Bray-Waterford TYP 2 kus 2,10 5/10 g.20.45
1:2 WIN
PS: Przedostatni mecz w sezonie rozgrywany na neutralnym stadionie Shelbourne w Dublinie. Po tym spotkaniu zostanie tylko niedzielny finał Pucharu Irlandii Shamrock-Cork gdzie Ci pierwsi będą bitym faworytem. Powoli reasumując sezon Division One uważam że największą niespodzianką było odpadnięcie Cobh już w pierwszej fazie baraży z Limerick. Drugą i to chyba jeszcze większą byłoby zwycięstwo Bray nad Waterford. Chociaż jeden z większych portali irlandzkich zajmujący się tematyką piłkarską stawia dziś na Mewy i typuje dokładny wynik 2:1 dla nich to ja uważam coś wręcz odwrotnego. Dla mnie osobiście różnica poziomów miedzy tymi dwoma klasami rozgrywkowymi jest naprawdę spora. Rok temu doświadczył to właśnie ten sam Bray który gładko i elegancko przegrał z Droghedą 1:3. Widzimy więc że piłkarze z Carlisle Grounds powalczą o
Premier Division drugi raz z rzędu. Ale czy to im w czymś pomoże? Ich ostatnie trzy spotkania ligowe i wszystkie w 2023 roku wygrali The Blues.
Stawiam na mocniejszą kadrowo i bardziej doświadczony zespół jakim jest Waterford. Dla ostrożniejszych jeżeli ktoś ma w swojej ofercie
awans The Blues.
Bray:
"Bray drugi rok z rzędu będzie rywalizować w barażach o awans i utrzymanie.
Po zwycięstwach UCD i Treaty United w pierwszej lidze, Wanderers zmierzą się w decydującym meczu na Tolka Park w piątek z czołową drużyną Waterford.
Klub z Wicklow nie wystąpił w
Premier Division od sezonu 2018.
„Zawodnicy zasługują na całą chwałę” – uważał trener pierwszej drużyny Paul Heffernan.
„Byli świetni przez cały sezon. Ale w trzech meczach play-off naprawdę pokazali nie tylko swoją jakość, ale także to, jak bardzo są głodni i zdesperowani, żeby pomóc klubowi awansować”.
Podkreślił: „Wiemy, że musimy zagrać na jeszcze wyższym poziomie, aby spróbować pokonać Waterford”.
Mając na uwadze najlepszą frekwencję na stadionie Carlisle Grounds od 14 lat, Heffernan ma nadzieję, że kibice przyjadą licznie do Dublina, aby wesprzeć drużynę Wanderers.
Wsparcie odegra ogromną rolę w Tolka Park w piątkowy wieczór, tak jak miało to miejsce w ciągu ostatnich kilku tygodni. Potrzebujemy, żeby wnieśli energię, hałas i dali tym zawodnikom wsparcie, na jakie zasługują, po raz ostatni w tym sezonie.
Billy O'Neill, reprezentant Irlandii do lat 17, jest dostępny po zawieszeniu.
Pomocnik Jamie Ryan nadal nie zagra z powodu urazu barku."
Waterford:
"Blues Matta Lawlora udadzą się w piątek do Tolka Park, gdzie zmierzą się z Bray Wanderers w ramach tegorocznego barażu o awans/spadek w rozgrywkach SSE Airtricity Men's
Premier Division.
Pomimo zdobycia punktu w meczu u siebie z Galway United w ostatnim meczu ligowym sezonu, który odbył się w ostatnią sobotę, wyniki innych meczów potwierdziły, że The Blues zmierzą się w piątek ze zwycięzcą baraży o awans do pierwszej ligi. W zeszłą niedzielę Bray pokonało Treaty United na stadionie Athlone Town 1-0 w finale baraży o awans do pierwszej ligi.
Waterford ostatni raz grał w finale baraży o awans/spadek dwa lata temu, kiedy to bramki Conora Parsonsa i Ronana Coughlana zapewniły The Blues powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej w irlandzkiej piłce nożnej w wygranym 2-1 po dogrywce meczu z Cork City FC na Tallaght Stadium.
„W tym tygodniu ciężko pracowaliśmy, kolejny tydzień treningów był udany. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak trenowaliśmy w tym tygodniu – nie jesteśmy zadowoleni z tego, że jesteśmy w tym tygodniu, bo ostatecznie oznacza to, że sezon doprowadził nas do tego punktu – ale nastrój był dobry.
Uświadomiliśmy chłopakom, że Bray to dobra drużyna. Oglądaliśmy mecz z Treaty. Niektórzy z naszych chłopaków grali z takimi zawodnikami jak Killian Cantwell i Harvey Warren, a także Sean Brennan, który był w Shamrock Rovers z Conanem [Noonanem]. Mają tam dobrą bazę wiedzy o zawodnikach, więc na żadnym etapie nie będziemy popadać w samozadowolenie. O naszej grze zdecyduje dzień później, ale nie ma mowy o samozadowoleniu w naszych przygotowaniach.
Czasami znów będziemy potrzebować kibiców, żeby nas ponieśli. To finał, więc obie strony będą bardzo zdenerwowane. Chłopaki stoczyli bezpośrednią strzelaninę przeciwko Galway, więc byliśmy na to przygotowani, podobnie jak Bray, który awansował przez eliminację do First Division. Kibice będą dla nas ogromnym wsparciem i miejmy nadzieję, że będą też w dobrych nastrojach.
Wszyscy wiemy, jak wiele to znaczy dla klubu – kibiców, zawodników – jak ważny jest to mecz. Treningi w tym tygodniu przebiegają naprawdę dobrze i jesteśmy gotowi i skoncentrowani, aby wykonać zadanie w piątek.
Jestem pewien, że kibice przyjadą tłumnie, tak jak robili to przez cały sezon. Byli wspaniali i momentami naprawdę nas napędzali, i mam nadzieję, że w ten piątek będzie podobnie."
Pzdr/Psycho.