugrać, a więc kilka partii na zbudowanie tej setki będzie miał.

Mecz : Anthony McGill - Jamie Rhys Clarke (7-8)
Typ : McGill -1,5
Kurs : 2.50
Buk : lvbet

Zaskoczył na początku spotkania niesamowicie Clarke. Zwycięstwo z Allenem to spora zasługa Irlandczyka z północy, ale Clarke w pierwszej sesji pokazał, że dobrze przygotował się do tego turnieju. Mała awanturka w drugiej sesji z McGillem chyba wytrąciła go z równowagi, stracił 5 partii z rzędu i wydaje mi się, że wyjdzie tutaj brak doświadczenia Walijczyka, dla którego druga runda to życiowy sukces. Natomiast Anthony McGill w mojej ocenie powtórzy wynik sprzed 5 lat. gdzie doszedł do ćwierćfinału, gdzie wyeliminował obrońcę tytułu Marka Selby'ego.
 
kacper091097 267,6K

kacper091097

Typer Ligi Mistrzów
Trump - K. Wilson, over 21,5 frejmów, 1.70 ,LVBET
W ćwierćfinałowym pojedynku Trumpa z Wilsonem stawiam na sporą ilość rozegranych partii. Trump nie jest zawodnikiem, który na tym turnieju gładko przechodzi przez kolejne fazy. Być może dzieje się tak przez fakt, że broni tytułu, ale w każdym razie mecz z Wilsonem również nie powinien pójść mu gładko. Wilson na pewno jest mniej zmęczony, ponieważ nie rozgrywał meczu w 1/16, a w 1/8 kontrolował od początku do końca przebieg spotkania z Gouldem. Co prawda popełnił kilka dziwnych błędów i mógł ten mecz skończyć nawet w 2 sesji, ale i Trump nie wystrzegał się błędów w swoich wcześniejszych meczach. W tym roku panowie między sobą rozegrali dwa bardzo wyrównane mecze. W meczach z większą liczbą frejmów padł wynik 10-9 także mieliśmy kolejny over. Wydaje mi się, że teraz będzie podobnie i Wilson tanio skóry nie sprzeda.
 
R 1,4M

rjastrzab

Użytkownik
J. Trump - K. Wilson
Typ: powyżej 21,5 frame'a
Kurs 1,70
Bukmacher LVBet

Trump w roli faworyta w tym turnieju kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, ale żadne z nich nie przyszło mu łatwo, z dużą przewaga nad rywalem. W 1/16 pokonał Forda 10:8, w 1/8 Y. Bingtao 13:11, czyli prawie na styk. Teraz przed nami ćwierćfinał, którego zwycięzca spotka się ze słabszym rywalem, bo jak inaczej nazwać kogoś z "jeszcze" trójki Maflin, McGill/Clarke. Dlatego przewiduję, ze ten ćwierćfinał będzie zaacięta rywalizacją i Wilson łatwo nie odda pola. Ostatnie H2H w 2020 tp 2 mecze zakończone wynikami 4:3 po jednym dla każdego z rywali. To też potwierdza że mecze bywają wyrównane, choć wcześniej bywały spotkania 6:1, czy 6:2, ale również w obie strony. zdobycie minimum 9 punktów przez pokonego zawodnika powinno byc na tym poziomie już obowiązkowe, ale zawsze to tylko przewidywania i nie ma co szaleć ze stawką.
 
L 2,2M

lucaxx95

Mistrz Typów Dnia 2023
#22 10.08 - 11:00
Mecz: Selby - Robertson
Typ: Mark Selby (+3.5)
Kurs: 1.43
Buk: Lvbet

Ciekawie zapowiadający się ćwierćfinał, w którym bukmacherzy faworyzują Robertsona, ale trudno mówić o roli faworyta na tak wyrównanych mistrzostwach, gdzie Trump, O'Sullivan czy m. in Selby i Robertson - nie mają łatwo z niżej notowanymi rywalami. Na tym poziomie różnice są bardzo niewielkie i kluczowa jest w zasadzie dyspozycja dnia i szczęście przy kluczowych bilach. Selby w 1/8 miał bardzo stykowy i wyrównany pojedynek z Saengkham'em, z którym mógł nawet przegrać, natomiast Robertson miał "problemy" z Hawkinsem w zasadzie tylko do 16. frame'a, potem uciekł swojemu rywalowi i ostatecznie zamknął wynik na 13-9. Proponowany dzisiaj typ wymusza na Selby'm ugranie minimum 10 frame'ów. Myślę że takie coś jest jak najbardziej do ogarnięcia, tym bardziej ze bezpośrednie pojedynki tych dwóch snookerzystów są ostatnio bardzo wyrównane m. in 9-8 z Tour Championship czy dwa krótkie pojedynki w Lidze Mistrzów. Faworytem faktycznie jest Robertson, ale Selby powalczy :)
 
P 43,3K

pieniazek

Użytkownik
Maflin (-2,5) - McGill 1 2,05 Forbet

Dla mnie Norweg jest faworytem. O wiele bardziej usposobiony ofensywnie. Utrzymuje cały czas wysoka dyspozycję na długich wbiciach. Ogarnie Higginsa bez wątpienia dodało jeszcze więcej wiary i teraz może być jeszcze lepiej.
McGill wczoraj z Clarkiem wyglądał przeciętnie. Nie leżała mu gra na wysokie brejki ale i defensywny snooker też nie był na najwyższym poziomie. Rywal dostawał szanse ale nie potrafił z tego skorzystać. A Maflin jeśli dojdzie do stołu przy podobnych układach to zazwyczaj je kończy wygrana partią.
Dyspozycja w tym turnieju, skuteczność i konstruowanie wysokich podejść to wszystko przemawia za Maflinem.
Czysta wygrana Maflina po 1,51 jak najbardziej do grania do jakiejś mini tasiemki.

Trump - Wilson (+3,5) 2 1,68 Lvbet

Trump w tym turnieju w każdym meczu miewa dwóch rywali. Jeden to ten fizyczny przeciwnik który wbija i siedzi koło niego a drugi to ten psychiczny które mieści się u Judda w głowie. Idzie jak po grudzie. Niby wygrał 2 mecze ale każdy kto je śledził wie że Trump mógł skończyć Mistrzostwa i na 1 i na 2 rundzie. Teraz dostaje Wilsona który był dla wszystkich zagadką. Jednak W meczu z Gouldem wypadł bardzo dobrze. Co prawda sam Gould trochę w tym pomógł bo jego dyspozycja od początku była fatalna ale 12 brejkow+50 w tym 2x+100 samo się nie zrobiło.
Zapowiada się wyrównany mecz dlatego 10 partii Wilsona jak najbardziej do zdobycia a kto wie czy tego nie wygra.
 
mirgosik 727

mirgosik

Użytkownik
Czy nie uwazacie ze kurs na Williamsa to value? O’Sullivan to tykajaca bomba, wstanie lewa noga i nagle nic nie bedzie grac, u niego nigdy nic nie wiadomo, a kurs na Williamsa taki sam jak na przeciwnika Ronniego z 1R, ktory na pewno reprezentowal nizszy poziom od Marka
 
psotnick 1M

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Judd Trump vs Kyren Wilson
WYGRA MECZ: Judd Trump @ 1.48 9-13

Kurt Maflin vs Anthony McGill
WYGRA MECZ: Kurt Maflin @ 1.55 10-13
Etoto

Moim zdaniem tutaj mamy wyraźnych faworytów. Oczywiście głównymi powodem jest oczywiście forma i gra do tej pory w tych mistrzostwach. Trump może nie jest w swojej topowej formie, ale wygrywa po dużych perypetiach z trudnymi rywalami (Ford, Bingtao). Wilson wczoraj dokończył mecz z Gouldem, ale w ostatniej sesji naprawdę niewiele brakowało do dużych nerwów. Pierwsze 3 frejmy ostatniej sesji przegrał i był o jedną bilę od przegrania czwartej i z 11-5 zrobiło się 11-8 a powinno być 11-9. Ale w tym momencie Gould postanowił pomóc rywalowi tak jak pomagał przez cały mecz i spudłował łatwą bilę, a Wilson wyczyścił łatwy układ. Po tej wtopie Gould już był spacyfikowany i przegrał kolejne 2 frejmy i mecz. Forma to jedna, ale ważnym faktorem będzie zmęczenie. Zarówno Wilson jak i McGill skończyli swoje mecze wczoraj po południu (Wilson) czy wręcz późnym wieczorem czy nad ranem dzisiaj (McGill), więc o świeżości mowy być nie może, zwłaszcza w przypadku Szkota. Z kolei Trump czeka na rywala od soboty, Maflin to w ogóle mógł sobie wyjechać na weekend bo skończył swój poprzedni mecze w piątek. Więc tutaj przewaga świeżości jest zdecydowanie po stronie faworytów i moim zdaniem to może być kluczowe, zwłaszcza w przypadku McGilla, który nie dość że kończył mecz parę godzin temu to przecież ma za sobą w obu rundach trudne i długie mecze na pełnym dystansie frejmów, bo w obu przypadkach potrzebował decydującej partii by wygrać.
 
Ostatnia edycja:
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Moja propozycja na 11 dzień M. Ś. czyli poniedziałek 10 sierpnia.: Kurt Maflin - Anthony McGill, Maflin będzie prowadził po dokładnie 6 rozegranych frejmach, 2,35 LVbet

Mogę zrozumieć preferowanie pod wpływem bieżących wrażeń Maflina, który gra błyskotliwiej niż McGill. przy tym jego przeciwnicy na papierze byli mocniejsci niż oponenc iMcGilla. Ale patrząc przez pryzmat statystyk i karier obu, również obecnego sezonu, McGill nie jest zawodnikiem gorszym, by łagodnie ująć fakt, że Szkot jest zawodnikiem pierwszej 30-tki od 6 lat, notowany był nawet na 14. miejscu, a Norweg w ciągu 10 lat kariery nigdy dotąd notowany w 30-tce nie był. Bieżące rankingi wskazują, że różnica między nimi jest jednak nieznaczna.
Dlatego uważam za błąd obstawianie wyniku końcowego tego meczu już teraz, trudno jest, moim zdaniem, nie tylko stwierdzić, ale i uzasadnicć rzeczowo co ostatecznie tutaj zwycięży: zdolność Maflina do budowania brejków i niezła jego odporność psychiczna, czy większe doświadczenie i straszliwa zawziętość w rywalizacji Rudego. Dodam, tylko dla porządku że statystyki 5 meczy H2H są wyrównane, w rywalizacji prowadzi Maflin 3:2, we frejmach 16:14. Piszę to wszystko, mimo, że mam świadomość, że Antoni kilka razy urwał się ze stryczka w meczu z Clarke'm. Ale jednocześnie o to też mi chodzi, gdy piszę o moich wątpliwościach. Zgodnie ze średniowiecznym zwyczajem skazaniec bywał ułaskawiany po takim zdarzeniu. McGill, poza oczywistymi ograniczeniami Clarke'a, sam sobie stworzył i wykorzystał wszystkie okoliczności by wygrać. Wyobrażam sobie, że gdyby wisiał na rzeczywistym sznurze, jeszcze próbowałby uciec śmierci. Podziwiam go za to, choć jednoczesnie nie lubię.
Wydawać się może , że nie piszę na temat mojego typu. Otóż tak nie jest. Wskazuję, dlaczego gram nietypowego beta na początek tego meczu. Stawiam na wskazanym wyżej rynku, bo uważam, że Maflin będzie miał oczywistą przewagę na początku meczu. Będzie świeży i wypoczęty (mam nadzieję, że pamięta gdzie i o co gra i nie łazi po knajpach, zresztą pewnie ich pilnują w jakiejś izolacji). Rudy natomiast skończył swój mecz zapewne po północy, w decydującej partii. Musiał być wyczerpany mentalnie i fizycznie. Nie sądzę, by w pełni umiał się zregenerować do godziny nowego meczu. W mojej opinii dobrze budujący brejki Maflin będzie miał dość okazji by wypracować przewagę na początek meczu. Stworzy te okazje sam, pozostałe sprezentuje mu Szkot.
Wybieram nieco dłuższy dystans niż pierwsze 4 frejmy, bo wydaje mi się, że w miarę, jak będzie mijał czas pierwszej sesji McGill będzie bardziej odczuwał skutki poprzedniego pojedynku. W związku z tym mój typ jest nieco pewniejszy (daje dodatkową szansę przy remisie 2:2).

Rezultat: 1:5 (0:3, 1:3...)
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +73
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Czy nie uwazacie ze kurs na Williamsa to value? O’Sullivan to tykajaca bomba, wstanie lewa noga i nagle nic nie bedzie grac, u niego nigdy nic nie wiadomo, a kurs na Williamsa taki sam jak na przeciwnika Ronniego z 1R, ktory na pewno reprezentowal nizszy poziom od Marka
Nie. Williams przeszedł Binghama tylko dlatego, że Stuart oddał mu sporo "wygranych Frejmów" nawet jeśli Ronnie wstanie lewa noga, to ma jeszcze dwie sesje w których może to nadrobić, lub zrobi przewagę w pierwszej, słabo zagra w drugiej, a w trzeciej się ogarnie. Może Kurs na niego przesadnie niski, ale nie widzę argumentów za Williamsem. Chociaż 20,21 Frejmów powinniśmy na pewno obejrzeć
 
P 43,3K

pieniazek

Użytkownik
1 frejm w meczu Selbiego z Robertson trwał dobra godzine. Mają chłopy zdrowie 😉
Z 5-0 na koniec mamy 5-3 . Robertson pomału wraca do meczu. Oj będzie tu się działo.
W 8 partii jaki fart na wbiciu Neila to nie mam pytań.
 
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Maflin naprawdę gra tak beznadziejnie, czy Mcgill doznał olśnienia i gra świetnie? Norweg powalczy coś jeszcze w tej pierwszej sesji? Jak to wygląda?
 
psychol32 493,6K

psychol32

Użytkownik
Rakieta tragicznie wyglądał w pierwszej sesji z Williamsem. Jak jutro Mareczek będzie równie dobrze wykorzystywał jego błędy to spokojnie awansuje do półfinału.
 
R 1,4M

rjastrzab

Użytkownik
Wiele osób liczyło i ciągle liczy na przejście McGilla do półfinału. I to zaczyna zamieniać sie w całkiem realną perspektywę. Maflin beznadziejnie w tej sesji. A zmęczenie Szkota miało mieć znaczenie w tym pojedynku, szczególnie dzisiaj.
Poczekajmy jakie kursy wystawią buki na Maflina, bo ciągle takiej beznadziei grać nie będzie, a McGill też w końcu przestanie trafiac tak regularnie. Jakis over framowy lub dodatnie handi na Norwega trzeba wybrać na jutro.
 
lusy_b 69K

lusy_b

Znawca - Snooker
Dla mniie ten dzień to prawdziwy Czarny Poniedziałek. Wszystko wygląda odwrotnie niż powinno i to w każdym meczu. Oczywiście pojedynek Vikinga z Rudym mnie poowalił na kolana. Nawet nie miałem już siły oglądać ich meczu po 3. frejmie. W taki dzień zastanawiam się po co ja piszę te bzdury i konsekwentnie wprowadzam w życie wnioski z nich płynące pustosząc swój portfel.
Kondolencji nie przyjmuje, szyderę z przyjemnością przeczytam.
 
Otrzymane punkty reputacji: +17
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom