-
Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
TUTAJ! -
Nowy projekt na forum!
Podziel się swoim kuponem! -
Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
SOCIAL MEDIA! -
Zapraszamy na 16. kolejkę 👉 Typuj dokładne wyniki najlepszych europejskich lig i powalcz o nagrody.
Fuksiarz Piłkarski Typer 2024/2025 w puli nagród 1500 zł od Fuksiarz + punkty reputacji!
Nie masz konta w Fuksiarz? Nic straconego założysz je w kilka minut TUTAJ!
Kupony + analizy - by BSNT
- Utwórz temat bsnt
- Rozpoczęty
1,3K
bsnt
Użytkownik
Sport Boys - Club Petrolero
Petrolero jeszcze nie straciło bramki w tej rundzie, co na warunki Boliwijskie jest swego rodzaju anomalią. Dotychczas grali z Nacionalem i Sucre u siebie, gdzie zdobyli cztery punkty i byli na delegacji w Cochabamba, skąd przywieźli jeden punkt po nudnym meczu z Wilstermann'em. Wyjazdy im nie odpowiadają, zazwyczaj dostają srogo, ale co najważniejsze strzelają i wyniki nie są jednostronne. Z takim składem to ligi nie zawojują, ale walczyć ze średniakami mogą. Jeśli będzie to otwarty mecz, na co liczę, to bramkę powinni strzelić, bo jednak gospodarze nie są wirtuozami w defensywie i coś często te bramki tracą.
Sport Boys na początek trzy porażki, Blooming, The Strongest i San Jose, czyli same topowe zespoły. Ale nie zagrali w tych spotkaniach znowu aż tak źle. Z San Jose dostali bramkę na 2-1 w doliczonym czasie gry, z The Strongest prowadzili i dopiero pod koniec meczu goście zdobyli dwie bramki w dwie minuty. Boys'y słaba defensywa, w miarę okej z przodu i w ich meczach pada multum wysokich wyników. W Aperturze na dwanaście meczów u siebie tylko dwa razy nie pokryli bts.
Typ na przełamanie, kurs nie najwyższy ale po statystykach i po h2h wiele wskazuje na taki wynik końcowy.
KUPON #4 WH
Sport Boys - Club Petrolero @ BTS - 1,67
STAWKA : 3/10
+2,01j
Petrolero jeszcze nie straciło bramki w tej rundzie, co na warunki Boliwijskie jest swego rodzaju anomalią. Dotychczas grali z Nacionalem i Sucre u siebie, gdzie zdobyli cztery punkty i byli na delegacji w Cochabamba, skąd przywieźli jeden punkt po nudnym meczu z Wilstermann'em. Wyjazdy im nie odpowiadają, zazwyczaj dostają srogo, ale co najważniejsze strzelają i wyniki nie są jednostronne. Z takim składem to ligi nie zawojują, ale walczyć ze średniakami mogą. Jeśli będzie to otwarty mecz, na co liczę, to bramkę powinni strzelić, bo jednak gospodarze nie są wirtuozami w defensywie i coś często te bramki tracą.
Sport Boys na początek trzy porażki, Blooming, The Strongest i San Jose, czyli same topowe zespoły. Ale nie zagrali w tych spotkaniach znowu aż tak źle. Z San Jose dostali bramkę na 2-1 w doliczonym czasie gry, z The Strongest prowadzili i dopiero pod koniec meczu goście zdobyli dwie bramki w dwie minuty. Boys'y słaba defensywa, w miarę okej z przodu i w ich meczach pada multum wysokich wyników. W Aperturze na dwanaście meczów u siebie tylko dwa razy nie pokryli bts.
Typ na przełamanie, kurs nie najwyższy ale po statystykach i po h2h wiele wskazuje na taki wynik końcowy.
KUPON #4 WH
Sport Boys - Club Petrolero @ BTS - 1,67
STAWKA : 3/10
+2,01j
1,3K
bsnt
Użytkownik
Zaczynamy rozgrywki w Copa Libertadores!
Alianz Lima - CA Huracan
Zarówno jedni jak i drudzy jeszcze nie rozpoczęli swoich krajowych lig, także różnie może być w ich pierwszym oficjalnym meczu. Alianz ogólnie jest tutaj dla mnie faworytem. Co prawda w ostatnich latach jakoś dobrze im w tych rozgrywkach nie szło, ale teraz utrzymali praktycznie cały skład z poprzedniego sezonu, odszedł jedynie Ibenez, podstawowy obrońca. W jego miejsce sprowadzono Miersa, podstawowego defensora ostatnich lat w Nacionalu Asuncion. Zwiększono konkurencję w bramce za sprawą Burtona, do ataku doszedł mający dobry sezon za sobą w Leon de Huanuco - Preciado. Skład nie wygląda źle, uzupełniona obrona, w pomocy Costa, Miguez, Cueva, Cedron czy Atoche. Napad też niczego sobie, sprowadzony Preciado, Guevgeozian czy Montes. Statystyki nie do końca przemawiają za gospodarzami, bo jednak tych porażek zaliczyli sporo na przestrzeni ostatnich lat, ale rywali mieli mocnych, ale tym razem powinni powalczyć.
Huracan swoje miejsce w elicie zawdzięcza wygraniu Copy Argentina. Prawda, awansowali do pierwszej ligi, ale mimo to ich skład wielce się nie zmienił. Ba, stracili chyba swojego najlepszego zawodnika - młodego pomocnika Martineza, który za 4 miliony euro przeszedł do River Plate. Brak jakiś spektakularnych transferów, raczej tylko uzupełniono skład poprzez sprawdzenie paru obrońców, ale to bardziej 'przyszłość'. Zespół mało doświadczony w poważnych starciach, okej, wygrali CA, ale mimo to nie pokazuje prawdy o tej drużynie. Teraz czeka ich poważne starcie na arenie międzynarodowej. Ogólnie wyjazdy grają tak sobie, teraz jeszcze wyjazd do Peru, wysoka ranga meczu i jeśli mieliby powalczyć to myślę że dopiero w rewanżu, grając na własnych śmieciach.
Alianza tak jak mówiłem na początku jest tutaj dla mnie faworytem, bynajmniej u siebie i pomimo tego, że staty tak sobie za nimi przemawiają to myślę, że wygrają, bo jednak więcej argumentów jest za nimi, teren, doświadczenie, skład, ale mimo to dla bezpieczeństwa gram opcję dnb.
----------
Monarcas - The Strongest
Troszku niezrozumiałe kursy na gospodarzy, chociaż po tym co widzę to z czasem się wyrównują. Liga meksykańska mocniejsza niż boliwijska, to raczej nie trzeba nikomu mówić, ale forma Monarcas słabiutka. Aktualnie ostatnie miejsce w tabeli. Słabe mecze, wymęczone remisy z Tolucą i Leonem, gdzie tak na prawdę powinni przegrać, gdyby tylko goście mieli większą skuteczność. Dwie porażki z Atlasem i Tijujaną pokazały jak na prawdę funkcjonuje defensywa. Sporo błędów, bodaj trzy poważne błędy, które dały bramki rywalom, na pewno bramka na 2-1 dla Atlasu to spory błąd defensywy, plus to czego rywale nie wykorzystali. To już nie ten sam skład co rok temu, z Mancillą, Montero, Ramirezem. Jest co prawda Morales, ale on już wiekowy, to samo Valdez, w napadzie Słowak Depetris, sprowadzona dwójka Kolumbijczyków Mena i Cuero. Defensywa to mieszanka doświadczenia z młodzikami. Napastnicy też nie robią furory, słaba dyspozycja każdego z wyżej wymienionych, jedynie dwie bramki w lidze to niezbyt imponująca statystyka.
Goście przyjeżdżają do Mexico by wrócić z jak najmniejszym bagażem bramek, bo rewanż u nich, na dużej wysokości o której można by było napisać książkę. Ale według mnie nie są na straconej by wracać nawet z bardzo dobrą pozycją przed rewanżem. Monarcas co prawda jeszcze w Copa Libertadores nie przegrali u siebie, ale remisy im się już zdarzały. Strongest przed wylotem zabawili się w lidze z Universitario wygrywając 5-0. Morale dobre, skład dobry i jeśli nie braknie skuteczności są w stanie strzelić bramkę, która może okazać się bardzo istotna w dalszej rywalizacji. Goście mocny atak - Melgar, Ramallo, Escobar, Mendez plus paru bramkostrzelnych zawodników. W poprzednich latach grupy trafiały im się ciężkie, z wyjazdów praktycznie same przegrane, ale rywale dużo mocniejsi od ich dzisiejszego przeciwnika.
Reasumując, Monarcas słabo weszło w Clausure, duże błędy obrony, które mogą się dla nich skończyć niezbyt dobrze. Nie liczę w tym meczu na wygraną gości, ba, nawet na remis, ale wątpię, żeby przegrali ten mecz więcej niż dwoma bramkami, gdyż wielce prawdopodobne, że zagrają mocno w defensywie i będą czekać na kontry, a przy takiej defensywie mogą coś strzelić, a w drugą stronę przy skuteczności napastników Moreli też może być różnie z bramkami.
KUPON #5 Bet365
Alianz - Huracan @ Alianza DNB - 1,50
Monarcas - The Strongest @ The Strongest +1,5 handi - 1,50
KURS : 2,25
STAWKA : 2/10
-2,00j
Alianz Lima - CA Huracan
Zarówno jedni jak i drudzy jeszcze nie rozpoczęli swoich krajowych lig, także różnie może być w ich pierwszym oficjalnym meczu. Alianz ogólnie jest tutaj dla mnie faworytem. Co prawda w ostatnich latach jakoś dobrze im w tych rozgrywkach nie szło, ale teraz utrzymali praktycznie cały skład z poprzedniego sezonu, odszedł jedynie Ibenez, podstawowy obrońca. W jego miejsce sprowadzono Miersa, podstawowego defensora ostatnich lat w Nacionalu Asuncion. Zwiększono konkurencję w bramce za sprawą Burtona, do ataku doszedł mający dobry sezon za sobą w Leon de Huanuco - Preciado. Skład nie wygląda źle, uzupełniona obrona, w pomocy Costa, Miguez, Cueva, Cedron czy Atoche. Napad też niczego sobie, sprowadzony Preciado, Guevgeozian czy Montes. Statystyki nie do końca przemawiają za gospodarzami, bo jednak tych porażek zaliczyli sporo na przestrzeni ostatnich lat, ale rywali mieli mocnych, ale tym razem powinni powalczyć.
Huracan swoje miejsce w elicie zawdzięcza wygraniu Copy Argentina. Prawda, awansowali do pierwszej ligi, ale mimo to ich skład wielce się nie zmienił. Ba, stracili chyba swojego najlepszego zawodnika - młodego pomocnika Martineza, który za 4 miliony euro przeszedł do River Plate. Brak jakiś spektakularnych transferów, raczej tylko uzupełniono skład poprzez sprawdzenie paru obrońców, ale to bardziej 'przyszłość'. Zespół mało doświadczony w poważnych starciach, okej, wygrali CA, ale mimo to nie pokazuje prawdy o tej drużynie. Teraz czeka ich poważne starcie na arenie międzynarodowej. Ogólnie wyjazdy grają tak sobie, teraz jeszcze wyjazd do Peru, wysoka ranga meczu i jeśli mieliby powalczyć to myślę że dopiero w rewanżu, grając na własnych śmieciach.
Alianza tak jak mówiłem na początku jest tutaj dla mnie faworytem, bynajmniej u siebie i pomimo tego, że staty tak sobie za nimi przemawiają to myślę, że wygrają, bo jednak więcej argumentów jest za nimi, teren, doświadczenie, skład, ale mimo to dla bezpieczeństwa gram opcję dnb.
----------
Monarcas - The Strongest
Troszku niezrozumiałe kursy na gospodarzy, chociaż po tym co widzę to z czasem się wyrównują. Liga meksykańska mocniejsza niż boliwijska, to raczej nie trzeba nikomu mówić, ale forma Monarcas słabiutka. Aktualnie ostatnie miejsce w tabeli. Słabe mecze, wymęczone remisy z Tolucą i Leonem, gdzie tak na prawdę powinni przegrać, gdyby tylko goście mieli większą skuteczność. Dwie porażki z Atlasem i Tijujaną pokazały jak na prawdę funkcjonuje defensywa. Sporo błędów, bodaj trzy poważne błędy, które dały bramki rywalom, na pewno bramka na 2-1 dla Atlasu to spory błąd defensywy, plus to czego rywale nie wykorzystali. To już nie ten sam skład co rok temu, z Mancillą, Montero, Ramirezem. Jest co prawda Morales, ale on już wiekowy, to samo Valdez, w napadzie Słowak Depetris, sprowadzona dwójka Kolumbijczyków Mena i Cuero. Defensywa to mieszanka doświadczenia z młodzikami. Napastnicy też nie robią furory, słaba dyspozycja każdego z wyżej wymienionych, jedynie dwie bramki w lidze to niezbyt imponująca statystyka.
Goście przyjeżdżają do Mexico by wrócić z jak najmniejszym bagażem bramek, bo rewanż u nich, na dużej wysokości o której można by było napisać książkę. Ale według mnie nie są na straconej by wracać nawet z bardzo dobrą pozycją przed rewanżem. Monarcas co prawda jeszcze w Copa Libertadores nie przegrali u siebie, ale remisy im się już zdarzały. Strongest przed wylotem zabawili się w lidze z Universitario wygrywając 5-0. Morale dobre, skład dobry i jeśli nie braknie skuteczności są w stanie strzelić bramkę, która może okazać się bardzo istotna w dalszej rywalizacji. Goście mocny atak - Melgar, Ramallo, Escobar, Mendez plus paru bramkostrzelnych zawodników. W poprzednich latach grupy trafiały im się ciężkie, z wyjazdów praktycznie same przegrane, ale rywale dużo mocniejsi od ich dzisiejszego przeciwnika.
Reasumując, Monarcas słabo weszło w Clausure, duże błędy obrony, które mogą się dla nich skończyć niezbyt dobrze. Nie liczę w tym meczu na wygraną gości, ba, nawet na remis, ale wątpię, żeby przegrali ten mecz więcej niż dwoma bramkami, gdyż wielce prawdopodobne, że zagrają mocno w defensywie i będą czekać na kontry, a przy takiej defensywie mogą coś strzelić, a w drugą stronę przy skuteczności napastników Moreli też może być różnie z bramkami.
KUPON #5 Bet365
Alianz - Huracan @ Alianza DNB - 1,50
Monarcas - The Strongest @ The Strongest +1,5 handi - 1,50
KURS : 2,25
STAWKA : 2/10
-2,00j
1,3K
bsnt
Użytkownik
Wczoraj zawiodła totalnie Alianza, przegrywając aż 4-0. Sprawa awansu w tej konfrontacji jest już przesądzona. Nie zawiódł natomiast Strongest, który według moich oczekiwań pokrył dość bezpiecznie handicap i teraz są w komfortowej sytuacji przed rewanżem.
Na dzisiaj również gram Cope Libertadores oraz mecz z ligi niemieckiej. Kursy co prawda 'śmiechowe', ale uważam że nie powinno być problemu.
Corinthians - Once Caldas
Timao jeśli myślą o awansie, muszą dzisiaj wygrać. Prawdą jest, że Kolumbijczycy sprawiali w przeszłości duże problemy drużynom z Brazylii, ale tym razem myślę, że będzie inaczej. Corinthians do tego meczu przystępuje chyba w najmocniejszym obecnym składem. W bramce Cassio, obrona Gil, Fagner, Felipe i Fabio Santos. Z tej czwórki tylko Felipe w tamtym sezonie był bardziej rezerwowym. W pomocy zobaczymy Ralfa, Eliasa, Renato Augusto i Jadsona. W ataku wiekowy, ale dający jeszcze sporo Sheik oraz Guerrero. Skład na pewno nie najgorszy, a jeszcze w obwodzie jest Luciano, nowo pozyskany pomocnik Cristian, Danilio, Bruno czy Petros. Co prawda w ostatnich dniach stracili Lodeiro na rzecz Boca Juniors i to może być osłabienie. Ostatnio grali u siebie mecz w ramach rozgrywek stanowych z Marilia i pewnie wygrali 3-0 po bramkach Fagnera, Guerrero i Augusto.
Once Caldas tak jak wspomniałem na początku jest niewygodnym przeciwnikiem, ale z roku na rok obniża loty. Przed pięcioma dniami grali pierwszy mecz w lidze i przegrali go z Medellinem u siebie 2-0, a grali takim samym składem jaki ma dzisiaj wybiec w Brazylii. Okej, myśleli już nad meczem z Timao, ale na przestrzeni ostatnich tygodni nie grali najlepiej. Odszedł Izquierdo do Club Brugge i gra się im troszku posypała. Widać jak ważnym był zawodnikiem, co udowadnia teraz w Belgii. Odszedł również z pomocy doświadczony Gilardo, napastnik Jimenez i obrońca Garcia. Sprowadzono w ich miejsce Penco, Valoya i Balante, którzy od razu wskoczyli do pierwszego składu. Skład personalnie wygląda nie najgorzej (ale to bardziej stwierdzenie odnoszące się do ich ligi), szczególnie atak, bo oprócz doświadczonego Penco jest jeszcze Arias, Romero, Arango, ale mimo to czegoś brakuje.
Goście ostatnimi czasy troszku spuścili z tonu, wyniki słabe, teraz przeciwnik będzie mocny i ciężko mi sobie wyobrazić by udało im się wywieść korzystny rezultat z Brazylii, tym bardziej patrząc, że Timao na wyjazdach szaleństwa nie gra, myślę, że sprawa awansu powinna się wyjaśnić dzisiaj, dwie bramki zapasu przed rewanżem powinny być dobrym prognostykiem.
Timao : Cássio, Fagner, Gil, Felipe e Fábio Santos; Ralf, Elias, Renato Augusto e Jadson; Sheik e Guerrero
Once Caldas : Cuadrado, Piedrahita, Camilo Pérez, Jonathan Lopera e Murillo; Jaime Sierra, Harrison Henao, Balanta, Valoy e Arango; Penco.
----------
Hoffenheim - Werder
Tutaj już dużo krócej. Hoffenheim u siebie zawsze mocno ofensywnie, dużo bramek strzelonych, ale też sporo straconych. W poprzedniej rundzie ze składu wypadł Sule i widać że defensywa na tym cierpi. Z przodu zagrają wszyscy z Firmino, Szalai, Elyounoussi czy Vollandem czyli bramek nie powinno zabraknąć z ich strony.
Werder wygrał w poprzedniej kolejce z Herthą po dwóch bramkach Di Santo. Prawda jest taka że zmiażdżyli rywali i cały mecz był pod ich kontrolą. Teraz będzie ciężej. O ofensywę nie ma się co martwić, bo dwójka Di Santo - Selke dobrze się rozumieją i powinno coś wpaść z ich strony, tym bardziej przy dziurawej defensywie rywali. Skład osłabiony, problemy w defensywie za sprawą Prodla, nie zagra także Makiadi, Lorenzen i Junuzović, ale prócz tego ostatniego wszyscy pauzują od jakiegoś czasu.
H2h przemawia jak najbardziej za graniem tutaj overu, pomimo tego że kurs nie rozpieszcza, to uważam że do dubla w sam raz.
Hoffenheim : Baumann - Beck, Abraham, Bicakcic, Strobl - Schwegler, Polanski - Volland, Roberto Firmino, Elyounoussi - Szalai
Werder : Wolf - Gebre Selassie, Galvez, Vestergaard, Sternberg - Bargfrede - Fritz, Öztunali - Bartels - di Santo, Selke
KUPON #6 Bet365
Corinthians- Once Caldas @ Corinthians - 1,45
Hoffenheim - Werder @ Over 2,5 - 1,40
KURS : 2,03
STAWKA : 3/10
+3,09j
Na dzisiaj również gram Cope Libertadores oraz mecz z ligi niemieckiej. Kursy co prawda 'śmiechowe', ale uważam że nie powinno być problemu.
Corinthians - Once Caldas
Timao jeśli myślą o awansie, muszą dzisiaj wygrać. Prawdą jest, że Kolumbijczycy sprawiali w przeszłości duże problemy drużynom z Brazylii, ale tym razem myślę, że będzie inaczej. Corinthians do tego meczu przystępuje chyba w najmocniejszym obecnym składem. W bramce Cassio, obrona Gil, Fagner, Felipe i Fabio Santos. Z tej czwórki tylko Felipe w tamtym sezonie był bardziej rezerwowym. W pomocy zobaczymy Ralfa, Eliasa, Renato Augusto i Jadsona. W ataku wiekowy, ale dający jeszcze sporo Sheik oraz Guerrero. Skład na pewno nie najgorszy, a jeszcze w obwodzie jest Luciano, nowo pozyskany pomocnik Cristian, Danilio, Bruno czy Petros. Co prawda w ostatnich dniach stracili Lodeiro na rzecz Boca Juniors i to może być osłabienie. Ostatnio grali u siebie mecz w ramach rozgrywek stanowych z Marilia i pewnie wygrali 3-0 po bramkach Fagnera, Guerrero i Augusto.
Once Caldas tak jak wspomniałem na początku jest niewygodnym przeciwnikiem, ale z roku na rok obniża loty. Przed pięcioma dniami grali pierwszy mecz w lidze i przegrali go z Medellinem u siebie 2-0, a grali takim samym składem jaki ma dzisiaj wybiec w Brazylii. Okej, myśleli już nad meczem z Timao, ale na przestrzeni ostatnich tygodni nie grali najlepiej. Odszedł Izquierdo do Club Brugge i gra się im troszku posypała. Widać jak ważnym był zawodnikiem, co udowadnia teraz w Belgii. Odszedł również z pomocy doświadczony Gilardo, napastnik Jimenez i obrońca Garcia. Sprowadzono w ich miejsce Penco, Valoya i Balante, którzy od razu wskoczyli do pierwszego składu. Skład personalnie wygląda nie najgorzej (ale to bardziej stwierdzenie odnoszące się do ich ligi), szczególnie atak, bo oprócz doświadczonego Penco jest jeszcze Arias, Romero, Arango, ale mimo to czegoś brakuje.
Goście ostatnimi czasy troszku spuścili z tonu, wyniki słabe, teraz przeciwnik będzie mocny i ciężko mi sobie wyobrazić by udało im się wywieść korzystny rezultat z Brazylii, tym bardziej patrząc, że Timao na wyjazdach szaleństwa nie gra, myślę, że sprawa awansu powinna się wyjaśnić dzisiaj, dwie bramki zapasu przed rewanżem powinny być dobrym prognostykiem.
Timao : Cássio, Fagner, Gil, Felipe e Fábio Santos; Ralf, Elias, Renato Augusto e Jadson; Sheik e Guerrero
Once Caldas : Cuadrado, Piedrahita, Camilo Pérez, Jonathan Lopera e Murillo; Jaime Sierra, Harrison Henao, Balanta, Valoy e Arango; Penco.
----------
Hoffenheim - Werder
Tutaj już dużo krócej. Hoffenheim u siebie zawsze mocno ofensywnie, dużo bramek strzelonych, ale też sporo straconych. W poprzedniej rundzie ze składu wypadł Sule i widać że defensywa na tym cierpi. Z przodu zagrają wszyscy z Firmino, Szalai, Elyounoussi czy Vollandem czyli bramek nie powinno zabraknąć z ich strony.
Werder wygrał w poprzedniej kolejce z Herthą po dwóch bramkach Di Santo. Prawda jest taka że zmiażdżyli rywali i cały mecz był pod ich kontrolą. Teraz będzie ciężej. O ofensywę nie ma się co martwić, bo dwójka Di Santo - Selke dobrze się rozumieją i powinno coś wpaść z ich strony, tym bardziej przy dziurawej defensywie rywali. Skład osłabiony, problemy w defensywie za sprawą Prodla, nie zagra także Makiadi, Lorenzen i Junuzović, ale prócz tego ostatniego wszyscy pauzują od jakiegoś czasu.
H2h przemawia jak najbardziej za graniem tutaj overu, pomimo tego że kurs nie rozpieszcza, to uważam że do dubla w sam raz.
Hoffenheim : Baumann - Beck, Abraham, Bicakcic, Strobl - Schwegler, Polanski - Volland, Roberto Firmino, Elyounoussi - Szalai
Werder : Wolf - Gebre Selassie, Galvez, Vestergaard, Sternberg - Bargfrede - Fritz, Öztunali - Bartels - di Santo, Selke
KUPON #6 Bet365
Corinthians- Once Caldas @ Corinthians - 1,45
Hoffenheim - Werder @ Over 2,5 - 1,40
KURS : 2,03
STAWKA : 3/10
+3,09j
1,3K
bsnt
Użytkownik
Próbuję jeszcze coś takiego z Copy oraz jedno spotkanie ze stanówek.
Tachira - Cerro
Co do drugiego spotkania nocnego, widzi mi się over 2,5. Tachira po przyjściu Rojasa odżyła, zaczęła w końcu strzelać. Rojas mimo że już bardzo wiekowy wniósł do zespołu dużo dobra, odblokował się Rivas, swoje gra też Gonzalez, Reyes. Doszedł Oliveria, który jeszcze nie dawno strzelał 17 bramek w Carabobo. Atak wydaje się być bardzo mocny, a co do defensywy, warunki latino, także szału nie ma.
Swoje szanse powinni mieć też goście, bo pomimo odejścia Dos Santosa, braci Romero (chociaż Angel już wcześniej przeszedł do Timao) czy Gamarry to siła ataku nadal jest. Daniel Guiza, Ortigoza, który strzela praktycznie w każdym meczu, Dominguez, który już strzelił w debiucie, doświadczony Sperduti, Fabbro. Defensywa to głównie wiekowy Bonet, który już po woli będzie schodził ze sceny, drugi doświadczony Mareco, reszta młodsi. Wyjazdy w ich wykonaniu słabo, szczególnie między krajowe.
Over może paść, bo tak jak mówiłem na początku ofensywa gospodarzy bardzo mocna, muszą sobie zrobić zaliczkę przed rewanżem, który w Paragwaju może okazać się bardzo ciężki. Oba zespoły defensywy średnie, ale z przodu wyglądają okej i kilka bramek powinno paść, dlatego ja osobiście próbuję, bo kurs na prawdę zachęcający.
KUPON #7 Bet365
Tachira - Cerro @ Over 2,5 - 2,40
STAWKA : 1/10
+1,40j
----------
Mogi Mirim - Santos
RVGF to był zawsze trudny teren dla Santosu i ogólnie ten mecz też nie zapowiada się na jakiś łatwy. Peixe wygrali w pierwszej kolejce 3-0 po pięknych bramkach, co widać wyżej, ale w całym meczu nie było widać tej przewagi, a Ituano swoje strzelić też mogli. Teraz grają na wyjeździe i to z drużyną mocniejszą i czyste konto Vladimira będzie poważnie zagrożone. Obrona osłabiona, odszedł Aranha, Mena i Edu Dracena, ale przyszedł Chiquinho, który błyszczał w pierwszym meczu. W pomocy strzelec dwóch bramek Geuvanio, Lima, Thiago Ribeiro i na szpicy Robinho. Skład identyczny jak w pierwszej kolejce. MM zawsze u siebie groźne i grają na 110% w przeciwieństwie do bardziej faworyzowanych przeciwników. O ile dobrze patrzyłem to na 24 oficjalne mecze przegrali tylko 3! (jeden ze Santosem rok temu, 2-5). U siebie mocno ofensywnie, tylko bodaj trzy razy u siebie nie strzelili przez te 24 spotkania, a to już osiągnięcie spore. Co do składów to nie bardzo się wypowiem, co prawda jest sporo graczy, którzy kiedyś grali czy to w pierwszej lidze, czy na zapleczu, ale to bardziej ogony.
Sądzę, że tutaj bts będzie najlepszą decyzją. Typ gram głównie w oparciu o statystyki, na pewno duże znaczenie ma też podejście zespołów, tych z niższych lig jak i tych topowych, które często grają, ale tak na pół gwizdka.
KUPON #8 Bet365
Mogi Mirim - Santos @ BTS - 1,80
STAWKA : 2/10
-2,00j
Tachira - Cerro
Co do drugiego spotkania nocnego, widzi mi się over 2,5. Tachira po przyjściu Rojasa odżyła, zaczęła w końcu strzelać. Rojas mimo że już bardzo wiekowy wniósł do zespołu dużo dobra, odblokował się Rivas, swoje gra też Gonzalez, Reyes. Doszedł Oliveria, który jeszcze nie dawno strzelał 17 bramek w Carabobo. Atak wydaje się być bardzo mocny, a co do defensywy, warunki latino, także szału nie ma.
Swoje szanse powinni mieć też goście, bo pomimo odejścia Dos Santosa, braci Romero (chociaż Angel już wcześniej przeszedł do Timao) czy Gamarry to siła ataku nadal jest. Daniel Guiza, Ortigoza, który strzela praktycznie w każdym meczu, Dominguez, który już strzelił w debiucie, doświadczony Sperduti, Fabbro. Defensywa to głównie wiekowy Bonet, który już po woli będzie schodził ze sceny, drugi doświadczony Mareco, reszta młodsi. Wyjazdy w ich wykonaniu słabo, szczególnie między krajowe.
Over może paść, bo tak jak mówiłem na początku ofensywa gospodarzy bardzo mocna, muszą sobie zrobić zaliczkę przed rewanżem, który w Paragwaju może okazać się bardzo ciężki. Oba zespoły defensywy średnie, ale z przodu wyglądają okej i kilka bramek powinno paść, dlatego ja osobiście próbuję, bo kurs na prawdę zachęcający.
KUPON #7 Bet365
Tachira - Cerro @ Over 2,5 - 2,40
STAWKA : 1/10
+1,40j
----------
Mogi Mirim - Santos
RVGF to był zawsze trudny teren dla Santosu i ogólnie ten mecz też nie zapowiada się na jakiś łatwy. Peixe wygrali w pierwszej kolejce 3-0 po pięknych bramkach, co widać wyżej, ale w całym meczu nie było widać tej przewagi, a Ituano swoje strzelić też mogli. Teraz grają na wyjeździe i to z drużyną mocniejszą i czyste konto Vladimira będzie poważnie zagrożone. Obrona osłabiona, odszedł Aranha, Mena i Edu Dracena, ale przyszedł Chiquinho, który błyszczał w pierwszym meczu. W pomocy strzelec dwóch bramek Geuvanio, Lima, Thiago Ribeiro i na szpicy Robinho. Skład identyczny jak w pierwszej kolejce. MM zawsze u siebie groźne i grają na 110% w przeciwieństwie do bardziej faworyzowanych przeciwników. O ile dobrze patrzyłem to na 24 oficjalne mecze przegrali tylko 3! (jeden ze Santosem rok temu, 2-5). U siebie mocno ofensywnie, tylko bodaj trzy razy u siebie nie strzelili przez te 24 spotkania, a to już osiągnięcie spore. Co do składów to nie bardzo się wypowiem, co prawda jest sporo graczy, którzy kiedyś grali czy to w pierwszej lidze, czy na zapleczu, ale to bardziej ogony.
Sądzę, że tutaj bts będzie najlepszą decyzją. Typ gram głównie w oparciu o statystyki, na pewno duże znaczenie ma też podejście zespołów, tych z niższych lig jak i tych topowych, które często grają, ale tak na pół gwizdka.
KUPON #8 Bet365
Mogi Mirim - Santos @ BTS - 1,80
STAWKA : 2/10
-2,00j
1,3K
bsnt
Użytkownik
Palmeiras - Ponte Preta
Tak jak napisał wyżej @robson United Palmeiras buduje mocny skład na przyszły sezon. Jeśli uda się wszystko poukładać trenerowi de Oliviera, to Verdao może powojować w lidze. Jak na razie nie wygląda to źle, pewna wygrana w pierwszej kolejce, okazji mnóstwo. Swietne spotkanie zagrał Allione, który zaliczył dwie asysty i na tej lewej stronie wyglądał bardzo dobrze. Dobrze wyglądał Leandro, Robinho czy Gabriel, no może i Leite. Obrona przez całe spotkanie na poziomie, ale co prawda stracili bramkę w doliczonym czasie gry z kontry. Co do składu na dzisiaj widziałem dwie zmiany, a mianowicie za Robinho i Leite wybiegnie Dudu i Alan Patrick, także jakościowo na pewno nie stracą. Reszta bez zmian.
Ponte Preta awansowała szybko do pierwszej ligi, ale to co się obecnie dzieje w klubie raczej nie napawa optymizmem przez sezonem. W przerwie odeszło paru znaczących zawodników, którzy w ogromnym stopniu przyczynili się do wywalczenia tego awansu. Nie ma już Cafu, Bryana, Costy, Bastosa, Gilvana, Daniela, Wesleya, Alexandro, Sacomana. Odszedł cały napad, defensywa się całkiem posypała. W pierwszym meczu grali ze spadkowiczem z drugiej ligi Portuguesą u siebie i przegrali 3:2, co by nie mówić po błędach obrony.Od pierwszych minut tego spotkania ma wybiec debiutant Pablo, obrońca sprowadzony z Avai, więc znowu będzie 'zamieszanie'. Na zgranie potrzeba czasu, a drugą rzeczą jest to, że jednak sprowadzeni zawodnicy według mnie nie zapewnią im utrzymania, bo to nie ta liga jednak. Co do zmian to widziałem dwie, za Silve w obronie zagra Pablo, a na lewej stronie od pierwszych minut zobaczymy Biro Biro, strzelca dwóch bramek w meczu z Portug.
Różnica klas według mnie duża, zgodzę się że w obu zespołach sporo zmian, ale jednak jakość jest zdecydowanie za Palmeiras i to oni tutaj są faworytem.
Palmeiras : Fernando Prass; Lucas, Tobio, Vitor Hugo e João Paulo (Zé Roberto); Renato e Gabriel; Allione, Alan Patrick e Dudu; Leandro Pereira
Ponte Preta : Matheus (Reynaldo), Rodinei, Pablo, Renato Chaves e Rodrigo Biro; Bruno Silva, Fernando Bob e Renato Cajá; Biro Biro, Rildo e Fábio Santos
KUPON #9 Bet365
Palmeiras - Ponte Preta @ Palmerias win @ 1,61 pływalnia
STAWKA : 4/10
-4,00j
Tak jak napisał wyżej @robson United Palmeiras buduje mocny skład na przyszły sezon. Jeśli uda się wszystko poukładać trenerowi de Oliviera, to Verdao może powojować w lidze. Jak na razie nie wygląda to źle, pewna wygrana w pierwszej kolejce, okazji mnóstwo. Swietne spotkanie zagrał Allione, który zaliczył dwie asysty i na tej lewej stronie wyglądał bardzo dobrze. Dobrze wyglądał Leandro, Robinho czy Gabriel, no może i Leite. Obrona przez całe spotkanie na poziomie, ale co prawda stracili bramkę w doliczonym czasie gry z kontry. Co do składu na dzisiaj widziałem dwie zmiany, a mianowicie za Robinho i Leite wybiegnie Dudu i Alan Patrick, także jakościowo na pewno nie stracą. Reszta bez zmian.
Ponte Preta awansowała szybko do pierwszej ligi, ale to co się obecnie dzieje w klubie raczej nie napawa optymizmem przez sezonem. W przerwie odeszło paru znaczących zawodników, którzy w ogromnym stopniu przyczynili się do wywalczenia tego awansu. Nie ma już Cafu, Bryana, Costy, Bastosa, Gilvana, Daniela, Wesleya, Alexandro, Sacomana. Odszedł cały napad, defensywa się całkiem posypała. W pierwszym meczu grali ze spadkowiczem z drugiej ligi Portuguesą u siebie i przegrali 3:2, co by nie mówić po błędach obrony.Od pierwszych minut tego spotkania ma wybiec debiutant Pablo, obrońca sprowadzony z Avai, więc znowu będzie 'zamieszanie'. Na zgranie potrzeba czasu, a drugą rzeczą jest to, że jednak sprowadzeni zawodnicy według mnie nie zapewnią im utrzymania, bo to nie ta liga jednak. Co do zmian to widziałem dwie, za Silve w obronie zagra Pablo, a na lewej stronie od pierwszych minut zobaczymy Biro Biro, strzelca dwóch bramek w meczu z Portug.
Różnica klas według mnie duża, zgodzę się że w obu zespołach sporo zmian, ale jednak jakość jest zdecydowanie za Palmeiras i to oni tutaj są faworytem.
Palmeiras : Fernando Prass; Lucas, Tobio, Vitor Hugo e João Paulo (Zé Roberto); Renato e Gabriel; Allione, Alan Patrick e Dudu; Leandro Pereira
Ponte Preta : Matheus (Reynaldo), Rodinei, Pablo, Renato Chaves e Rodrigo Biro; Bruno Silva, Fernando Bob e Renato Cajá; Biro Biro, Rildo e Fábio Santos
KUPON #9 Bet365
Palmeiras - Ponte Preta @ Palmerias win @ 1,61
pływalniaSTAWKA : 4/10
-4,00j
1,3K
bsnt
Użytkownik
Atl. Huracan - Alianza Lima
W pierwszym spotkaniu Argentyńczycy zmiażdżyli rywali. 4-0 i sprawa awansu jest przesądzona. Co wtedy grała defensywa Alianzy to po prostu brak pytań, trzy bramki po ich błędach, a bodaj drugi gol dla przyjezdnych to już patologia. Widać, nie weszli dobrze w nowy rok, cztery mecze i cztery porażki. Po przegranej w Copa Libertadores przegrali też swoje spotkanie pucharowe z Huancayo 2-1, grając w praktycznie identycznym zestawieniu jak w CL. Wiadomo, że nie awansują i też raczej z optymizmem do Argentyny nie przyjechali. Okej, Huracan może zagrać 'minimalistycznie', ale uważam, że u siebie dadzą kibicom tą radość z awansu i wygrają. Wychodzą mocnym składem, jedyną zmianą w porównaniu z pierwszym meczem jest brak w defensywie Santiago Echeverri, a jego miejsce ma zagrać sprowadzony ostatnio z Arsenal de Sarandi Hugo Nevro. U gości nic się nie zmieniło. Alianza mało tego, że bez formy to jeszcze sobie na wyjazdach nie najlepiej radzi, a na przeciw Huracan, który u siebie mocny (nawet biorąc pod uwagę drugą ligę, gdzie poziom jest podobny do tego, jaki prezentują obecnie Peruwiańczycy).
Ja osobiście próbuję grać na gospodarzy, chociaż wiadomo, że ze stawką bez szaleństwa.
Huracán: Marcos Díaz, Federico Mancinelli, Martín Nervo, Eduardo Domínguez, Luciano Balbi, Lucas Villarruel, Federico Vismara, Alejandro Romero Gamarra, Patricio Toranzo, Agustín Torassa, Ramón Ábila.
Alianza Lima: George Forsyth; Roberto Guizasola, Miguel Araújo, Marcos Miers, Luis Trujillo; Gabriel Costa, Pablo Míguez, Paulo Albarracín, William Mimbela; Víctor Cedrón, Mauro Guevgeozián.
KUPON #10 Bet365
Huracan - Lima @ Huracan - 1,50 Bet365
STAWKA : 2/10
-2,00j
----------
The Strongest - Monarcas
Szkoda, bo kursy już na gospodarzy poleciały straszliwie, ale nie ma co się dziwić, wysokość zabije przyjezdnych. Boliwijczycy zrobili co mieli zrobić na wyjeździe, co zresztą przewidziałem tutaj. Wątpię, żeby w rewanżu grali defensywnie i bronili wyniku. Na pewno wyjdą ofensywnie i pokażą że to oni zasługują na awans. Przemawia za nimi na pewno teren, który jest najmocniejszym argumentem drużyn z Boliwii. Forma też na pewno jest po ich stronie, bo Monarcas szału nie robi. Grali ostatnio co prawda z Club Americą, źle nie zagrali, nawet mieli dużą szansę na pierwszą wygraną w Clausurze, ale padł remis, który w moim odczuciu jest lekko niesprawiedliwy dla Morelii. W defensywie wyglądali ciut lepiej, ale dalej czegoś brakuje. Nie zmienia to faktu, że w rewanżu będzie ciężko o korzystny wynik. Gospodarze ich zabiegają, zabiegają jak wszystkie zespoły które przyjeżdżały do La Paz.
Tygrysy są faworytami i pomimo kursu jaki obecnie widnieje, pobieram.
Ciekawie też wygląda over 2,5 po dość sympatycznym kursie. Monarcas z przodu nie wygląda najgorzej i szanse na bramkę na pewno będą, po kontrze czy stałym fragmencie, w których są stosunkowo mocni. Swoje powinni zrobić gospodarze, czyli z dwie powinni wsadzić, może i więcej. Kurs zachęcający, więc próbuję.
KUPON #11 Bet365
The Strongest - Monarcas @ The Strongest - 1,44
STAWKA : 4/10
+1,76j
KUPON #12 Bet365
The Strongest - Monarcas @ The Strongest + over 2,5 - 2,30
STAWKA : 1/10
-1,00j
W pierwszym spotkaniu Argentyńczycy zmiażdżyli rywali. 4-0 i sprawa awansu jest przesądzona. Co wtedy grała defensywa Alianzy to po prostu brak pytań, trzy bramki po ich błędach, a bodaj drugi gol dla przyjezdnych to już patologia. Widać, nie weszli dobrze w nowy rok, cztery mecze i cztery porażki. Po przegranej w Copa Libertadores przegrali też swoje spotkanie pucharowe z Huancayo 2-1, grając w praktycznie identycznym zestawieniu jak w CL. Wiadomo, że nie awansują i też raczej z optymizmem do Argentyny nie przyjechali. Okej, Huracan może zagrać 'minimalistycznie', ale uważam, że u siebie dadzą kibicom tą radość z awansu i wygrają. Wychodzą mocnym składem, jedyną zmianą w porównaniu z pierwszym meczem jest brak w defensywie Santiago Echeverri, a jego miejsce ma zagrać sprowadzony ostatnio z Arsenal de Sarandi Hugo Nevro. U gości nic się nie zmieniło. Alianza mało tego, że bez formy to jeszcze sobie na wyjazdach nie najlepiej radzi, a na przeciw Huracan, który u siebie mocny (nawet biorąc pod uwagę drugą ligę, gdzie poziom jest podobny do tego, jaki prezentują obecnie Peruwiańczycy).
Ja osobiście próbuję grać na gospodarzy, chociaż wiadomo, że ze stawką bez szaleństwa.
Huracán: Marcos Díaz, Federico Mancinelli, Martín Nervo, Eduardo Domínguez, Luciano Balbi, Lucas Villarruel, Federico Vismara, Alejandro Romero Gamarra, Patricio Toranzo, Agustín Torassa, Ramón Ábila.
Alianza Lima: George Forsyth; Roberto Guizasola, Miguel Araújo, Marcos Miers, Luis Trujillo; Gabriel Costa, Pablo Míguez, Paulo Albarracín, William Mimbela; Víctor Cedrón, Mauro Guevgeozián.
KUPON #10 Bet365
Huracan - Lima @ Huracan - 1,50 Bet365
STAWKA : 2/10
-2,00j
----------
The Strongest - Monarcas
Szkoda, bo kursy już na gospodarzy poleciały straszliwie, ale nie ma co się dziwić, wysokość zabije przyjezdnych. Boliwijczycy zrobili co mieli zrobić na wyjeździe, co zresztą przewidziałem tutaj. Wątpię, żeby w rewanżu grali defensywnie i bronili wyniku. Na pewno wyjdą ofensywnie i pokażą że to oni zasługują na awans. Przemawia za nimi na pewno teren, który jest najmocniejszym argumentem drużyn z Boliwii. Forma też na pewno jest po ich stronie, bo Monarcas szału nie robi. Grali ostatnio co prawda z Club Americą, źle nie zagrali, nawet mieli dużą szansę na pierwszą wygraną w Clausurze, ale padł remis, który w moim odczuciu jest lekko niesprawiedliwy dla Morelii. W defensywie wyglądali ciut lepiej, ale dalej czegoś brakuje. Nie zmienia to faktu, że w rewanżu będzie ciężko o korzystny wynik. Gospodarze ich zabiegają, zabiegają jak wszystkie zespoły które przyjeżdżały do La Paz.
Tygrysy są faworytami i pomimo kursu jaki obecnie widnieje, pobieram.
Ciekawie też wygląda over 2,5 po dość sympatycznym kursie. Monarcas z przodu nie wygląda najgorzej i szanse na bramkę na pewno będą, po kontrze czy stałym fragmencie, w których są stosunkowo mocni. Swoje powinni zrobić gospodarze, czyli z dwie powinni wsadzić, może i więcej. Kurs zachęcający, więc próbuję.
KUPON #11 Bet365
The Strongest - Monarcas @ The Strongest - 1,44
STAWKA : 4/10
+1,76j
KUPON #12 Bet365
The Strongest - Monarcas @ The Strongest + over 2,5 - 2,30
STAWKA : 1/10
-1,00j
1,3K
bsnt
Użytkownik
Cerro - Tachira
KUPON #13 Bet365
Cerro - Tachira @ Over 2,5 - 1,80
STAWKA : 2/10
+1,60j
Wiele w tej kwestii się nie zmieniło, tylko teraz mecz w Paragwaju. Po raz kolejny będę polował na over, bo mecz wydaje mi się do nudnych należał nie będzie. Cerro musi nadrabiać straty, a wątpię, żeby Tachira przyjechała tylko i wyłącznie bronić wyniku, bo z taką obroną daleko nie zajadą. Szanse na kontry będą, może tak jak w pierwszym meczu wykorzystają jakiś stały fragment. Skład prawdopodobnie wybiegnie identyczny z Rojasem, Rivasem czy Gonzalezem. Cerro u siebie mocne, będą prowadzić grę, ale czy nie popełnią błędu w defensywie? Problemem będzie na pewno brak Oviedo, jako defensywnego pomocnika. W pierwszym meczu nie byli na pewno drużyną słabszą, teraz grają u siebie i powinni z 2-3 bramki wsadzić, chociaż widać że defensywa ostatnio z formą nie najlepiej, bo nawet beniaminek im dwie bramki kładzie w meczu u siebie.
KUPON #13 Bet365
Cerro - Tachira @ Over 2,5 - 1,80
STAWKA : 2/10
+1,60j
1,3K
bsnt
Użytkownik
Club Nacional - Palestino
Tak jak mówił @robson, mecz zapowiada się na ofensywny. Faworytem do zwycięstwa według bukmacherów jest Nacional, chociaż powoli kursy idą w górę. IMO Nacional to już nie ten sam zespół co przed laty, poziom poszedł w dół, w kraju dalej dzierżą miano najlepszych, ale to tylko na ligowym podwórku. W pierwszym spotkaniu przegrali 1-0, co i tak jest dobrym wynikiem przy tym co Palestino grało, a tym bardziej patrząc na pryzmat tego, że od 35 minuty grali bez Polenty, który zobaczył czerwoną kartkę. Osobiście nie będę grał tutaj na bramki, a na pewno nie na zwycięstwo gospodarzy. Pójdę w troszku innym kierunku, a mianowicie w rożne. Linia 9,5 jaką obecnie daje Bet365 jest według mnie bardzo prawdopodobna. Nacional musi ruszyć od początku i nadrabiać straty. Skrzydła w miarę okej, Fernandez i De Pena potrafią pograć szybko, w środku jest Recoba/Prieto i Arismendi, którzy grają na wysuniętego Alonso. Dośrodkowań na pewno nie zabraknie, ale też myślę, że walki z ich strony w polu karnym też nie i strzały będą blokowane przez gości. Z tego co patrzyłem to statystyki tak średnio, ale ten mecz ma inny priorytet, tutaj muszą atakować i za wszelką cenę wygrać. Obrona jeszcze bez Polenty, boki nie są złe, ale swoje pokazać potrafią. Palestino też na pewno nie przyjedzie się bronić, bo Nacional nawet u siebie jest do ogrania jak najbardziej. Będą szukać swoich szans na bramkę, a przy szybkich skrzydłach w postaci Valenci i Valenzueli dośrodkowań będzie dużo. Goście w ostatnich meczach wyjazdowych robią średnio +5 rożnych i tutaj też może być podobnie, bo według mnie aż tak bardzo się nie cofną. W pierwszym meczu było osiem cornerów, z czego siedem zrobiło Palestino, ale nie ma się też co dziwić bo Nacional grał defensywnie, teraz powinni pograć i sami zrobić z 6-7.
Wynik dwumeczu nadal otwarty, jedni jak i drudzy będą walczyć co według mnie na gole nie musi mieć przełożenia, ale na akcje pod bramkami już tak. Stawka jest duża, mecz zapowiada się na szybki co skłania mnie na granie cornerów, a na pewno pierwsza połowa powinna dostarczyć ich dużo, bo siły i motywacji nie powinno zabraknąć jednym jak i drugim.
KUPON #14 Bet365
Over 4,5 rożnego w pierwszej połowie - 1,80
STAWKA : 2/10
+1,60j
KUPON #15 Bet365
Over 9,5 rożnego - 1,72
STAWKA 3/10
+2,16j
Tak jak mówił @robson, mecz zapowiada się na ofensywny. Faworytem do zwycięstwa według bukmacherów jest Nacional, chociaż powoli kursy idą w górę. IMO Nacional to już nie ten sam zespół co przed laty, poziom poszedł w dół, w kraju dalej dzierżą miano najlepszych, ale to tylko na ligowym podwórku. W pierwszym spotkaniu przegrali 1-0, co i tak jest dobrym wynikiem przy tym co Palestino grało, a tym bardziej patrząc na pryzmat tego, że od 35 minuty grali bez Polenty, który zobaczył czerwoną kartkę. Osobiście nie będę grał tutaj na bramki, a na pewno nie na zwycięstwo gospodarzy. Pójdę w troszku innym kierunku, a mianowicie w rożne. Linia 9,5 jaką obecnie daje Bet365 jest według mnie bardzo prawdopodobna. Nacional musi ruszyć od początku i nadrabiać straty. Skrzydła w miarę okej, Fernandez i De Pena potrafią pograć szybko, w środku jest Recoba/Prieto i Arismendi, którzy grają na wysuniętego Alonso. Dośrodkowań na pewno nie zabraknie, ale też myślę, że walki z ich strony w polu karnym też nie i strzały będą blokowane przez gości. Z tego co patrzyłem to statystyki tak średnio, ale ten mecz ma inny priorytet, tutaj muszą atakować i za wszelką cenę wygrać. Obrona jeszcze bez Polenty, boki nie są złe, ale swoje pokazać potrafią. Palestino też na pewno nie przyjedzie się bronić, bo Nacional nawet u siebie jest do ogrania jak najbardziej. Będą szukać swoich szans na bramkę, a przy szybkich skrzydłach w postaci Valenci i Valenzueli dośrodkowań będzie dużo. Goście w ostatnich meczach wyjazdowych robią średnio +5 rożnych i tutaj też może być podobnie, bo według mnie aż tak bardzo się nie cofną. W pierwszym meczu było osiem cornerów, z czego siedem zrobiło Palestino, ale nie ma się też co dziwić bo Nacional grał defensywnie, teraz powinni pograć i sami zrobić z 6-7.
Wynik dwumeczu nadal otwarty, jedni jak i drudzy będą walczyć co według mnie na gole nie musi mieć przełożenia, ale na akcje pod bramkami już tak. Stawka jest duża, mecz zapowiada się na szybki co skłania mnie na granie cornerów, a na pewno pierwsza połowa powinna dostarczyć ich dużo, bo siły i motywacji nie powinno zabraknąć jednym jak i drugim.
KUPON #14 Bet365
Over 4,5 rożnego w pierwszej połowie - 1,80
STAWKA : 2/10
+1,60j
KUPON #15 Bet365
Over 9,5 rożnego - 1,72
STAWKA 3/10
+2,16j
1,3K
bsnt
Użytkownik
Podsumowanie LUTY.
Miesiąc na plus, jak najbardziej. Zagrane co prawda tylko piętnaście kuponów, ale ostatnio kompletnie brakowało czasu na pisanie, a z graniem też różnie bywał, głównie live. Marzec powinien być lepszy pod względem aktywności, ale różnie to bywa u mnie.
Do meritum:
Zagrane piętnaście kuponów, z czego dziesięć okazało się trafnych ~ 67%. Zysk wyniósł 10,54j przy stawkach w wysokości 34j, co daje yield na poziomie 31,12% (oczywiście jeśli nigdzie się nie pomyliłem ????)
Dzisiaj sporo spotkań, być może coś się ukaże ode mnie, ale prawdopodobnie późnym wieczorem
Miesiąc na plus, jak najbardziej. Zagrane co prawda tylko piętnaście kuponów, ale ostatnio kompletnie brakowało czasu na pisanie, a z graniem też różnie bywał, głównie live. Marzec powinien być lepszy pod względem aktywności, ale różnie to bywa u mnie.
Do meritum:
Zagrane piętnaście kuponów, z czego dziesięć okazało się trafnych ~ 67%. Zysk wyniósł 10,54j przy stawkach w wysokości 34j, co daje yield na poziomie 31,12% (oczywiście jeśli nigdzie się nie pomyliłem ????)
Dzisiaj sporo spotkań, być może coś się ukaże ode mnie, ale prawdopodobnie późnym wieczorem
1,3K
bsnt
Użytkownik
Wracam do typowania, zobaczymy jak to wyjdzie tym razem
Dila Gori - Partizan
Na prawdę bardzo fajny kurs na gości, który w pełni mnie satysfakcjonuje. W pierwszym meczu wygrali, ale sam wynik był słaby, aczkolwiek gra ok. Gruzini postawili autobus i o mały włos i ich plan by poskutkował. Teraz się odkryją bardziej, bo muszą powalczyć i wyjść z 'twarzą' z tego pojedynku. Taka strategia jest bardzo dobra dla przyjezdnych, gdyż będą mieli większą swobodę w napadzie i odbiją sobie pierwszy mecz, gdzie wygrali tylko 1-0. Poziom obu drużyn jest nieporównywalny. Partizan zaczął ligę, gdzie w pierwszym meczu rozjechał Metalac 4-0. Forma na początku sezonu jest odpowiednia, teraz czas na wyniki. Przed kolejną fazą powinni pokazać, że są silni i wywieźć z Gruzji zwycięstwo.
KUPON #1 Bet365
Dila Gori - Partizan @ Partizan - 1,65
STAWKA : 2/10
+1,30j
--------------------------------
Elfsborg - Randers
W pierwszym meczu padł bezbramkowy remis, co jest dobrą informacją dla Elfsborg'a. Rewanż u siebie, gdzie są na prawdę mocni, co pokazali chociażby w rewanżu z Lahti, wygrywając 5-0. Teraz będzie troszku ciężej bo Randers to bardziej 'ogarnięty' przeciwnik, ale mimo to powinni przejść dalej. W Szwecji zaczęła się liga i jak na razie gospodarze jutrzejszego pojedynku spisują się dobrze. Remis wywieziony z trudnego terenu w meczu z Falkenbergs, gdzie mimo wszystko prowadzi 2-0 i jednak zremisowali, oraz zwycięstwo u siebie z Hacken. Skład mają sympatyczny i w tym roku też powinni moim zdaniem powalczyć o miejsce dające prawo startu w Europie.
Randers skończyli ligę w czerwcu, grają niby te towarzyskie żeby być w rytmie, ale wiadomo, że to nie to samo co walka o coś. W pierwszej rundzie mieli spacerek, teraz jakoś ich nie widzę, żeby udało im się przejść Szwedów. Pierwszy mecz był już w miarę wyrównany to teraz ciężko jest znaleźć argumenty, które mogą za nimi przemawiać i dać im awans do kolejnej rundy. Kurs na zwycięstwo odpowiedni, chociaż już teraz spada, a jutro powinien być jeszcze niższy. Mimo wszystko gram bezpieczniejszą opcję, czyli awans Szwedów.
KUPON #2 Unibet
Elfsborg - Randers @ Elfsborg awans - 1,70
STAWKA : 2/10
+1,40j
Dila Gori - Partizan
Na prawdę bardzo fajny kurs na gości, który w pełni mnie satysfakcjonuje. W pierwszym meczu wygrali, ale sam wynik był słaby, aczkolwiek gra ok. Gruzini postawili autobus i o mały włos i ich plan by poskutkował. Teraz się odkryją bardziej, bo muszą powalczyć i wyjść z 'twarzą' z tego pojedynku. Taka strategia jest bardzo dobra dla przyjezdnych, gdyż będą mieli większą swobodę w napadzie i odbiją sobie pierwszy mecz, gdzie wygrali tylko 1-0. Poziom obu drużyn jest nieporównywalny. Partizan zaczął ligę, gdzie w pierwszym meczu rozjechał Metalac 4-0. Forma na początku sezonu jest odpowiednia, teraz czas na wyniki. Przed kolejną fazą powinni pokazać, że są silni i wywieźć z Gruzji zwycięstwo.
KUPON #1 Bet365
Dila Gori - Partizan @ Partizan - 1,65
STAWKA : 2/10
+1,30j
--------------------------------
Elfsborg - Randers
W pierwszym meczu padł bezbramkowy remis, co jest dobrą informacją dla Elfsborg'a. Rewanż u siebie, gdzie są na prawdę mocni, co pokazali chociażby w rewanżu z Lahti, wygrywając 5-0. Teraz będzie troszku ciężej bo Randers to bardziej 'ogarnięty' przeciwnik, ale mimo to powinni przejść dalej. W Szwecji zaczęła się liga i jak na razie gospodarze jutrzejszego pojedynku spisują się dobrze. Remis wywieziony z trudnego terenu w meczu z Falkenbergs, gdzie mimo wszystko prowadzi 2-0 i jednak zremisowali, oraz zwycięstwo u siebie z Hacken. Skład mają sympatyczny i w tym roku też powinni moim zdaniem powalczyć o miejsce dające prawo startu w Europie.
Randers skończyli ligę w czerwcu, grają niby te towarzyskie żeby być w rytmie, ale wiadomo, że to nie to samo co walka o coś. W pierwszej rundzie mieli spacerek, teraz jakoś ich nie widzę, żeby udało im się przejść Szwedów. Pierwszy mecz był już w miarę wyrównany to teraz ciężko jest znaleźć argumenty, które mogą za nimi przemawiać i dać im awans do kolejnej rundy. Kurs na zwycięstwo odpowiedni, chociaż już teraz spada, a jutro powinien być jeszcze niższy. Mimo wszystko gram bezpieczniejszą opcję, czyli awans Szwedów.
KUPON #2 Unibet
Elfsborg - Randers @ Elfsborg awans - 1,70
STAWKA : 2/10
+1,40j
1,3K
bsnt
Użytkownik
Rozgrywki europejskie zakończyły się zgodnie z moimi oczekiwaniami. Ale mimo wszystko lekko rozczarowali mnie Szwedzi, gdyż myślałem że w regulaminowym czasie zakończą rywalizacje, a tutaj dopiero w dogrywce i ogólnie z dozą szczęścia po czerwonej dla Brock-Madsena.
Prawdopodobnie napiszę coś do jutrzejszej Ligi Mistrzów, o ile czas na to pozwoli, a jak na razie to Brazylia na tapecie.
Macae - Parana
Macae dobrze sobie radzi w tym sezonie. Środek tabeli z niedużą stratą do miejsca premiowanego awansem do pierwszej ligi. Grają ofensywnie dzięki doświadczonemu duetowi Pipico - Anselmo, który łącznie strzelił piętnaście bramek, z dwudziestu czterech całego zespołu. Ogólnie skład to mieszanka doświadczenia z młodością i jak widać, tegorocznemu beniaminkowi wychodzi to na dobre. Wielu graczy ma doświadczenie w grze na takim poziomie, paru miało swoje epizody w pierwszej lidze, dzięki którym też udało się wywalczyć awans o jeden poziom w górę. W lidze szczególnie dobrze radzą sobie u siebie, ale mają już za sobą bardzo bolesną porażkę z Bragantino aż 2-5. Ale od tego czasu wygrali z Bota, Paysandu czy zremisowali z Americą Mineiro. Skoro tak dobrze radzą sobie z mocnymi zespołami, z których na pewno Bota i AM będą walczyć o awans, to z Paraną też nie powinni zawieść.
Parana, która w ostatniej kolejce rozbiła ABC aż 4-1 odbiła się od strefy spadkowej. Pomimo tego, że mecz grali na wyjeździe to wynik nie jest jakimś mega ogromnym zaskoczeniem. ABC gra słabo, u siebie jeszcze nie wygrali i gdyby nie dobre wyniki w meczach wyjazdowych teraz pewnie lokowali by się na ostatnim miejscu w tabeli. Ogólnie goście szału nie robią, jeśli chodzi o wyjazdy, bo oprócz wspomnianego ABC nie wygrali żadnego innego spotkania, zremisowali tylko jedno z równie słabym Atletico GO i resztę przegrali. Skład bardzo średni, ale na utrzymanie powinno wystarczyć. Brak w zespole takiego killera, przed sezonem odeszło przecież paru grajków, którzy dawali jakoś w ofensywie, ogólnie żadna formacja nie rozpieszcza, no może defensywa gra lepiej niż ich miejsce w tabeli, ale dziesięć bramek straconych na obcym terenie i tak wygląda miernie. Z Rio raczej wyjadą bez punktów.
Macae po tym spotkaniu moim zdaniem powinno dopisać kolejne trzy punkty do swojego konta, bo z tego co widzę, nie wiele przemawia na korzyść Parany. Ale znając realia tej ligi, nie odważę się zagrać ich czystego zwycięstwa, ale po raz kolejny skłaniam się ku bezpieczniejszemu wariantowi jakim jest zakład DNB po i tak nie najgorszym kursie.
KUPON #3 Bet365
Macae - Parana @ Macae DNB - 1,44 ZWROT
STAWKA : 3/10
Prawdopodobnie napiszę coś do jutrzejszej Ligi Mistrzów, o ile czas na to pozwoli, a jak na razie to Brazylia na tapecie.
Macae - Parana
Macae dobrze sobie radzi w tym sezonie. Środek tabeli z niedużą stratą do miejsca premiowanego awansem do pierwszej ligi. Grają ofensywnie dzięki doświadczonemu duetowi Pipico - Anselmo, który łącznie strzelił piętnaście bramek, z dwudziestu czterech całego zespołu. Ogólnie skład to mieszanka doświadczenia z młodością i jak widać, tegorocznemu beniaminkowi wychodzi to na dobre. Wielu graczy ma doświadczenie w grze na takim poziomie, paru miało swoje epizody w pierwszej lidze, dzięki którym też udało się wywalczyć awans o jeden poziom w górę. W lidze szczególnie dobrze radzą sobie u siebie, ale mają już za sobą bardzo bolesną porażkę z Bragantino aż 2-5. Ale od tego czasu wygrali z Bota, Paysandu czy zremisowali z Americą Mineiro. Skoro tak dobrze radzą sobie z mocnymi zespołami, z których na pewno Bota i AM będą walczyć o awans, to z Paraną też nie powinni zawieść.
Parana, która w ostatniej kolejce rozbiła ABC aż 4-1 odbiła się od strefy spadkowej. Pomimo tego, że mecz grali na wyjeździe to wynik nie jest jakimś mega ogromnym zaskoczeniem. ABC gra słabo, u siebie jeszcze nie wygrali i gdyby nie dobre wyniki w meczach wyjazdowych teraz pewnie lokowali by się na ostatnim miejscu w tabeli. Ogólnie goście szału nie robią, jeśli chodzi o wyjazdy, bo oprócz wspomnianego ABC nie wygrali żadnego innego spotkania, zremisowali tylko jedno z równie słabym Atletico GO i resztę przegrali. Skład bardzo średni, ale na utrzymanie powinno wystarczyć. Brak w zespole takiego killera, przed sezonem odeszło przecież paru grajków, którzy dawali jakoś w ofensywie, ogólnie żadna formacja nie rozpieszcza, no może defensywa gra lepiej niż ich miejsce w tabeli, ale dziesięć bramek straconych na obcym terenie i tak wygląda miernie. Z Rio raczej wyjadą bez punktów.
Macae po tym spotkaniu moim zdaniem powinno dopisać kolejne trzy punkty do swojego konta, bo z tego co widzę, nie wiele przemawia na korzyść Parany. Ale znając realia tej ligi, nie odważę się zagrać ich czystego zwycięstwa, ale po raz kolejny skłaniam się ku bezpieczniejszemu wariantowi jakim jest zakład DNB po i tak nie najgorszym kursie.
KUPON #3 Bet365
Macae - Parana @ Macae DNB - 1,44 ZWROT
STAWKA : 3/10
1,3K
bsnt
Użytkownik
Audax Italiano - Palestino
Pierwsza kolejka nowego sezonu w Chile. Jako że to pierwszy mecz, to wiele o formie obu zespołów nie można powiedzieć. Ale o ruchach transferowych już tak. Z Audaxu odszedł pierwszy i drugi bramkarz, czyli Bravo i Valeso, ale w ich miejsce automatycznie został sprowadzony Peric z Cobresalu, gdzie był pierwszym bramkarzem, a jak wiadomo, Cobresal swoje ugrał w tamtym sezonie. Odeszli również dwaj defensorzy - Saavedra i Jelvez, ale oni to raczej byli bardziej zmiennikami, aniżeli odgrywali większe rolę w tej formacji. Więcej 'strat' się nie doszukałem. Oprócz Pericia do klubu przyszedł również jego kolega z byłej drużyny Mino, pomocnik, który był podstawowym zawodnikiem Cobresala. Do defensywy przyszedł również Labrin, który ma za sobą nieudaną przygodę z Palermo, oraz powrócił z wypożyczenia Diego Gonzalez z San Antonio Unido, gdzie grał w podstawowym składzie. Campos Lopez wzmocnił linie ofensywną, napastnik który w tamtym sezonie strzelił dwadzieścia jeden bramek, co prawda w drugiej lidze, ale liczba i tak robi wrażenie. Do tego dodamy niezłych grajków typu Carrasco, Valdes, Pol czy Vallejos i paczka robi się na prawdę przyjemna. Jak widać, transferów wiele nie było, ale wydaje się że zespół się wzmocnił.
Palestino natomiast odbiło w drugą stronę. Odszedł motor napędowy tego zespołu czyli Leonardo Valencia do Universidad Chile, strzelec 14 bramek. Odszedł również podstawowy defensor Lanaro, oraz Diaz. W ich miejsce nie został sprowadzony nikt konkretny, no może Francisco Alarcon z Antofogasty - i na tym tak na prawdę kończy się lista. Przyszedł jeszcze Dominguez ale w Hiszpanii kariery nie zrobił, a w kraju też szału nie grał. Odszedł też Ramos i Chaves, którzy grali w napadzie i łącznie strzelili siedemnaście bramek. Na skrzydle również nie zobaczymy Silvy (25/1), który przeniósł się do Antofogasty. Teraz jeszcze paru słów o tym kto doszedł. Wypożyczono napastnika Gutierreza z LaU, gdzie grzał ławę, doszedł Tamburrini z Santiago, gdzie też raczej grał jako zmiennik. Doszła dwójka mega doświadczonych grajków - Cisternas i Avalos, którzy bardziej chcą dorobić do emerytury aniżeli pograć na poziomie. Zespół się dramatycznie osłabił, bynajmniej w mojej ocenie.
Wiadome, początek sezonu, ale dla mnie faworytem jest zespół gospodarzy, którzy u siebie na Bicentenario Municipal de La Florida grają przyzwoicie. Do tego w porównaniu do ich rywali, nie osłabili znacząco zespołu, a nawet wzmocnili. Palestino grało słabo pod koniec poprzedniego sezonu i z taką zmianą kadrową na gorsze, mogą nadal pozostawać z tyłu i tutaj właśnie upatruję szans Audaxu. Nie wiem, czy był zaryzykował granie tutaj czystego zwycięstwa, tym bardziej że to pierwsza kolejka, ale DNB po takim kursie zagram bardzo chętnie.
KUPON #4 Bet365
Audax Italiano - Palestino @ Audax DNB - 1,66 ZWROT
STAWKA : 2/10
Pierwsza kolejka nowego sezonu w Chile. Jako że to pierwszy mecz, to wiele o formie obu zespołów nie można powiedzieć. Ale o ruchach transferowych już tak. Z Audaxu odszedł pierwszy i drugi bramkarz, czyli Bravo i Valeso, ale w ich miejsce automatycznie został sprowadzony Peric z Cobresalu, gdzie był pierwszym bramkarzem, a jak wiadomo, Cobresal swoje ugrał w tamtym sezonie. Odeszli również dwaj defensorzy - Saavedra i Jelvez, ale oni to raczej byli bardziej zmiennikami, aniżeli odgrywali większe rolę w tej formacji. Więcej 'strat' się nie doszukałem. Oprócz Pericia do klubu przyszedł również jego kolega z byłej drużyny Mino, pomocnik, który był podstawowym zawodnikiem Cobresala. Do defensywy przyszedł również Labrin, który ma za sobą nieudaną przygodę z Palermo, oraz powrócił z wypożyczenia Diego Gonzalez z San Antonio Unido, gdzie grał w podstawowym składzie. Campos Lopez wzmocnił linie ofensywną, napastnik który w tamtym sezonie strzelił dwadzieścia jeden bramek, co prawda w drugiej lidze, ale liczba i tak robi wrażenie. Do tego dodamy niezłych grajków typu Carrasco, Valdes, Pol czy Vallejos i paczka robi się na prawdę przyjemna. Jak widać, transferów wiele nie było, ale wydaje się że zespół się wzmocnił.
Palestino natomiast odbiło w drugą stronę. Odszedł motor napędowy tego zespołu czyli Leonardo Valencia do Universidad Chile, strzelec 14 bramek. Odszedł również podstawowy defensor Lanaro, oraz Diaz. W ich miejsce nie został sprowadzony nikt konkretny, no może Francisco Alarcon z Antofogasty - i na tym tak na prawdę kończy się lista. Przyszedł jeszcze Dominguez ale w Hiszpanii kariery nie zrobił, a w kraju też szału nie grał. Odszedł też Ramos i Chaves, którzy grali w napadzie i łącznie strzelili siedemnaście bramek. Na skrzydle również nie zobaczymy Silvy (25/1), który przeniósł się do Antofogasty. Teraz jeszcze paru słów o tym kto doszedł. Wypożyczono napastnika Gutierreza z LaU, gdzie grzał ławę, doszedł Tamburrini z Santiago, gdzie też raczej grał jako zmiennik. Doszła dwójka mega doświadczonych grajków - Cisternas i Avalos, którzy bardziej chcą dorobić do emerytury aniżeli pograć na poziomie. Zespół się dramatycznie osłabił, bynajmniej w mojej ocenie.
Wiadome, początek sezonu, ale dla mnie faworytem jest zespół gospodarzy, którzy u siebie na Bicentenario Municipal de La Florida grają przyzwoicie. Do tego w porównaniu do ich rywali, nie osłabili znacząco zespołu, a nawet wzmocnili. Palestino grało słabo pod koniec poprzedniego sezonu i z taką zmianą kadrową na gorsze, mogą nadal pozostawać z tyłu i tutaj właśnie upatruję szans Audaxu. Nie wiem, czy był zaryzykował granie tutaj czystego zwycięstwa, tym bardziej że to pierwsza kolejka, ale DNB po takim kursie zagram bardzo chętnie.
KUPON #4 Bet365
Audax Italiano - Palestino @ Audax DNB - 1,66 ZWROT
STAWKA : 2/10
