duda
Użytkownik
Co do wczorajszych wyborów. Mówiąc językiem piłkarskim. Przereklamowana Brazylia spotkała się z żądną sukcesu powiedzmy Chorwacją. Faworyt był jeden, brazylijscy piłkarze śmiali się z Chorwatów nie odróżniając ich od Serbów (tu Dudić i tu Dudić) ???? . Po swojej stronie mieli sędziów, a ich szalikowcy rzucali na boisko różnymi przedmiotami w chorwackich piłkarzy. Sędziowie pokazali niezasłużone czerwone kartki Chorwatom, a faule Brazylijczyków puszczali bez wzruszenia. Brazylijczycy szybko objęli prowadzenie po karnym z kapelusza, a później pilnowali wyniku, zbytnio się nie wysilając i nie wychodząc poza swoją połowę. Chorwaci gryźli trawę, aż wreszcie na dwie minuty przed końcem wyrównali stan meczu. Na stadionie konsternacja-przecież Brazylia miała rozjechać Chorwatów. Nastąpiła dogrywka, z Brazylijczyków uszło powietrze. Pseudokibice zaczęli jeszcze bardziej agresywny pseudodoping, na boisko leciały coraz cięższe przedmioty. Zaczęto bić chorwackich kibiców, nie oszczędzając żoń i córek chorwackich piłkarzy. Celował w tym pseudokibic o ksywie Zorro (po hiszp. Lis).
W końcu w 119 minucie kontra Chorwatów i zwycięska bramka po fatalnym błędzie bramkarza Brazylijczyków-nie pierwszym w tym meczu, dotychczasowe uchodziły bez konsekwencji. Sędziowie i widzowie wpadli w przerażenie. Faul w połowie boiska i sędzia dyktuje drugiego karnego dla Brazylii. Do piłki podchodzi ich gwiazda i strzela w poprzeczkę. To już koniec. Karnych nie będzie. Chorwacja zdobywa tytuł.
Po meczu Brazylijczycy tłumaczą, że przegrali bo główna gwiazda Chorwatów nie wystąpiła w tym meczu. Miejmy nadzieję, że po tym blamażu piłkarze brazylijscy zawieszą buty na kołku. Ich była gwiazda obecnie grająca w wielkim europejskim klubie już im nie pomoże.
Komentarz z Onetu :grin:
W końcu w 119 minucie kontra Chorwatów i zwycięska bramka po fatalnym błędzie bramkarza Brazylijczyków-nie pierwszym w tym meczu, dotychczasowe uchodziły bez konsekwencji. Sędziowie i widzowie wpadli w przerażenie. Faul w połowie boiska i sędzia dyktuje drugiego karnego dla Brazylii. Do piłki podchodzi ich gwiazda i strzela w poprzeczkę. To już koniec. Karnych nie będzie. Chorwacja zdobywa tytuł.
Po meczu Brazylijczycy tłumaczą, że przegrali bo główna gwiazda Chorwatów nie wystąpiła w tym meczu. Miejmy nadzieję, że po tym blamażu piłkarze brazylijscy zawieszą buty na kołku. Ich była gwiazda obecnie grająca w wielkim europejskim klubie już im nie pomoże.
Komentarz z Onetu :grin: