>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Kolarstwo - rozmowy, dyskusje, ciekawe linki i filmiki.

D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
Jakby tak odmłodzić te Leopoldy(ostatnio Ryba coś fajnego skomponował na nazwę Cannondale, chyba podczas TA, ale nie mogę sobie przypomnieć ;d), to dalej mają paru fajnych zawodników jak Bakelants czy Kiserlovski. Ale ta ekipa to pomieszanie z poplątaniem dla mnie. Podstarzały Klodi, wypaleni Devolder i Popo, marudne Schlecki. Kasy musi na to iść dużo za dużo ;p
Po pół roku ostatecznie uległem pokusie i zakupiłem książkę Tylera ;) Zabieram się do lektury. Niedługo premiera polskiego wydania gdyby ktoś nie wiedział.
Świetna książka - wciąga. polecam
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
szymo58 742

szymo58

Użytkownik
Andy Schleck po raz pierwszy od bardzo, bardzo długiego czasu mógł z podniesionym czołem udzielać wywiadów po zakończeniu wyścigu. Luksemburczykowi udało się ukończyć w niedzielę Criterium International (2.HC), mało tego, znajdował się w grupie ucieczkowej na finałowym etapie, zakończonym podjazdem pod Col de l&#39;Ospedale.
- Nigdy nie byłe martwy, może tylko w letargu - powiedział blisko 28-letni kolarz RadioShack. - Czułem się dobrze, dlatego postanowiłem powalczyć i utrudnić jak to możliwe życie grupie Sky. Chociaż akcja nie powiodła się, to po takiej jeździe dzień można zaliczyć do udanych.

- Widzę, że nogi pracują - dodał - Brakuje trochę mocy, dlatego zdawałem sobie sprawę, że na podjeździe nie pojadę z najlepszymi i postanowił atakować z dystansu. Cieszyłem się jazdą, mimo kiepskich warunków pogodowych, utrudniających zwłaszcza zjazdy.
Teraz po krótkim odpoczynku Schleck przed ardeńskim tryptykiem pojedzie w Dookoła Kraju Basków (1-6 kwietnia). W dalszych jego planach znajdują się Tour of California (12-19 maja), Tour de Suisse (8-16 czerwca) i Tour de France (29 czerwca-21 lipca).

hehe ale jajca no faktycznie moze byc z siebie dumny Andy ✅
w ucieczce sie tez dlugo czasu nabyl. odpadl jako pierwszy juz na 60 km do mety :p
nie wiem co on robil przez ostatnie pol roku ale z taka jazda to ja bym go na skladaku objechał ????
 
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
Ja się domyślam co robił ;p Tajemnicą poliszynela jest, że ma kłopoty z alkoholem. Czytałem już opinie, że skończy smutno jak Pantani czy Jimenez. Ja póki co jestem daleki od takich porównań, niech się ogarnie chłopina, bo żal patrzeć. Ale narazie nihil novi. Początków sezonu to nigdy nie miał udanych.
W sumie to coś więcej będzie można powiedzieć po Staruszce, bo chyba wszyscy wiemy że poza TdF to jedyny wyścig, który traktował zawsze serio. Zaległości treningowe ewidentnie ma, ale w kalendarzu jeszcze sporo kilometrów wyścigowych do nabicia, a do TdF 3 miechy. Dajmy mu choć małą szansę ;)
 
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
Poważne kłopoty Baby Giro d&#39;Italia
Kolarstwo może ponownie stracić jeden z najważniejszych wyścigów amatorskich świata. Organizatorzy wyścigu Baby Giro d&#39;Italia, zwanego też Giro Bio, nie mają funduszy aby przeprowadzić kolejną odsłonę tego prestiżowego wyścigu dla młodych kolarzy. Jest zatem niemal pewne, że impreza po raz piąty w swej historii zniknie z kalendarza.

Problemem są jak zwykle pieniądze. Organizatorzy skarżą się na brak sponsorów. Zainteresowanych nie ma, gdyż okazja do promocji i zarobku niewielka. Główny organizator Giancarlo Brocci szukał każdej deski ratunku - ostatnio pisząc list otwarty do włoskich ekip z prośbą o wsparcie. Każda z nich miałaby wyłożyć po 5 000 euro, jednak według włoskich mediów, żaden zespół nie wyraził zgody.

Z odsieczą nie nadciągnie także włoska federacja, która, podobnie jak ekipy, zaniepokojona jest wysokimi nagrodami dla czołowych kolarzy. Dodatkowo problemy stwarza brak spłaty ubiegłorocznych kontraktów, z którymi zalega tak federacja jak i samorząd Toskanii.

Giro Bio organizowane jest od 1970 roku. Udział w niem biorą amatorzy, którzy nie ukończyli 27 roku życia. Od lat, obok Tour de l&#39;Avenir, jest imprezą, podczas której pokazują się młode talenty, kolarze, którzy później podpisują zawodowe kontrakty z ekipami najwyższej dywizji. Jest swego rodzaju małym Giro d&#39;Italia - wyścigiem oferującym ściganie po trasach najważniejszych zawodowych imprez. Wśród zwycięzców na przestrzeni lat są takie sławy jak Francesco Moser, Gianbattista Baronchelli czy Marco Pantani. Ostatni edycja pokazała dobitnie jaką szansą dla młodych zawodników jest impreza - zwycięzca Joe Dombrowski został zakontraktowany przez brytyjską Sky, a drugi Fabio Aru przez Astanę.

Wszystko wskazuje zatem na to, że tak jak w 1987, 2005, 2007 i 2008, wyścig nie zostanie rozegrany.
szosa.rowery.org
 
K 1,5K

kulu

Użytkownik
Dziś na Canal+ Sport o 22:45 jest film dokumentalny &quot;Paryż-Roubaix: Droga przez mękę&quot;. Widział ktoś? Warty oglądnięcia?
Widziałem zapowiedź i zastanawiam się czy oglądać.
 
szymo58 742

szymo58

Użytkownik
Znalazlem fajna górke dla kolarzy na Giro ciekawe co by na to zawodnicy powiedzieli i organizatorzy ???? Niestety raczej takie podjazdy nie mozliwe sa wywolalo by to spora burze oraz pewny bunt wsrod zawodnikow. Podjazd ten nazywa Scanuppia - Malga Palazo i usytuowany jest w Dolomitach. wprawdzie tylko 1550 m.n.p.m ale sami zobaczcie profil jak tam jest stromo , w pewnych momentach nachylenie osiaga miejscami 35 % ;) sporo kolarzy tutaj pewnie by nie wjechalo nawet ale ciekawe co np. Rodriguez na taka koncowke by powiedzial. 2 kwestia to stan asfaltu co widac na zdjeciach nie jest najlepszy wiekszosc ludzi podjezdza tam rowerami gorskimi.Soryy za wielkosc ale niestety nie udalo mi sie tegopomniejszyc gdyz nie znam sie na tym
http://imageshack.us/photo/my-images/189/25p21xi.jpg/


tutaj dowód tych 40 %
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
cibeles 969

cibeles

Użytkownik
Podano oficjalnie, że Rafał Majka będzie numerem 1 Saxo na Giro D&#39;Italia. Sympatyczna wiadomość, miejmy nadzieję, że powalczy o TOP 10.
 
dawid.400 14K

dawid.400

Forum VIP
Szok, dwóch kolarzy, wspaniałych kolarzy jednego dnia kończy z pedałowaniem :-(
Leipheimer zakończył karierę

Levi Leipheimer podczas wizyty na Tour of California przyznał, że jego kariera sportowa dobiegła końca.

39-letni Amerykanin miał możliwość powrotu do kolarstwa 1 marca, po wygaśnięciu 6-miesięcznej dyskwalifikacji nałożonej przez Amerykańską Agencję Antydopingową, ale po zwolnieniu z Omega Pharma-Quick Step, nie znalazł nowej grupy.

- Odszedłem nie robiąc przy tym hałasu - powiedział przed zebranym tłumem na mecie Tour of California. - Trochę brakuje mi ścigana. Nadal uwielbiam jeździć na rowerze - dodał.

Leipheimer przyznał się przed USADA do dopingowej przeszłości, m. in. do transfuzji krwi podczas Tour de France 2007. Stracił trzecie miejsce w tym wyścigu, jak również inne osiągnięcia z okresów 1.06.1999-30.07.2006 i 7-29.07.2007.
Denis Mienszow kończy karierę

Rosjanin Denis Mienszow (Katiusza) ogłosił zakończenie swojej zawodowej kariery. 35-latek po 14 sezonach spędzonych na europejskich trasach postanowił przejść na sportową emeryturę i zaprzestać dalszego ścigania.

&quot;Orzeł z Nawarry&quot; w tym sezonie nie startował od marca, a jego ostatnim wyścigiem była Volta a Catalunya. Oficjalnym powodem zakończenia 14-letniej kariery są problemy z kolanem, które uniemożliwiają starty Rosjaninowi.

Mienszow ( Menchov ) w swojej karierze dwukrotnie wygrał Vuelta a Espana (2005 i 2007), raz Giro d&#39;Italia (2009). Stawał także na podium Tour de France - w 2010 roku zajął trzecie miejsce, co po dyskwalifikacji Alberto Contadora sprawiło, że w tabelkach przesunął się na drugie.

Rosjanin ścigał się najpierw w Banesto (1999-2004), potem w Rabobanku (2005-2010), rok w Geoxie (2011), a ostatnio w Katiuszy.
 
qozi 4,8K

qozi

Forum VIP
Zdziwił mnie Menchov tą decyzją.W tym roku chyba w ogóle nie jeździł, ostatnie lata generalnie słabe i jazda w stylu Gesinka ( czyli wyjebać się na prostej mogę ), ale mimo to zawsze w gronie faworytów.Szkoda, że dopadły go problemy zdrowotne bo zabraknie świetnego kolarza w peletonie bo nie byle kto wygrywa 3 GT.
Z Leivim też szkoda, Horner jeszcze daje radę, to samo Voigt [ a jeszcze w przyszłym sezonie jeździć będzie ] to i Leimpheimer mógł pociągnąć przynajmniej jakieś GT w tym sezonie.Również szkoda tej postaci.
 
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
No to teraz wypada poczekać. Zobaczymy czy to związane z przeciekiem od SecretPro.

Było nie było 2 świetnych grandtourowców i na czas świetni. Szczególnie Denisa lubiłem od czasów białej koszulki, choć akurat w GT które wygrał kibicowałem przeciw niemu(Heras, DiLuca). Świetna regeneracja i to jego mozolne dochodzenie po atakach rywali zawsze robiło na mnie wrażenie. Szkoda, że brakło mu wygranej w TdF, miałby komplecik ;)
Levi mi się zawsze kojarzył z tym &quot;kimś&quot;:
 
qozi 4,8K

qozi

Forum VIP


Zajebista fotka :] (Giro &#39;13).

Polecam profil na pejsbuku &#39;&#39;kolarstwo w Eurosporcie&#39;&#39;, świetne informacje, fotki, ciekawostki. Polubcie czy co tam się z tym robi.
 
dawid.400 14K

dawid.400

Forum VIP
Świetne mają zdjęcia, ostatnio ktoś tam z Katiuszy im podsyłał jak wyglądają ośnieżone samochody na Galibier. A jest 22 maj zaraz lato, a tam śnieg. Polacy w jednej komitywie. Majka podczepiony pod Lampre na każdym podjeździe widać że Polacy sztamę trzymają ;)
 
grzesio 43K

grzesio

Forum VIP
Sir Bradley Wiggins nie weźmie udziału w Tour de France z powodu kontuzji kolana - poinformowała grupa Sky. - Pozostaje mi wyznaczyć sobie nowe cele w sezonie i skupić się na nich - powiedział 33-letni Brytyjczyk.

Obrońca tytułu z powodu infekcji płucnej 18 maja wycofał się z Giro d&#39;Italia i od czasu nie podjął normalnego treningu. W najbliższych dniach nie weźmie udziału w Criterium du Dauphine czy Tour de Suisse. Biorąc to pod uwagę kierownictwo Sky uznało, że &quot;Wiggo&quot; nie będzie przygotowany na trudy Touru.

- To wielka strata, ale, biorąc pod uwagę okoliczności, nie bierzemy pod uwagę jego osoby do składu drużyny - wyjaśnił Dave Brailsford. - Nie jest w stanie trenować od Giro, a teraz potrzebuje dalszego odpoczynku. Takie rzeczy zdarzają się w sporcie, wiemy o tym, mimo tego jest to wielkie rozczarowanie dla nas wszystkich w zespole, a przede wszystkim dla samego Brada - dodał menadżer drużyny.

Sytuację zdrowotną Wigginsa przedstawił lekarz zespołu Richard Freeman: - Infekcja w klatce piersiowej, która spowodowała wycofanie zawodnika z Giro, jest całkowicie opanowana, jednakże dokładne badania kolana ujawniły stan bardziej poważny, niż początkowo zdiagnozowaliśmy. Obecnie Bradley przez pięć dni musi kompletnie zrezygnować z treningów, nim stopniowo wznowi pracę. Do pełnych obciążeń powróci w ciągu dwóch do trzech tygodni.

zródło : http://forums.rowery.org/viewtopic.php?t=25535 / Fanpage Eurosportu na FB
 
D 3,3K

davey_watt

Użytkownik
Tam, gdzie rozlewają hop-colę :]
Do poczytania, za szosa.rowery.org:

Rigoberto Uran, Carlos Betancur, Nairo Qintana, Sergio Henao. Tych nazwisk nie trzeba chyba przedstawiać. Kolumbijscy kolarze szturmem zdobyli szczyty zawodowego peletonu, a symbolicznym tego dowodem jest prowadzenie południowoamerykańskiego kraju w rankingu WorldTour, przed takimi potęgami jak Hiszpania czy Włochy.

Początki kolumbijskiego kolarstwa na profesjonalnym polu w poniższym materiale przedstawia Daniel Marszałek.

Pierwszym Kolumbijczykiem z sukcesami w zawodowym peletonie był ex-torowiec Martin Emilio „Cochise” Rodriguez (rocznik 1942 z Medellin), złoty medalista MŚ na dochodzenie z Varese 1971. Wygrał dwa etapy Giro po jednym w latach 1973 i 1975. Co ciekawe oba na płaskim czyli w Forte dei Marmi i Pordenone, bo był bardziej czasowcem niż góralem.

Pierwsza górska fala przyszła na początku lat 80-tych. Alfonso Flores wygrał Tour de l’Avenir w 1980 roku. Natomiast Patrocinio Jimenez i Cristobal Perez w tym samym wyścigu zajmowali trzecie miejsca w latach 1981 i 1982.

W 1984 roku Columbia-Varta dostała zaproszenie na Tour de France. Niemniej jeszcze przed „Wielką Pętlą” Martin Ramirez wygrał Dauphine Libere, niespodziewanie wyprzedzając Bernarda Hinault i Grega Lemonda.

Na Tourze aż czterech Kolumbijczyków znalazło się w czołowej 20: Rafael Acevedo był 12, w/w Jimenez był 15, Alfonso Flores był 18, zaś Antonio Agudelo 19. Jednak największy wynik zrobił Luis Herrera (w „generalce” tylko 27), który wygrał etap z metą na L’Alpe d’Huez.

W sezonie 1985 już na wiosnę Francisco Rodriguez był trzeci w Vuelcie, po drodze wygrywając etapy z Tremp do Andory i dzień później czasówkę do stacji Pal. Parę dni wcześniej Antonio Agudelo wygrał etap do Alto Campoo.

Na Tourze do Herrery dołączył Parra i kolarze Cafe de Colombia-Varta zaczęli razem rządzić. Najpierw w Alpach Herrera na dzień dobry wygrał etap do Morzine-Avoriaz, Parra był czwarty. Następnego dnia wygrali dubletem 270-kilometrowy etap do Lans en Vercors. Trasa wiodła przez siedem górskich premii i najlepszym jej pokonanie zajęło 8,5 godziny! Pierwszy był Parra, drugi Herrera. Potem jeszcze Herrera wygrał etap do Saint-Etienne, ten sam na którym finiszu słynną kraksę miał Hinault. W Pirenejach na Luz-Ardiden obu Kolumbijczyków wyprzedził tylko Pedro Delgado. W generalce Herrera był 7, zaś Parra 8. Poza tym „Lucho” wygrał klasyfikację górską. Później w/w Ramirez wygrał Tour de l’Avenir.

Takie były początki.

W ostatnich latach kolarze z najmłodszej fali wygrywali młode namiastki Wielkich Tourów czyli GiroBio 2009 i 2010 (Cayetano Sarmiento i Carlos Betancur) oraz Tour de l’Avenir 2010 i 2011 (Nairo Quintana i Esteban Chaves).

Obecny stan posiadania:
1) kwartet Quintana, Uran, Henao, Betancur – na eksponowanych pozycjach w dobrych grupach zagranicznych
2) w tle, ale w World Tourze: Anacona i Serpa z Lampre, Sarmiento z Cannondale, Ospina w Movistar,
3) na zapleczu ekstraklasy, niezła własna ekipa z kolarzami typu: Atapuma, Duarte, Chaves, Pantano + Rubiano z Androni Giocattoli.

KOLUMBIJSKIE DOKONANIA

WIELKIE TOURY:

Zawodnicy w &quot;top-10&quot; klasyfikacji generalnej

TOUR DE FRANCE:
Luis Herrera (1985-7, 1987-5, 1988-6)
Fabio Parra (1985-8, 1987-6, 1988-3)
Alvaro Mejia (1993-4)
Hernan Buenahora (1995-10)
Santiago Botero (2000-7, 2001-8, 2002-4)

GIRO DI ITALIA:
Luis Herrera (1992-8)
Nelson Rodriguez (1994-6)
Oliverio Rincon (1995-5)
Hernan Buenahora (2000-6)
Carlos Contreras (2001-8)
Victor Hugo Pena (2006-9)
Rigoberto Uran (2012-7, 2013-2)
Sergio Luis Henao (2012-9)
Carlos Betancur (2013-5)

VUELTA A ESPANA:
Edgar Corredor (1984-5)
Patrocinio Jimenez (1984-7)
Francisco Rodriguez (1985-3)
Fabio Parra (1985-5, 1986-8, 1989-2, 1990-5, 1991-5, 1992-7)
Luis Herrera (1987-1)
Oscar Vargas (1987-5, 1989-3)
Henry Cardenas (1987-9)
Omar Hernandez (1987-10)
Pedro Saul Morales (1989-8)
Oliverio Rincon (1991-10, 1993-4, 1994-5)
Alberto Camargo (1994-10)
Ivan Ramiro Parra (1999-9)
Felix Rafael Cardenas (2003-8)
Mauricio Alberto Ardila (2005-8)

WYGRANE ETAPY na Tour de France {13}:
1984 (etap nr 17): L&#39;Alpe d&#39;Huez &gt; Luis Herrera
1985 (11): Morzine-Avoriaz &gt; Luis Herrera
1985 (12): Lans-en-Vercors &gt; Fabio Parra
1985 (14): Saint-Etienne &gt; Luis Herrera
1988 (10): Morzine &gt; Fabio Parra
1993 (15): Andorra Pal &gt; Oliverio Rincon
1994 (17): Val Thorens &gt; Nelson Rodriguez
1996 (11): Valence &gt; Chepe Gonzalez
2000 (14): Briancon &gt; Santiago Botero
2001 (12): Plateau de Bonascre &gt; Felix Cardenas
2002 (9-czas): Lorient &gt; Santiago Botero
2002 (15): Les Deux Alpes &gt; Santiago Botero
2007 (9) Briancon: Mauricio Soler

KLASYFIKACJA GÓRSKA Tour de France {4}:
1985 - Luis Herrera
1987 - Luis Herrera
2000 - Santiago Botero
2007 - Mauricio Soler

KLASYFIKACJA GÓRSKA Giro d&#39;Italia {5}:
1989 - Luis Herrera
1997 - Jose Jaime &quot;Chepe&quot; Gonzalez
1999 - Jose Jaime &quot;Chepe&quot; Gonzalez
2001 - Freddy Gonzalez
2003 - Freddy Gonzalez

KLASYFIKACJA GÓRSKA Vuelta a Espana {6}:
1987 - Luis Herrera
1989 - Oscar Vargas
1990 - Martin Farfan
1991 - Luis Herrera
2003 - Felix Rafael Cardenas
2004 - Felix Rafael Cardenas

WYGRANE ETAPÓWKI Z OBECNEGO WORLD TOURU:

# VOLTA A CATALUNYA
1993 - Alvaro Mejia
1998 - Hernan Buenahora

# VUELTA AL PAIS VASCO
2013 - Nairo Alexander Quintana

# TOUR DE ROMANDIE
2005 - Santiago Botero

# CRITERIUM DU DAUPHINE
1984 - Martin Ramirez
1988 - Luis Herrera
1991 - Luis Herrera

nadesłał Daniel Marszałek
fot. Gian Mattia D&#39;Alberto / lapresse
 
qozi 4,8K

qozi

Forum VIP
Nie raz dyskutowaliśmy o potencjale kolumbijskim.Chłopaki niech poprawią czasówkę i taki Nairo, Betancur mogą stać się kandydatami do wygrania GT bo po górach jeżdżą niesamowicie.
Quintana mimo, że z gęby wygląda na 40 to ma tylko 23 i jeździ już świetnie także ja osobiście z nim wiąże największe nadzieje jeśli chodzi o kolumbijskie ściganie.
Duarte mógłby się na stałe przebudzić, jara się nim Dawej, ale trochę taka sinusoida jego jazda bo na Giro pokazał, że potrafi jeździć z najlepszymi, ale nie jest to permanentny stan.
Btw. widzieliście ranking ? Trochę śmieszny.Prowadzi Spartakus, który wygrał cztery klasyki, za nim Enzo bo niestety Sycylijczyk wygrał tylko GT i TA ????.
 
Do góry Bottom