piotrek21
Użytkownik
Ja tym razem zagrałem tylko na awanse, bo w zeszłym sezonie próbowałem sił w pojedynczych meczach i nie wyszło to najszczęśliwiej...Gram na awans Chelsea, Barcelony i Bayernu, na oddzielnym kuponie mam jeszcze Manchester, ale bardzo delikatnie. Kurs jak na pojedyncze zdarzenie rewelacyjny nie jest, no ale jakbym miał wybierać pewniaki to obok Barcy to drugi największy w mojej opinii. Chelsea chce w końcu ten Puchar Europy wywalczyć, gra wspaniale na wszystkich frontach,no i niezwykła odpadać tak wcześnie. Jakby tego nie ugryźć wszystko mi podpowiada że to Londyńczycy awansują. Inter jest lepszy niż pzred rokiem, chyba strzela więcej bramek przynajmniej w lidze, ma kreatywnego Snejdera, ale jak dochodzi do pojedynków na szczycie to wciąż wygląda na tak samo zagubiony jak przed sezonem. Wielu liczyło na przebudzenie w grupie w pojedynku z barcą. Mecz na szczycie, ale stawka nieco mniejsza bo w końcu to tylko grupowy pojedynek, a mimo wszystko rewelacji nie było. Boniek w jakimś wywiadzie powiedział zapytany o przyczynę tych niepowodzeń, że "Interowi brakuje mentalności zwycięzcy" i że ta perspektywa dwumeczu który decyduje o być albo nie być jest ponad siły tych zawodników. Nie wiem ile w tym prawdy, ale faktem jest że Ci zawodnicy w LM grają nie tylko futbol nieatrakcyjny ale i co gorsza nieskuteczny.
A tak na marginesie, troche mnie Bayern zmartwił, bo liczyłem że u siebie Fiorentine lepiej pociśnie, a tu niedosyć że skromnie to jescze z pomocą arbitra.
Dotychczas 1:0 było ponad ich siły.a co to odrazu muszą ich w dwumeczu 5:0 zjechać ?? 1:0 w dwumeczu starczy.
A tak na marginesie, troche mnie Bayern zmartwił, bo liczyłem że u siebie Fiorentine lepiej pociśnie, a tu niedosyć że skromnie to jescze z pomocą arbitra.