godlike-cieslak
Użytkownik
Arsenal nie klepie tych wszystkich drwali po pierwsze a , Barcelona nie jest zespołem stworzonym do gry w angielskiej lidze...wystarczy zablokować środek i ten zespół jest bezradny tak jak była Hiszpania w spotkaniu ze Szwajcarią(a przecież Hiszpania wygrała MŚ). Gra skrzydłami katalończyków i ich 'wrzutki' najlepiej obrazują jak wygląda ich 'piękny futbol' w spotkaniu z dobrze grającym w defensywie zespołem. a średnia wzrostu 170cm ofensywnych piłkarzy na pewno Katalończykom nie pomoże.2.Jeśli Arsenal który nie jest siłowym zespołem klepie tych wszystkich drwali z PL typu Stoke czy Birmingham to jaki problem by z tym miała Barcelona ?
Po drugie kontuzje...czołowe kluby angielskie borykają się co sezon z mnóstwem kontuzji, Barcelona natomiast meczyk w meczyk wychodzi pierwszą jedenastką...jak raz na jakiś czas komuś coś się stanie to od razu , że wielka strata i bla bla bla.
Wystarczy, że jeden czy dwóch ofensywnych piłkarzy dozna urazu na dłuższy czas i ofensywa siada..bo nie ma tam kto grać...Bojan? Jeffren? błagam. Zobacz sobie co się stało z Chelsea w tym sezonie jak zabrakło piłkarzy na ławce.
Po trzecie kondycja...liga to 38 ciężkich spotkań...
Barcelona to nie jest zespół kompletny...to zespół grający bardzo dobrze, ale ograniczony do swojego systemu gry, który nie wszędzie się sprawdzi.
Gadanina typu, czy Messi poradziłby sobie w Anglii jak i ten jego cudowny klub - jest bez sensu. Każda liga ce****e się większą, bądź mniejszą specyfiką...Hiszpańska od Angielskiej bardzo się różni. tylko ty za wszelką cenę chcesz udowodnić, ze więcej niż klub stać na wszystko.
Co do obrony...źle pamiętasz
Co do genialnego Messiego w spotkaniu z Arsenalem...taaa..jak ktoś się odbija od Kościelnego przez całą drugą połowę to na pewno poradziłby sobie z dwumetrowymi bykami z Anglii.
koniec tematu.