Kolarstwo 2014 - Tour de France (05.07 - 27.07)

[sumada90]

Alejandro Valverde - Romain Bardet 1,75 WilliamHill
Jak również, podobnie jak Davey_Watt, myślę, że Valverde mimo oznak słabości na ostatnich etapach będzie wyżej niż młodszy Francuz. Bardet w generalce jest 5., a szósty Garderen traci do niego prawie 3 minuty. A przed nim mamy Perauda, który jako jedyny dotrzymuje kroku Nibalemu. Dziś pewnie ekipa Ag2r zagra na niego i Bardet będzie pomagał. A Valverde wczoraj miał trochę problemów, zostawał z tyłu ale na metę dojechał jednak przed Bardet, Pinot i Garderenem. Dziś myślę, że będzie podobnie.

 

[r-o-b-i-n-h-o]

Oleg po wczorajszym etapie:grin: :

http://instagram.com/p/qzfq3sHA7N/

 

[psotnick]

a w kontekście klasyfikacji górskiej i Rafała Majki to jaką strategie przewidujecie na utrzymanie koszulki w kółka?
1. Założyć, że Nibali wygra etap (+50 pkt) i jechać z myślą, że finisz jest na Tourmalet, zdobyć 25 pkt a resztę olać. (wtedy majka 169 a nibali 168 pkt)
2. Na jednej i drugiej górce walczyć o mniejsze punkty, bo nie da się na obu górkach walczyć o top 3.
który wariant lepszy dla ujechanego po dzisiejszym wygraniu Majki?
inna sprawa, że nibali też powinien być ujechany patrząc na średnią z jaką dziś jechał na ostatnią górkę (podane przez Davey_Watt).

Nad taktyką można się rozwodzić godzinami, ale chyba najmniej wyczerpujące będzie skoncentrowanie się na Tourmalet. Przy jego przewadze (31 pkt nad Nibalim i 39 nad Rodriguezem) wygrana premii zapewni mu spokój ze strony Rekina (który raczej nie będzie się zaginał na pierwszym podjeździe zbierając siły na końcową wspinaczkę), a zakładając, że Purito nie wygra etapu, co jest raczej pewne widząc w jakiej jest formie, to powinno zapewnić Majce grochy. Inna opcja jest taka, że przyjeżdża na metę w top6 i ma koszulkę bez względu na wyniki rywali. Myślę, że ta pierwsza opcja jest pewniejsza, tym bardziej, że na Tourmalet powinien mieć jeszcze wsparcie ze strony Rogersa czy Roche’a, a na Hautacam już nie bardzo.
Geraint Thomas v Michael Rogers
Typ: Michael Rogers @ 1.53 bet365 57-38
Rafal Majka v Vincenzo Nibali
Typ: Vincenzo Nibali @ 1.40 bet365 3-1
Rogers wczoraj odpoczywał po wygranym etapie (14 minut straty), a i tak przyjechał razem z Thomasem. Dzisiaj nieco zregenerowany może pomóc Majce w utrzymaniu koszulki najlepszego górala. Pewnie narzucą mocne tempo na Tourmalet by zgarnąć 25 pkt za premię górską i zapewnić Polakowi koszulinę. Nawet jeśli będzie zmordowany po Tourmalet, to nie sądzę, żeby daleko spłynął przy końcowej wspinaczce. Pokazał, że jest świetnej formie, a dla Thomasa takie legendarne ścianki jak Tourmalet i Hautacam to jednak za wysokie progi i można się spodziewać dużej straty. Co do Nibalego, to będzie chciał postawić kropkę nad i, wygrał już w etapy w Wogezach i Alpach, teraz ostatnia szansa na wygraną w Pirenejach. Wtedy już mu nikt nie powie, że wygrał Tour tylko dlatego, że wylecieli Froome i Contador. Majka już swoje zrobił, teraz tylko postawić kropkę nad i w klasyfikacji górskiej, a etap zostawić komu innemu.
Ciekawostka z tym etapem jest taka, że dzisiaj w Hautacam po raz pierwszy od 20 lat możemy mieć czystego zwycięzcę, bo w 1996 wygrał Riis (sam się przyznał), w 2000 Armstrong (wiadomo), a w 2008 Cobo, który z całą ekipą wyleciał za doping jeszcze w trakcie wyścigu.

 

[eco]

Wtedy już mu nikt nie powie, że wygrał Tour tylko dlatego, że wylecieli Froome i Contador.

Dobrze wiesz, że to nie prawda. Wszyscy wiemy, że Nibali jest mocny w tym turze, szacunek już zyskał, ale czas na przekonywanie niedowiarków i wstawianie kropek nad i będzie dopiero za rok. Jeśli za rok polegnie z Froomem czy innym to nic mu nie da wygrywana teraz tourmalet. Co nie znaczy, że z taką właśnie motywacją ruszy dziś w etap, i że typ jest pewnie prawidłowy.

Boję się jednak tego Purito dziś. Jest słabszy od Majki, ale wczoraj jednak dość szybko się poddał i długo jechał oszczędzając się. Myślę, że dziś wygra z Majką na pierwszym HC.

 

[marakesz]

hej ???? ktoś naświetli sytuacje na trasie, szczególnie pojedynek Peraud - Pinot, bo cholera udupiony zalegam w pracy ????

 

[marakesz]

JuanRamon08, dzieki ????

 

[davey_watt]

dziś już normalniej

 

[suckout]

Płaski etap, ale pod koniec są pagórki z ostatnim oznaczonym kategorią 4:

1.3km / 7.6%

krótki, ale treściwy podjazd, a to eliminuje klasycznych, jak Kittel, sprinterów. Ze szczytu do mety jest 13 km, a ostanie kilometry są płaskie, duża szansa, że kolarze się zjadą i będzie finish z mniejszej grupki.


Michał Kwiatkowski - Geraint Thomas 1 @ 1.95 pinnacle

Kwiatkowski aktywnie jeździ na takich końcówkach i myślę, że jutro też czegoś będzie próbował. Jeżeli Trentin przetrwa, to będzie go rozprowadzał, a jeżeli nie, to sam powalczy, tak jak na 2 Etapie. Tak czy siak, będzie w czołówce. Co do Thomasa, to o GC nie walczy, jakoś nie widzę, by był w stanie powalczyć o wygraną, przy tylu dobrych kolarza na takie końcówki, więc wątpię w jego obecność w czubie peletonu.


Ramunas Navardauskas - Michael Albasini 2 @ 2.73 pinnacle

Orcia bez sukcesów na tym TdF, Simon Gerrans wycofał się, więc jutro postawią na Albasiniego i będą chcieli coś zdobyć na tym wyścigu. Ja tu wyżej widzę właśnie Szwajcara, więc po takim kursie podbieram z miłą chęcią.


Bryan Coquard - Marc Renshaw 1 @ 1.82 betsson

Nie wiem, czy Coquard da rade podjechać z najlepszymi, pewnie nie, ale aż tak dużo nie straci. Pewien natomiast jestem, że Renshaw zostanie i to bardzo daleko, obok Kittela przyjedzie gdzieś na końcu. Na wszystkich etapach z podobną końcówką, Australijczyk był na miejscach 150-170, więc sam ogon peletonu. Omega na takie końcówki ma Trentina, czy Kwiatkowskiego, więc nawet sam Marc nie za bardzo zaprząta sobie głowę jutrzejszym etapem. Coquarda spodziewam się wyżej, liczę, że dzielny Francuz powalczy trochę.

 

[zabek]

Tak mniej wiecej wyglądają moje nogi po 18 etapie Tour de France. A tu trzeba z nich wycisnąć jeszcze trochę siły na ostatnie 3 dni. Uff już można powiedzieć że mamy z górki.

Ojojojojoj, az mnie rozbolaly nogi ????
Zgadzam sie co powyzszych dwoch typow i rowniez popieram. Kursy co prawda spadly, ale warte sa dalej warte gry.
Peter Sagan - Alexander Kristoff 2 @ 1,80 WilliamHill
Tutaj gram na Norwega, ktory zlapal wiatr w zagle i ostatnie dwa plaskie etapy padly jego lupem. Sadze, ze jutrzejszy tez bedzie zgarniety przez Kristoffa, ktory zwyczajnie jest szybszy niz Sagan. Slowak to krol miejsc 2. Nie ma szczescia na pagorkowatych etapach, a na plaskich zwyczajnie nie jest wystarczajaco szybki.

 

[dawid.400]

@up chyba słaby koks ma Bartek

Jutro liczę na finisz z wyselekcjonowanej grupy. Choć po cichutku liczę na jakąś akcję na solo. Mam kandydata do takiej akcji jest nim Greg van Avermaet.
Cyril Lemoine - Greg Van Avermaet 2 @ 1,55 Bwin/Bet365 23-83 kraksa i po robocie :-|
Liczę mocno na zawodnika BMC na jutrzejszym etapie. Prawdę mówiąc etap należy mu się jak psu buda. Na drugim etapie sprzed nosa zwycięstwo sprzątnął mu Żarłacz z Messiny, na etapie prowadzącym do Bagneres-de-Luchon zabrakło mu 2km by na zjazdach dojechać do grupy Voecklera i Rogersa, gdyby dojechał to by wygrał. Ogólnie rzecz biorąc jest w fajnej formie, widać że czuje luz kiedy nie ma w drużynie Gilberta i Hushovda. Lemoine może nie przetrwać podjazdu który liczy 1,3km ale 8% to już spora selekcja. Cyril to typowy sprinter, choć i na finiszach nie bryluje.

 

[davey_watt]

Ale najpierw:

zapożyczone za forum rowery.org

Jutro w sumie taki niepotrzebny etap, ale też może być ciekawie. Kittel ujechany po górach i te pagórki w końcówce go powinny odczepić.
Saganowi ten etap się należy, ale chyba znowu znajdzie się jakiś Kristoff czy Greipel. A może jakis udany odjazd?
Niemniej: Degenkolb - Trentin 1 1.61 pinnacle
Ja tu wyżej cenie sprinterskie umiejętności Jaśka. Włoch miał już swoją szansę na tym wyścigu i wykorzystał ją w 100%, to nie jest kolarz na regularne miejsca w czołówce. Wychodzę z założenia, że Giant pojadą jutro na Johna.
Co do dzisiejszego Enzo - kolejna miazga. Dominacja absolutna w wyścigu. Od Armstronga w 2004 nie było tak żarłocznego na etapy zawodnika(a tam Boss wygrał tylko 3 etapy ze startu wspólnego). Na forum CN czytałem, że to najwięcej wygranych etapów przez zwycięzcę od 1974 roku(wyłączając te TT - tu niby profil sobotniej jazdy mocno pofałdowany, więc kto wie ;]).
Znakomicie spisał się Majka, z grupy faworytów też dał radę. Mamy grochy, a Rafa jest kolejną gwiazdą mniejszego formatu w GT z 2 etapami ???? jak Visconti, Costa, Barguil, Rogers - liczac od zeszłego roku.

 

[wlodek02]

Ramunas Navardauskas - Michael Albasini @ 2.75 Bet 365
Jutro teoretycznie płaski etap i szansa na akcję dla mniej liczących się kolarzy. Albasini próbował już kilka razy szarpać w tym wyścigu również kilka razy nieźle dawał radę w końcówkach szczególnie na pierwszych płaskich etapach potrafił się meldować w 10 wygrywając z Litwinem. Moim zdaniem kursy zdecydowanie zbyt wysokie na Szwajcara szanse według mnie 50/50 a taki kurs to zachęta do grania. W pierwszych 5 etapach Albasini czterokrotnie lepszy od Litwina ktorego faworyzują buki. Ciężko znaleźć jednak argumenty przemawiające na korzyść Litwina na jutrzejszym etapie dlatego moim zdanie trzeba próbować kiedy kurs wysoki.

To Ramunas szarpnął dziś niestety !

 

[kulu]

Powoli Tour de France dobiega końca. Dziś ostatnia szansa dla harcowników na wygranie etapu. Spodziewam się jednak finiszu z dużej grupy. Ten pagórek w końcówce nie jest tak straszny i wielu sprinterów powinno go przetrwać. Liczę, że Peter Sagan wygra swój pierwszy etap w tegorocznym TdF. Dziś na pewno ma dużo większe szansę niż w niedzielę.
Bernhard Eisel - Samuel Dumoulin 1,47 sportingbet 154 - 7
Dla mnie ta para ma zdecydowanego faworyta. Malutki Dumoulin to solidny francuski sprinter. Podczas wyścigu pokazał, że potrafi przetrwać takie pagórki jak dziś. Umiejętnościami sprinterskimi wykazał się na kilku etapach. 7 razy finiszował w TOP-10, a raz nawet był 3. Eisel tylko raz dobrze zafiniszował konczac etap na 12 miejscu. Na pewno nie jest to typowy sprinter. Jeśli Dumoulin pojedzie "swoje" to na pewno wyjdzie zwycięsko z tej rywalizacji.

 

[ronni1000]

Wszystcy piszecie, ze Kittel nie wytrzyma tej górki w koncówce i ja też tak uażam dlatego zakład:
Kittel-Greipel 2 @1.40
wydaje mi sie dobra opcja i bardzo pewno. Co sądzicie?

 

[psotnick]

Renshaw, Mark - Feillu, Brice
Typ: Renshaw, Mark @ 1.42 unibet 4-87 (zresztą z Romainem też by wygrał, bo był 11)
Buk pomylił braci Feillu ???? Brice to raczej wspinacz, całkiem niezły zresztą, a jego starszy brat, Romain, to właśnie sprinter, który powinien się tu liczyć na finiszu. Wprawdzie niedaleko przed metą jest mała górka, która może wyselekcjonować mocniejszych sprinterów, ale akurat Brice’a tam nie powinno być, bo nie jest swoim bratem. Renshaw powinien być czubie rozprowadzony przez kolegów z OPQS, wątpię, żeby kumple mu pozwolili się gdzieś zagubić po drodze. U wszystkich innych buków w takim zestawieniu widnieje Romain, więc nie wiem jak ostatecznie buk to potraktuje, ale gdyby tak zostało, to mamy typ w rodzaju pewniaka.

 

[sumada90]

John Degenkolb - Matteo Trentin 1,61 WilliamHill
Degenkolb nie miał wielu możliwości pościgać się w tym tourze. Na początku problemy ze zdrowiem i rozprowadzał Kittela. Potem raz tylko miał okazję i wygrał finisz z peletonu właśnie przed Trentinem. Jedynym minusem był wtedy fakt, że ten peleton nie zdążył dogonić Gallopina. Dziś chyba Kittel nie da rady dojechać do mety razem z czołówką, więc to John powinien być liderem Shimano. A Trentin moim zdaniem jest jednak trochę słabszy.

 

[rogerfede93]

Peter Sagan wygra 19 etap @ 4,33 Bet365

Nie mam pomysłu na ten etap. Dlatego lekko zagram zwycięstwo Słowaka. Ileż razy można być drugim? To pytanie zadaje sobie Peter. Dzisiaj dla niego ostatnia szansa na triumf,bo na niedzielnym etapie nie będzie miał większych szans,gdyż jest kilku szybszych kolarzy od niego.
Słowak na pewno będzie bardzo zmotywowany,aby odnieść sukces. Cała ekipa Canondale zrobi wszystko co tylko będzie możliwe,aby ułatwić sprawę swojemu liderowi.
Podjazd,który znajduje się kilka km przed metą na pewno zrobi mała selekcję. Odpadnie kilku typowych sprinterów na czele z Kittelem. Swoją szansę dostaną zawodnicy,którzy dobrze spisują się w klasykach czyli Sagan,Kristoff,Van Avermaet,Kwiatkowski czy Gallopin. Sagan będzie musiał w dobrym stylu pokonać tą górę i potem na krótkim odcinku w dół spróbować swojej szansy. Jest to zawodnik,który znakomicie technicznie pokonuje zjazdy i musi tam atakować. Na metę dotrze wyselekcjonowana grupa kolarzy. Słowak dobrze odnajduje się w takich sytuacjach i mam nadzieję,że uda mu się po raz pierwszy zwyciężyć na tegorocznym wyścigu.

 

[dawid.400]

Michał Kwiatkowski - Sylvain Chavanel 1 @ 1,75 Unibet żałośnik, pójdę w trupa... ????
Gram na Michała. Oszczędzał się w Pirenejach, oszczędzał się na dzisiejszym etapie który w teorii mu odpowiadał i mógł zawalczyć o wygraną. Jutro ma iść w trupa. Sam mówi co zrobić aby wygrać ITT? pokonać Tonego Martina. Mocno liczę na Michała, są podjazdy i Niemiec jest do ograna. Chavanel to też dobry czasowiec, zresztą mistrz Francji. Ale wyżej stawiam akcje Michała. Na Dofine na też trudnej czasówce uzyskali ten sam czas. Jednak forma Michała od czasów Delfinatu zdecydowanie wzrosła i jutro liczę na fajerwerki.

 

[davey_watt]

1.2 na Tońka to słabiutki kurs, a trasa to praktycznie linia prosta, więc wiatr może namieszać. Mordercza ta czasówka. Sporo górek, więc czaje się na Enzo top3.
Póki co:
Kwiato - Chavanel 1 1.6 pinn 1.85 w bwin ???? trza dołożyć won won wooon z Polakami stowarzyszenie nigdy więcej.
Omega wymiata w tym sezonie w jeździe na czas. A Kwiatek ma niezłe rezultaty w tej specjalności, a do tego ponoć nastawiał się na ten etap. Miejsce w TOP5 całkiem możliwe. Hopki na trasie powinny mu bardziej sprzyjać niż Chavie.
Rywal również klasowy, ale Sylvain po przejściu do IAM ma kiepski sezon, zupełnie bez błysku. Chyba zmierzch walczaka, a tak lekko studiując jego wyniki, to te czasówki w 3 tygodniu TdF przejeżdżał zwykle słabiej.
Startują blisko siebie, więc nie powinno być większych cyrków...

 

[valverde]

Tejay Van Garderen - Tom Dumoulin1 @ 1.699 Pinnacle
Do obu kolarzy niewątpliwie należy przyszłość. Są niezłymi góralami oraz bardzo dobrymi czasowcami. Jednak to w Amerykaninie upatruje zdecydowanego faworyta w tej parze. Przede wszystkim walczy o dobre miejsce w generalce, zaś Dumoulin co najwyżej o wygraną etapową (raczej mrzonka). Jednakże mając w nogach aż tyle kilometrów i podjazdów, najczęściej jedzie się siłą woli i motywacją, a tej może braknąć kolarzowi Giant-Shimano. W dodatku Van Garderen ma na swoim koncie kilka sukcesów w materii długich i trudnych czasówek z wygraną w Tour of California w 2013 roku. Holender jest co prawda mistrzem swojego kraju, ale konkurencja byłą w tym roku wyjątkowo słaba.