>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Jerzy Janowicz - dyskusja

guernica 584

guernica

Użytkownik
Generalnie pan Janowicz okazał się wielką, chciwą ci.ą.
Pojechał tylko i wyłącznie po startowe.
Wiedząc, że ma nie wyleczoną kontuzję mógł się nie wygłupiać. A tak ośmieszył się tylko przegrywając z gościem, który jest gdzieś koło 250 miejsca na liście ATP. Za rok nikt nie będzie pamiętał, że przegrał posrednio przez kontuzję. Wszyscy bedą pamiętać, że po raz kolejny odpadł w pierwszej rundzie US Open. Pytanie czy warto było się wygłupiać dla garści &quot;srebrników&quot;?
 
gamesetmatch 538

gamesetmatch

Użytkownik
Nie zgadzam sie.
Nie mozesz rywalizac to godnie to zakoncz, podejdz do rywala powiedz, ze musisz skreczowac i pogratuluj. To jest wyraz szacunku a nie krzyki na korcie, a potem kpiny na konferencji. Bo tak srednio brzmia te wypowiedzi o Maximo, moglby sobie darowac. Wlasnie tym pokazuje braks szacunku dla rywala.
Nie zgadzasz się, bo wyciągnąłeś zdanie z kontekstu :razz:
&quot;Z drugiej strony granie do końca to w pewnym stopniu okazanie szacunku do rywala. Janowicz wybrał granie do końca, ale powinien zachowywać się inaczej niż to czynił. Jak już chciał dograć do końca, to powinien zacisnąć zęby, zamknąć usta i grać.&quot;
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Tu jak ktoś chce zobaczyć te pretensje o których mowa jest na poprzedniej stronie i &quot;bomba&quot; serwisowa Jerzyka:
http://eurosport.onet.pl/tenis/us-open-obolaly-janowicz-nie-mial-sily-serwowac/n7ggj
- - - - -
Ja osobiście doszukiwałbym się tej &quot;sensacji&quot; zupełnie w innym miejscu, a dokładnie to w Warszawskim &quot;torwarze&quot;.
Jak wszyscy wiemy US Open trwa 2 tygodnie i kończy się w okolicach 9 września, a powrót do Polski trochę trwa, do tego warto wliczyć jeszcze zmęczenie zawodników samym turniejem jak i podróżą. O dziwo tak się składa, że Polska gra z Australią z okazji Pucharu Davisa w dniach 13-15 września. Osobiście zrobiono z tego &quot;pojedynek stulecia&quot;, w radiach reklamy i ogólnie sam pojedynek międzypaństwowy jest sporo medialnie nagłośniony. Szkoda by było, żeby w ostatniej chwili dwie polskie gwiazdy tenisa jakim są Kubot i Janowicz, nie pojawili się na tej imprezie z powodu kontuzji, albo bardziej słabej formy/zmęczenia i przegrali na tej imprezie sromotnie bodajże pierwszą możliwość awansu Polski do &quot;fazy pucharowej&quot; turnieju Davis Cup.
 
B 0

brygidasz_21

Użytkownik
Niestety, ale prawda jest taka, że Janowicz powinien nauczyć się kontrolować swoje emocje na korcie, ponieważ nie raz już zdarzyło się, że puściły mu nerwy. Potrafi dobrze grać i ma warunki do tego, żeby być światowej klasy zawodnikiem, ale musi nieco zmienić swoje zachowanie.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
TVN 24
http://sport.tvn24.pl/tenis,115/wole-puchar-davisa-od-wielkiego-szlema,353682.html
- Na Puchar Davisa motywuję się wyjątkowo. Tam atmosfera jest zupełnie inna. Na US Open często rozmawialiśmy o czekającym nas meczu z Australią. Gdybym miał wybierać między grą w Pucharze Davisa a Wielkim Szlemie, wybrałbym Puchar Davisa - mówi Jerzy Janowicz przed meczem z Autralią w Pucharze Davisa, który odbędzie się w najbliższy weekend. &quot;Jerzyk&quot; w środę będzie gościem programu &quot;Wstajesz i wiesz&quot; na antenie TVN24.
Obok Janowicza w reprezentacji Polski zagrają Łukasz Kubot i debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Impreza odbędzie się w dniach 13-15 września w stołecznej hali Torwar. Stawką będzie awans do Grupy Światowej.
Znanych nazwisk nie zabraknie też w drużynie rywali. Patrick Rafter powołał do reprezentacji Australii Lleytona Hewitta, Bernarda Tomicia, Marinko Matosevicia oraz Chrisa Guccione.
Nawierzchnia po stronie Polaków?
Trzydniowa rywalizacja na Torwarze będzie się toczyć na korcie ziemnym. To może być przewaga Polaków, bowiem na kortach ziemnych w Australii praktycznie się nie trenuje, w przeciwieństwie do wszechobecnej trawy i czy sztucznych nawierzchni syntetycznych.
M.in. o meczu z Australią będzie opowiadał Janowicz w środę w programie &quot;Wstajesz i wiesz&quot; na antenie TVN24. Rozmowa Marcina Żebrowskiego z naszym tenisistą ok. godz. 9.00.
- - - - - How many times? - - - - -
http://sport.tvn24.pl/tenis,115/idzie-janowicz-na-kort-i-co-slyszy-how-many-times,353816.html
 
scyth 98

scyth

Użytkownik
W tym miesiącu. Wystąpi jeszcze w 3 turniejach: Sztokholmie, Walencji i Paryżu.
14.10.2013 - Sztokholm | ATP 250
21.10.2013 - Walencja | ATP 500
28.10.2013 - Paryż | ATP 1000
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
cashandra 6

cashandra

Użytkownik
Jerzy Janowicz - Czy polski tenisista jest dobrze prowadzony?
Jerzy Filip Janowicz (ur. 13 listopada 1990 w Łodzi) – polski tenisista, pierwszy polski półfinalista turnieju wielkoszlemowego w grze pojedynczej (Wimbledon 2013), finalista wielkoszlemowych turniejów juniorskich: US Open 2007 i French Open 2008, reprezentant Polski w Pucharze Davisa.
Aktualnie jest 52 w rankingu ATP World Tour. Niestety bez swojego pierwszego tytułu rangi ATP. Janowicz ma dopiero 23 lata więc najwyższy czas by eksplodowała jego tenisowa kariera. Osobiście uważam, że Polak rzucany jest zbyt często na głębokie wody i za dużo od niego oczekujemy. On powinien zdobyć swój pierwszy tytuł jakiegoś turnieju ATP 250, nie myślmy jeszcze o turniejach typu Mastersach czy Wielki Szlem.
Spójrzmy na pozostałych zawodników o podobnym wieku:
Milos Raonic (27.12.1990 - aktualnie 23 lata) - 6 pozycja w rankingu.
Kanadyjczyk ma już 6 tytułów na swoim koncie. Pierwszy zdobył w 2011 roku San Jose (hala), wygrał tutaj jeszcze dwa razy w 2012 roku i 2013. Inne tytułu to Chennai z 2013 roku, Bangkok 2013 i Waszyngton (ATP 500) z tego roku.
Grigor Dimitrov (16.05.1991 - aktualnie 23 lata) - 8 pozycja w rankingu.
Bułgar wygrał swój pierwszy turniej w Sztokholmie (ATP 250) 2013. W tym roku wygrał ATP 500 w Acapulco, ATP 250 w Bukareszcie na mączce i ATP 250 w Londynie na trawie. Wszystkie tytuły zdobyte na innych nawierzchniach.
Kei Nishikori (29.12.1989 - aktualnie 24 lata ) - 11 pozycja w rankingu.
5 tytułów padło łupem Japończyka. Pierwszy 2008 roku w Delray Beach, 2012 Tokio ATP 500, Memphis 2013 i 2014, Barcelona ATP 500 2014.
Bernard Tomic (21.10.1992 - aktualnie 21 lat) - 67 pozycja w rankingu.
Australijczyk wygrał rok temu turniej w Sydney i w tym roku ATP 250 Bogota.
Federico Delbonis (05.10.1990 - aktualnie 23 lata) - 66 pozycja w rankingu.
W tym roku wygrał turniej w Sao Paulo.
David Goffin (07.12.1990 - aktualnie 23 lata) - 62 pozycja w rankingu.
2014 ATP Kitzbuhel, przed tym turniejem wygrał 3 turnieje rangi Challenger pod rząd.
Ernests Gulbis (30.08.1988 - aktualnie 25 lat) - 12 pozycja w rankingu.
Aż 6 tytułów. Pierwszy 4 lata temu w 2010 roku, Delray Beach. Rok później w Los Angeles. 2013 Delray Beach i Petersburg. W tym roku 2014 w Marsylii i Nicei.
Joao Sousa (30.03.1989 - aktualnie 25 lat) - 37 pozycja w rankingu.
Rok temu w 2013 wygrał turniej w Kuala Lumpur ATP 250.
Alexandr Dologpolov (07.11.1988 - aktualnie 25 lat) - 23 pozycja w rankingu.
Dwa turnieje, 2011 ATP 250 Umag i 2012 Waszyngton. Warto dodać, że był 4 krotnie w finale turniejów ATP.
Martin Klizan (11.07.1989 - aktualnie 25 lat) - 65 pozycja w rankingu.
Wygrał raz w 2012 roku w Petersburgu ATP 250 i w tym roku w Monachium. Ciekawostką jest fakt, że raz został wybrany jako objawienie sezonu.
Jedynie Benoit Paire i Vasek Pospisil nie mają jeszcze tytułu na koncie, lecz Kanadyjczyk w tym roku zdobył Wielkiego Szlema w deblu podczas Wimbledonu z Jackiem Sockiem, a na pewno jest to olbrzymi sukces dla zawodnika w wieku Janowicza. Nawet Thomaz Bellucci ma na swoim koncie 3 tytuły z przed lat.
Polski tenisista musi w końcu przełamać tą swoją niemoc, bo jego zawodzi jedynie psychika w meczach, a jak wielu ekspertów twierdzi, że w tenisie głowa jest najważniejsza to najwidoczniej coś w tym musi być. Osobiście uważam, że turniej rangi 250 ATP i zwycięstwo w nim jest w zasięgu jego ręki. Naprawdę na takich turniejach nie gra ścisła czołówka, a Janowicz talent do gry na pewno posiada. Jerzy musi poczuć smak zwycięstwa wtedy worek z kolejnymi triumfami może się rozwiązać.
W mediach panuje często presja na polskich sportowcach i oczekuje się od nich zbyt wiele na wielkich imprezach. Sukces musi być budowany powoli, małymi zwycięstwami, krok po kroku. Dlatego w rankingu ATP podzielone są turnieje na 250, 500, Masters 100, Wielkie Szlemy, Puchar Davis/Olimpiada + inne mniejsze rozgrywki.
Janowicz talent oraz potencjał na dobrego tenisistą na pewno posiada. Trzeba go zapamiętać ze świetnego występu podczas Wimbledonu w 2013 roku gdzie doszedł do półfinału. Wygrał wtedy set z Andy Murrayem który w finale rozprawił się 3:0 z Djokovicem. Polak doszedł też do półfinału turnieju typu Masters na hali w Paryżu 2012 rok. Stoczył jeszcze świetne mecze z Rafaelem Nadalem czy Rogerem Federerem.
Źródło: Cashandra
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
O 73

ohyeah

Użytkownik
Polski tenisista musi w końcu przełamać tą swoją niemoc, bo jego zawodzi jedynie psychika w meczach, a jak wielu ekspertów twierdzi, że w tenisie głowa jest najważniejsza to najwidoczniej coś w tym musi być. Osobiście uważam, że turniej rangi 250 ATP i zwycięstwo w nim jest w zasięgu jego ręki. Naprawdę na takich turniejach nie gra ścisła czołówka, a Janowicz talent do gry na pewno posiada. Jerzy musi poczuć smak zwycięstwa wtedy worek z kolejnymi triumfami może się rozwiązać.
zgadzam się w 100%! Też jestem zdania, że Janowicz powinien wspinać się po kolejnych stopniach turniejów ATP, począwszy od tych rangi 250 i powoli w górę. Bo obecnie Jerzy spada w dół z miejsc, w których znalazł się może nie przypadkiem, ale na pewno za szybko. Nie da się mieć cały czas wysokiej formy, więc kiedy po półfinale w Wimbledonie Janowicz grał słabiej , dziennikarze, kibice i on sam, potraktowali to zamiast jak rzecz normalną w cyklu przygotowań sportowca, niczym porażkę i zawiedzione oczekiwania całej Polski. A to pociągnęło za sobą pasmo porażek.
Janowicz musi sobie przypomnieć, że potrafi wygrywać ;) schować dumę do kieszeni i udowodnić to na 250-tkach, a potem przyjdzie czas na wyższe rangą turnieje. Ale wszystko musi być robione z głową i na spokojnie..
 
crisoo 398

crisoo

Użytkownik
Janowiczowi przydałby się psycholog na etacie, który jeździłby z nim na każdy turniej. Najlepszy przykład sprzed bodaj dwóch tygodni, gdzie turniej w Winston Salem powinien zakończyć się jego zwycięstwem. Grał tam naprawdę dobrze, konfrontując to z jego dokonaniami z obecnego sezonu. Mnie się to do teraz nie mieści w głowie, jak mógł przegrać, mając 40:0 przy podaniu rywala i kolejny gem serwisowy na mecz.
Jest jeszcze młody i mam nadzieję, że nawiąże do tak dobrych wyników jak na Wimbledonie 2013. Czas pokaże, w którą stronę jego kariera zacznie zmierzać.
 
roxanne 5,7K

roxanne

Forum VIP
Masters awantura, W.Salem awantura. Co mecz jest to samo. Jedna pilka bez znaczenia a Jerzy zaczyna wielki lament i dyskusje z sedziami. Efekt jest taki, ze kibice gwizdza na Polaka i trzymaja strone rywala. Tak bylo z Dimitrovem i Sousa, jesli z tego ekipa JJ nie potrafi wyciagnac odpowiednich wnioskow to nie wiem czy tutaj psycholog pomoze. On bedzie mowic swoje a Jerzy robic swoje. Musialby miec do tego kogos respekt i szacunek a takich ludzi chyba na swiecie nie ma, pamietajcie, ze oczekiwania mzoe miec tylko tama i mama.
 
auroksreno 763

auroksreno

Użytkownik
Masters awantura, W.Salem awantura. Co mecz jest to samo. Jedna pilka bez znaczenia a Jerzy zaczyna wielki lament i dyskusje z sedziami. Efekt jest taki, ze kibice gwizdza na Polaka i trzymaja strone rywala. Tak bylo z Dimitrovem i Sousa, jesli z tego ekipa JJ nie potrafi wyciagnac odpowiednich wnioskow to nie wiem czy tutaj psycholog pomoze. On bedzie mowic swoje a Jerzy robic swoje. Musialby miec do tego kogos respekt i szacunek a takich ludzi chyba na swiecie nie ma, pamietajcie, ze oczekiwania mzoe miec tylko tama i mama.
Widzisz całą sprawę przesadnie jednowymiarowo, Jerzy ma respekt i szacunek do ludzi. Szanują go rywale, bo on sam ma do nich szacunek. Ma taki typ osobowości, który potrzebuje aby czasami iskrzyło między nim a rozjemcą na wysokim stołku.

Oczywiście, lansowanym powszechnie wzorem sportowej postawy jest stereotyp grzecznego zawodnika w stylu Federera czy Tsongi, ale trzeba też zrozumieć inne temperamenty. Jerzy nie narusza notorycznie regulaminu jak robi to np. Fognini. Nie zdarzają mu się też karygodne ekscesy w stylu Nalbandiana.

Sam tak naprawdę nie jestem w 100% przekonany czy spacyfikowany JJ osiągałby lepsze wyniki niż krzyczący JJ, to już tak naprawdę osobna sprawa. Jednak nie róbmy z najlepszego polskiego zawodnika na siłę jakiegoś enfant terrible.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
O 73

ohyeah

Użytkownik
na szczęście Janowicz nie musi być albo krzyczący, albo spacyfikowany - te dwie postawy są dychotomiczne, a przecież nie tak trudno znaleźć złoty środek dla JJ, czyli dojrzalszy, bardziej opanowany Jerzy, ale na meczach krzyczący kiedy trzeba ;)

wg mnie jego głośne niedawno chamskie zachowania w stosunku do dziennikarzy na konferencji nie wynikają z &quot;buractwa&quot; Janowicza, tylko z jego niedojrzałości emocjonalnej. Po porażce z Borną, z którą na pewno nie było mu łatwo…, spodziewał się ze strony reporterów obwiniania i przykrych słów pod swoim adresem, dlatego neutralne pytania automatycznie potraktował jako atak ,na który odpowiedział tym samym. Dodatkowo, całe swoje rozżalenie i złość na siebie za porażkę ze znacznie młodszym rywalem, zrzucił na dziennikarzy (i cały świat). Zachował się jak dziecko, impulsywne, nieumiejące przegrywać i zapanować nad emocjami. To było mega infantylne, ale chyba coś ruszyło do przodu w tym aspekcie, Janowicz uczy się profesjonalizmu, co było widoczne na konferencji po meczu z Andersonem w US OPEN.

Jego ekspresja złości i frustracji;) podczas meczów (słynne how many times;)) stają się mniej spektakularne, ale teatralne ;) rzucanie rakietą o ziemię itd. Wynikają z temperamentu Janowicza i też jestem zdania, że impulsywność, porywczość i –tak myślę- chęć bycia w centrum uwagi, składają się na jego osobowość i to się nie zmieni. Może tylko złagodnieć. Ale te ‘akcje’ Janowicza sprawiają że jest barwną postacią i to jest OK (dopóki nie dochodzi do żenujących pyskówek w stronę sędziego).

Roxanne, Janowicz na pewno posiada autorytety i szanuje wiele osób, po prostu nie radzi sobie z emocjami, nie oceniałabym go całościowo przez pryzmat awantur i dziecinnego tupania nóżką i obrażania się. Tobie też na pewno zdarzyło się w złości powiedzieć coś przykrego do bliskiej osoby ? ;) wniosek, że te słowa świadczą o tym, że teraz już nienawidzisz ww osoby, chyba niekoniecznie byłby słuszny...
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
O 73

ohyeah

Użytkownik
właśnie ostatnio gra bardzo równo - kończy na I rundach turniejów ... Prawdę mówiąc, jest mi go naprawdę żal, bo nagle i niespodziewanie stracił bardzo wiele z tego, co miał. Ciężko wytłumaczyć, dlaczego ze świetnie zapowiadającego się tenisisty, stał się przeciętnym/słabym graczem. Często wspomina się o jakiejś jego kontuzji stopy. Może dlatego? Choć bywa, że odnoszę wrażenie, że ta kontuzja daje o sobie znać, kiedy mecz przestaje układać się po myśli Janowicza. :-|
względnie sporo czytałam / oglądałam wypowiedzi różnych osób, związanych nie tyle z samym tenisem, ale z samym Janowiczem, na temat rodziny Jerzego, a szczególnie jego ojca. Nie jest lubianą postacią w polskim środowisku tenisowym, dodatkowo kilkakrotnie padły pod jego adresem określenia jak np. &quot;toksyczny&quot;(ofc dla Jerzego) oraz że to on wywiera destrukcyjny wpływ na syna i jego karierę. osobiscie rozzumiem te wypowiedzi jako opisujace typowego perfekcjonistę, despotę, który poprzez nieumiejetnosc akceptowania porażek, obciaza Jerzego ogromna presja, ktora przeciez on sam tez na siebie naklada...
jesli to prawda, to Janowicz moze nie tylko zniszczyc sobie kariere sportowa, ale tez wpasc w jakas depresje itp. naprawde chcialabym zeby mu sie udalo...
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
M 0

milly

Użytkownik
Niech Jerzy poleci sobie na wakacje na Florydę, weźmie rakietę, trenera, wynajmie sobie jakiś kort i zacznie szlifować formę na AO. Oby obyło się bez kontuzji...
Przydałby się też bardzo jakiś powiew świeżości w jego sztabie szkoleniowym, najlepiej w postaci kogoś z doświadczeniem na tym najwyższym poziomie męskiego tenisa. Zawodnicy, z którymi często porównuje się Janowicza - Cilić, Dimitrov, Nishikori, Raonic mają w swoich sztabach kapitalnych byłych zawodników/trenerów, dzięki którym rozwijają się, potrafią bardziej wykorzystywać swój potencjał i już w tej chwili są w czołówce. Polak nie ma takiej osoby, i wszyscy widzimy gdzie jest w tej chwili.
Myślę, że gdyby po zeszłorocznym Wimbledonie poczyniono odpowiednie kroki szkoleniowe, to Jerzy ze swoim potencjałem byłby dzisiaj w pierwszej 20-stce rankingu (gdyby nie miał tylu kontuzji, to nawet w TOP 10).
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
to Jerzy ze swoim potencjałem byłby dzisiaj w pierwszej 20-stce rankingu (gdyby nie miał tylu kontuzji, to nawet w TOP 10).
Tak tylko, że w pierwszej setce rankingu jest dużo zawodników w kwiecie wieku lub +30 o czym wspominali nie raz eksperci od tenisa. Nowym twarzom ciężko jest się przebić do czołówki rankingu, ale z roku na rok to się zmienia i to widać gołym okiem. Zresztą nic dziwnego, starsi zawodnicy grają coraz słabiej, a młodzi coraz lepiej.
W podobnym wieku co i Janowicz to tylko Vasek Pospisil oraz Benoit Paire nie wygrali jeszcze swojego pierwszego tytułu w ATP, choć to właśnie Polak z nich wygląda najlepiej to jednak końcowym triumfem nie może się jeszcze pochwalić, jedynie bodajże 2 match pointami w Winston Salem z Lukasem Rosolem.
Ogólnie to jeszcze młody tenisista, praktycznie to cała tenisowa kariera stoi przed nim tak samo jak przed Radwańska czy nawet Caroline Wozniacki. Za kilka lat Ci wszyscy zawodnicy, zawodniczki będą mieć po 26-29 lat czyli teoretycznie najlepszej formie dla sportowca. Zresztą przykład Marion Bartoli czy Na Li mówi sam za siebie.
A to, że Janowiczowi przydałby się trener z wyżej półki z tym w 100% się zgadzam.
 
O 73

ohyeah

Użytkownik
jego trener jest aż taki zły? dlaczego?

choć określenie że potrzeba mu trenera &quot; z wyższej półki&quot; do mnie przemawia, ponieważ w moim odczuciu ,Janowicz powinien widzieć w swoim trenerze autorytet ,dzięki czemu będzie ufał jego metodom szkolenia i wykonywał polecenia. :} Obserwując Janowicza, można stworzyć sobie jakiś obraz jego potencjalnej osobowości i wydaje mi się, że to typ, który &quot;stawia się&quot; , jak mu się coś nie podoba, kwestionuje zdanie trenera, jeśli jest inne niż jego własne itd. a chyba nie o to chodzi...
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
el-bet 109

el-bet

Użytkownik
A kto byłby najlepszym trenerem dla Jerzyka? Bo to, ze przydałaby mu się zmiana jest chyba oczywiste (przynajmniej dla mnie, kibica w kapciach)
Moim typem jest Ivan Lend. Wiem, ze na pewno ten pan jest drogi, ale to gość który na pewno wprowadziłby Jerzyka na wyższy poziom. Zanim Andy Murruy zaczął współprace z Ivanem notorycznie przegrywał z BIG 3. Pod jego skrzydłami wygrał 2 Wielkie Szlemy i złoto olimpijskie. Teraz kiedy trenerem szkota jest Amélie Mauresmojego jego gra to już nie ten sam poziom. Co prawda Andy w zeszłym sezonie borykał się z kontuzjami, ale pod koniec roku podobno był w formie (wygrana w Shenzhen, Wiedniu i Waleci), tylko WTF to zweryfikował. Wracając do wątku współpracy Jerzyka z Ivanem, nasz tenisista potrzebuje trenera który wie co to znaczy wygrywać i jest po prosu trenerem z wyższej półki. Jak się nie mylę to Ivan jest w tej chwili dostępny. Jerzyk w przyszłym roku skończy 25 lat, wiek w którym powinien osiągnąć szczy swojej formy. Z dobrze zapowiadającego się młodego gracza stal się porostu przeciętniakiem. Jest jego wielkim kibicem i mam nadzieje, ze zmieni trenera.
 
jozzy22 717,1K

jozzy22

Użytkownik
Trener tu raczej nie pomoże.Potrzeba kogoś kto popracuje nad psychą Janowicza bo póki co to go właśnie gubi.Grać gość potrafi tylko głowa mu &quot;przeszkadza&quot;
 
Do góry Bottom