>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Mistrzostwa Świata 2014 (19.04-5.05.2014)

Status
Zamknięty.
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Ding Junhui - Michael Wasley
Ding Junhui (-3.5) @ 1.40
⛔

Chyba najlepsza propozycja na ten mecz. Ding na starcie dostaje w moim odczuciu najsłabszego kwalifikanta. Wasley to żaden wybitny grajek. Samo dotarcie do tej fazy Mistrzostw jest dla niego sporym sukcesem. Nie umniejszam osiągnięcia Brytyjczyka, ale fakt jest taki, że miał on sporo szczęścia jeśli chodzi o przeciwników eliminacyjnych, bo wszyscy są bez formy (Joyce, McLeod i Milkins). Ding to jednak za wysokie progi, a szczególnie w długim meczu. Azjata jest znacznie bardziej utytułowany, posiada większe umiejętności. Przepaść we wszystkim. Dopuszczam niespodzianki w 1 rundzie, ale nie w tym meczu. Handicap bardzo bezpieczny, bo pozwala Wasleyowi na wygranie 6 frejmów, a moim zdaniem maksymalnie stać go na 5. Generalnie przeczuwam tutaj powtórkę z dzisiejszego meczu O&#39;Sullivana.

Dodatkowo można spróbować zakładu na setki Chińczyka. Ding uwielbia dostawać łatwych rywali w początkowych fazach turniejów. Najczęściej wygrywa wtedy wysoko i bardzo mocno punktuje. Umiejętności budowania wysokich brejków to główny atut Dinga więc można się spodziewać kilku ataków na setki. Linia na 1,5 setki faworyta meczu na długim dystansie wydaje mi się optymalna.

Ding Junhui over 1.5 setki @ 1.90 ⛔

Bet365


Stuart Bingham - Ken Doherty (5-4)
Ken Doherty (+2.5) @ 2.20 ✅

Początkowo miałem tego meczu nie grać, ale po pierwszej sesji zmieniłem zdanie i postanowiłem poszukać czegoś w stronę Irlandczyka. Jak pokazuje wynik mamy 5-4 dla Binghama i chyba jest to dobre odzwierciedlenie tego co dzieje się na stole. Mecz jest bardzo wyrównany i zacięty i moim zdaniem może tak wyglądać już do końca. Doherty gra nieźle. Jak na siebie oczywiście. Nie odstaje jakoś szczególnie od przedmeczowego faworyta. Co do Binghama to tak jak się spodziewałem ma on w tym meczu sporo problemów. Jeden dobry frejm wygrany brejkiem 85 punktowym, ale poza tym Anglik gra bardzo słabo i ani razu nie zbliżył się nawet do 50 punktów w podejściu. Nie widzę też za bardzo podstaw by sądzić, że druga sesja będzie w wykonaniu Stuarta znacząco lepsza, bo już od dawna Anglik jest po prostu bez formy. Doherty już w kwalifikacyjnym meczu z Poomjaengiem zaznaczył trochę lepszą formę i w meczu z Binghamem wcale nie odstaje. Nie zdziwi mnie jak mecz zakończy się nawet w ostatniej, decydującej partii. Sam jednak zabezpieczam się dwufrejmowym handicapem na Irlandczyka.

Bet365
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Ding - Michael Wasley - Over 1,5 centuries w meczu @ 1,61 ✅ 3 setki
Ding - Over 1,5 centuries @ 1,90 ⛔ 1 setka
Bet365

Kurs na Dinga bardzo marny,ale w zasadzie mamy 7% lokaty. Jednak skupię się tutaj na setkach.
Ding to oczywiście światowy top pod względem umiejętności budowania brejka. W tym sezonie wbił już 61 setek i 361 w karierze.
Bardzo dobrze i dokładnie prowadzi białą. Gdy wejdzie dobrze w mecz to potrafi się przez długi okres czasu praktycznie nie mylić.
W spotkaniu z Wasleyem dostanie sporo szans i na pewno nie zabraknie mu dobrych układów do wysokiego punktowania. Setki powinny się w tym meczu pojawić.
Joe Perry - Jamie Burnett
Joe Perry - Over 0,5 centuries @ 1,61 ⛔ 0 setek
Bet365
Perry w ostatnich dwóch latach bardzo dobrze wygląda pod względem wbitych setek w sezonie. W poprzednim miał 26 brejków 100+,w tym już 24 takie osiągnięcia. Joe w spotkaniu na tak długim dystansie zapewne będzie miał kilka szans na wysokie punktowanie. Budować brejki potrafi i chociaż raz powinien nam to pokazać.
Rywal nie jest typem zamulacza,który robi bałagan na stole z kolorami,aby utrudnić grę rywalom. Mecz może i nie będzie zbyt pięknym spektaklem,ale jakiegoś przebłysku w postaci setki nie powinno zabraknąć.

Shaun Murphy - Jamie Cope (stan meczu 4-5) 1 @ 1,50 ✅ 10-9
Bet365

Shaun wczoraj zagrał przeciętną sesję. O ile do stanu 4-2 jeszcze to jakoś wyglądało,bo padła setka,a do tego dwa wygrywające brejki (2x70 i 87) tak potem się coś zacięło.
Bardzo pechowy 8 frejm,gdy Murphy zgubił się białą w kieszeni i przegrana ostatnia partia zdecydowały o tym,że Magik musi gonić wynik.
Dalej to on pozostaje faworytem. Dzisiaj na pewno zagra dużo lepiej. Jeżeli powtórzy dyspozycję z początku spotkania to bez problemu awansuje. Cope jest daleki od swojej najlepszej dyspozycji. Nic wielkiego wczoraj nie pokazał,oprócz brejka 75pkt.
Więcej argumentów po swojej stronie ma Murphy. Dużo lepiej prowadzi białą,lepsze techniki,spora przewaga w grze taktycznej. Wystarczy,aby podniósł nieco poziom swojej gry,a wtedy o wynik można być spokojnym.
 
S 2

seyonne

Użytkownik
Nie wiem czy Murphy to robi specjalnie, czy co innego jest na rzeczy, ale gra tak fatalnego snookera, że brakuje mi słów.
Według mnie dobry rozwiazaniem może być teraz zagranie
Jamie Cope(+1,5) @ 1.50 (bet365) - live więc szybko bo zaraz kurs może się zmienić✅✅
bo na podstawie tego co widzę na stole przestaję wierzyć w Murphy`ego. Masa błędów na prostych bilach, oddawanie pozycji. Brak słów na to
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
K 40

kris_pl

Użytkownik
Dyscyplina: Snooker - MS 2014
Godzina: 20:00
Spotkanie: Ricky Walden v Kyren Wilson
Typ: Ricky Walden -4.5
Kurs: 3.00
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Zdecydowanym faworytem jest Ricky. Co prawda te Mistrzostwa sa dosyc dziwne, podobnie jak poprzednie - faworyci maja ogromne problemy z awansem do kolejnych rund lub niespodziewanie odpadaja z nizej notowanymi rywalami. Tu nie widze jednak zbytnich szans dla Kyrena, watpie by w ogole byl w stanie nawiazac jakakolwiek walke. Ricky wbil w swojej karierze 148 setek i zwyciezyl w 2-och tutniejach rankingowych - jest to zawodnik solidny, dochodzacy daleko w turniejach, problemy zaczynaja sie dla niego dopiero w koncowych fazach. W poprzdenim roku doszedl do 1/2 finalu tej imprezy, odpadl dopiero z rewelacja turnieju, Barrym Hawkinsem. Kyren z kolei jest jednyn z najmlodszych uczestnikow tych Mistrzostw. Udalo mu sie wbic do tej pory 26 setek, z czego az 7 w tym sezonie. Jego najwiekszym osiagnieciem jest 1/4 finalu Shanghai Masters, jednak dosyc czesto zdarza mu sie odpadac w poczatkowych fazach turnieju.
Ricky znajduje aktualnie w rankingu na 11. miejscu, Kyren zajnuje 90. miejsce.
Ten kurs wyglada na swietna inwestycje, Ricky nie powinien stracic wiecej niz 4-5 frejmow z rywalem pokroju Kyrena.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Mark Selby - Michael White
Mark Selby (-2.5) @ 1.53
⛔
Co prawda ten sezon w wykonaniu Selby&#39;ego jest dość kiepski (jak na jego możliwości), ale paradoksalnie myślę, że to może podziałać na korzyść Jestera. Co roku Selby uważany jest za ogromnego faworyta Mistrzostw i co roku presja, która jest olbrzymia paraliżuje Anglika powodując, że zawodzi on swoich fanów. W tym sezonie o Selby&#39;m jakby mniej się mówi. Wszyscy zachwycają się O&#39;Sullivanem, Dingiem, Robertsonem, a o Mareczku się zapomina i to jest akurat spory plus. W moim odczuciu nie mają większego znaczenia ostatnie porażki z Dunnem czy Gilbertem. To są jednak Mistrzostwa Świata, a nie PTC czy inne Chiny, które można potraktować ulgowo. White&#39;a na dobrą sprawę nie powinno być w ogóle w Crucible. W ostatniej rundzie kwalifikacyjnej Majki powrócił od stanu 3-6, ale bardziej pasuje tutaj napisać, że Selt zwyczajnie oddał mu mecz nic kompletnie nie grając w drugiej sesji. Sezon w wykonaniu Walijczyka słaby. Daleko mu do formy sprzed roku, zdecydowanie mniej wygrywających podejść w jego wykonaniu. Osobiście myślę w tym meczu White będzie atakował, a więc można się spodziewać, że po kilku pudłach zostawi proste układy dla Selby&#39;ego, który tylko na to będzie czekał. Ogromną przewagą faworyta meczu jest również taktyka czyli główny atut w grze Rzeźnika z Leicester. Do tego dochodzi jednak spore doświadczenie, którym bije na głowę swojego młodszego kolegę z Walii. Myślę, że niespodzianki tutaj nie będzie i Selby dość pewnie ten mecz wygra (10-5 lub 10-6) dlatego ujemne handicapy na wicemistrza świata z 2007 roku również wyglądają dość dobrze i zdecydowanie je pobieram.
Ricky Walden - Kyren Wilson
Over 16.5 @ 1.90
✅
Tak to się ułożyło, że dzisiaj z czołówki zaczynają swoje mecze typowi defensorzy lubujący się w grze taktycznej. Do takich zaliczam również Waldena, który owszem - umie solidnie punktować, ale ma zawsze świetną skuteczność na odstawnych i dla mnie osobiście jest TOP 3 defensorów obok Selby&#39;ego i Cartera. Ricky to zawodnik chimeryczny. Jak ma swój dzień to potrafi wygrać z każdym. Ma już kilka konkretnych nazwisk na rozkładzie w tym sezonie jak Ding, Murphy czy Allen. Gorzej jak Walden nie ma dobrego dnia, bo wtedy potrafi pudłować na potęgę. Rywalem jest Kyren Wilson, który debiutuje w Crucible. Jak jednak pokazał przykład Xiao nie musi to być jakimś wielkim problemem i obciążeniem psychicznym. Kyren to bardzo utalentowany zawodnik przed którym w moim odczuciu wielka kariera. Świetne kwalifikacje, cztery wygrane mecze i wszystkie bez większych problemów. Szczególnie ostatnia wygrana z Dottem 10-7 budzi szacunek. Sporo wygrywających brejków. Ja tam nie widzę dzisiaj spacerku dla Waldena i uderzam w over frejmowy. Od samego początku to spotkanie wyglądało mi overowo i twierdzę, że to może być jeden z lepszych meczów w 1 rundzie. Chłodna taktyka Waldena z otwartym, radosnym snookerem Wilsona może dać mieszankę wybuchową i naprawdę fajny mecz, który szybko się nie rozstrzygnie. Liczę na zwycięstwo faworyta, ale po trudnym boju. Wilsona zdecydowanie stać na urwanie 7 frejmów Waldenowi.
Bet365
 
psotnick 968,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Dzisiaj dzień widzę overowo. Po pierwsze forma faworytów nie oszałamia stabilnością, ale przede wszystkim po drugiej stronie mają trudnych rywali, którzy zasygnalizowali dobrą formę w kwalifikacjach i mają papiery by się postawić się, a nie zdziwią mnie też niespodzianki.
Joe Perry (3) v Jamie Burnett (6)
Typ: Ponad(16.5) @ 1.55 Sportingbet ✅ 10-7
Pierwsza sesja zdecydowanie dla Burnetta, wypunktował Perry’ego jak chciał (84, 76, 61, 94) i jego przewaga nie podlegała nawet dyskusji. Crucible widziało już masę powrotów, nawet już w tym roku, żeby nie spisywać Gentlemana na straty. Burnett nie jest demonem regularności a przerwa w sesjach była tylko na korzyść dla Joe. Myślę, że dzisiaj musi zagrać lepiej, z drugiej strony Szkot nie będzie w stanie grać na takim poziomie cały czas, co może skutkować wyrównaną sesją i nawet jeśli powrót z 3-6 się nie powiedzie w pełni, to koniec końców wystarczy to do overa, bo linia całkiem przyjemna, w każdym razie niższa niż gdzie indziej.
Mark Selby v Michael White
Typ: Ponad(15.5) @ 1.70 Sportingbet ✅ 10-9
Najwyższy break meczu
Typ: Michael White @ 3.25 bet365 ⛔ 95-62
Selby sezon mocno przeciętny jak na jego standardy, wprawdzie 3 finały na koncie, ale gra wyglądała gorzej niż wyniki. Ale to jest taki gracz, który potrafi wygrywać nawet bez swojej najlepszej formy, więc nadal jest dla mnie solidnym faworytem do awansu, po prostu zajmie mu to więcej czasu i wysiłku niż można by się spodziewać. White wraca do Crucible po ubiegłorocznym ćwierćfinale, co było świetnym wynikiem w debiucie, szkoda, że nie pociągnęło to za sobą wyników w tym sezonie. Dużo poniżej możliwości, ale to ciągle zabójczy potter a zainspirowany dobrymi wspomnieniami sprzed roku może sprzedać publice swój najlepszy snooker. Pewnie nie wystarczy to na win, ale 6 frejmów powinien spokojnie zgarnąć, bo i Selby nie jest obecnie bezlitosnym killerem. Zastanowiłbym się również nad wyższym brekiem Walijczyka, bo jak dla mnie kurs mocno przesadzony.
John Higgins v Alan McManus
Typ: Ponad(15.5) @ 1.70 Sportingbet ✅ 7-10
Szkocki klasyk starych wyjadaczy będzie taktyczną ucztą dla koneserów. Higgins oczywiście mocnym faworytem, bo John od paru miesięcy wraca na właściwe tory ze swoją formą, a możliwości ma oczywiście niezmierzone. Dzisiaj zadanie przed nim niewdzięczne, bo McManus w kwalifikacjach pokazał naprawdę dobrą formę przechodząc trudną drabinkę (Davison, Lines, Williams), co w połączeniu z jego wyważonym i zaawansowanym taktycznie style gry będzie trudnym orzechem do zgryzienia nawet dla Jaśka. Myślę, że po pierwszej sesji nic się nie rozstrzygnie, a to zwiastuje overowe emocje.
Ricky Walden v Kyren Wilson
Typ: Ponad(15.5) @ 1.60 Sportingbet ✅ 10-7
Półfinalista sprzed roku niespodziewanie może mieć problemy już w pierwszej rundzie. Walden forma mocno nieokreślona, wprawdzie ostatnio w China Open całkiem niezły run zakończony na ćwierćfinale z Murphym i Xiao na rozkładzie, ale przez większą cześć sezonu mocno przeciętnie. Wilson z kolei wystrzelił na początku sezonu ze świetną formą, wbijał setki seryjnie, kilka cennych skalpów, ale w nowym roku jakoś się zagubił zupełnie. Aż tu nagle odnalazł się w kwalifikacjach MŚ i to w świetnej formie, jak burza przeszedł całą drabinkę ogrywając bardzo solidnych graczy na czele z Dottem w ostatnim meczu. Straszył zwłaszcza tym co ma najlepsze, czyli grą punktową, po drodze 2 setki i masa brejków wygrywających. Naprawdę Kyren ma argumenty by postraszyć faworyta, jeśli się nie spali w debiucie, to Walden będzie potrzebował swojego najlepszego snookera by go przeskoczyć, co może skutkować zaciętym meczem. Linia całkiem korzystna, więc warto spróbować.
 
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mark Selby - Michael White 1 @ 1,22 ✅ 10-9
Mark Selby (-1,5) @ 1,33 ⛔
Mark Selby under 1,5 centuries @ 1,83 ✅ 0 setek
Bet365

Mark na pewno nie jest do końca zadowolony z osiągnięć w tym sezonie. W dwóch najważniejszych imprezach przegrał w finale. Najpierw UKC i porażka (7-10) z Robertsonem,a potem Masters i (4-10) z O&#39;Sullivanem.
Cel na MŚ to oczywiście wygranie turnieju i pierwszy tytuł w Crucible
Selby mimo wszystko to bardzo równy zawodnik Od czasu do czasu zaliczy wpadkę jak np w China Open,ale na ważne turnieje potrafi się dobrze przygotować.
White awansował do turnieju głównego,ale nie zachwycił. Odwrócił losy rywalizacji z Seltem i od 3-6 wyciągnął mecz na 10-7,ale więcej w tym zasługi rywala.
Selby ma nad rywalem przewagę w zasadzie w każdym elemencie gry. W grze taktycznej dzieli ich prawdziwa przepaść,doświadczenie zdecydowanie na korzyść Anglika.
Można się spodziewać bardzo agresywnej gry ze strony White&#39;a. Jego forma jest daleko od optymalnej. Będzie sporo pudeł i dużo szans dla Selby&#39;ego.
Michael ma problem kiedy mierzy się ze zawodnikami z czołówki. Niedawno dostał dobrą lekcję snookera od Higginsa. Dzisiaj będzie miał kolejną szansę na zebranie doświadczenia,które powinno zaprocentować w przyszłości.
Można spróbować także lekko zagrać under setek. Selby potrafi wbijać wysokie brejki,ale w ostatnim czasie dużo więcej partii wygrywa mniejszymi podejściami i grą taktyczną. Dla niego to pierwszy mecz i zawsze na początku może się czuć nie pewnie. Po dotychczasowych meczach widać,że setki padają bardzo rzadko. Selby jedną paczkę pewnie wbije,ale już dwie niekoniecznie.

John Higgins - Alan McManus - under 1,5 centuries w meczu @ 1,90 ✅ 1 setka
John Higgins - under 1,5 centuries @ 1,53 ✅ 1 setka

Bet365

W tym meczu możemy się spodziewać przede wszystkim długich frejmów i wspaniałej gry taktycznej na wysokim poziomie.
Alan wszystkie swoje mecze w kwalifikacjach do tegorocznych mistrzostw rozgrywał w bardzo podobny sposób. Jest on wspaniałym taktykiem i przez staje się bardzo trudnym rywalem dla swoich przeciwników.
Obaj oczywiście potrafią wysoko punktować,ale ten mecz nie powinien być zbyt ofensywny. McManus dobrze wie,że gdy wda się w wymianę ciosów to raczej polegnie. Będzie w swoim stylu zwalniał grę i robił bałagan na stole.
W takiej grze on czuję się najlepiej i tutaj będzie szukał swoich szans na wygrywanie poszczególnych frejmów.
Higgins będzie miał problem ze złapaniem swojego rytmu. O setki w tym spotkaniu będzie trudno.

Joe Perry (+2,5) - Jamie Burnett 1 @ 1,83 (stan meczu 3-6) ✅ 10-7
Bet365

Finałowa sesja. Perry w pierwszej części spotkania kontrolował mecz,ale tylko do stanu 3-2. Potem przegrał aż 4 partie z rzędu,a po drodze nie wykorzystał kilku swoich szans.
Burnett to solidny gracz,który potrafi niekiedy zagrać bardzo dobry mecz i sprawić niespodziankę. Jednak często zalicza dłuższy przestój.
Perry jest w stanie poprawić swoją grę,a wtedy stać go na powrót do tego spotkania.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
John Higgins v Alan McManus (1. sesja - Zwycięzca)
John Higgins @ 1,30 Bet365 ⛔
3-6
Panowie spotykają się ze sobą po raz 20 w całej swojej długiej karierze. John ten sezon ma całkiem udany, kilka ćwierćfinałów w większych turniejach rankingowych. Rok temu występ mu zbytnio nie wyszedł, bo już w 1 rundzie pokonał go Mark Davies. W tym roku forma wysoka, a rywal słabszy, aczkolwiek niewygodny. McManus pokonał w kwalifikacjach Marka Williamsa, co było sporo niespodzianką. Nie lubię jego taktycznego, czasami wręcz mułowatego stylu. Mam nadzieję, że John po 1 sesji będzie trochę bardziej spokojny i będzie na prowadzeniu.
 
T 1,5K

torretoo

Użytkownik
John Higgins - Alan McManus (3-6) 1 2,48 Sportingbet ⛔ wielka szkoda, już widziałem 8-9
Kurs trochę chyba za wysoki na Johna który w mojej ocenie lekko przespał pierwszą serię. Mam nadzieje, że jutro drugą zacznie w pełni skoncentrowany, żeby znowu jego przygoda z tym turniejem za szybko się nie zakończyła. Oczywiście czym mnie takich wyjadaczy jak John tym lepiej dla &quot;Rona&quot; ;) . Myślę, że ta druga seria będzie bardzo długa bo Alan będzie grał swojego &quot;mdłego&quot; snookera a John nie będzie ryzykował bo już chyba ten margines wyczerpał i spokojnie będzie czekał na okazje do ataku i mimo wszystko wygra. Sądzę, że to spotkanie może się zakończyć nawet w 19 frejmach, a na over 17,5 kurs jest 2,10 w Sportingbecie.
 
wlodek02 5,3K

wlodek02

Użytkownik
John Higgins - Alan McManus (3-6) 1 2,45 Unibet
Stan meczu 6-3 dla Mc Manusa czyżby kolejna wielka sensacja po odpadnięciu Dinga. Moim zdaniem jednak nie chociaż Higgins grał wczoraj zwłaszcza z początku fatalnie. Jednak to Higgins wczoraj zawodził moim zdaniem dziś jest w stanie odrobić straty i wygrać mecz chyba , że mecz sprzedał z czego jest znany. Jednak w turnieju tej rangi liczy się prestiż a afera ze sprzedanymi meczami będzie ciągneła się za Higginsem do końca kariery. Mimo wszystko dziś stawiam na Higginsa.
 
macias00 6,5K

macias00

Użytkownik
John Higgins - Alan McManus7-10 niebieska bila będzie się śnić Higginsowi :?
John Higgins wygra 8 i więcej frame&#39;ów @ 1,65 Sportingbet ⛔

Wczorajszą sesję Jasiek wtopił. Nie miał też za dużo szczęścia. Alan standardowo grał swoje męczenie buły. Wątpię, aby w drugiej sesji zagrał tak samo regularnie jak wczoraj. Higgins musi się obudzić, bo inaczej odpadnie tak jak Ding z młokosem.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Chciałbym się odnieść krótko do wczorajszej porażki Dinga. Wydaje się to wręcz nieprawdopodobne. Świetny sezon, chiński szlem zgarnięty (IC, Shanghai i China Open), a w Mistrzostwach porażka w 1 meczu z całym szacunkiem dla Wasleya, ale jednak ogórkiem. Chyba to jednak efekt presji. Po takim sezonie każdy liczył, że Ding i w Mistrzostwach pokaże swoją najlepszą grę, ale niestety to się nie udało. Momentami nie poznawałem Chińczyka. Mnóstwo prostych błędów, banalnych pudeł. Jednak to nie jest przypadek, że w całej karierze Azjata tylko raz dotarł do półfinału, a poza tym nic w Crucible nie pokazał. Inna sprawa jest taka, że Wasley jak na debiutanta zagrał naprawdę dobre spotkanie. Chłopak grał bez presji, bo nikt mu przed meczem nie dawał szans i gdyby przegral 4-10 czy 5-10 to nikt nie miałby do niego pretensji więc mógł grać na luzie z myślą &quot;co ma być to będzie&quot;. W kolejnej rundzie Wasley trafia na zwycięzcę meczu Davis - Dale i nie jest wykluczone, że postraszy wyżej notowanego przeciwnika.
Co do meczu Higginsa to zgadzam się z przedmówcą i również widzę końcowy win utytułowanego Szkota. Pierwsza sesja bardzo słaba w wykonaniu Jaśka chociaż dwa ostatnie frejmy były już dobre i nie zdziwi mnie jeśli będziemy tutaj mieli powtórkę z meczu Perrego (3-6 -&gt; 10-7). McManus zaprezentował się solidnie, ale też bez większych fajerwerków i po prostu punktował Higginsa po jego fatalnych błędach. Jeśli Jasiek zagra drugą sesję tak jak dwa ostatnie frejmy to wszystko w tym meczu możliwe.
Judd Trump - Tom Ford
Tom Ford (+4.5) @ 1.72
✅
Chyba za duże to handi i to po całkiem niezłym kursie. Trump jest tutaj naturalnym faworytem, ale też wiadomo jak to z Juddem bywa. Jak siedzi wbijanie to miło się na jego grę patrzy, ale jak nie idzie to jest mnóstwo prostych pudeł i zostawianie łatwych układów dla przeciwnika. Nie trudno się domyślić, że właśnie tak ten mecz będzie wyglądał. Atak, wbijanie, mało taktyki. Zwłaszcza, że Ford też gustuje w ofensywnym stylu gry. Moim zdaniem Trump nie jest w jakiejś bardzo dobrej dyspozycji i kilka razy zostawi otwarty stół dla Forda, zwłaszcza, że ten nieźle grał w kwalifikacjach i wcale nie miał jakichś mega łatwych przeciwników. Póki co Mistrzostwa wyglądają overowo. Jedyne pojedynki gdzie tych overów nie było to mecze Binghama i O&#39;Sullivana. W moim odczuciu Ford spokojnie tutaj 6 frejmów (które dają wygrany zakład) ujedzie, a kto wie czy nie postraszy mocniej przedmeczowego faworyta.
WilliamHill
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
psotnick 968,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Mistrzostwa świata 2014
Klasyfikacja Końcowa
Typ: Ronnie O’Sullivan @ 1.80 sportingbet
Jeśli przed turniejem kurs na tytuł Ronniego wydawał się zbyt mały, to teraz jest wręcz zbyt wysoki. No bo z kim O’Sullivan miałby niby przegrać po rozegraniu większości pierwszej rundy to? Ding już wyleciał z debiutantem (szok), Murphy prawie wyleciał z Cope’em (!) prezentując formę z beznadziejnego początku sezonu, więc z górnej połówki drabinki robi się dla Rakiety autostrada do finału. Przecież trudno się spodziewać, że postawią mu się Walden czy Hawkins, tym bardziej, że mają jeszcze do rozegrania 1 rundę, a o groźniejszych rywali ciężko, może jednak Murphy się jeszcze ogarnie, oby, bo byłoby przeraźliwie nudno. O dolną połowę drabinki bym się nie martwił, bo to zbiór graczy grających dużo poniżej swojej normalnej formy (Robbo, Selby, Trump), albo wiecznych underachieverów, których nawet ciężko zestawiać z Ronaldo na tak długim dystansie meczowym. Przecież chyba nikt nie wierzy w to, że do finału przedrze się Day, który chyba najlepiej zaprezentował się w pierwszej rundzie z dolnej połowy. Smutno to mówić, ale już po 3 dniach turnieju sprawa tytułu jest oczywista, albo może inaczej, zależy tylko i wyłącznie od poziomu koncentracji Ronniego, a z tym ostatnio nie było żadnego problemu.
John Higgins v Alan McManus (stan meczu 3-6)
Typ: Powyżej 0.5 centuries @ 1.72 bet365 ✅ 1 setka (Higgins 111)
McManus w pierwszej sesji zagrał w swoim stylu, nie pozwolił rozhulać się Higginsowi i to o dziwo wystarczyło do wysokiej wygranej w sesji. Ale to jeszcze nie koniec, John jest najlepszy wtedy kiedy musi gonić, pokazywał to już nie raz i nie dwa, a będzie do tego potrzebował grubego punktowania, bo przykro to mówić, ale na odstawnych bataliach to McManus go zamęczy. Higgins już dał próbkę w końcówce sesji, że myślenie o wysokich brejkach nie jest mu obce, w 3 ostatnich frejmach atakował brejka maksymalnego, raz skończył na 49 (frejm przegrany), drugi raz również na 49 (wygrany), a w ostatnim było najbliżej z brejkiem 80. Podobno Hendry postawił na maksa w turnieju (o czym pisał na Twitterze w trakcie brejków) i może to z tego powodu John tak szalał, oczywiście żart, ale jakaś setka mi się dzisiaj widzi w tym szkockim klasyku. Dzisiaj jednak liczę na jakiś comeback Johna, na ile to wystarczy to inna sprawa, ale te 7-8 frejmów jak na mój gust gwarantowane, a może zobaczymy kolejnego decidera? Kto wie, w każdym razie to wystarczająca ilość okazji do pokazania swoich umiejętności budowania brejków, najbardziej liczę na Higginsa, bo to on będzie atakował, ale przecież Alan też się może dołożyć.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Barry Hawkins - David Gilbert 1 @ 1,28 ✅ 10-4
Barry Hawkins - Over 0,5 centuries @ 1,80 ✅ 1 setka
Bet365

Hawkins to bardzo regularny gracz. Mocny w każdym elemencie snookerowego rzemiosła. Doskonale odnajduje się w grze taktycznej,a także potrafi wbijać bardzo wysokie brejki. Znakomicie wykorzystuje wszystkie błędy rywali.
Przed przed MŚ prezentował bardzo wysoką formę,która pozwoliła mu wygrać finałowe zawody PTC.
Hawkins ten mecz powinien wygrać spokojem i przede wszystkim równą formą na dystansie całego spotkania.
Gilbert potrafi czasami zaskoczyć wszystkich i zagrać niezły pojedynek. Jednak jest to bardzo chimeryczny gracz,który ma ogromny problem z utrzymaniem swojej gry na wysokim poziomie przez dłuższy okres czasu.
Hawkins to bardzo kompletny zawodnik. Powinien mieć sporą przewagę w grze taktycznej i także dużo lepiej radzić sobie w stresowych i ważnych momentach spotkania.
Warto pograć też zakład na setkę Hawkinsa. Obecny wicemistrz świata bardzo dobrze buduje wygrywające podejścia. Jego rywal to ofensywny zawodnik,który dosyć często zostawia proste układy. Barry jest w stanie z tego skorzystać. W całej karierze 162 setki,w poprzednim sezonie 35 takich brejków,w tym 20.
Mark Allen - Michael Holt 10-4
Michael Holt (+3,5) @ 1,72 ⛔
Michael Holt (+4,5) @ 1,44 ⛔

Bet365

Nie ufam Allenowi. Nigdy dobrze nie wypadał w turnieju MŚ. Ten sezon też mocno przeciętny. Oczywiście możliwości ma ogromne. Bardzo dobry zawodnik z wielkim potencjałem ofensywnym,ale zarazem z częstymi wahaniami formy.
Holt wybitnym zawodnikiem nigdy nie był i raczej nie będzie. Jednak już nie raz udowadniał,ze grać potrafi na wysokim poziomie. Z dobrej strony pokazał się w swoim jedynym meczu w kwalifikacjach. Pewnie i w niezłym stylu ograł Jonesa.
W tym spotkaniu nie będzie zbyt dużo gry taktycznej. Obaj zawodnicy przede wszystkim są nastawieni na atak i mocne punktowanie. Każdy z nich będzie miał swoje szanse i kto je lepiej wykorzysta ten awansuje dalej. Holt może mocno nastraszyć rywala,a te 6-7 wygranych frejmów z jego strony to zadanie jak najbardziej realne i przy solidnej grze na pewno do wykonania.
W tym sezonie doszło już do ich bezpośredniego spotkania w turnieju UKC. Przebieg tamtego meczu był bardzo wyrównany i dopiero po decydującej partii wygrał Allen.
 
K 40

kris_pl

Użytkownik
Dyscyplina: Snooker - MS 2014
Godzina:
15:30
Spotkanie: Judd Trump v Tom Ford
Typ: Judd Trump -5.5
Kurs: 3.00
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Te Mistrzostwa sa niesamowicie nieprzewidywalne - strach w ogole cos obstawiac. Prawie wszedzie faworyci sie mecza, mnostwo meczow rozstrzyga sie w deciderach. Do tego polegli juz: Ding (4), Bingham (6) i Maguire (10). Do tego na krawedzi turnieju znajduje sie Higgins (11). Sadze, ze to sie w koncu musi zmienic. Licze, ze Judd przelamie ten schemat, odpali i po prostu zniszczy Toma. Poza tym z pewnoscia Judd zauwazyl to co Ja - jezeli bedzie gral swoje, jego szanse na zajscie daleko, przy rownoczesnej nierownej formie czolowki, wzrosna.
Teraz troche o samych zawodnikach.
Judd byl juz nr 1, aktualnie jest nr 6 w rankingu. 233 setki i bardzo efektowna a zarazem szalona gra, powoduja, ze ten gracz jest nieobliczalny i moze zmiazdzyc kazdego. Jego problemem jest slaba psychika, pod presja wyraznie sobie nie radzi. Zwyciezyl w 3ech turniejach rankingowych.
Tom Ford bez wiekszych sukcesow, osiagnal polfinal PTC Final 2013. 130 setek i 36. miejsce w rankingu sprawiaja wrazenie, ze nie da sie latwo ograc Trumpowi, jednak posiada mniejsze umiejetnosci i nie powinien sprawic faworytowi wiekszych problemow.
10:4 dla Judda to wynik jak najbardziej optymalny.
 
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Mark Davis - Dominic Dale
Dominic Dale @ 2.37
✅
Bardzo interesujący kurs na Spacemana. Davis od dłuższego czasu gra bardzo przeciętnie żeby nie powiedzieć słabo i jest tutaj faworyzowany tylko ze względu na ranking. Przypatrzmy się ostatnim 10 pojedynkom rozegranym przez obu zawodników: Davis 4 zwycięstwa i aż 6 porażek. Dale 7 zwycięstw i 3 porażki. Ten bilans pokazuje, że to Walijczyk wydaje się być ostatnio w lepszej dyspozycji. Niezły mecz z Higginsonem w ostatniej rundzie kwalifikacyjnej wygrany bardzo pewnie 10-6. Co ciekawe obaj panowie grali ze sobą dwukrotnie i dwukrotnie wygrywał Dale. Davis ostatnio dość kiepska forma. O ile porażki z Perrym czy Wenbo można zrozumieć to już wtopy z Morrisem, O&#39;Donnellem, Walkerem czy Woollastonem wiele mówią o aktualnej dyspozycji rutynowanego Anglika. Atakuję tutaj win Spacemana, bo moim zdaniem kurs na niego jest zdecydowanie za duży patrząc na formę obu zawodników. Otwiera się również życiowa szansa na ćwierćfinał MŚ dla Walijczyka, bo w kolejnej rundzie czeka nie Ding, a debiutant Wasley.
Bet365
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
psotnick 968,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Barry Hawkins (5) v David Gilbert (4)
Typ: Barry Hawkins(-2.5) @ 1.75 ✅ 10-4
Prawda jest taka, że koniec sesji uratował Gilberta, który po dobrym początku oddał zupełnie inicjatywę (z 4-1 na 4-5). Hawk przed regulaminową przerwą wyglądał bladziutko, ale w drugiej połowie sesji już zobaczyliśmy poziom gry jakiego można oczekiwać od gracza nr 4 rankingu (72, 72, 115, 69). Myślę, że teraz już wszystko potoczy się jak po sznurku i faworyt komfortowo awansuje do następnej rundy z zapasem paru frejmów.
Neil Robertson v Robbie Williams
Typ: Neil Robertson(-4.5) @ 1.833 ✅ 10-2
Robbo odpoczął po China Open, w którym trawiony wirusem wyglądał jak mumia i jego gra również była bardzo bladziutka. Czas się wziąć w garść, a Crucible to dobre miejsce na powrót do żywych, a mecz z Williamsem będzie do tego dobrą okazją. Myślę, że paradoksalnie słabsza forma w ostatnich tygodniach zdjęła z Kangura sporo presji, a chyba mu ona bardzo ciążyła, o rekordzie setek też już raczej nikt nie wspomina, może wyczyścić umysł i skupić się po prostu na wygrywaniu frejmów zostawiając na boku fajerwerki. Williams w kwalifikacjach dobra forma, ale też może podziękować O’Brienowi, który pozwolił mu się ograć z 7-2 na 8-10. Mimo wszystko z Robbo na takie prezenty liczyć nie może, 5 frejmów zapasu to moim zdaniem wystarczające zabezpieczenie.
Mark Allen (5) v Michael Holt (4)
Typ: Ponad(-16.5) @ 1.55 ⛔ 10-4 jednak ADHD kiepsko się sprawdza w snookerze...
Całkiem niezła pierwsza sesja z obu stron, prawie wszystkie frejmy okraszone brejkami +50, które chłopaki serwowali sobie na przemian. Na razie bez serii wygranych frejmów, idą łeb w łeb i szczerze mówiąc nic nie wskazuje, żeby w drugiej sesji miało być inaczej. Moim zdaniem materiał na kolejny w tych mistrzostwach overowy dreszczowiec, w którym o awansie mogą decydować detale. Wprawdzie kurs może nie oszałamia, ale za to linia bardzo korzystna, niższa niż u konkurencji.
Mark Davis v Dominic Dale
Typ: Dominic Dale(+1.5) @ 1.95 ✅ 5-10
Davis jest w ostatnich miesiącach w beznadziejnej formie, na ten moment zdecydowanie najsłabszy z rozstawionych graczy, który moim zdaniem miałby duże problemy z kwalifikacją do Crucible, zwłaszcza biorąc pod uwagę wysoki poziom tegorocznych kwalifikantów. Jednym z nich jest właśnie Dale, który po wygraniu nieco cyrkowego Shoot-Outu wyraźnie złapał wiatr w żagle, od tego czasu na koncie sporo cennych zwycięstw (Higgins, Wenbo, Bingham) włącznie z komfortowym ograniem w kwalach dobrze grającego Higginsona (10-6). Momentum wyraźnie po stronie doga, dlatego dodatni handicap biorę z pocałowaniem ręki, bo w moim przekonaniu nawet ujemny nie musi być przesadnym ryzykiem.
sportingbet
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
rogerfede93 30,1K

rogerfede93

Użytkownik
Mark Davis - Dominic Dale - Under 1,5 centuries w meczu @ 1,61 ✅ 0 setek
Bet365

Obaj zawodnicy nigdy nie byli i raczej nie będą zawodnikami,którzy potrafią wbijać wysokie brejki jeden po drugim. Ich kariery zawodowe trwają już bardzo długo. W tym okresie Davis wbił 160 setek,a Dale 150. W tym sezonie także bez rewelacji. Davis swojego ostatniego brejka 100+ wbił podczas PTC w Gdyni na początku lutego. Od tego czasu się zaciął i nie jest w stanie wysoko punktować co od razu przekłada się na kilka porażek.
W całym sezonie 16 setek. Z kolei Dale ledwo 10 podejść 100+,a ostatni taki wynik miał miejsce w połowie lutego podczas kwalifikacji do China Open.
Nie spodziewam się w tym spotkaniu płynnej gry. Frejmy będą szarpane i wygrywane w kilka podejściach do stołu. Wygrywające brejki 70pkt może się pojawią,ale też ich raczej zbyt wielu nie będzie. Jedna setka jak ktoś dostanie łatwy układ do zrobienia,ale o dwie to już będzie bardzo trudno.
Marco Fu - Martin Gould ( stan meczu 6-3)
Over 1,5 centuries w meczu @ 1,61 ✅ 2 setki
Bet365
Pierwsza sesja była rozgrywana w bardzo szybkim i ładnym dla oka tempie. Mało gry taktycznej i niemal wszystko postawione na atak i ciągłe wbijanie.
Taki sposób gry przyniósł już jedną setkę (124) i mnóstwo równie wysokich,wygrywających brejków (83,63,88,60,92,64). 2 setka w meczu wisiała w powietrzu,ale kilka razy zabrakło 2-3 bil.
Myślę,że w 2 sesji granica 100pkt w jednym podejściu zostanie złamana chociaż jeden raz.
W taktyce obu zawodników się raczej nic nie zmieni. Gould w swoim stylu będzie atakował i albo mu to przyniesie efekt albo łatwy układ przejdzie na rywala. Marco już wczoraj pokazał,że z prezentów korzystać potrafi. W dodatku sam posiada umiejętności,które pozwalają mu na wysokie punktowanie.
 
W 103

wrona666

Użytkownik
Witam po tygodniowej przerwie :cool:
Mistrzostwa rozhulały się na dobre, underdogi albo pokąsały (Cope, Burnett, White) faworytów, albo wręcz ich zagryzły (świetny Wasley, MacManus, czy Doherty). Regułą niestety staje się, że ostatnie zawody sezonu stoją na słabiutkim poziomie, w tym roku jak na razie naprawdę dobra była jedynie pierwsza sesja Fu i Goulda, a niedawno zakończony mecz Trumpa i Forda można serwować jako skuteczny lek na bezsenność.

Wracając jednak do meritum, czyli typów, warto w najbliższym czasie rozważyć:


Dominic Dale - Mark Davis
Typ: Dominic Dale (+2.5) @ 1.61 Bet365 ✅ 10-5

Futbol ma Djibrila Cisse, dartsy - Petera Wrighta, a snooker - Dominica Dale&#39;a. Zmieniający fryzury, jak O&#39;Sullivan decyzje o braniu udziału w turniejach, Walijczyk pozytywnie zaskoczył swoich fanów w kwalifikacjach, po ciekawym meczu rozbijając będącego w gazie Higginsona 10-6. 5 brejków 50+ i chłodna głowa w końcówkach frejmów to dobry prognostyk przed meczem z Davisem. Mark, który rok temu dość niespodziewanie w pierwszej rundzie MŚ ograł Higginsa, ma ostatnio dość słabą passę, o czym pisał już Grycu. Faworytem buków Anglik jest jedynie z racji rankingu, więc granie na czysty win Dale&#39;a wydaje się niezłym value, Dom jednak jest graczem strasznie nierównym i po świetnym meczu stać go na przykrą niespodziankę. Ugranie przez Walijczyka ośmiu frejmów wydaje się być bardzo prawdopodobne, a sam mecz - overowy, ale potyczka z Higginsonem też na taką wyglądała, a jednak Dale rozstrzygnął sprawę już w 16 partiach.


Alan McManus - Ken Doherty
Typ: Alan McManus (-1.5) @ 1.90 Bet365 ✅ 13-8 trochę Ken postraszył, ale raczej bezproblemowo.

Dobry kurs mamy już na czysty win Szkota, warto chyba jednak pokusić się o lekkie handi, bo w każdym ze swoich dotychczasowych meczów w tegorocznych MŚ je pokrywał.
Zwycięstwo KenDo z Binghamem mnie nie dziwi (rozmiar oczywiście już tak), bowiem Ballrun chyba schował formę pod wigilijnym obrusem i gra ostatnimi czasy doprawdy żenująco. Irlandczyk z kolei bardzo dobry mecz w kwalach z Dechawatem, okraszony piękną serią bodaj siedmiu wygranych z rzędu frejmów, każdy z brejkiem wygrywającym. Widać, że mistrz świata z 1997 roku chciał przełamać niechlubną passę odpadania z MŚ w pierwszej rundzie, trwającej od 2006 roku, kiedy to w ćwierćfinale zatrzymał go Hendry.
Niemoc udało się pokonać i moim zdaniem, z Kena lekko zeszło powietrze, bo cel osiągnął.
Inną sprawą jest jego rywal. &quot;Angles&quot; rozgrywa dobry turniej, rozbił w kwalach Davisona, Linesa i MJ Williamsa, a w szkockich derbach już w fazie telewizyjnej po 17tu partiach wyeliminował Johna Higginsa.
H2H mocno na korzyść McManusa (nie licząc Shoot out 15-8), jednak w większości obejmuje ono czasy &quot;historyczne&quot;, nie licząc czerwcowego Wuxi Classic, wygranego w ośmiu partiach przez Alana.
Sądzę, że warto zagrać w tym meczu na Szkota. Jest w niezłej formie od dłuższego czasu i chyba trochę lepiej wypadł w pierwszym meczu.


Judd Trump - Ryan Day
Typ: Ryan Day(+3.5) @ 1.83 lub Over 21.5 @ 1.80 Bet365

Trump jest mocnym faworytem tego meczu, czego oczywiście nie neguję, patrząc jednak na jego dzisiejsze (i wczorajsze) &quot;dokonania&quot; w meczu z Fordem niezagranie na Daya, który wypadł w meczu z Maguirem nieźle i wrócił do formy po dwumiesięcznej zapaści, zakrawa na sabotaż.
Najwyższy brejk w wysokości lekko ponad 70 punktow, skuteczność na długich wbiciach około 50 % i kilka pudeł godnych Mistrzostw Polski nie wystawia Trumpowi najlepszego świadectwa przed meczem z Walijczykiem; inna sprawa, że Ford do niczego więcej go nie zmusił.
Do Daya uśmiechnęło się lekko szczęście w losowaniu. Maguire to moim zdaniem obok Davisa i Binghama najsłabszy i najmniej równy na tą chwilę gracz TOP 16, i Ryan dobrą grą szczęściu dopomógł, ogrywając porywczego Magsa 10-9. Solidnego punktowania w meczu z ofensywnym Anglikiem nie braknie, więc 10 partii jest jak najbardziej w zasięgu Daya, który punkty w ekspresowym tempie ciułać potrafi. Minimalnie niższy kurs gwarantuje nam over, który spełnia już 9 partii pokonanego, więc trudno powiedzieć, co bardziej opłaca się zagrać.


Ricky Walden - Barry Hawkins
Typ: Barry Hawkins @ 1.61 Bet365 ✅ 11-13
over 1.5 centuries @ 1.72 Bet365 ✅ 3 setki

Rewanż za ubiegłoroczny półfinał, w którym Barry od stanu 8-12 wygrał kolejnych osiem partii i odebrał Ricky&#39;emu być może jedyną szansę na finał najważniejszego z turniejów snookerowych. Faworytem buków, a także i moim jest Hawk, potwierdzający w tym sezonie, że nie został wicemistrzem świata przypadkowo. Zwycięstwo w Wielkim Finale PTC, gdzie jako jedyny zaprezentował przyzwoitą dyspozycję w każdym meczu, świetny start w Welsh Open (5-0 z Fu, porażka dopiero z kosmicznym O&#39;Sullivanem), czy zacięte boje z Selbym i Murphym w UKC pokazują, że Barry stał się graczem od którego można (i trzeba) wymagać wiele. Mecz pierwszej rundy mistrzostw z Gilbertem tylko to potwierdził - rozgromienie wiecznie &quot;młodego zdolnego&quot; Anglika 8-0 od stanu 2-4 to nie byle jaki wynik.
Waldenowi w losowaniu przypadł według wielu najmocniejszy debiutant, Kyren Wilson. Faworyt zrobił, co miał zrobić, w miarę spokojnie wygrywając 10-7, jednak swoją dyspozycją, szczególnie pod koniec meczu, nie zachwycił, w przeciwieństwie do Barry&#39;ego.
Sądzę, że warto zagrać na Hawkinsa. Oczywiście, mało prawdopodobne, by wygrał tak łatwo jak z Gilbertem, można spodziewać się mnóstwa partii, może nawet 23ch i więcej (over 22.5 po kursie 2.00 ✅ warty rozważenia), nie wydaje mi się jednak, by Ricky powtórzył rezultat ze styczniowego Masters, i ograł wicemistrza świata.
Ciekawy jest też kurs na setki - w zakończonym po 11 partiach meczu Masters panowie wbili 3 brejki trzycyfrowe, we wspomnianym półfinale MŚ - 5, a w swoich pierwszych meczach - po jednej, więc linia jak najbardziej korzystna w formacie best of 25, a i po miłym kursie.



Meczu Rakiety nie tykam, wystartował on bowiem podobnie jak w ubiegłym roku, czyli ofiarując rywalowi grom szans, a mimo to pewnie zwyciężył. W 2013 roku Ronnie dostał w drugiej rundzie rywala marzenie, czyli Cartera, który przegrywa mecze z nim przed wyjściem z szatni, a teraz oponentem obrońcy tytułu będzie lekko tajemniczy Perry. Joe w pierwszej rundzie najpierw dał się Burnettowi wystrzelać, a potem spokojnie punktował, korzystając z zapaści rywala, tracąc jedyną partię w drugiej sesji po znakomitej setce Szkota, więc doprawdy trudno powiedzieć, na ile go stać w tym meczu z młodszym o 4 miesiące rodakiem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
grycu 1,9K

grycu

Użytkownik
Mark Selby - Allister Carter
Over 22.5 @ 2.00
⛔
Szykuje się długa, taktyczna batalia. Buki nie śpią i widzą co się dzieje, a mianowicie widzą kiepską formę Selby&#39;ego i od razu kursy na Mareczka poszły do góry. Oglądałem obu Anglików w pierwszej rundzie i moje odczucia są takie, że Selby jak był bez formy tak jest nadal. Słabiutkie spotkanie z beznadziejnym White&#39;m i wymęczone 10-9. Bardzo lubię Marka, bo prezentuje świetnego, taktycznego i czasami do bólu skutecznego snookera, ale prawda jest taka, że obecna forma wicemistrza świata z 2007 roku pozostawia sporo do życzenia. Jego przeciwnik to też trochę wyższa półka niż nieokrzesany White, bo jest nim dwukrotny finalista z Crucible Ali Carter. Kapitan też jakoś wielce w tym sezonie nie zachwyca, w pierwszym meczu po trudnym spotkaniu ograł jednego z mocniejszych kwalifikantów jakim jest Xiao. W normalnych okolicznościach widziałbym w ćwierćfinale Selby&#39;ego, ale wobec jego wyraźnych problemów nie zdziwi mnie niespodzianka, a dość pewnym typem wydaje mi się over frejmów. Obaj lubują się w grze taktycznej. Obaj nie odpuszczą. Powinno być od początku do końca bardzo zacięte spotkanie i taki też typ wybieram na ten mecz licząc na dwucyfrowy licznik u obu Anglików.
Ronnie O&#39;Sullivan - Joe Perry
Joe Perry (+5.5) 1.90
✅
Kursy na O&#39;Sullivana to moim zdaniem spora przesada. Wiadomo - obrońca tytułu, wielki faworyt itd., ale Perry to nie jest jakiś ogórek tylko solidny zawodnik z TOP 16, który dodatkowo rozgrywa obecnie najlepszy sezon w karierze. A tutaj mamy niemal identyczny kurs na Rakietę jak z Hullem. Oglądałem obu zawodników w pierwszej rundzie i Rakieta mnie osobiście nie zachwycił, a gdyby Hull podnosił swoje szanse których miał naprawdę dużo i nie pudłował prostych bil w co drugim frejmie to spokojnie mógł tam być mecz na styku. Wynik nie odzwierciedla tego co działo się na stole. Co do Perrego to tak jak już wspomniałem Joe ma świetny sezon. Kilka półfinałów, ćwierćfinałów. Z Burnettem przespał pierwszą sesję, ale już w drugiej grał swojego snookera gromiąc rywala 7-1. Ponadto Perry to dość niewygodny przeciwnik dla Ronniego. Co prawda h2h wyraźnie na korzyść przedmeczowego faworyta, ale sporo było pojedynków pomiędzy tą dwójką, które były bardzo wyrównane i kończyły się przy dużej liczbie frejmów. Teraz też spodziewam się, że Joe powalczy i 8-9 partii spokojnie jest w stanie urwać.
Bet365
EDIT: Przypominam dla tych co nie wiedzą - 2 runda do 13 wygranych frejmów, a nie jak to było w 1 do 10. Dodatkowo tym razem mecze będą rozkładane na 3 sesje, a nie na 2 (chyba, że będą jakieś pogromy to wtedy mecz może skończyć się w dwóch).
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom