Jest i odpowiedź:
http://wpolityce.pl/dzienniki/swietlik-w-sieci/46207-reporterzy-bez-oczu-wspaniali-reporterzy-ustalili-ze-polska-jest-prawie-ze-rajemWygląda na to, że jestem kompletnie niepotrzebny. A przynajmniej niepotrzebny jest kierowany przeze mnie ośrodek zajmujący się naruszeniami wolności słowa w Polsce. Po ostatnim raporcie organizacji „Reporterzy bez granic” nie pozostaje nic innego jak przyznać się, że wszystko zmyśliliśmy - ja, a także inne osoby zajmujące się tą dziedziną.
http://www.fronda.pl/a/o-metodzie-dziennikarskiej-tygodnika-newsweek-czyli-rozmowa-ktorej-nie-bylo,25939.htmlO metodzie dziennikarskiej tygodnika „Newsweek”, czyli rozmowa, której nie było
„Newsweek” wyznacza nowe standardy w debacie publicznej. W ostatnim numerze, w tekście o pedofilii w Kościele cytuje rozmowę ze mną, które nie odbył. I powołuje się na słowa, których w rozmowie na temat pedofilii w Kościele nie wypowiedziałem. A nie powiedziałem, bo takiej rozmowy ze mną tygodnik nie przeprowadzał.
- Ludzie mają klapki na oczach – miałem mówić bez ogródek. - Znam wiele osób wierzących, przecież obracam się w tym środowisku, ale wiele z nich nie wierzy w Boga, tylko w księdza – miałem uzupełnić w rozmowie o pedofilii w Kościele. Problem polega tylko na tym, że na temat pedofilii w Kościele czy książki Ekke Overbeeka „Newsweek” ze mną nie rozmawiał. Nikt do mnie nie zadzwonił, nie zadał pytania, nie próbował nawet nawiązać kontaktu. Ale za to zacytował rozmowę, które nie było.
A szkoda, bo – choć uważam, a jestem już po jej lekturze – książkę Overbeeka za słabą, to nie lekceważyłbym kwestii, które ona porusza. I jestem też zdania, że czasem (ale dalece nie tak często, jak twierdzi Everbeek) mamy klapki na oczach, że bardziej troszczymy się, jako wspólnota o kapłana, niż o jego ofiary, a okazując mu miłosierdzie w istocie okazujemy niesprawiedliwość (odbieraną jako pogarda) ofiarom pedofilów czy molestujących młodych ludzi. Na to zgody być nie może. I powiedziałbym o tym także „Newsweekowi”, gdyby ten raczył się ze mną skontaktować, a nie cytować jakieś wymyślone czy udzielone przy zupełnie innej okazji i w innym kontekście, wypowiedzi.
Tomasz P. Terlikowski
http://tomaszskupienski.natemat.pl/49839,w-sieci-czy-do-rzeczy-porownanie"Do Rzeczy" czy "W Sieci"? Takie pytanie zadało sobie pewnie wielu fanów prawicowej publicystyki. Spróbowałem na nie odpowiedzieć porównując oba pisma.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13342776,Autorzy_niepokorni_wracaja_do_Hajdarowicza.html?lokale=warszawa#BoxWiadTxtDo "Rzeczpospolitej" wracają dziennikarze, którzy zerwali współpracę z Presspublicą po tym, jak Paweł Lisicki został przez zarząd spółki zwolniony ze stanowiska redaktora naczelnego "Uważam Rze". Na łamy "Rz" powrócili Ziemkiewicz, Mazurek, Semka i Warzecha. "Nie rozumiem sensacji" - odpowiada na Twitterze internautom zarzucającym mu brak konsekwencji Łukasz Warzecha.
http://dorzeczy.pl/subotnik-nowe-ramie-wladzy/Wyjdźmy jednak od konkretu. „Gazeta Wyborcza” zlepiła z niczego „newsa” pt. „Niepokorni wracają do Hajdarowicza”. Sama sformułowała go przebiegle, z wykorzystaniem wieloznaczności sformułowania „wracają”, ale natychmiast uruchomiony głuchy telefon − portal Lisa podkręcił jej „sensację” do wersji „wracają do redakcji »Rzeczpospolitej«”. Założony przekaz oczywisty: „niepokorni to zdrajcy i oszuści”, cel też oczywisty – uderzenie w kampanię reklamową wchodzącego na rynek tygodnika „Do Rzeczy”, w jej podstawowy przekaz „nie daliśmy sobie zamknąć ust, wracamy”.
http://media2.pl/internet/100315-Kuba-Wojewodzki-stworzy-portal.-Konkurencje-dla-naTemat.pl.htmlUruchamiam własny duży serwis. Portal, który ma być czymś w stylu naTemat.pl Tomasza Lisa, ale nie do końca. Mój portal ma w sposób inteligentny, zabawny i ironiczny komentować polską rzeczywistość - zdradza dwutygodnikowi Grazia Kuba Wojewódzki
????Po osiągnięciu w Brukseli celu oczywistego, a byłby on takim dla każdej ekipy rządzącej, premier musi się zdecydować, czy wybierze teraz politykę celu, czy politykę trwania – zastanawia się w swoim „wstępniaku” nasz redaktor naczelny Tomasz Lis.
Autorzy. Tu początkowo swój głos oddałem na "W Sieci"(wiem, to głupio brzmi - na "W Sieci" - ale nie ja im ten tytuł wymyślałem).
Tomasz Lis, współwłaściciel natemat.pl ????Bo "Do rzeczy" nie pisze kto jest w "Do rzeczy" kim (wiem, że "w "Do rzeczy"" brzmi idiotycznie, ale i tego tytułu nie wymyśliłem)