>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Liga Światowa 2014

Status
Zamknięty.
F 263

fidelio

Użytkownik
Czy mi się wydaje, czy w późniejszej części spotkania nie grał Conte? Widziałem go tylko w pierwszym secie.
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Nie można się nie zgodzić z typem na Argentynę. Francja wczoraj w cienkim składzie wyszła, nie ma Ngapetha, nie ma Le Roux, więc teoretycznie powinien być duży problem z grą.
Wczoraj Argentyńczycy strasznie dużo pomagali i w końcu wdupili, będąc z przebiegu meczu chyba jednak trochę lepszą drużyną. Rouzier zagrał kapitalnie, moim zdaniem szanse iluzoryczne, że to powtórzy, patrząc na jego popisy w Cuneo w tym sezonie.
Conte prawdziwym liderem Argentyny i to widać, to już jest naprawdę dojrzały zawodnik, może pociągnąć mecz w pojedynke jak się nie układa. Na plus chyba jednak Pereyra, nie zagrał oczywiście na jakimś specjalnie wysokim poziomie, bo jest na to za cienki w uszach, ale swoje zapunktował i oby dziś powtórzył chociaż taką grę.

Argentyna (1.70) B365 ⛔
Argentyna -1.5 (2.36) Pinnacle ⛔
 
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
Czy mi się wydaje, czy w późniejszej części spotkania nie grał Conte? Widziałem go tylko w pierwszym secie.
We wszystkich setach zaczynał od początku.
Zmieniany był na chwilę w 4 i 5 secie przez Quirogę, bo popełniał trochę błędów.

W piątym secie po chyba dwóch zepsutych atakach Quiroga zmienił Conte i mecz zakończył oczywiście autowym atakiem.
 
ted 10,4K

ted

Forum VIP
Conte nie widziałem do konca 4 seta, prawdopodobnie zmienili go jak na poczatku Francja poszła 1-6, Argentyna dyktowała warunki i gołym okiem widac była lepsza, 2 set przegrany ze stanu 18;15 a w tb nie wiem czy Francuzi zdobyli 3pkt atakiem, reszta podarowana przez rywali a szczególnie Conte, serwis tez robił swoje, natomiast po stronie francuskiej zbyt łatwy, było przyjecie ale czasem sie zacinali gracze z Arg.
 
andvari1x2 1K

andvari1x2

Użytkownik
Takie tam statystyczne spojrzenie po pierwszym weekendzie z LŚ (za oficjalną stroną):

Grupa A: Brazylia - Włochy 1:3, 1:3
Dobra formą zaskoczyli Włosi, którzy zdobyli komplet punktów w dwumeczu z faworyzowaną Brazylią.
W drugim meczu aż 8 razy skutecznymi blokami popisał się Matteo Piano. W poprzednim sezonie żaden Włoch nie zagrał tak dobrego meczu jeśli chodzi o ten element gry. Włosi ostatni raz w LŚ pokonali Brazylię w 2003 roku. Wtedy również wygrali 2 spotkania w jeden weekend. Jest to już piąty sezon z rzędu kiedy reprezentacja Włoch zaczyna Ligę Światową od dwóch wygranych. Brazylia z kolei po raz piąty w swojej historii przegrała 2 pierwsze mecze LŚ. Słaby początek wcale nie musi być złym znakiem. W 1993 wygrali LŚ zaczynając turniej w podobnym stylu jak teraz.
Grupa B: Bułgaria - USA 2:3, 1:3
Zespół USA w Warnie przerwał serię 5 meczów bez zwycięstwa w LŚ. Wcześniej taką serię mieli w 2006-2007. Wygrana w pierwszym spotkaniu z Bułgarami (3:2) była ich 9 meczem w LŚ kiedy wyciągnęli wynik ze stanu 0:2. Bułgaria przegrała piąty kolejny mecz w LŚ, a najgorszą serię 6 przegranych mieli w 2004-2005.
Grupa C: Belgia - Australia 3:0, 3:1
Debiutująca w LŚ Belgia zaczęła od zwycięstw nad Australią, która jeszcze nigdy nie wygrała meczu w tych rozgrywkach (na 14 prób). Belgia jest czwartym debiutantem, który wygrał 2 premierowe mecze. Wcześniej były Francja i Holandia w pierwszej edycji LŚ z 1990 i Kuba w 1991.
Grupa D: Argentyna - Francja 2:3, 0:3
Francja dwukrotnie wygrała z Argentyną, a tym samym przedłużyła swoją serię zwycięstw w LŚ do 5. Ostatni raz zespół Francji zaczął rozgrywki od 2 wygranych w 2008. Argentyna przegrała w LŚ swój 13 mecz z rzędu (Najdłuższa seria przegranych Albicelestes z lat 2009-2011 to aż 17 meczów).
Grupa D: Niemcy - Japonia 3:0, 3:2
W Bambergu Niemcy podejmowali Japończyków. Ostatnie 4 spotkania tych drużyn w LŚ kończyły się wygraną Niemców. Pierwszy set w drugim meczu tego weekendu wygrany przez Japończyków był zarazem ich 300 wygranym setem w LŚ.
Na czwartek do jakiegoś dubla jak znalazł ???? :

Brazylia - Polska
Brazylia @ 1.20 Bet365 ✅ (3:0)
Antiga w meczach z Brazylią da pograć rezerwowym. Do Polski wrócili Guma, Wlazły, Winiarski, Kurek, Możdżonek, Zatorski i Nowakowski. Jeśli nasi nie dostaną jakiegoś olśnienia, to Brazylia powinna mieć lekko, łatwo i przyjemnie. Co prawda Brazylijczycy nie grali w weekend dobrze, ale na tle Włochów dużo zespołów w tej chwili wyglądałoby podobnie.
Skład na Brazylię:
Fabian Drzyzga, Paweł Woicki, Grzegorz Bociek, Dawid Konarski, Rafał Buszek, Wojciech Ferens, Mateusz Mika, Michał Ruciak, Karol Kłos, Łukasz Perłowski, Andrzej Wrona, Krzysztof Ignaczak
e// 18:12 w pierwszym secie ;). Brazylia jednak to samo grała co tydzień temu.
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
Brazylijczycy kiepsko rozpoczęli Ligę Światową 2014. Dwa pierwsze spotkania przegrane z Włochami (1:3 i 1:3). Chociaż trzeba przyznać, że Włosi zagrali naprawdę bardzo, bardzo dobrze.
Polacy też już trochę pograli. Sześć spotkań w eliminacjach do ME (i awans). Trzeba jednak przyznać, że sporo zawodników w kiepskiej formie, ale niektórzy z nich do Brazylii nie polecieli.
Najważniejszą rzeczą według mnie tutaj jest skład Polaków, który wygląda następująco:
Rozgrywający: Drzyzga, Woicki
Atakujący: Bociek, Konarski
Przyjmujący: Buszek, Ferens, Mika, Ruciak
Środkowi: Kłos, Perłowski, Wrona
Libero: Ignaczak
Skład wygląda mocno przeciętnie. Prawdopodobnie Polacy rozpoczną w ustawieniu: Drzyzga-Bociek, Buszek-Mika, Kłos-Wrona, Ignaczak.
Mika ostatnio w eliminacjach lekko podkręcił staw skokowy, ale z tego co czytałem podobno ma rozpocząć od początku.
Brazylijczycy pewnie w takim samym zestawieniu jak w spotkaniu z Włochami. Chociaż czytałem, że do zespołu dołączył Felipe Fonteles, więc może będzie jakaś drobna zmiana w składzie.
Z Italią wyglądało to wszystko średnio w wykonaniu podopiecznych Rezende. Kiepsko funkcjonowała zagrywka, przeciętnie lewe skrzydło (widać, że Murilo szuka formy).
Patrząc na to wszystko wydaje mi się, że Brazylijczycy mogą mocno wejść w ten dwumecz. Rzadko im się zdarza przegrywać przed własną publicznością, a 0 punktów w dwóch meczach u siebie to nie pamiętam kiedy ostatnio im się zdarzyło. Skład Polaków mocno przeciętny. Pewnie Bociek będzie szarpał, ale jakoś nasi lewoskrzydłowi optymizmem nie napawają.
Rzadko gram -2.5 seta, kurs też może szału nie robi, ale według mnie bardzo ciężko będzie tutaj ugrać seta Polakom.
Typ:
Brazylia (-2.5 seta) @ 1.82 MarathonBet ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +24
dynamit 440

dynamit

Użytkownik
Brazylia (-2.5 seta) @ 1.82 MarathonBet
Pełne poparcie co do typu. Chciałbym dorzucić kilka groszy do analizy:
a) Brak czasu na wypoczynek po turnieju w Słoweni+trzydziestogodzinna podróż+raczej niemożliwa aklimatyzacja (pięć godzin przesunięcia czasu). Ktoś, kto układał kalendarz zrobił nam krzywdę:?
b) brak Kubiaka, który miał być nie tylko liderem w sensie sportowym, ale i mentalnym. Pod tym względem Mika czy Buszek pod tym względem mu nie dorównają (zakładam, że Ruciak jest pewniakiem, ale kto wie). Czy bez niego reszta graczy poderwie się do walki na więcej niż 100% możliwości?
c) wg mnie istotnym elementem wygranych Włochów nad Brazylią było ciągłe utrzymywanie przewagi przez praktycznie całe sety (nawet przegrane), dzięki czemu trochę &quot;gasili&quot; publiczność, przyprawiali o furię Bernardo Rezende i siali niepokój w sercach samych zawodników. Jeśli nie podążymy ich przykładem, a tylko będziemy szarpać raz na jakiś czas, to nie osiągniemy takich efektów jak Zajcew i ekipa. A argumentów sportowych na utrzymanie stałej presji na kanarkowych nie mamy, na papierze przeważamy tylko na pozycji libero:-|
d) Brazylijczycy na 100% nie odpuszczą, jak np. w 2012 Ruscy czy makaroniarze. Nie tylko będą odrabiać punkty, ale i na kontynencie, poza Argentyną, nie mają z kim pograć i traktują LŚ jako kluczowy element przygotowań. Zagrają na swojego obecnego maksa.
W teorii nie ma się nawet nad czym zastanawiać, szanse na niespodziankę (czyli ugranie jakiegoś seta) minimalne.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
andvari1x2 1K

andvari1x2

Użytkownik
Szczerze mówiąc jestem zszokowany formą Brazylii, mecz w zasadzie w pojedynkę wygrał Fonteles. Gdyby nie on mogłoby być 3:0 w drugą stronę.
Wejście Fontelesa pewnie uratowało Brazolom pierwszego seta. Już nie pamiętam, ale tam chyba było z 8 pkt przewagi... ???? Z drugiej strony nasi w takim eksperymentalnym składzie mieli swoje dobre momenty. Dużo błędów po obu stronach i ogólnie słaby poziom spotkania.
Lipe...
 
K 128

konju1

Użytkownik
Jakby kto pytał o skład Rosjan:
1 . Dmitrij Kowaliow (1991 , 198 , Kama )
2 . Siergiej Makarow (1980 , 196 , Kuzbass )
22 . Zemchenok Denis (1987 , 202 , Dynamo Kr )
4 . Htey Taras ( 1982, 205 , Belogorie )
8 . Denis Biryukov (1988 , 202 , Dynamo Moskwa )
10 . Siergiej Savin (1988 , 201 , Province )
18 . Rodichev Alexei (1988 , 196 , Gazprom - Yugra )
11 . Alexey Ostapenko (1986 , 208 , Province )
12 . Smolar Artem (1985 , 209 , Gazprom - Yugra )
14 . Volvich Artem (1990 , 208 , Lokomotiv Ns )
20 . Artem Ermakov (1982 , 188 , Dynamo Moskwa )
21 . Blue Valentine (1992 , 190 , Lokomotiv Ns )
 
dynamit 440

dynamit

Użytkownik
Brazylia - Polska (+16,5 pkt) @1,75 Bet365 ✅ Super, chłopaki! Teraz jazda na makaronów!:browar565:

Oniemiałem, gdy zobaczyłem tę linię. Ktoś, kto wystawił ten kurs chyba nie widział wczorajszego meczu.
Wejście Fontelesa pewnie uratowało Brazolom pierwszego seta. Już nie pamiętam, ale tam chyba było z 8 pkt przewagi... ???? Z drugiej strony nasi w takim eksperymentalnym składzie mieli swoje dobre momenty. Dużo błędów po obu stronach i ogólnie słaby poziom spotkania.
Nasi przegrali wygrany set, mieli szanse wygrać drugi (była chyba nawet piłka setowa). Rezende ma niesamowitego farta, że dowołał Fontelesa na ten dwumecz (z Włochami nie było go w kadrze).
Co do zakładu: we wczorajszym meczu walka była wyrównana, za wyjątkiem trzeciego seta, gdzie nasi &quot;pękli&quot; (zwłaszcza Bociek). Wyłącznie przez ten feralny set Kanarkowi zakończyli z bilansem punktowym +10. W obecnej formie nie mają szans na pokrycie handi -16,5, nawet jeśli 3:0 się powtórzy. To szaleństwo bukmachera. Tym bardziej, że można przypuszczać, że więcej pograją Konar i Rucek, ktorzy są w stanie podnieść jakość gry. Walczcie, Biało-Czerwoni, niech na hali panuje cisza????
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
Włochy - Iran​

Ciekawie zapowiadający się dwumecz.
W poprzedniej edycji Iran również rywalizował z Włochami i były to bardzo interesujące i zacięte spotkania. Iran pierwszy mecz wygrał 3:1, a w drugim górą byli Włosi, którzy wygrali 3:2.
Włosi świetnie rozpoczęli tegoroczną Ligę Światową i dwukrotnie pokonali Brazylię na ich terenie (dwukrotnie w stosunku 3:1). Chociaż trzeba otwarcie przyznać, że Canarinhos są bardzo daleko od swojej optymalnej formy (co pokazało również wczorajsze starcie z Polską).
Kilka zmian w składzie Iranu w porównaniu do poprzedniego sezonu. Nie widziałem w składzie: Zariniego, Davoodiego i libero Zarifa.
Skład Iranu:
Rozgrywający: Marouf, Mahdavi
Środkowi: Mousavi, Gholami, Faezi, Tashakori
Przyjmujący: Ghaemi, Mirzajanpour, Mobasheri, Ebadipour
Atakujący: Mahmoudi, Ghafour
Libero: Alizadeh
Jest &quot;13&quot; zawodników, bo chyba Gholami jest lekko kontuzjowany i może go zabraknąć.
Iran już większość osób zna bardzo dobrze. Potrafią się postawić zdecydowanie silniejszym zespołom i szczerze mówiąc całkiem dobrze grają już w siatkówkę.
Mocni fizycznie, całkiem dobra zagrywka (również flot), bez kompleksów. Z ciekawszych zawodników na pewno środkowy Mousavi, który sporo punktuje i to we wszystkich elementach. Dobrze kojarzy mi się Ghaemi, który kilka razy się fajnie pokazał w poprzednim sezonie, leworęczny przyjmujący.
Warto wspomnieć, że trenerem Iranu został niedawno Slobodan Kovac, który w kapitalnym stylu pożegnał się z Perugią (wicemistrzostwo Włoch).
Skład Włochów:
Rozgrywający: Saitta, Travica
Środkowi: Birarelli, Buti, Piano
Skrzydłowi: Kovar, Lanza, Maruotti, Parodi, Zaytsev, Vettori
Libero: Rossini
Skład mocny, który zresztą pokazał już na co ich stać w Brazylii. Bardzo dobrze grała para Parodi-Kovar na przyjęciu. Zaytsev dobrze, chociaż falował w pierwszym meczu. Świetnie pokazał się libero Rossini. Jedyne zastrzeżenia jakie można mieć to gra Travicy ze środkowymi. Mogłoby to być na znacznie wyższym poziomie.
Faworytem są oczywiście Włosi, którzy pomimo tego, że mają turniej finałowy Ligi Światowej u siebie jak na razie nie zamierzają odpuszczać i wystawiają najmocniejszy skład.
Iran raczej nie pęknie. O zwycięstwo będzie ciężko, bo Włosi w dobrej dyspozycji, ale nie powinien to być jednostronny mecz.
Typ:
Iran (+2.5 seta) @ 1.64 MarathonBet ⛔


Skład Rosjan już wszyscy widzieli. Nie ma kluczowych zawodników (Michajłow, Pawłow, Muserski, Grankin, Werbow), ale skład i tak wygląda bardzo dobrze, tylko pozycja atakującego mnie nie przekonuje.
Rozgrywać pewnie będzie doświadczony Makarow. Na ataku Zemchenok i tutaj według mnie spory znak zapytania. W Krasnodarze był tylko zmiennikiem w tym sezonie. Przyjęcie całkiem fajnie obsadzone. Przede wszystkim zostali wyróżnieni Birjukow (powrót do kadry) i Sawin, którzy rozgrywali bardzo dobry sezon w swoich klubach. Rodiczew też całkiem fajnie prezentował się w Surgucie. Mocny środek. Smolar bardzo dobry sezon w Surgucie co poskutkowało przenosinami do Biełgorodu. Wołwicz i Ostapienko również wysoki poziom. Na libero fajnie, że szanse dostanie Gołubiew, chociaż Jermakow również ma za sobą dobry sezon.
Widać w tym jakąś myśl trenera Woronkowa. Sporo zawodników po naprawdę dobrym sezonie, więc pewnie w pierwszy weekend będzie chciał wszystkich sprawdzić.
Ciężko znaleźć skład Serbów na spotkanie z Rosjanami, ale podejrzewam, że będzie to optymalny skład (pewnie podobny do tego w jakim rozpoczęli sparing z Iranem).
Siłą Serbów będzie pewnie duet, który w poprzednim sezonie występował w Perugii czyli Atanasijevic i Petric. Atanasijevic poczynił postępy we Włoszech i widać to na pierwszy rzut oka. Petric bardzo dobry, solidny przyjmujący. Lepiej radzi sobie w ataku niż w przyjęciu. Mocny środek siatki. Nie wiem jak tam sprawa z Podrascaninem, który kilka dni temu brał ślub (może dostał jakiś urlop). Jeśli nawet nie będzie Podrascanina to są Stankovic i Lisinac. Jak zwykle pewnie będzie trochę problemów z rozegraniem. Petkovic, Jovovic czy Brdjovic są strasznie nierówni i w samym rozegraniu są po prostu przeciętni. W meczu z Iranem dwa pierwsze sety rozpoczynał Petkovic, dwa kolejne Jovovic, a ostatniego seta rozpoczął Brdjovic.
Serbowie są faworytem. Wiadomo jednak, że to początek sezonu i forma pewnie będzie daleka od ideału. Z drugiej strony Rosjanie pewnie zagrają w takim zestawieniu po raz pierwszy (oprócz treningów). Obie drużyny pewnie będą falować. Rosjanie w mocno rezerwowym składzie, ale nadal mają kim straszyć i Serbowie pewnie łatwo nie będą mieli.
Typ:
Over 3.5 seta @ 1.42 Pinnacle ✅


Przed pierwszym meczem pisałem TAK!
Wczoraj Brazylia wygrała 3:0, ale ich postawa pozostawiała wiele do życzenia. Gdyby nie zmiana Fontelesa w pierwszym secie to spotkanie mogłoby się zupełnie inaczej potoczyć.
Przede wszystkim widać, że Brazylia jest daleka od optymalnej formy. Widać było, że podopieczni Rezende bardzo chcą, ale co z tego. Grę Canarinhos pociągnęli przede wszystkim wspomniany już Fonteles i Lucarelli. Ogólnie cały zespół nie zagrał źle, ale czegoś brakowało. Na pewno Brazylia obecnie ma problem z zagrywką. Oprócz Fontelesa mało kto tam regularnie, mocno trafia.
Polacy w eksperymentalnym składzie, ale zaprezentowali się bardzo pozytywnie. Widać było chęć gry, ale te czasami nerwy. Zwłaszcza w pierwszym secie, kiedy roztrwonili przewagę 18:10 (tutaj duża zasługa Fontelesa). Dobry mecz zagrał Mika, który w pierwszym secie był chyba sparaliżowany, od drugiego seta w jego wykonaniu wyglądało to bardzo, bardzo dobrze. Przede wszystkim przyjął mnóstwo piłek, a w ataku (oprócz pierwszego seta) na wysokiej skuteczności. Buszek wypadł bardzo przeciętnie, jakiś taki przestraszony. Bociek świetnie zaczął, ale potem było coraz gorzej. Na plus na pewno środkowi z Bełchatowa. Zwłaszcza Kłos wczoraj dobrze zagrał, a według mnie jest bardzo przeciętny w bloku (w czytaniu gry). Słabiej Drzyzga (sporo niedokładności) i Ignaczak. Ignaczak najbardziej doświadczony, a prawie w ogóle niewidoczny. Kiepsko i mało przyjmował, w obronie też nie poszalał.
Brazylia w przeciętnej dyspozycji, ale to nadal jest mocny zespół. Wczoraj naprawdę Polacy wypadli całkiem pozytywnie (jak na taki skład), ale ciężko powiedzieć czy będą to w stanie powtórzyć.
Ciekawe jak rozpocznie dzisiaj Rezende. Fonteles wczoraj miał ogromny udział w zwycięstwie i aż szkoda by go było posłać do kwadratu. Zwłaszcza, że Murilo jest zupełnie bez formy.
Według mnie znowu 3:0 dla Canarinhos, ale za mniejszą stawkę.
Typ:
Brazylia (-2.5 seta) @ 1.85 MarathonBet ⛔

EDIT: Brazylia nie jest z formą w lesie. Oni są w czarnej dupie...
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP

Zacznę od Holendrów
Skład:
Rozgrywający: Nimir Abdelaziz, Yannick van Harskamp
Przyjmujący: Thijs ter Horst, Jeroen Rauwerdink, Dick Kooy, Maarten van Garderen
Atakujący: Robin Overbeeke, Ewoud Gommans
Środkowi: Bas van Bemmelen, Thomas Koelewijn, Jasper Diefenbach
Libero: Gijs Jorna
W porównaniu do składu, który występował w eliminacjach do ME 2015 brakuje podstawowego atakującego Nielsa Klapwijka. A jak wiadomo nie ma też Wytze Kooistry, który cały poprzedni sezon bardzo dobrze spisywał się na pozycji atakującego. Brakuje również Jelte Maana, bardzo dobry zadaniowy gracz.
Zespół wygląda jako całość na papierze całkiem dobrze. Znak zapytania jeżeli chodzi o atakujących. Widziałem ich kilka spotkań we wspomnianych eliminacjach do ME i ich gra strasznie falowała. Na pewno nie są jeszcze w optymalnej formie. Porażki z Czarnogórą (2:3), Chorwacją (0:3) czy Rumunią (0:3) chluby nie przynoszą.
Co do Koreańczyków to nigdzie nie mogę znaleźć ich składu. W szerokim składzie powołanym na LŚ znajdują się wszyscy zawodnicy, którzy stanowili o sile tego zespołu w poprzednim sezonie. Konkretów jak na razie nie ma, ale podejrzewam, że będzie to bardzo zbliżony skład do tego z poprzedniego sezonu.
W poprzednim sezonie zespoły spotkały się w LŚ i dwukrotnie Koreańczycy przegrywali na własnym parkiecie 1:3 (chociaż były to całkiem wyrównane spotkania).
Patrząc na formę Holendrów według mnie warto coś spróbować w stronę Koreańczyków. Chętnie zagrałbym +1.5 seta, ale z racji tego, że nie ma nigdzie składy Koreańczyków najbezpieczniejszą opcją wydaje się być over 3.5 seta. Ale ze stawką nie ma co szaleć.
Typ:
Over 3.5 seta @ 1.50 Pinnacle ⛔
EDIT: Drugi i trzeci set w zasięgu Koreańczyków. Szkoda zwłaszcza trzeciego seta, bo była 5 czy nawet 6 punktowa przewaga. Kooy zniszczył.


Pierwszy mecz zakończył się wygraną Serbów 3:2, chociaż Serbowie dość pewnie wygrali pierwsze dwa sety.
Słaby mecz Atanasijevica, który popełniał mnóstwo błędów. Całkiem dobrze spisywała się para przyjmujących czyli bracia Kovacevic. Dobrą zmianę dał też w końcówce Marko Ivovic. Tylko na krótkie zmiany wchodził Petric i to dla mnie spore zaskoczenie. Środkowi na wysokim poziomie, ale to nic dziwnego. Rozegranie szczerze mówiąc średnie, ale to też jest bolączka Serbów. Libero Majstorovic jakoś na kolana nie rzucił.
Rosja zaczęła bardzo słabo i dopiero po zrobieniu kilku zmian ta gra zaczęła lepiej wyglądać. Kovalev (swoją drogą ciekawą posiada zagrywkę) zmienił na rozegraniu Makarova, Savin zastąpił Khteya na przyjęciu, a Smolar zmienił Ostapienkę. Gra Rosjan opierała się przede wszystkim na Zemchenoku (bardzo przeciętny występ) i na Birjukowie, który był chyba najjaśniejszą postacią po stronie Rosjan.
Rosjanie co pokazał pierwszy mecz są nawet w takim zestawieniu bardzo groźni. Serbowie jednak otrząsnęli się w piątym secie, wygrali i w drugim spotkaniu również będą faworytami. Rosjanie pewnie znowu będą szarpać i walczyć, ale jednak po takim kursie jaki wystawił Unibet warto zagrać na Serbów.
Typ:
Serbia @ 1.75 Unibet ✅


I tutaj krótko.
Obie drużyny całkiem nieźle spisywały się w eliminacjach do ME 2015, więc zespoły będą ograne i powinny grać na całkiem niezłym poziomie. Czesi bezpośrednio awansowali do ME, a Portugalczycy zagrają w barażach.
Czesi w takim samym zestawieniu jak w eliminacjach. Brakuje kilku doświadczonych, dobrych zawodników, ale Czesi całkiem fajnie sobie radzą. Bardzo dobrze spisują się środkowi Kral i Vesely. Na wysokim poziomie gra libero Krystof. Grę w ataku ciągną przede wszystkim przyjmujący Kamil Baranek i atakujący Michal Krisko.
Portugalczycy z drobnymi zmianami w składzie. Nie ma Hugo Gaspara, który pomagał w eliminacjach (może później dołączy) i nie ma Andre Lopesa. Czyli wypada dwóch doświadczonych skrzydłowych, którzy byli podstawowymi zawodnikami podczas wspomnianych eliminacji. W takim wypadku pewnie na ataku będzie występował Sequeira (niezły zawodnik, ale jego obecna dyspozycja to trochę zagadka), a na przyjęciu obok Alexa Ferreiry pewnie doświadczony Manuel Silva. Jest Joao Jose, jest Miguel Rodrigues, który chyba będzie pierwszym rozgrywającym. Swoją drogą spodziewałem się Violasa pod nieobecność doświadczonego Nuno Pinheiro.
Faworytem są Portugalczycy, ale nie powinno to być dla nich łatwe spotkanie. Ciekawe jak poradzą sobie z problemami na skrzydłach. W eliminacjach widać było, że próbują naprawdę różnych ustawień, a teraz jeszcze nie będzie Lopesa i Gaspara.
Skład Czechów na kolana nie rzuca, ale w eliminacjach grali naprawdę całkiem dobrze i stać ich tutaj spokojnie na nawiązanie walki.
Typ:
Over 3.5 seta @ 1.45 Pinnacle ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
Kanada - Finlandia

Zacznę od składów.
Kanada:
Rozgrywający: Dustin Schneider, Ciaran McGovern
Atakujący: Gavin Schmitt, Dallas Soonias
Przyjmujący: John Gordon Perrin, Jason De Rocco, Toontje Van Lankvelt, Frederic Winters, Nicholas Hoag
Środkowi: Adam Simac, Rudy Verhoeff, Justin Duff, Graham Vigrass
Libero: Daniel Lewis
Finlandia:
Rozgrywający: Ville Juntura, Eemi Tervaportti
Atakujący: Mikko Oivanen, Urpo Sivula
Przyjmujący: Antti Siltala, Eemeli Kouki, Niklas Seppanen, Elviss Krastins
Środkowi: Matti Oivanen, Jukka Lehtonen, Tommi Siirila
Libero: Lauri Kerminen
Skład Kanadyjczyków optymalny. Nie ma tylko rozgrywającego Howatsona, ale nie znalazł się on nawet w szerokim składzie na LŚ. Ten skład wyżej to &quot;14&quot;, więc dwóch zawodników odpadnie.
Jest Gavin Schmitt i leworęczny Soonias na ataku. Na przyjęciu Perrin i Winters, plus doświadczony Van Lankvelt i pewnie młody Hoag. Więc skrzydła całkiem dobrze obsadzone i mocne. Środek też całkiem niezły, bo cała czwórka jest dosyć ciekawa (Simac bardzo dobry w bloku, Duff ogólnie wysoki poziom). Największym problemem może być rozegranie. Schneider często jest niedokładny, a do tego bardzo niski. McGovern spędził sezon w niemieckiej lidze, ale nie widziałem go jeszcze w akcji (też niski). Lewis najlepsze lata ma już za sobą co pokazał ten sezon w ZAKSIE.
U Finów wygląda to trochę inaczej. Brakuje Esko, Shumova i Kunnariego. Są w szerokim składzie na LŚ, ale pewnie dostali trochę odpoczynku po eliminacjach.
Na atak wraca Mikko Oivanen, ale nie jestem pewien czy od razu wskoczy do podstawowego składu. Sivula całkiem dobrze sobie radził w eliminacjach, ale może też trochę sobie odpocznie, a pogra Oivanen. Rozgrywać pewnie będzie Tervaportti, który prezentuje podobny styl do Esko. Na środku Lehtonen i Matti Oivanen, więc całkiem dobrze. Na libero solidny Kerminen. Największym problemem może być pozycja przyjmującego. Newralgiczna pozycja, a oprócz Siltali reszta zawodników szału nie robi. Seppanena w akcji już kilka razy widziałem, ale szału nie ma. Oprócz Seppanena są jeszcze Kouki i Krastins (wszyscy młodzi, odpowiednio 1993, 1991 i 1994 rocznik, wszyscy grają w swojej lidze).
Nie da się ukryć, że Finowie bez tych dwóch zawodników (Esko i Kunnari) tracą na wartości. O ile Tervaportti powinien dać sobie radę, tak co do przyjmujących mam sporo wątpliwości.
Kanadyjczycy w znanym składzie, kilku zawodników na całkiem wysokim poziomie. Do tego dochodzi własny parkiet. Na plus dla Finów na pewno to, że już sporo spotkań ze sobą w tym sezonie rozegrali podczas eliminacji do ME (wywalczyli awans).
W poprzedniej edycji LŚ Kanadyjczycy dwukrotnie pokonali Finów 3:0 i 3:1 (spotkania rozgrywane były w Finlandii).
Według mnie faworytem Kanadyjczycy, którzy powinni wykorzystać atut własnego parkietu i rozpocząć LŚ od zwycięstwa.
Typ:
Kanada @ 1.52 Pinnacle ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +22
arquisek 7,4K

arquisek

Użytkownik
Holandia - Korea Południowa
Typ: over 178,5pkt
Kurs: 1,70 | Bet365

Jak dla mnie to w tym meczu warto zaatakować over punktowy. Oglądając mecze Holendrów w eliminacja do Mistrzostw Świata wcale nie wyglądali jakoś super i na przestrzeni kilku dni nic się raczej nie może zmienić. Do tego meczu przystąpią bez Kooistry, zawodnika Czarnych Radom oraz Klapwijka, którzy stanowią o sile ofensywy reprezentacji Oranje. Koreańczycy znacznie niższy zespół, ale zawsze słyną z dobrego wyszkolenia technicznego, dzięki któremu obijają świetnie blok. Kiedy są w gazie ciężko jest ich zatrzymać, do tego potrzebny jest blok, a Holendrzy w tym elemencie nie zachwycali ostatnimi czasy. Patrząc H2H to zawsze wygrywali Holendrzy, ale dwa ostatnie mecze w ubiegłym roku kończyły się w 4 setach i w obu została przekroczona linia, która gram dziś. Moim zdaniem warto postawić taki zakład, Korea nie podda się bez walki i minimum seta zapewne ugrają.
 
berciq89 473

berciq89

Użytkownik
Serbia - Rosja
Wczoraj troszkę na własne życzenie Serbowie skomplikowali sobie życie doprowadzając do TB. Myślę że Atan dzisiaj nie zagra drugi raz tak beznadziejnie bo wczoraj ewidentnie nie mial swojego dnia. Ruscy jak to Ruscy zawsze grożni jednak widać że sam trening nie da od razu takiego zgrania i w meczach o stawkę to wychodzi.
Wczoraj zaobserwowałem tendencję iż Marathonbet strasznie faworyzuje swoich :p Gdy przy prowadzeniu jednym lub dwoma punktami w TB Bet365 na Serbów placił koło 1,4 , na Marathonie można było łapać 1,7-1,8 na nich :p Dzisiaj widzę to samo, wszędzie spadki a u nich tendencje wzrostowe, po takim kursie wg mnie mozna już pobrać gospodarzy.
Serbia 1.79 Marathonbet ✅
Serbia -3,5 pkt 1.93 Marathonbet ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
dawidbarca 6,2K

dawidbarca

Użytkownik
Kanada (1.45) Marathon ✅
Grube spadki na Kanadyjczyków i nie ma co się dziwić, ciężko mi sobie wyobrazić, aby dziś umoczyli, na dobrą sprawę to więcej niż 1.20 nie powinno tutaj być.
Kanada u siebie, w optymalnym składzie, w tamtym roku grzmocili Finów niemiłosiernie i to na wyjeździe. Teraz Finlandia bez Esko i Kunnariego, więc osłabiona ogromnie. Jest Tervaportti na rozegraniu, na pewno nie ta półka co Esko, mimo że fajnie pokazał się chociażby w tym sezonie LM w Roeselare. Kunnari osłabienie duże, bo pozycja przyjmującego w Finlandii wygląda katastrofalnie po prostu. Mamy Siltale i 3 anonimów, czyli kompletna patologia, nie wiem kto tam będzie kończył piły z lewego, bo Siltala też raczej nie :] . Na prawym pewnie Sivula, aczkolwiek wraca Oivanen.
Kanadyjczycy poprzedni sezon LŚ świetny, pograli na konkretnym poziomie, nawet w turnieju finałowym potrafili ograć Rosje. Jest Gavin Schmitt, więc armata niezbędna Kanadyjczykom.
powinno być szybko, łatwo i przyjemnie
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
redwitz 6,6K

redwitz

Forum VIP
TUTAJ! pisałem już trochę o meczu Portugalia - Czechy.
Patrząc jednak na kursy, które są obecnie myślę, że warto jeszcze zagrać na Portugalię. Wzrosty pewnie są spowodowane tymi lekkimi roszadami w składzie i brakiem Lopesa i Gaspara. Jednak Ferreira powinien dać radę, doświadczony Silva obok niego, więc też nieźle. Zagadką na pewno postawa atakującego.
Oczywiście nie powinno to być łatwe spotkanie, bo Czesi w takim zestawieniu (przeciętnym) prezentują się nadzwyczaj dobrze.
Dokładam jeszcze zwycięstwo Portugalii, ale za mniejszą stawkę.
Typ:
Portugalia @ 1.65 Expekt ✅
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom