SaiPa vs Ilves:
Joona Ikonen powyżej 0.5 punktu w kanadyjce @1.40
Joona Ikonen strzeli gola @2.80
Przenosimy się do Finlandii i tam SaiPa zmierzy się z Ilves. Nic nie zmieniło się w Liiga.
Gospodarze to cały czas najsłabsza drużyna w stawce. Całe szczęście, że władze ligi zdecydowały się otworzyć rozgrywki i tym samym, od kampanii 2024/2025 ostatnie miejsce będzie premiowane spadkiem do Mestis. Jest to dobra wiadomość, ponieważ pozwala rozwijać się innym projektom i walka o pozostanie w fińskiej
ekstraklasie będzie trwała do samego końca.
SaiPa od lat zamyka tabelę w Liiga i czas wreszcie wyciągnąć wnioski, aby nie doprowadzić do ewentualnego upadku. Gospodarze tracą wiele goli i dzisiaj skazywani są na porażkę. Czy stać ich na niespodziankę?
Rysie to jedna z najmocniejszych ekip w stawce. Naturalnie w Tampere to Tappara od kilku dobrych lat rozdaje karty, co nie zmienia faktu, że pozostałe projekty starają się równać do dominatora Liiga. Jak to często bywa w hokeju są lepsze okresy i słabsze. Przyjezdni zanotowali dwie porażki z rzędu i obie niestety już po regulaminowym czasie gry. Wydaje się, że dzisiaj nadchodzi dobra okazja, aby się przełamać, ponieważ SaiPa nic sobą nie reprezentuje i jeżeli Ilves myśli o poprawie swojej sytuacji, to lepszego momentu nie będzie.
Ofensywa to mocna strona przyjezdnych. Czy Rysie ponownie pokażą ponownie swój skuteczny atak?
Wspominałem w przeszłości, że Ilves dysponuje naprawdę mocną siłą rażenia w ofensywie i jak spojrzymy na tabelę Liiga, to jedynie Tappara zdobyła do tej pory więcej goli od swoich lokalnych przeciwników. SaiPa dysponuje za to najsłabszą defensywą i dlatego zdecydowałem się na punkt lidera przyjezdnych. Swój wzrok skierowałem w stronę Joona Ikonena.
Wczoraj Ilves mierzyło się z Assat i napastnik ten spędził najwięcej czasu na lodzie, obok dwójki obrońców z pierwszej linii. To pokazuje, że wiara w tego zawodnika jest duża i motywacja również powinna być na wysokim poziomie, bo w piątek nie udało się zapunktować.
Ikonen jest bardzo groźny w PP i mam nadzieję, że po dwóch spotkaniach bez punktu, tym razem zapisze się na listę strzelców lub asystentów.