Mecz o 3 miejsce w Grupie 2.
Trochę o półfinałach w wykonaniu tych drużyn.
Belgia grała nieźle, ale przytrafiły się dwie rzeczy przez które przegrali. Pierwsza to kiepska postawa Belgii w polu serwisowym, a co za tym idzie w bloku (chociaż akurat ten element to jest jednak słabsza strona Belgów). Druga to po prostu dobra gra Francuzów, którzy bardzo dobrze przyjmowali i mogli grac swoją siatkówkę. Ogólnie dobry mecz Francuzów (poza słabym początkiem, a konkretnie słabszym początkiem Rouziera), a z dobrze grającą Francją jednak ciężko Belgom było nawiązac walkę.
Holandia zagrała straszne dno. Kiepsko zagrywali, również ukierunkowanie tych zagrywek według mnie dziwne. Sporo chaosu i niedokładności i zasłużona porażka (chociaż liczyłem na awans Holandii). Dobry mecz Kooya, ale reszta naprawdę poniżej poziomu. Słabiutcy środkowi i kiepskie rozegranie. Van Harskamp nie udźwignął, a Nimir jak to Nimir. W najważniejszym momencie trzeciego seta pokpił sprawę.
Ogólnie wydaje mi się, że w takich zestawieniach personalnych lepszą drużyną są Belgowie. Obie drużyny prezentują w sumie podobny styl, ale oprócz gry blokiem to jednak reszta elementów po stronie Belgów. Można jeszcze dyskutowac nad zagrywką, ale
Holandia jest bardzo nieregularna w tym elemencie.
Obie drużyny na pewno rozczarowane brakiem uzyskania awansu (zwłaszcza
Belgia pewnie chciała awansowac do Final Six, bo dla nich byłaby to świetna okazja do grania z najlepszymi przed Mistrzostwami Świata), ale podejrzewam, że będą w meczu o 3 miejsce grac na maxa.
Holandia dzisiaj tragicznie grała, a po drugiej stronie byli tak naprawdę tylko znakomicie dysponowani Edgar (26 punktów!) i Zingel.
Belgia postawi według mnie cięższe warunki i pomimo tego, że nie grają w tej LŚ na maximum swoich możliwości (sporo rotacji jednak w trakcie fazy grupowej) to jednak znacznie większe wahania mają Holendrzy. Ciężko powiedziec jak zagrają jutro, bo gorzej chyba nie zagrają, ale kurs na Belgów bardzo dobry według mnie.
Typ:
Belgia @ 1.75 Bet365
Mecz o awans do Final Six.
Francuzi dzisiaj dobry mecz, tak jak pisałem wyżej. Bardzo dobre przyjęcie i po prostu grali to co potrafią i to w czym się najlepiej czują. Bardzo dobry mecz Marechala, naprawdę może się ten zawodnik podobac (Czemu nie dostał większej szansy w JW? Bernardi powinien pluc sobie w brodę.). Świetnie również prowadzi grę Toniutti.
Australijczycy dzisiaj sprawili niespodziankę. Oczywiście nikt nie skazywał ich na pożarcie, ale jednak 3:0 z Holandią to świetny wynik. Doskonały mecz Edgara, który kończył wszystko i świetny Zingel na siatce. Można jeszcze wyróżnic rozgrywającego Sukocheva, który po prostu wykorzystywał to co miał tego dnia najlepsze, czyli przede wszystkim Edgara. Reszta trochę w cieniu, chociaż młody libero Perry (1995 rocznik) oprócz chyba jednego błędu to przyjmował bardzo dobrze.
Nie sądzę, żeby drugi raz na takim poziomie zagrał Edgar. Inną sprawą jest to, że Francuzi nie są aż tak ułomni, żeby przegrac z drużyną, w której na wysokim poziomie gra tylko jeden skrzydłowy.
Tak jak pisałem wcześniej
Australia ma problemy z przyjęciem, a wtedy gra jest jeszcze bardziej uproszczona. Tylko trzeba to wykorzystac, a nie zachowywac się w polu serwisowym jak ameby (Holendrzy).
Będzie to pojedynek dwóch zupełnie innych stylów gry. Francuzi grają siatkówkę kompletną. Nie mają może takich skrzydłowych jak najlepsze drużyny na świecie, ale nie muszą. Australijczycy grają topornie, fizycznie wyglądają dobrze, ale to na Francuzów po prostu nie może wystarczyc. Holendrzy sporo dawali od siebie i po prostu grali źle. Trójkolorowi tak nie zagrają.
Typ:
Francja @ 1.35 WilliamHill