Na tę kolejkę jeden typ, który moim zdaniem spadnie tak, że kursy co najmniej się zrównają. - Mowa z mojej strony o spotkaniu Citta di Castello - Itas Trentino.
Trentino po ostatnich słabszych występach zajmuje obecnie czwartą pozycję - kilka punktów za Sir Safety Perugią i kilka punktów przed Cuneo i Modeną. Patrzymy przed siebie, więc celem Trentino jest gonienie Perugii i zajęcie na koniec fazy zasadniczej trzeciego miejsca. - Praktycznie wszystkie spotkania do końca rundy Trentino będzie grało z niżej notowanymi rywalami oraz decydujące starcie własnie z Perugią w przedostatniej kolejce u siebie w PalaTrento. Tak więc walczymy na stopro - nie ma mowy o odpuszczaniu.
Teraz chwilka o gospodarzach - ciężko gra się w hali Citta di Castello. Nie dała rady tam Modena, Macerata, Piacenza i Perugia - z kolei wygrywały na wyjeździe takie drużyny jak w słabej formie będące wtedy Cuneo czy Verona. Spięcie na spotkania z czołówką jak widac po wynikach jest ogromne. Fajny skład. Przede wszystkim mózgiem zespołu jest rozgrywający, bardzo doświadczony Corvetta. - Taki Maciek Dobrowolski
Lega Pallavolo - niewidoczny, z przeciętnymi warunkami fizycznymi - ale robi swoją robotę i warto zaznaczyc że bardzo, bardzo solidnie. W ofensywie oczywiście wiedzie prym Niemiec Fromm - ze świetną zagrywką i dobrym zasięgiem - wyróżniający się zawodnik. I jeden z objawień [?] tego sezonu a jeżeli to za mocne słowo to zawodnik, który zaskakuje na plus - mianowicie leworęczny (swoją drogą bardzo niewygodny - trudno go złapac na bloku jak i wybronic) Belg Gert van Walle, z którego jeszcze dwa-trzy lata temu bardzo się śmiano, gdy w Maceracie miał zastąpic zawieszonego Igora Omrcena. Ciekawymi zawodnikami są też Ludovico Dolfo - przyjmujący oraz znany z występów z reprezentacji Italii - środkowy Matteo Piano, który ma bardzo niewygodnego flota.
I taka moim zdaniem ciekawostka - oprócz rozgrywającego Corvetty (rocznik 77'
reszta wiodących siatkarzy w zespole to gracze w okolicach 25 roku życia - czyli jakby nie patrzec - świeża krew pod batutą starego wyjadacza jakim jest Antonio Corvetta.
Teraz miód na serca kibiców Trentino - w wyniku kontuzji atakujących Sokołowa i Szabo, klub postanowił wyciągnąc z Jarosławicza Jarosław ciekawego siatkarza, który już zna nieco realia gry w siatkówkę na Półwyspie Apenińskim. Mowa o 215 cm atakującym Holendrze - Kayu van Dijku, który w tamtym sezonie z drużyną Molfetty wywalczył awans do Serie A1.
Nie jest to oczywiście Sokołow, ale spokojnie można wrzucic go na jedną półkę z Davidem Szabo, który do momentu kontuzji spisywał się naprawdę dobrze. - Tak więc w tym momencie lekko załataliśmy największą dziurę z jaką zmagało się w ostatnich dniach Trento. Rozumiem, że chłopaczek przyszedł do klubu kilka dni przed niedzielnym meczem, ale wszystkie papiery są załatwione i Holender na 95% wyjdzie w pierszym składzie na mecz z beniaminkiem di Castello.
Nie za bardzo wiem jak wygląda sprawa z Birarellim, który ostatnio coś narzekał na zdrowie - ale nie mam ochoty tego w tej chwili szukac bo jestem zatyrany jak dupa cwela... Reszta ekipy bez zmian. Przyjmujący Ferreira i Lanza moim zdaniem o pół kroku przed parą Fromm i Dolfo - mają lepszą zagrywkę i jak się wstrzelą to robią różnicę. Na środku Sole, który ładnie wkomponował się w zespół i jeżeli braknie kapitana Birarelliego - to zagra Burgsthaller - solidny zawodnik. Suxho i Corvetta - będzie fajna rywalizacja moim zdaniem na przestrzeni sezonu obaj prezentują podobny - wysoki poziom.
Tak więc... 2.56 na Trentino w Citta di Castello. Jedni powiedzą (i słusznie) że tutaj gra się ciężko, specyficzna atmosfera i drużyna gospodarzy przez dłuższe okresy gra na fali. - Ale do tej pory nigdy z tak klasowym - mimo wszystko - przeciwnikiem nie była faworytem. Moim zdaniem kursy powinny byc wyrównane a nawet leciutko ze wskazaniem na Trentino. Także gram już dzisiaj i czekam na spadki, które zapewne nadejdą - kwestia tylko skuteczności mojej oceny, czy spadną do mniej więcej 1.90-1.95 czy nawet lekko się odwrócą.
Z resztą wyjściowe kursy na Trentino wyszły w okolicach 1.75-1.80 gdy było wiadomo, że nie będzie Sokołowa i Szabo. Dzisiaj mamy na ataku Kaya van Dijka a kursy na Trentino w Marathonbet wynosi 2.56 - prosta sprawa - value.