Włochy vs Chiny 3-1
4,6 Millenium
Dziś drugie spotkanie pomiędzy reprezentacjami Włoch oraz Chin. Wczoraj Włosi w godzinę z prysznicem przejechali się po Chińczykach pozwaljąc im na ugranie zaledwie 44 pkt. Mimo że goście z góry skazani byli na porażkę to ten wynik jest trochę hańbą patrząc na rangę rozgrywek. O wczorajszym spotkaniu podopieczni Zhou Jianana napewno będą chcieli jak najszybciej zapomnieć i już dziś udowodnić że stać ich na podjęcie walki ze światową czołówką. Wczoraj Włosi zmiażdzli rywali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Chińczycy mieli problem przedewszystkim z atakiem gdzie atakowali na bardzo niskim procencie zdobywając tym elementem 25 pkt przy 50 Włochów. Nie układała im się również gra na bloku i to czym najbardziej mogą postraszyć, czyli obrona. Z wcześniejszych lat pamiętam tą reprezentację jako waleczną i ambitną gdyż sporo krwi napsuli także nam. Wygrali bodajże jedno spotkanie ale w większości były to starcia cztero bądź nawet pięciosetowe. Potencjał zespołu może nie zbyt imponujący bo gra się opiera na jednym, dwóch zawodnikach ale jako całość stanowią naprawdę silny team.Zapewne będzie im ciężko w tym roku powtórzyć wynik z ubiegłorocznych rozgrywek gdzie uplasowali się za Polską w grupie gdyż rywale bardziej wymagający ale nie stawiałbym ich na skreślonej pozycji. Nie wierzę żeby drugi dzień pod rząd zagrali tak beznadziejne spotkanie i nie byli wstanie choćby seta urwać Włochom którzy grają przecież eksperymentalnym składem.
4,6 Millenium
Dziś drugie spotkanie pomiędzy reprezentacjami Włoch oraz Chin. Wczoraj Włosi w godzinę z prysznicem przejechali się po Chińczykach pozwaljąc im na ugranie zaledwie 44 pkt. Mimo że goście z góry skazani byli na porażkę to ten wynik jest trochę hańbą patrząc na rangę rozgrywek. O wczorajszym spotkaniu podopieczni Zhou Jianana napewno będą chcieli jak najszybciej zapomnieć i już dziś udowodnić że stać ich na podjęcie walki ze światową czołówką. Wczoraj Włosi zmiażdzli rywali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Chińczycy mieli problem przedewszystkim z atakiem gdzie atakowali na bardzo niskim procencie zdobywając tym elementem 25 pkt przy 50 Włochów. Nie układała im się również gra na bloku i to czym najbardziej mogą postraszyć, czyli obrona. Z wcześniejszych lat pamiętam tą reprezentację jako waleczną i ambitną gdyż sporo krwi napsuli także nam. Wygrali bodajże jedno spotkanie ale w większości były to starcia cztero bądź nawet pięciosetowe. Potencjał zespołu może nie zbyt imponujący bo gra się opiera na jednym, dwóch zawodnikach ale jako całość stanowią naprawdę silny team.Zapewne będzie im ciężko w tym roku powtórzyć wynik z ubiegłorocznych rozgrywek gdzie uplasowali się za Polską w grupie gdyż rywale bardziej wymagający ale nie stawiałbym ich na skreślonej pozycji. Nie wierzę żeby drugi dzień pod rząd zagrali tak beznadziejne spotkanie i nie byli wstanie choćby seta urwać Włochom którzy grają przecież eksperymentalnym składem.