Prasówka 1:
"Finał sezonu irlandzkiej ligi zapowiada się na wydarzenie, które przejdzie do historii.
Pozostały zaledwie trzy mecze, a my znajdujemy się w środku wyścigu o tytuł, który jest tak nieprzewidywalny, że próba przewidzenia, kto zostanie zwycięzcą, wydaje się daremnym przedsięwzięciem.
Pięć drużyn wciąż ma realną nadzieję na zdobycie trofeum, a jeśli ta kampania czegoś nas nauczyła, to tego, że należy spodziewać się niespodziewanego.
Shelbourne, Derry City, Shamrock Rovers, St Patrick's Athletic i Galway United są na szczycie tabeli, a miejsca od pierwszego do piątego dzieli zaledwie cztery punkty.
Fakt, że tym pięciu drużynom pozostało zaledwie 270 minut gry, pokazuje, jak wyjątkowy i zacięty był ten sezon, trzymający w napięciu do samego końca.
Nie ma miejsca na błędy, a biorąc pod uwagę rozwój wydarzeń w tym sezonie, możemy być pewni, że czekają nas jeszcze większe zwroty akcji."
Shelbourne
Na szczycie tabeli Shelbourne nadal będzie nerwowo zerkać przez ramię.
Ich forma w ostatnich tygodniach była fatalna, gorszy wynik w ostatnich pięciu meczach zanotowała tylko drużyna Dundalk, a mimo to udało im się utrzymać pozycję lidera.
Pozostałe mecze Shelbourne to dzisiejszy mecz u siebie z Waterford, następnie mecz u siebie z Droghedą, a na koniec wyjazd na Brandywell zmierzą się z Derry City.
To trudny koniec sezonu, ich niestałość w ostatnich tygodniach oznacza, że niczego nie można brać za pewnik.
Solidna obrona, która była znakiem rozpoznawczym ich drogi na szczyt, jest ostatnio mniej widoczna, a biorąc pod uwagę najwyższą stawkę, nie mogą sobie pozwolić na żadną kolejną wpadkę.
Jeśli Duffowi uda się zmobilizować drużynę i zapewnić sobie dwa zwycięstwa przed meczem z Derry, Shelbourne może przejąć inicjatywę.
Derry
Derry City może mieć wrażenie, że straciło doskonałą okazję w zeszły weekend, zdobywając zaledwie dwa punkty po dwóch meczach u siebie.
Dziś wieczorem zmierzą się na wyjeździe z Dundalk, potem ze St Patrick's Athletic, a na koniec zmierzą się u siebie z Shelbourne.
Podobnie jak w przypadku Shelbourne, pozostałe mecze Derry'ego były dalekie od łatwych, a ich forma była co najwyżej nierówna.
Choć ostatnie wyniki były frustrujące, nie ma wątpliwości, że drużyna ma jakość pozwalającą na mocne zakończenie sezonu.
Ich los może ostatecznie zawisnąć w ostatnim meczu przeciwko Shelbourne, ale najpierw muszą wygrać dzisiejszy mecz w Dundalk i będącym w dobrej formie St Patricks Athletic.
Jeśli im się to uda, decydujący mecz ostatniego dnia rozgrywek na Brandywell może być godnym zwieńczeniem tego pełnego wzlotów i upadków sezonu.
Shamrock Rovers
Na papierze mogłoby się wydawać, że Shamrock Rovers mają najłatwiejszą przeprawę.
Mając dwa punkty straty do Shelbourne i tyle samo punktów co Derry City (52 punkty), dziś wieczorem zmierzą się na wyjeździe z Drogheda United, a następnie z Dundalk, a na koniec sezonu zmierzą się u siebie z Waterford.
Dla wielu mogłoby się wydawać, że jest to łatwy do opanowania harmonogram spotkań, ale wyniki z początku sezonu mówią co innego.
Rovers już stracili punkty w meczu z Droghedą, natomiast Dundalk i Waterford pokonały ich w tym sezonie.
Najbardziej intrygującym elementem starcia Rovers jest psychologiczna walka, z którą się mierzą. Jako obrońcy tytułu są przyzwyczajeni do tego rodzaju presji, co powinno pomóc im utrzymać koncentrację potrzebną do przejścia przez te ostatnie trzy mecze bez szwanku.
St. Patricks
St Pat's bez trudu włączyli się do rywalizacji, wygrywając siedem z ostatnich ośmiu meczów.
Dziś wieczorem zmierzą się z drużyną Galway, następnie czeka ich ważny mecz u siebie z drużyną Derry, a na koniec udadzą się na wyjazd do Sligo.
Ich pęd sprawia, że są drużyną, którą warto obserwować. Mając formę po swojej stronie, trudno wykluczyć późny atak Patsów na tytuł.
W końcu, niezależnie od tego, czy to irracjonalne, czy nie, drużyna, która wygrała siedem z ośmiu meczów, z pewnością może wygrać ostatnie trzy.
Znaleźli przepis na sukces i udowodnili, że potrafią sprostać trudnym testom.
Zwycięstwo nad Galway dziś wieczorem pozwoliłoby im utrzymać się w grze, a jeśli uda im się pokonać Derry, w ostatnim dniu mogą znaleźć się w samym środku walki o tytuł.
Galway
Galway to drużyna o najlepszej defensywie w lidze.
Dzisiejszy mecz z Patsami będzie kluczowy dla ich aspiracji do tytułu. Nawet rodowity kibic z Galway będzie zszokowany tymi słowami. Jeśli jednak uda im się zdobyć trzy punkty, ich dwa kolejne mecze przeciwko Sligo i Bohemians nagle staną się nieco mniej przerażające.
Siłą Galway jest ich umiejętność osiągania wyników, często wygrywania różnicą jednej bramki, jednak musieliby osiągnąć coś, czego jeszcze nie udało im się w tym sezonie, a mianowicie wygrać trzy mecze z rzędu.
Jak głosi przysłowie, to obrona wygrywa tytuły, a Galway będzie liczyć na swoją umiejętność powstrzymania ataków drużyny przeciwnej w ciągu kilku najbliższych meczów.
Jeśli to oni podniosą trofeum, będą mogli dokonać jednego z najbardziej niezwykłych osiągnięć w ostatnich latach.
Kto zostanie ukoronowany mistrzem? Nie sposób powiedzieć.
Shamrock Rovers może mieć najłatwiejszy start na papierze, ale jak widzieliśmy przez cały sezon, wpiłkę nożnąi nie gra się na papierze.
Shelbourne ma swój los we własnych rękach, ale ostatnia forma wskazuje, że może mieć trudności z osiągnięciem mety.
Derry ma talent, ale czy uda mu się znaleźć odpowiednią formę, gdy jest to najbardziej potrzebne?
A potem są outsiderzy, Pat's i Galway. Jeden z impetem po swojej stronie, drugi obdarzony defensywną siłą i obaj zdolni do spowodowania ogromnej sensacji.
Jedno jest pewne — to najlepszy wyścig o tytuł, jaki widzieliśmy od lat, a na trzy mecze przed końcem sezonu wciąż czeka nas wiele zwrotów akcji."
Prasówka 2:
Najbardziej osobliwy sezon ligi SSE Airtricity League w historii zbliża się dziś wieczorem do punktu kulminacyjnego, ale mimo to nie chciałbyś być tym, kto ogłosi zwycięzcę.
Liderzy Shelbourne, którzy podejmą Waterford na stadionie Tolka Park, mają dwa punkty przewagi nad Derry City, które zmierzy się z ostatnim w tabeli klubem Dundalk, który dziś wieczorem może oficjalnie spaść z ligi.
Shamrock Rovers, którzy mają tyle samo punktów co Candystripes, kontynuują walkę o zapisanie się w historii League of
Ireland. Udają się do Weavers Park, gdzie zmierzą się z Drogheda United, którzy walczą o uniknięcie baraży o utrzymanie.
W Richmond Park przegrany mecz St Patrick's Athletic z Galway United z pewnością wypadnie z rywalizacji o tytuł, ale zwycięzca, jeśli w ogóle taki zostanie wyłoniony, może znaleźć się w samym środku tych rozmów o godzinie 22:00.
Pojawiły się pewne dyskusje na temat tego, czy napięcie na szczycie jest odzwierciedleniem ogólnego wzrostu jakości w całej lidze, czy też Rovers – mistrzowie przez ostatnie cztery lata – po prostu wrócili do czołówki.
W każdym razie było to najbardziej emocjonujące spotkanie od jakiegoś czasu, gdyż każdemu klubowi pozostały do rozegrania zaledwie trzy mecze."
Shelbourne przeciwko Waterford, Tolka Park
Dwie drużyny w szczególnie słabej formie będą walczyć w Drumcondra. Blues mają zaledwie siedem punktów w ostatnich 10 meczach w lidze, ale Shels zdobyli tylko jeden więcej.
Jeśli można znaleźć pozytywy dla Damiena Duffa i jego drużyny, to takie, że podczas ich ostatniego meczu, kiedy przegrali 2:0 z Shamrock Rovers w Tallaght, wydawało się, że w obliczu nadchodzącego meczu nie będą już na szczycie tabeli.
Jednakże niepowodzenie Derry w dwóch ostatnich meczach sprawiło, że The Reds mają dwa punkty przewagi nad grupą pościgową, chociaż mają najgorszy bilans bramkowy ze wszystkich trzech najlepszych drużyn.
Podtrzymanie wysokiego morale przez byłego skrzydłowego reprezentacji Irlandii byłoby o wiele łatwiejsze, ale drużynie szybko kończy się szansa na wygraną.
Mieliśmy wspaniałe dwa tygodnie” – powiedział menadżer Shelbourne, Duff.
Zwykle nie lubię przerw, ale ta nadeszła w dobrym momencie dla chłopaków. Ciężko pracowaliśmy; zazwyczaj po przerwie gramy mecz domowy lub towarzyski, ale tym razem tego nie zrobiliśmy. Zamiast tego ciężko trenowaliśmy i myślę, że wyciągnęliśmy z tego więcej.
To niesamowicie ekscytujący czas. Jeśli ktoś jest zdenerwowany, to nie jest na to czas, ani na szukanie gdzie indziej lub obawianie się tych gier. Nie mogę się doczekać, a gracze również. To są chwile, które należy smakować”.
Dla Waterford jedno zwycięstwo na sześć oznacza, że są pół tuzina punktów od miejsca w pierwszej czwórce. Realistycznie rzecz biorąc, drużyna Keitha Longa gra co najwyżej o miejsce w pierwszej połowie tabeli.
Dundalk kontra Derry City, Oriel Park
Misja Dundalk jest jasna: wygrać, albo klub spadnie z ligi. Nawet zwycięstwo może nie wystarczyć Lilywhites, którzy tracą osiem punktów do sąsiadów Drogheda United, mając do rozegrania tylko trzy mecze.
Ich powrót do drugiej ligi to raczej kwestia „kiedy”, a nie „czy”, ale „cokolwiek się wydarzy”.
Z drugiej strony Derry ma wszelkie powody do zwycięstwa, ale Candystripes będą musieli szybko się pozbierać po dwóch poważnych porażkach w zeszły weekend.
Po pierwsze, pokonując ich w Pucharze FAI, piłkarze Foylesiders nie zdołali pokonać Bohemians na stadionie Ryan McBridge Brandywell.
Następnie w poniedziałkowy wieczór zagrali Sligo Rovers i po raz kolejny Derry musiało odrabiać straty, aby zdobyć punkt.
Gdy Shels przyjedzie do miasta w ostatnią noc sezonu, tytuł jest wciąż w zasięgu Ruaidhrí Higginsa i jego graczy. Pozostają pytania, czy mają wymagany temperament, aby go zdobyć.
Drogheda United kontra Shamrock Rovers, Weavers Park
Zapowiada się emocjonujący mecz po obu stronach tabeli, w którym finaliści Pucharu Drogheda będą starali się wywrzeć presję na Bohs w walce o ósme miejsce.
Dla wielu fanów ligi nie będzie miało znaczenia, czy to Drogs czy Bohs zmierzą się ze zwycięzcą play-offów First Division, ponieważ ekipa z
Premier Division będzie zdecydowanym faworytem. Mimo to w sporcie nie ma gwarancji, więc Kevin Doherty będzie starał się zmniejszyć ryzyko kolejnego wielkiego meczu w tygodniu finału Pucharu FAI.
W Shamrock Rovers czeka ich trudne zadanie. Hoops wygrali cztery z ostatnich sześciu meczów w lidze, w tym zwycięstwo nad liderami Shels ostatnim razem.
Dodajmy do tego zacięty remis w Conference League z APOEL w Tallaght, a okaże się, że był to naprawdę pozytywny okres dla drużyny, która wygrała pięć spotkań z rzędu.
Rovers czekają trzy mecze, które można w dużej mierze wygrać - po dzisiejszym meczu zmierzą się z Dundalk i Waterford - i jeśli uda im się zdobyć 61 punktów, będą mieli duże szanse na zapisanie się na kartach historii League of
Ireland na początku przyszłego miesiąca.
Przez długi czas wydawało się, że szansa przepadła, ale ten szalony sezon sprawił, że ponownie zaczęli pojawiać się w rozmowach.
Trener Stephen Bradley, który opuści mecz z powodu drugiego z trzech meczów zawieszenia, powiedział, że jego zawodnicy muszą skupić się na swoim tunelowym spojrzeniu.
Teraz skupiamy się tylko na Droghedzie. Chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby wygrać trzy punkty” – powiedział.
Sprawdzimy liczbę punktów pod koniec sezonu, ale teraz chodzi o pełne skupienie i koncentrację na tym, co przed nami i co będziemy musieli zrobić, aby wygrać mecz.
St Patrick's Athletic kontra Galway United, Richmond Park
Jaką pracę wykonał Stephen Kenny od czasu powrotu do ligi irlandzkiej.
Pat's, który na początku sezonu nie miał steru, prawie dotarł do fazy grupowej Conference League, a teraz wygrywa dziś wieczorem i kontynuuje jedną z wielkich walk o tytuł mistrzowski w lidze.
Rok 2025 jest bardzo obiecujący dla klubu z Inchicore. Choć realistycznie rzecz biorąc, drużyna musi wygrać trzy pozostałe mecze, aby mieć szansę na zdobycie tytułu 1 listopada, zakwalifikowanie się do rozgrywek europejskich staje się obecnie realnym celem.
To samo dotyczy oczywiście gości z Galway, którzy w swoim pierwszym sezonie z powrotem w najwyższej klasie rozgrywkowej spisali się znakomicie. Mieli dwa tygodnie, aby rozpamiętywać ten obrzydliwy mecz z Dundalk ostatnim razem, kiedy stracili bramkę wyrównującą w 96. minucie z Droghedą na Eamonn Deacy Park.
To dla nich ogromny sprawdzian charakteru, który pokaże, czy potrafią wrócić na właściwe tory i utrzymać nadzieje na tytuł, a co ważniejsze, podobnie jak w przypadku Pata, także kwalifikacje do europejskich mistrzostw.
Dla menedżera Johna Caulfielda to szansa na osiągnięcie lepszego wyniku niż ostatnim razem, kiedy obie drużyny się spotkały.
Mają fantastyczną passę i mają ogromną szansę na wygranie ligi” – powiedział o Super Saints.
Ich forma była gorąca, po zdobyciu 22 z 24 punktów w ostatnich ośmiu meczach. Ale jesteśmy ostatnią drużyną, która odebrała im punkty, co daje nam pewną zachętę.
Wiemy, że wchodzimy w grę, w której są gorącymi faworytami. Przez cały rok nasi chłopcy byli fantastyczni. Mierzyli się z nimi od samego początku sezonu i radzili sobie znakomicie. Wiemy, że uzyskanie wyniku będzie wymagało niesamowitego występu.
Moje typy? Prawdopodobnie zagram coś na
live..wydaje mi się że dziś będą raczej undery...najwazniejsze jest to a przynajmniej mam nadzieję że pomogłem w dobrym dobraniu typu analizami powyżej..
Pzdr/Psycho.