>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Kto chciał zostać piłkarzem?

tbm 642

tbm

Forum VIP
Do TBM : Jeżeli już wspominasz o bramkach to chciałbym się troszkę pochwalić i powiedzieć że ja jako prawy obrońca strzeliłem w tym sezonie najwięcej bramek w drużynie, bo aż sześć :p Z czego pięć z rzutów rożnych :p Asyst chyba też miałem dość sporo, bo mam zadanie się włączać ( jak D. Alves ???? ) i dużo wrzucać ????
te bramki z rzutów rożnych to bezpośrednio strzelałeś ???? ? czy raczej po dośrodkowaniach kolegów ;) ? Tak czy siak wierzę, że jesteś dobrym piłkarzem co wskazują na to dotychczasowe osiągnięcia. A co do Danone Cup sam kiedyś w nim uczestniczyłem ;) Ale ze swoją szkołą daleko nie zaszliśmy bo mielismy 2-3 dobrych graczy, a to okazało się za mało aby wygrywać z silniejszymi (my szkoła wiejska).
 
lalo 36

lalo

Forum VIP
No to Lalo widzę że graliśmy razem w lidze ???? Pozdrowienia z Bytomia ! Młoda Emka rocznik 90 .
Heh ???? No to widzicie już razem grywaliśmy :] Pamiętam mecz z młodej emki u Was jak zrobiliśmy piękną akcję prawą stroną i Nasz kapitan strzelił jeszcze ładniejszą bramkę ???? A teraz w normalnej emce strzeliłem dwie takie same bramy głową z rzutów rożnych i wygraliśmy 2:1 ???? Haha :p No a teraz gramy chyba w czwartek ?;&gt; Niestety ja nie gram bo już pauzuję 2 miesiące a do treningów wracam za 2 tygodnie :kwasny4565:
Do TBM : Hehe :p Nie , nie aż taki dobry chyba nie jestem żeby zawinąć z rzutów rożnych tyle bramek :p:p Strzeliłem pięć głową i jedną bramę z nogi normalnie z akcji ???? A co do tych danonków to My zajęliśmy 3 miejsce w Polsce ???? A to było tak że pierwsze miejsce jechało pełnym składem a z 2 i 3 miejsca jechało po dwóch zawodników i tak się złożyło że trzech gra u mnie w klasie :p a jeden Szymura gra w młodej Ekstraklasie w Górniku ( Tatuś mu załatwił :jezora: )
pozdROWienia ????
 
sutek 79

sutek

Forum VIP
Sparing 7:0 do przodu ze seniorami z B klasy. Ja strzeliłem dwie bramki, jedną z karnego ale grałem tylko 35 min bo coś mi się stało jak uderzyłem piłkę i musiałem zejśc na razie ledwo chodzę i jestem wkurzony na tą sytuację ????
 
sutek 79

sutek

Forum VIP
W tym meczu bardziej trzeba było uważac na nogi niż grac w piłkę. Ja niestety długo nie pograłem choc to akurat nie była nikogo wina po strzale z woleja poczułem ból i musiałem zejśc, oby jak najszybciej nie było po tym śladu w sobotę liga rusza ;)
 
lalo 36

lalo

Forum VIP
Dokładnie , wg. mnie sparingi z takimi rywalami nie mają sensu bo i tak się nie wykona założeń taktycznych bo Oni jedyne co robią to wybijają piłkę jak najdalej swojej bramki a jak już którego przejdziesz do wjedzie Ci w nogi i masz pograne ;/ Nasza liga rusza już za 2 dni ????
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Ja musze sie pochwalic ze jak chodzilem do gimnazjum a bylo to jakos 5lat temu to moja szkola grala eliminacje pilki halowej. Turniej mielismy u siebie i gladko wszystkich odprawilismy z kwitkiem. WIec czekal na nas turniej wojewodzki( Dolnoslaskie) na ktorym mielismy troche pecha. Najpierw przegralismy mecz wysoko 6:1 z pozniejszymi mistrzami, by w drugim meczu osiagnac remis 2:2 i w meczu o wszystko aby wyjsc z grupy musielismy wygrac trzema bramkami i na to sie zanosilo ale w samej koncowce pech chcial ze stracilismy gola i wygrana 5:3 nie dala nam mozliwosci gry o 3msc na tym turnieju wiec zajelismy 5miejsce. Ale jak na mozliwosci mojej szkoly bylo to bardzo dobre osiagniecie ???? Pewnie nikt nie slyszal o takiej szkole ale chodzi mi o SCE z Radwanic. Dodam takze ze mowie o turnieju w ktorym braly udzial szkoly wiejskie, bo raczej z tymi z Wroclawia nie mielibysmy szans ;) Ja gralem wtedy pomocnika ustawionego za dwoma napastnikami ale nie udalo mi sie strzelic zadnej bramki.
Pozdrawiam
 
mateja33 0

mateja33

Użytkownik
A ja chcę zostać piłkarzem :-D jak na razie idzie mi dobrze gram we Włókniarzu ale &quot;zabiły mnie kontuzje&quot; w tamtym roku miałem 7 razy tą samą ręke w gipsie i mało trenowałem ale teraz biorę się ostro do roboty idzie jak na razie dobrze całej drużynie np. powołania do kadry podlasia, z którą wygraliśmy z rocznikiem o rok młodszym 6:0 :-D wygrywamy wszystkie sparingi i dobrze nam idzie. A tak na serio jeśli do końca gimnazjum nie przeniose się do lepszej drużyny to chyba kończę z piłką bo to nei będzie miało już sensu.
 
mateja33 0

mateja33

Użytkownik
Tylko, że chodzi o to że jak mam b dobre oceny to chyba lepiej mieć dobrą pracę niż biegać na boiskach B klasy za 200 zł za miesiąc.Może i mam taent ale co z tego jak się do gimnazjum nie wybije jakoś bo we Włókniarzu się chyba zmarnuję.A ja chce z piłki się utrzymywać :-D
 
L 0

lech-poznan

Użytkownik
każdy może zostać mistrzem
Ja mam 14 lat a w piłke grałem juz od 4 grałem ze starszymi od siebie o 10 11
lat w klubie gram 3 lata czyli zaczołem w wieku 11 obecnie gram w trampkarzach
ligi okregowej do powyżej zamieszczonych komentarzy dodam że jak jesteś najszybszy na boisku i masz dobrą epe to połowa sukcesu wracając do tego że
w oe grają słabeusze to dodam że jak grasz z 2 albo 3 ligowym zespołem to są nerwy jak cholera i nie zawsze wszystko wychodzi ale nerwy to ż większa motywacja 19 lat to troche z pózno ale życze szczęścia.mieszkam w woj.wielkopolskim gram w lechi kostrzyn i jak grałem sparing z 1ligowym lechem poznań z moim rocznikiem to tragedia dostaliśmy 7:0 w tyte ale lepiej grać i przegrac z o wiele lepszym niż ogrywać słabsze zespoły:spokodfhgfh:
 
T 0

tchorz

Użytkownik
ja mam 20 lat i chcialbym zostac pilkarzem...
Czy jest wogole sens to zaczynac? Pilke kocham jak nic innego!!!
Prawda jest taka ze w zadnym klubie nie gralem... w wieku chyba 7/8/9lat bylem/uczestniczylem na jednym treningu, wiejskiego klubu (byl to moj pierwszy i ostatni trening)... przyszedlem na trening (maly pprzestraszony chlopiec... balem sie ze mnie wysmieja ze nie umiem grac i ze jestem nikim- mozna powiedziec ze do teraz sie tego boje). Podczas tego treningu tak sie stresowalem ze kilka razy przy prostych interwencjach jak np. obrót z piłką wywracalem sie (nogi mi sie uginaly) ... trening sie skonczyl... na koncu byl mecz... (oczywiscie to byl moj pierwszy trening a w klubie bylo duzo osob i sklad byl podzielony na dwie czesci: &quot;elite&quot; i tych ktozy chca do niej dotrzec - ja trenowalem w tej drugiej) Trener podzielil nas (tych &quot;slabych&quot;) na 2 sklady i zaczelismy grac... &quot;elita&quot; na nas patrzyla bo miala trening zaraz po naszym meczu... podczas tego meczu takze zdazylo mi sie upasc przez strach ale sie nie poddawalem, gdy upadalem (pamietam do dzis) widzialem jak sie ze mnie smieja te gnoje (wielkie gwiazdy)... skonczylo sie tak ze zostalem zawodnikiem meczu, strzelilem jedynego gola dajacego zwyciestwo (gdy strzelilem bramke czolem sie nieopisywalnie cudnownie!)... nie pryszedlem nigdy wiecej do tej druzyny, nie chcialem sie hmm &quot;kolegowac z kim kto mnie nie zna i juz mnie skresla wysmiewajac mnie... po jakims kilku miesiacach &quot;kolega&quot; z tej druzyny z tych &quot;gorszych&quot; playerów zapytal mnie -czemu juz nie trenujesz z nami? Trener pytal o ciebie czemu juz nie chodzisz bo chcial cie wziac do &quot;elity&quot;(szybko sie zorientowal ze mnie nie ma - kolega...)(zaluje ze nie poszedlem spowrotem do druzyny, przynajmniej mialbym doswiadczenie).
od 6klasy podstawowki do 3 gim gralem w kosza i pamietam ze mialem okres ze nie interesowalo nie nic oprocz kosza - w tym okresie zrobilem duzy progres umiejetnosci, nie bylo juz obym trafil do kosza za 2pkty tylko rzucalem ile chcialem za 3... pamietam ze na 20 rzutow za 3pkty mialem 17... nie wazne nawiazuje do tego ze ze sportem jestem blisko przez cale swoje zycie, bylem bardzo dobrym koszykarzem (klub byl mistrzem slaska). Gralem w kosza potem zaczely sie papieroski i alkochol i jeszcze inne ziółka... czyli pluca mam zniszczone (obecnie nie pale juz ok 8miesiecy i nie bede) ale to sie da naprawic do pewnego stopnia (kto sie na tym zna lub jest troszke poinformowany o tym jak dzialaja pluca i jak im pomagac to wie).

Drugi trening i tez tylko jeden mialem w latach gimnazjalnych (czyli gdy gralem w kosza ale motywacja mi juz odchodzila i wiedzialem ze mi sie to nie podoba, ze chce czegos lepszego, ze chce grac w noge).
Przyszedlem na trening zkolega (tym samym kolega o ktorym pislalem wczesniej) robilem co trener kazal, spisalem sie tam tez lśniąco (iskrzyłem że tak powiem) ale atmosfera mi sie tam nie podobala... (nie lubie siebie za to... trzebylo nie patrzec na innych i grac)... mial byc kolejny trening... przyszedlem po &quot;kolege&quot;... pukam do drzwi... ale go nie ma... (mowiac ladnie - zdenerwowalem sie)... jechalem autobusem w strone stadionu... ale nie wysadlem na tym przystanku ktorym mialem tylko na tym do domu (balem sie, tej ponownej reakcji i wysmiania)...

Aktualnie trenuje na silowni (kulturystyke) od 15roku zycia az do teraz i jeszce dalej. Jestem bardzo dobrze zbudowany, mam 170cm i 75kg i pogrywam sobie czasem z kolegami.
Nie wiem czy jest sens sie gdzies zapisac (skrycie tam w srodu jeszcze sie boje tego wysmiania) ale wiem ze zeby sie tego (uczucia) pozbyc musze mu stawic czola...
Znam swoje mozliwosci ktore moglbym miec z odrobna pomocy (ktora moze juz byla ale jej nie dostrzeglem bo sie balem). dlatego pytam kogos kto MNIE CZAI, czy jest sens sie zapisac do klubu w tym wieku (20lat) ?!?!
Wspomne ze potrafie nie najgorzej sie dryblowac, jestem bardzo szybki, silny, wytrzymaly na uderzenia, skrecenia i zalamnia ktorych nigdy nie mialem), mam kiepska kondycje wytrzymalosciowa (pluca) ale pracuje nad tym...
Aj lof futbol! - i nie warzne czy bede gral czy nie
Z gory THX za poswiecony czas na przeczytanie tego nie krotkiego posta i sory za bledy jak jakies sa.
 
arestides1 0

arestides1

Użytkownik
Ja grałem w piłkę w Hutniku Kraków , karierę (o ile można to nazwać karierą) zakończyłem w wieku 17 lat po złamaniu obu nóg (narty..) , do dziś mam problemy z kolanami. Żałuję jak cholera ale cóż , w Fife też dobrze mi idzie ????
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
Ja grałem w piłkę w Hutniku Kraków , karierę (o ile można to nazwać karierą) zakończyłem w wieku 17 lat po złamaniu obu nóg (narty..) , do dziś mam problemy z kolanami. Żałuję jak cholera ale cóż , w Fife też dobrze mi idzie ????
Ktory jestes rocznik jesli mozna spytac?
 
bukmachertsw 437

bukmachertsw

Użytkownik
Jeśli jesteśmy w temacie. Uprawiam czynnie piłke do dziś.
Moja dzielnica lub mala miejscowosc jest znana z tego, że mamy wielu zdolnych chlopakow niestety wiekszosc sie marnuje. Jako , że nie lubie duzo o sobie mowic w INTERNECIE na forum powiem tyle , że grałem w wiekszosci lepszych druzyn z okręgu mojego w tym w jednej w prawie dorosłej piłce gdy moj klub grał w ekstraklasie ????
Prawie cały czas jako rozgrywajacy czesto jako skrzydłowy ???? Kilka nagród ze szkołą m. in Mistrzostwo Województwa , we wcześniejszych piłkarz powiatu i szkoły...
Później bywało różnie ...ale to tak po krótce moja przygoda , która w miare możliwości trwa ????
 
akselek 552

akselek

Użytkownik
Jeśli jesteśmy w temacie. Uprawiam czynnie piłke do dziś.
Moja dzielnica lub mala miejscowosc jest znana z tego, że mamy wielu zdolnych chlopakow niestety wiekszosc sie marnuje. Jako , że nie lubie duzo o sobie mowic w INTERNECIE na forum powiem tyle , że grałem w wiekszosci lepszych druzyn z okręgu mojego w tym w jednej w prawie dorosłej piłce gdy moj klub grał w ekstraklasie ????
Prawie cały czas jako rozgrywajacy czesto jako skrzydłowy ???? Kilka nagród ze szkołą m. in Mistrzostwo Województwa , we wcześniejszych piłkarz powiatu i szkoły...
Później bywało różnie ...ale to tak po krótce moja przygoda , która w miare możliwości trwa ????
Wieniawa Lublin ? - klasa okręgowa :p
 
B 94

bart7890

Użytkownik
znowu o piłce nożnej gadanie to się dołączę ;D
od ponad 7 lat gram w Nielbie Wągrowiec, zawsze bramkarz, obecnie juniorzy lub drużyna rezerw (okręgówka), ale muszę przyznać, że słabo widzę moje granie w piłkę w przyszłości, może jakaś trzecia lub czwarta liga, bo na drugoligową Nielbę raczej nadawać się nie będę, warunki fizyczne na bramkę nie najlepsze (180 cm).
teraz jakoś na dniach jedziemy jeszcze ze szkołą na finał mistrzostw wielkopolski szkół ponadgimnazjalnych do Krobi, na których będą szkoły z Poznania, Jarocina, Szamotuł i Wągrowca.
to tyle chwalenia się ;D
 
swizz 22

swizz

Użytkownik
znowu o piłce nożnej gadanie to się dołączę ;D

od ponad 7 lat gram w Nielbie Wągrowiec, zawsze bramkarz, obecnie juniorzy lub drużyna rezerw (okręgówka), ale muszę przyznać, że słabo widzę moje granie w piłkę w przyszłości, może jakaś trzecia lub czwarta liga, bo na drugoligową Nielbę raczej nadawać się nie będę, warunki fizyczne na bramkę nie najlepsze (180 cm).

teraz jakoś na dniach jedziemy jeszcze ze szkołą na finał mistrzostw wielkopolski szkół ponadgimnazjalnych do Krobi, na których będą szkoły z Poznania, Jarocina, Szamotuł i Wągrowca.

to tyle chwalenia się ;D

Jaki jesteś rocznik ? Grałeś w juniorach młodszych czy teraz (starszych) w lidze wojewódzkiej? Ja obecnie gram w 4 lidze w Olimpii Koło a za mną także występy w ligach wojewódzkich juniorów;) Teraz pewnie będę szedł na studia więc stawiam na naukę. Mam nadzieję że nie będę zalować ???? Chociaż w piłkę na pewno będę jeszcze &quot;pogrywał&quot; ????
 
B 94

bart7890

Użytkownik
swizz - my jako Nielba graliśmy dwa sezony w wojewódzkiej lidze juniorów młodszych, najpierw 90/91 i zajęliśmy bodajże 14 miejsce, w następnym sezonie 91/92 było już znacznie lepiej chociaż zajęliśmy 13 miejsce ze stratą 3-4 punktów do 6 miejsca! był ogromny niedosyt, ale sezon był spoko. mecze z Kołem pamiętam bardzo dobrze, u was przegraliśmy aż 1-5 i z tamtego meczu pamiętam, że wasz bramkarz już na samym początku dostał chyba w nos i musiał zejść. u nas z wami graliśmy w deszczowej pogodzie i zremisowaliśmy 1-1 (wpuściłem brameczke gdzieś z 16 metra, a wy samobójczą strzeliliście sobie). teraz dwa sezony graliśmy w pilskiej okręgowej lidze juniorów starszych i jesteśmy bliscy wygrania tej ligi i ponownego awansu do ligi wojewódzkiej, o której mówi się u nas dość głośno. ja również zapewne postawię na naukę chociaż pewnie pogram jeszcze trochę w Nielbie z tego względu, że jako szkołę wybrałem sobie 4-letnie technikum. czas pokaże co będzie!
 
Do góry Bottom