sprawa jest bardzo prosta
jeżeli faworyt strzeli gola, to mamy od razu zysk (bo faworyt + gol = pewniejsza wygrana)
jeżeli faworyt gola nie strzeli to jesteśmy na lekkiej stracie, a jak underdog (niefaworyt) to jesteśmy na sporej stracie
czyli sprawa jest dość prosta - dobór meczy z dużym faworytem do zwycięstwa, kiedy prawdopodobieństwo remisu jest niewielkie
ale jak to pilka nożna - lubi zaskakiwać
dlatego jest moim zdaniem - choć dopiero próbuję - inny fajny sposób gry
bierzemy mecz gdzie prawdopodobnie padnie dużo bramek - np. ukraińska liga rezerwowa ... bierzemy over 4.5 bramki za skromne tj. np. 20E i czekamy na bramki ... zysk powinien z tego być
ale jeżeli lubimy mniejsze ryzyko to czekamy aż wpakują zespoły 2 bramki przed przerwą i dajemy właśnie over 4.5 .. powinny coś tam strzelić dość szybko w drugiej no i będzie pewnie zysk
no tak sobie kombinuję, ale myslę że na
Betfair można różne cuda wianki wymyślać : >
jeszcze jedną rzecz bardzo ciekawą zauważyłem
gdy jest pewny wynik meczu np. w kosza czy tam innym
to wtedy wjeżdżamy z duża kasą na Back tak żeby pojawił się na Lay, jest to kurs 1.01 albo 1.02 i sprzedajemy w Layu ten kurs ... pytanie czy ktoś kupi nam Laya że ktoś nie wygra a przecież widać że praktycznie wygrał ?
Tak, niektórzy kupią, bo potrzebują na szybkiego pieniędzy na obrot na innym spotkaniu i kosztem 1,2 Euro mają od zaraz postawioną stawkę.
Takie cuda wianki : >