Lekkoatletyka

[sumada90]

cytat z dnia 26 września 2019 16:40 przez malin157może jeszcze bez typowań bo oferta w ziemniakach tylko na zwycięzców poszczególnych konkurencji i jakoś nic mi się nie widzi ale są już kursy na ilość medali 5 lub więcej / mniej

papierowo pewne medale:
dwa medale męski młot
jeden medal tyczka męska

szanse medalowe:
1. młot kobiet
2. 4x400 kobiet
3. kula męska
4. mikst 4x400

jak to widzicie?

W młocie kobiet ja tego jakoś nie widzę, a jeśli już to bym bardziej stawiał na Fiodorow, a nie Kopron. Aśka jest bardziej równa, Kopron ostatnio wystrzeliła 75 ale raczej rzuca trochę ponad 70.
Sztafeta kobiet jak najbardziej, o mikście się nie wypowiem. Kobiety wyglądają nieźle ale faceci słabo. Na kulę męską czekam najbardziej, bo uważam, że mamy szanse nawet na dwa medale. Bukowiecki żeby tylko głowę ogarnął. Gdyby w takiej formie teraz był Haratyk to bym stawiał w ciemno medal.
Ja też bym postawił szansę medalową przy Małachowskim. Przegrał MP ale rzuca ostatnio równo, a trzecie miejsce nie jest wcale tak daleko. Bo do Stahla i Dacresa sporo mu brakuje obecnie.


Ja już mam jakiś typ na jutro na setkę mężczyzn. Trochę w ciemno bo przed eliminacjami ale myślę, że kursy mogą pospadać.

Yohan Blake - Andre de Grasse 1,90 Fortuna    5-3
Gram na bardziej doświadczonego Jamajczyka. W tym sezonie 9,96 Blake'a, 9,97 de Grasse. Blake doświadczony, potrafi przygotować formę na najważniejszą imprezę w sezonie. Cały sezon biega w granicach 10 sekund ale w finałach potrafi schodzić poniżej tej granicy. Zawsze tak miał, że się mocno spinał. Do świetności z 2012 mu daleko ale to inne czasy były. Biega solidnie i powinien powalczyć o brązowy medal.
De Grasse nieoczekiwanie błyszczał na igrzyskach w Rio - tam brąz na setkę i srebro na 200m. Potem niestety kontuzja mu mocno przeszkodziła w karierze i ostatnie dwa lata stracone. Ten sezon jednak wreszcie przepracowany jak należy i są wyniki. On od początku dał się poznać przede wszystkim jako świetny 200-metrowiec i tutaj myślę, że ma duże szanse na medal - o wiele większe niż na setkę. Ostatnio dobre wyniki, co start to lepsze i na tym dystansie się skupia. Na setkę ostatnio zrobił SB przy przychylnym wietrze ale wcześniejsze wyniki w granicach 10.10. Myślę, że setka to będzie mocne przetarcie przed 200m.

 

[sumada90]

cytat z dnia 26 września 2019 18:10 przez sumada90

W młocie kobiet ja tego jakoś nie widzę, a jeśli już to bym bardziej stawiał na Fiodorow, a nie Kopron. Aśka jest bardziej równa, Kopron ostatnio wystrzeliła 75 ale raczej rzuca trochę ponad 70.

Niestety moje słowa się potwierdziły i Malwina rzutem na 70,46 zakończyła mistrzostwa na eliminacjach. Szkoda ale to nasze głupie pompowanie, że po jednej udanej próbie ktoś się staje faworytem do medalu. Co nie zmienia faktu, że na awans do finału jak najbardziej ją było stać. Dziś więcej konkurencji i więcej czasu na analizowanie.

Rzut młotem kobiet
Alexandra Tavernier uzyska przynajmniej 74.00m: NIE 1,80 STS   73.33
W sierpniu na Drużynowych Mistrzostwach Europy stawiałem na nią i wtedy zgodnie z przewidywaniami wygrała w młocie rzutem na 72,81. Wtedy w ogóle rzucała bardzo równo w tych granicach - widać było powtarzalność. Potem na Węgrzech o metr bliżej ale i konkurs był na niskim poziomie i wszystkie dziewczyny słabiej rzucały. Wczoraj w eliminacjach pierwszym rzutem na odległość 72,91 zapewniła sobie awans do finału. Rzuca bardzo równo w okolicach 72-73 metry. To jest zawodniczka, której rzadko się zdarzają jakieś ekstra rzuty, raczej w dobrej normie rzuca bardzo powtarzalnie. Najwyższa forma w sezonie przyszła w czerwcu, gdzie regularnie przekraczała 73 metry. Od niemal trzech miesięcy nie potrafi przekroczyć tej granicy. Nie mówiąc już o 74, które zrobiła ostatnio na memoriale Kusocińskiego w połowie czerwca. To był akurat ten jednorazowy strzał i przy okazji rekord życiowy i rekord Francji na poziomie 74,68.
Do tego dochodzi miejsce rozgrywania zawodów - gorąco, parno i klimatyzacja na stadionie. Różnie to może wyglądać, jeśli chodzi o wyniki ale pewność mam co do jednego - to nie są idealne warunki do rzucania.

 

[sumada90]

Skok w dal mężczyzn
Luvo Manyonga - Jeff Henderson 1,62 STS   4-2
Wczoraj w eliminacjach popis dał Echevarria, który w pierwszym skoku osiągnął 8,40m i pokazał rywalom, że przyjechał po złoto. Reszcie zostało chyba walczyć o srebro.
Gram tu przeciwko Hendersonowi. Amerykanin miał drugi wynik w kwalifikacjach - 8,12. Udało mu się to w trzecim skoku, bo pierwsze dwa to 7,78m i nie dawało to awansu do finału. I to jest kwintesencja jego startów w skoku w dal - średni poziom i pojedyncze dobre próby. Trochę biega na setkę, trochę skacze w dal. Na Mistrzostwach USA w najlepszym skoku idealnie 8 metrów ale jest bardzo nierówny, bo wyniki od 7,50 do 7,9. Wczoraj się wstrzelił ale pewności nie ma, że dziś będzie podobnie. Dla mnie nie będzie niespodzianką, jeśli powalczy o medal jakimś fenomenalnym skokiem ale też nie zdziwię się, jeśli odpadnie już po 3 skokach.
Manyonga w tym roku spuścił z tonu w nie ma już wyników w granicach 8.50-8.60. Nie zmienia to jednak faktu, że jest ciągle bardzo równy. W eliminacjach skoki niemal w punkt: 7,87, 7,91, 7,90. Kwalifikacje w wykonaniu reprezentanta RPA prawie zawsze są słabe, a potem w konkursie już jest inne skakanie. Tak było na IO w Rio czy na MŚ w Londynie, gdzie w konkursie poprawiał się o ponad 20cm. W ostatnim czasie skacze na poziomie 8,10-8,20 i na takie skoki liczę. Miesiąc temu w Zurychu idealnie 5 skoków pomiędzy 8,11, a 8,19. Potem były słabe zawody w Zagrzebiu ale 8,03 z drugiego skoku wystarczyło do wygranej.

 

[sumada90]

Skok o tyczce mężczyzn - eliminacje
Augusto Dutra - Ernest John Obiena 1,70 STS   5-8
To są eliminacje, więc najlepszych nie ruszam, a gram na drugi szereg. Dlaczego? Bo wysokość kwalifikacyjna to 5,75 i jak zwykle pewnie mało kto ją przekroczy. Reszta będzie walczyć o małe q.
Dutra po dwóch słabszych latach znowu skacze wysoko. Ostatnio najlepszy od lat wynik 5,80 na Diamentowej Lidze w Paryżu ale przede wszystkim skoczone 5,60 i z jedną wpadką 5,70. To są wyniki powtarzalne z Igrzysk Panamerykańskich ale i startów w ostatnim czasie. To jest istotne, że te 5,60 i 5,70 osiąga powtarzalnie.
Obiena to jakiś podgrzybek z Filipin, który też biega płotki. Ostatnio we Włoszech w jakimś podrzędnym festiwalu skoków o tyczce wygrał z wynikiem 5,81. Próbowałem znaleźć wyniki ale internet nie odnotował takiej imprezy i ciężko coś powiedzieć na ten temat. Szkoda, bo wynik zacny i chciałem sprawdzić, jak to się stało. Z tym podgrzybkiem to może przesadziłem na początku, bo wygrał w tym roku Uniwersjadę z wynikiem 5,76, więc to nie jest jakiś przywieziony w worku zawodnik. W Zurychu miał problem z 5,43, w Berlinie skoczył 5,50. To jest wyznacznik jego ostatniej formy. Dlatego tak dziwi mnie nagły wynik 5,81.
Do tego lubi kombinować, przenosić wysokości. Lubi albo po prostu nerwowo czasem nie wytrzymuje. W tyczce zawsze jest walka o finał, więc dla niego dziś jest rywalizacja jakby to był już finał.

 

[sumada90]

Skok o tyczce kobiet
Jennifer Suhr uzyska przynajmniej 4.80m: NIE 1,52 STS   4,70
Przedwczoraj eliminacje kobiet w tyczce wyglądały jak spacerek, w porównaniu z kwalifikacjami mężczyzn. Minimum ustawione na 4,60 i aż 17 zawodniczek osiągnęły wchodząc do finału. Za nisko jak się okazało i sporo kobiet bez żadnej zrzutki zaliczyło. Dla nas może i lepiej bo za to bukmacherzy wzięli to za dobrą monetę i wysokie linie wystawili na poszczególne panie. Kursy może nie są powalające na kolana ale do dubla w sam raz.
4.80 w ostatnich latach daje praktycznie medal (tylko w Rio na IO 4.80 dawało 4. miejsce). Suhr w tym roku liderka list światowych z 4,91. Wynik robi wrażenie. Tylko że to było w marcu w USA, a potem już takiego albo nawet zbliżonego skoku nie oddała. I to był jedyny skok ponad 4,75 w sezonie. W ostatnim czasie wysokości nie robią wrażenia. Na Diamentowej Lidze w Paryżu nie poradziła sobie na pierwszej wysokości - 4,55. W Brukseli 4,70 skoczone w ostatniej próbie. W piątek tutaj 4,60 skoczone dopiero w drugiej próbie. Do tego na ostatnich wielkich imprezach nie spisuje się najlepiej. Dwa lata temu w Londynie nie przeszła eliminacji. Lubi strącać nawet niższe wysokości.

 

[elkaraso0o]

200m Mężczyzn Klasyfikacja końcowa 

Andre De Grasse 1-3 @2.00 FORTUNA.  

Łapcie szybko kurs na Kanadyjczyka. 20 minut temu wyszło oficjalne potwierdzenie, że Coleman nie pobiegnie na 200 metrów.

Fortuna ma jeszcze Colemana w ofercie. Kurs Zaraz spadnie do 1.60-1.50 na podium De Grasse. 

Kanadyjczyk jest w formie co pokazał zajmując 3 miejsce na 100 metrów, a przecież jego koronną dyscypliną jest 200m. 

Gdyby był Coleman w stawce, to ryzykownie byłoby grać 1-3 Kanadyjczyka biorąc pod uwagę jeszcze Guliyeva, ale przy braku w stawce Amerykanina to myślę, że podium dla Andre jak najbardziej realne i to po dobrym kursie!!!

       Andre De Grasse zajął 2 pozycję.

 

[sumada90]

Rzut dyskiem mężczyzn
Lukas Weisshaidinger - Ola Stunes Isene 1,70 STS   3-10
Norweg bardzo równy ostatnio - poziom 64-65m w konkursach. To są jego najlepsze wyniki, bo zazwyczaj to są pojedyncze próby w tych granicach, natomiast częściej rzuca w okolicach 62-63. W kwalifikacjach tutaj 64,54 oraz 63,33 ale też i poniżej 60. Wyniki niezłe ale do walki o medale trochę jednak zabraknie.
Weisshaindinger natomiast słabo w eliminacjach - 63,31, a tak to dwa rzuty słabe. Wszedł jednak do finału i tu liczę, że wejdzie na ten poziom, który pokazuje ostatnio. Mowa więc o rzutach na odległość 65-67 metrów. Tak rzucał na meczu Europa-USA, gdzie co próba to powyżej 65 metrów. Isene wtedy dwa razy 63 metry i raz 64. Spotkali się też w Brukseli na mityngu i tam również Niemiec lepszy - 66,03, a Norweg dwa metry bliżej.
Tylko wyniki z kwalifikacji mogą wskazywać na Isene w tym pojedynku. jJeśli chodzi o ogólną dyspozycję rzutową to Niemiec wyraźnie posyła dysk na dalsze odległości. Ja liczę jednak na doświadczenie Lukasa. Ten na dużych imprezach w ostatnich latach w eliminacjach różnie rzucał ale jak dochodziło do finałów to wyniki były na tym poziomie, jaki prezentował tuż przed imprezą. Jest równy i na to liczę, że po prostu rzuci swoje. To powinno wystarczyć.

 

[sumada90]

Bieg na 200m mężczyzn- półfinał
Noah  Lyles uzyska w półfinale wynik 19.90s lub lepszy: NIE 1,84  STS   19.86
Pytanie pierwsze i podstawowe: po co? Wg mnie nie będzie takiej potrzeby. Rywale może zakręcą się w okolicach granicy 20 sekund ale nie wydaje mi się, żeby mieli ją przebić. Quinonez i Xie będą głównymi rywalami. Wchodzi tylko dwóch z miejsc, więc walka będzie, żeby nie czekać na wyniki z czasem. Xie raz w tym roku zszedł poniżej 20 sekund - nie tylko w tym roku ale i w życiu. Wynik 20,20 z kwalifikacji to drugi jego wynik w tym roku. Quinonez 20,08 przed ponad godziną i to był obok Gemilego najlepszy czas. Tylko raz udało mu się w tym roku zejść poniżej 20 sekund. O Lylesie nie ma co wspominać - biega regularnie w okolicach 19.60-19,70, więc pytanie nie jest czy potrafi tylko czy będzie musiał.
W eliminacjach luźno podszedł, 20.26 i drugi wynik w swoim biegu. W mistrzostwach USA w tym roku podobnie podchodził do eliminachi, gdzie te wyniki nie zbliżały się do powyższej linii, a w finale dopiero poszedł na maksa. Tu myślę, że będzie podobnie. Rywale musieliby go pogonić. Jeśli już to Quinonez może go zmusić do większego wysiłku, bo w Xie nie wierzę. Dlatego myślę, że nie będzie zmuszony tak szybko biegać, końcówkę odpuści i skończy w okolicach 20 sekund.

 

[sumada90]

Skok o tyczce mężczyzn 
Augusto Dutra - Raphael Holzdeppe 1,84 STS    10-6
Dutrę opisywałem przed kwalifikacjami. Dodać można, ze eliminacje skończył z wynikiem 5,70. Na 5,75 nie dał rady, wcześniej na 5,60 zepsuł raz.
Holzdeppe skoczył 5,75 za trzecią próbą i tym samym wyrzucił z konkursu Wojciechowskiego i Filippidisa. Wyżej więc niż Brazylijczyk ale Raphael jest strasznie nierówny. Na 5,60 raz zrzucił, na 5,70 dwa razy, podobnie na 5,75. Ostatnie wyniki dość słabe, ten poziom ok 5,70-5,75 może być bardzo ciężko przebić po raz drugi. Nawet na drużynowe mistrzostwa Europy Niemcy wystawili młodego ale niezbyt solidnego jeszcze Blecha, zamiast doświadczonego Holzdeppe. Nie zdziwię się nawet, jeśli w konkursie nie uda mu się powtórzyć wyniku z eliminacji. W sobotę się prześlizgnął w ostatniej chwili.

 

[nchdpzs11]

Po pierwsze Panowie skaczą po 5 metrów A nie 4 Po drugie mecz Europa vs USA jaki to wyznacznik? USA nie wystawiło Kendricksa czyli jest słaby albo bez formy ?

 

[sumada90]

cytat z dnia 1 października 2019 09:23 przez nchdpzs11Po pierwsze Panowie skaczą po 5 metrów A nie 4 Po drugie mecz Europa vs USA jaki to wyznacznik? USA nie wystawiło Kendricksa czyli jest słaby albo bez formy ?

Poprawiłem jeszcze nie przestawiłem się z poziomu kobiecego na mężczyzn, stąd te 4 metry. Dzięki.

Co do drugiej części to nie rozumiem, bo ja tu nie wspomniałem nic o meczu Europa vs. USA. Więc nie wiem w jakim kontekście to pytanie. 
​​​​​​

 

[nchdpzs11]

cytat z dnia 1 października 2019 09:46 przez sumada90

Poprawiłem jeszcze nie przestawiłem się z poziomu kobiecego na mężczyzn, stąd te 4 metry. Dzięki.

Co do drugiej części to nie rozumiem, bo ja tu nie wspomniałem nic o meczu Europa vs. USA. Więc nie wiem w jakim kontekście to pytanie. 
​​​​​​

Coś mi sie ubzduralo Sorka.

 

[sumada90]

Rzut oszczepem kobiet
Kelsey-Lee Barber uzyska w finale przynajmniej 63.50m.: TAK 1,75 STS   66.56
Dość niska linia jak na Australijkę ale zapracowała na to kwalifikacjami. Weszła do finału dopiero z 10. wynikiem. Najlepszy rzut to 61,08 i dwa poniżej 60m. Strasznie słabo jak na zawodniczkę, która ma drugi wynik w tym roku. Sama była mocno wkurzona na siebie bo wie, że stać ją na więcej. Tak jest w rzeczywistości bo ostatnie starty to ponad 64,5m, a zazwyczaj powyżej 65,5. Eliminacje jej w ogóle nie wyszły. Liczę na podobny scenariusz jak wczoraj w przypadku Weisshaindingera w rzucie dyskiem. Słabe kwalifikacje i wejście z ostatnim wynikiem ale jak przyszło do konkursu to rzucił na swoim obecnym poziomie i zdobył brązowy medal.

 

[elkaraso0o]

110m przez płotki M

G. Holloway 1-3 @1.70 fortuna

22 letni Amerykanin ma w tym sezonie najlepszy czas spośród całej stawki - 12.98 

Jest to zarazem jego najlepszy wynik życiowy, a to osiągnięcie uzyskał na zawodach NCAA w USA. Holloway z roku na rok poprawia swoje wyniki. Progres u tego zawodnika jest znaczący. Uważam, że jest w stanie na tych mistrzostwach uzyskać czas bardzo zbliżony, albo nawet lepszy niż jego aktualne PB! 
Na tych mistrzostwach na bieżni Amerykanie wiodą prym. Myślę, że stać tutaj Granta na małą sensację, i stanąć na podium.

Czołowi zawodnicy liczący się w walce o podium(Poza Grantem): Ortega( SB 13.05) McLeod (SB 13.07)  Xie(SB 13.17)  Shubenkov(SB 13.12)

Kwalifikacje zaczynają się o 19:05 naszego czasu. Amerykanin ze swojego biegu nie powinien mieć problemu awansować. 

https://www.iaaf.org/competitions/iaaf-world-championships/iaaf-world-athletics-championships-doha-2019-6033/results/men/110-metres-hurdles/semi-final/startlist#resultheader Do wglądu STARTLIST poszczególnych biegów kwalifikacyjnych. 
       Holloway wygrał po kursie 5. Świetne wyjście z bloków startowych Amerykanina.

 

[sumada90]

Rzut młotem mężczyzn
Yevgeniy Korotovskiy  -  Ashraf El Seify 1,80 STS  
W eliminacjach 76,22 to wynik Seify - jego SB. Mimo to dopiero 12. wynik w kwalifikacjach i wszedł z ostatnim rezultatem. Mało startuje w oficjalnych zawodach, średnio raz na miesiąc. W lipcu podobnie rzucił 76m, a tak to okolice 73-74m. Na swoim normalnym poziomie rzucając prawdopodobnie nie wszedłby do finału. Nie spodziewam się, żeby miał wejść do 8. i prawdopodobnie zakończy konkurs już po 3 próbach. Nie zdziwię się, jak będzie odstawał od reszty.
Rosjanin w kwalifikacjach 76,36. Zaczynał od 74,96 i co próba to lepiej. Ostatnio rzuca właśnie w tych granicach. Stać go też na 77 metrów i w takich granicach widzę jego wyniki. Poziom jest naprawdę bardzo wyrównany w środku stawki i powinno być ciasno tam. Stać go na walkę w o czołową ósemkę.

 

[sumada90]

Skok wzwyż mężczyzn
Yu Wang - Michael Mason 1,84 STS   10-7
W kwalifikacjach obaj skoczyli po 2,29 jak prawie wszyscy, którzy awansowali. Mason z jedną zrzutką na 2,29, Chińczyk strącił po raz na 2,26 i 2,29. Dla Wanga to najlepszy wynik od maja, drugi w tym sezonie. Cały niemal sezon startował u siebie, w sierpniu przyjechał do Europy na zawody i średnio to wyglądało. W Birmingham 2,23, w Zurychu 2,24. Tu w eliminacjach świetny wynik ale ostatnie starty pokazują, że to jest mocno ponad stan.
Mason poziom 2,27-2,28 idealnie utrzymuje od Igrzysk Panamerykańskich przez mityngi w Paryżu (wygrał) i Zurychu (spotkali się tam z Wangiem). Skacze równo, pewnie. Z tego powodu na niego stawiam - to jest jego poziom i jest przede wszystkim jest bardzo stabilny. Chińczyk nie jest oskakany na takich wysokościach w zawodach i może być problem wieczorem.

Rzut dyskiem kobiet
Melina Robert-Michon - Laulauga Tausaga 2,33 STS    10-12 3 spalone ????‍
W kwalifikacjach dwie mocne zawodniczki. Robert-Michon 64,02 i SB, Tausaga natomiast 63,94 PB. Robert-Michon rzucała ostatnio w granicach 60m, nie tak dawno 62,62 w Paryżu i teraz najlepszy wynik w sezonie już w pierwszym rzucie. Czy będzie w stanie powtarzać takie wyniki w konkursie? Szybki przeskok, nie ma potwierdzenia formy w ostatnim czasie, bo inne próby na o wiele niższym poziomie. Jak ktoś śledzi moje propozycje to zauważy, że często gram takie typy.
Tausagę oceniam jako dziewczynę, która idzie mocno do góry. Po słabszym okresie, kiedy to opuściła Igrzyska Panamerykańskie na mistrzostwach USA przekroczone 62m i drugi rzut 61,5. Tam trzecie miejsce i dzięki temu pojechała do Mińska na mecz USA-Europa. Tu świetny wynik bo przegrała tylko z Sarą Perkovic (aż 4 metry różnicy). Oceniam jako świetny bo zrobiła PB na poziomie 63,71. Miała też drugi rzut ponad 63m. I teraz w eliminacjach 63,94, ponowna życiówka. W takim kontekście trzeba czytać wyniki młodej Amerykanki. Wg mnie forma życiowa, idzie ciągle w górę i dlatego stawiam hipotezę, że ten wynik eliminacyjny to nie jest jakiś przypadkowy strzał ale dająca się wytłumaczyć prawidłowość.

 

[sumada90]

Pchnięcie kulą mężczyzn
Tom Walsh uzyska w finale przynajmniej 22.40m: NIE 1,84 STS    w I próbie już 22,90 KOSMOS
22.40 to dużo, nawet bardzo dużo. Najpierw trochę statystycznie: w tym sezonie na listach światowych zanotowano 6 wyników ponad 22,40. 4 razy tyle pchnął Ryan Crouser, raz Romani i raz Walsh. Walshowi udało się to pod koniec sierpnia na mityngu w Paryżu. Tam miał świetny dzień i 4 wyniki między 22.10,a 22.44 - niemal idealnie co 10cm trafiał. Oczywiście to był SB, bo w tym roku tylko raz przekroczył powyższą granicę. Kolejne konkursy to w Niemczech 22,15 i Zagrzeb, gdzie osiągał wyniki pod 22 metry - ok 21,90 dwa razy. Diamentowa Liga w Brukseli to znów daleko bo 22:30 ale aż trzy próby w okolicach 22 metrów. Ostatni występ przed MŚ to memoriał Kamili Skolimowskiej. Tam z wynikiem 21,90 przegrał z Bukowieckim. I znowu: wyniki 21,90, 21,88, 21,87. Tutaj w kwalifikacjach 21,92 i wyraźnie pokonał rywali. On podobnie jak Ci najlepsi pchnął minimum w pierwszej próbie.
Wszystko to prowadzi do konkluzji, że obecny poziom Walsha to okolice 22 metrów. Pcha to równo i systematycznie. Poziom konkursu prawdopodobnie będzie kosmiczny, bo może się okazać, że trzeba pchnąć 22, żeby walczyć o medale. Między 22, a 22,40 jest jednak jeszcze duży margines. Stać go oczywiście pchać dalej niż to, co pokazuje w ostatnich występach ale ja bardziej widzę to w okolicach 22.20-22.30. Tu mamy linię 22.40, a więc bardzo wysoką. Moim zdaniem za wysoką.

 

[inzaghi78]

Jak tak dalej pójdzie to dziś zobaczymy rekord świata bo grubo cisna od samego początku !
Chyba nie do końca zorientowani byli Ci którzy tutaj widzieli złoty medal naszego Konrada Bukowieckiego ?!

 

[sumada90]

cytat z dnia 5 października 2019 19:22 przez inzaghi78Jak tak dalej pójdzie to dziś zobaczymy rekord świata bo grubo cisna od samego początku !
Chyba nie do końca zorientowani byli Ci którzy tutaj widzieli złoty medal naszego Konrada Bukowieckiego ?!

Żeby w ogóle medal ugrać to już trzeba kosmicznie pchać.

 

[piotrf]

Faktycznie poziom niespotykany. 21,46 szóstego w tym momencie Bukowieckiego na poprzednich MŚ w Londynie dało by brązowy medal. A teraz po brąz trzeba pchnąć rekord Polski.