KSW 45: The Return to Wembley (06.10.2018)

[kibic-zwierze]

Jakie to "lody kręcą na werdyktach"?

 

[kibic-zwierze]

Ogłoszono dwie kolejne walki na KSW w Gliwicach:
Gamrot - Koike Erbst
Wrzosek - Parnasse
Na papierze na razie trzy walki, trzy kozackie. Może być super gala!

 

[TommyTSW]

Jakie to "lody kręcą na werdyktach"?

było kilka śmiesznych, masz tu przykład który pamiętam bo na to stawiałem Jurkowski vs Sokoudjou

 

[kibic-zwierze]

Ale tak samo byś uważał, gdyby nie sympatię klubowe Jurasa? kay:

 

[mocce]

Ale tak samo byś uważał, gdyby nie sympatię klubowe Jurasa? kay:

Tommy ma rację, przecież tam wał poszedł ewidentny, Krakowski to nie pierwszy przypadek

 

[kibic-zwierze]

Ale wiecie, że ten sędzia w walce Krakowskiego, do którego jest tyle pretensji o sędziowanie to bardzo doświadczony sędzia, duża przeszłość w UFC?
Po prostu trochę śmiać mi się chce jak ktoś uważa, że Lewandowski z Kawulskim ustalają wyniki walk.
Ciekawe czy TommyTSW by ta samo uważał gdyby na miejscu Jurkowskiego był np. Sarara :wasntme::wasntme::wasntme::smoke::smoke::smoke:

 

[psotnick]

Ciekawe czy TommyTSW by ta samo uważał gdyby na miejscu Jurkowskiego był np. Sarara :wasntme::wasntme::wasntme::smoke::smoke::smoke:

W tym przypadku nie byłoby nawet możliwości wypowiedzieć co uważa o wyniku, bo byłby po prostu nokaut na Jurasie. Co do wypaczonych wyników, były, są i będą, KSW nie jest tu wyjątkiem. Po prostu u nich to bardziej widać bo mają 4 gale w roku a nie 35. Więc jak u nich na 2 galach będą jakieś kontrowersyjne werdykty to oznacza że na połowie gal są dziwne wyniki. A w UFC to ginie w tłumie, bo w następny weekend jest kolejna gala itd.

 

[TommyTSW]

Ale tak samo byś uważał, gdyby nie sympatię klubowe Jurasa? kay:

tzn ja mam mieć problem z sympatią Jurasa?czy kolega z byciem obiektywnym?
Pudzian-Silva?, Khalidov-Karaoglu, pasuje?to tak z tych znanych zestawień.Co był kabaret jak Pudzian wygrał z Thompsonem, chyba 2 dni później zmienili wynik:cwl:
Całą tą federacje nakręcają dziwne sytuacje i freak fighty, jeden wielki serial ???? Żeby nie było same zawody, organizacja, otoczka kozacki poziom tyle że te dwie poprzeczki to różne bieguny, niby to fajne, dobrze się ogląda ale nie łykam.Porażki Sokoudjou czy Silvy to były nakrętki na kolejną galę, dwie odbębnione walki bez chęci zwycięstwa i ślad po nich zaginął ???? Wrestling w polskim wydaniu ????