Shamrock-Sligo:
"Rywalizacja o miejsca w europejskich pucharach będzie kontynuowana w piątkowy wieczór, a główną atrakcją będzie starcie drużyn Shamrock i Sligo Rovers, a transmisja na kanale RTÉ Sport zostanie wznowiona po przerwie wakacyjnej.
Wygląda na to, że drużyna Hoops będzie skazana na utratę tytułu mistrzowskiego po czterokrotnym zwycięstwie z rzędu, które wyrównuje wynik w historii. Teraz skupia się na zapewnieniu sobie gry co najmniej w Conference League w lipcu 2025 r.
Podopieczni Stephena Bradleya zagrają w fazie ligowej sezonu 2024/2025 w nadchodzących tygodniach. Po zakończeniu
Premier Division zaplanowano cztery mecze, co oznacza, że sezon jeszcze się nie zakończył.
Choć byłoby nie do pomyślenia, aby drużyna z ich listy nie znalazła się w pierwszej trójce ligowych zespołów, nadal stanowią oni realne zagrożenie.
Piątkowy mecz jest kluczowy w tym wyścigu. Sligo, jedna z zaskakujących drużyn sezonu, zajmuje trzecie miejsce przed meczem i wie, że pierwsze zwycięstwo w Tallaght od 2020 r. zapewniłoby im mocną pozycję.
Czwarte miejsce będzie wystarczające dla Europy, jeśli zwycięzca ćwierćfinału Derry City kontra Shelbourne zdobędzie Puchar FAI.
Pięć drużyn ma realne szanse na zajęcie trzeciego miejsca, więc w ostatniej serii gier, która już się rozpoczęła, będzie mnóstwo zwrotów akcji.
Podopieczni Bradleya musieli przez dwa tygodnie nie rozpamiętywać porażki w lidze z rywalem Bohemians z powodu rozpadu reprezentacji narodowej.
Po europejskich kwalifikacjach rozpoczyna się niezwykle intensywny okres pięciu meczów ligowych w ciągu 14 dni.
Teraz, gdy piłkarze wypoczęli, a niektórzy z nich wyzdrowieli po kontuzjach, w tym najlepszy strzelec Johnny Kenny, który wystąpi w meczu ze swoim byłym klubem, można się spodziewać, że będą w stanie grać dalej.
Przed okresem, który będzie miał duży wpływ na to, czy zostaniemy w Europie, Bradley powiedział: „Jest wiele punktów do zdobycia. Musimy skupić się na tym, co przed nami, Sligo u siebie w tym tygodniu i spróbować zdobyć trzy punkty.
Uważałem, że podczas naszego ostatniego meczu z Bohs, i powiedziałem to później, powinniśmy byli zakończyć mecz wcześniej, ale tego nie zrobiliśmy.
Nie byliśmy wystarczająco bezwzględni, więc jeśli w piątek dostaniemy takie okazje, musimy upewnić się, że je wykorzystamy. Jeśli nie jesteś bezwzględny, ta liga jest nieprzejednana i może ci się to odbić czkawką, o czym przekonaliśmy się dwa tygodnie temu. Wiele może się zmienić, wiele punktów do zdobycia, ale od nas zależy, czy zadbamy o swoje rzeczy i będziemy bezwzględni na obu końcach”.
Johnny Kenny zmierzy się z klubem ze swojego rodzinnego miasta
Obie drużyny do tej pory odniosły zwycięstwo w swoich potyczkach, remis zanotowano także na The Showgrounds, więc trener Hoops spodziewa się trudnego spotkania.
Wiemy, że Sligo ma dobry sezon, wiemy, że przyjdą z planem gry, aby nas zranić tempem, jakie mają. Znamy Simona Powera z pierwszej ręki, jego tempo i to, co potrafi, więc musimy uszanować to, w czym Sligo jest dobre, ale także narzucić to, w czym jesteśmy naprawdę dobrzy. Jak powiedziałem, kiedy dostaniemy swoje szanse, a nie mam wątpliwości, że tak będzie, musimy być bezwzględni i je wykorzystać”.
Lee Grace został zawieszony na jeden mecz za czerwoną kartkę w meczu przeciwko Bohs.
Aaron Greene i Rory Gaffney pozostają poza grą. Aaron McEneff nie zagra po kontuzji na treningu w ciągu tygodnia, ale Trevor Clarke wraca. Nie ma innych problemów z kontuzjami.
Sligo otrząsnęło się po szokującej porażce 0-7 z Drogheda United i zaliczyło jeden ze swoich najlepszych występów w sezonie, pokonując Waterford.
Również oni musieli czekać dwa tygodnie na kolejne spotkanie, ale dzięki ostatniemu zwycięstwu mogli się cieszyć z trzeciego miejsca.
W tym meczu muszą sobie poradzić z nieobecnym na boisku kapitanem Niallem Morahanem, który ma zakaz gry w jednym meczu.
Stefan Radosavljevic, John Mahon i Conor Reynolds nie wystąpią z powodu kontuzji, a występ skrzydłowego Stephena Mallona jest niepewny.
Shamrock Rovers odnieśli zwycięstwo 3-0 w pierwszym spotkaniu w Tallaght
Bit O' Red wyprzedzili oczekiwania na ten rok, ponieważ wielu przewidywało, że w tym momencie roku będą musieli walczyć o uniknięcie spadku.
Trener John Russell chce, aby jego zawodnicy wykorzystali swoją pozycję, w jakiej się znaleźli.
W miarę trwania sezonu stale się rozwijaliśmy i teraz jesteśmy w samym środku biznesowego końca roku, w którym każdy ma o co grać. To sprawia, że sezon jest ciekawy i intensywny, a każda drużyna robi wszystko, co w jej mocy, aby zdobyć jak najwięcej punktów, a tego wszyscy chcą.
Nikt nie musi nam przypominać, jak wielkim wyzwaniem jest wyjazd do Tallaght. Ale nawierzchnia tam jest zawsze w doskonałym stanie i to pasuje do naszego stylu gry.
W tym meczu musimy wykorzystać nasze mocne strony i od początku narzucić grę."
Mój TYP: 1
Wateford-Dundalk:
"Waterford FC będzie chciał skorzystać ze spotkania dwóch rywali, ponieważ klub w kryzysie, Dundalk
, udaje się do RSC.
The Blues ponieśli największą porażkę w sezonie, ponosząc cztery z pięciu meczów ligowych, jednak jeśli odniosą tu zwycięstwo, mogą ponownie wyprzedzić Sligo.
Dundalk ma o wiele większe problemy poza boiskiem i musi odnieść zwycięstwo, aby mieć szansę na ratunek w tym sezonie.
Nie można mieć pretensji do drużyny Jona Daly'ego o zaangażowanie w przegranym meczu ze St Patrick's Athletic w ubiegłym tygodniu, zwłaszcza że nie otrzymali zapłaty przed meczem.
Wynagrodzenia zostały już podniesione, choć jest to kropla w morzu problemów, z którymi się borykają.
Napastnik Josh O'Connor nie zagra z powodu kontuzji kostki, której doznał na treningu w czwartek, a Bobby Faulkner i Paul Doyle (uraz ścięgna udowego) również nie zagrają.
Bramkarz Blues Sam Sargeant wrócił do treningu. Ten mecz może nadejść dla niego za wcześnie.
Kyle White również zbliża się do powrotu po kontuzji ścięgna udowego. Niall O'Keeffe i Adam Queally są dostępni po tym, jak obaj pokonali niedawne kontuzje."
Piłkarze i sztab szkoleniowy Dundalk FC otrzymali dziś rano niezapłacone pensje, które klub im należał.
Trener Jon Daly ujawnił, że po przegranej
z Patsami siedem dni temu, drużyna ani sztab nie otrzymali żadnych pieniędzy .
Oświadczenie właściciela klubu Briana Ainscougha z poniedziałku potwierdziło opóźnienie w wypłacie wynagrodzeń, ale zapewnił on poszkodowanych, że jest to tymczasowy problem.
Gracze otrzymali w czwartek rano należyte wypłaty za poprzedni i ten tydzień. Nie potwierdzono jeszcze, czy wypłacono wynagrodzenie całemu personelowi klubu.
Przyszłość klubu z Oriel Park pozostaje jednak niepewna po tym, jak bostoński biznesmen potwierdził, że doniesienia o trudnościach finansowych były prawdziwe.
Urodzony w Dublinie zawodnik, który dopiero pod koniec listopada ubiegłego roku został właścicielem klubu Dundalk FC, powiedział: „Ciężko pracuję, aby utrzymać klub przy życiu, ale teraz najbardziej zależy mi na tym, aby klub przetrwał resztę sezonu.
Aktywnie poszukuję inwestycji i rozważam wszystkie możliwości dotyczące własności klubu, aby mieć pewność, że tak się stanie” – kontynuował Ainscough.
Będę nadal rozmawiał z zainteresowanymi stronami i pozostaję całkowicie przekonany, że możemy zabezpieczyć zastrzyk gotówki, którego potrzebujemy, aby móc działać”.
Nadal trwają rozmowy z wieloma potencjalnymi inwestorami, jednak uwaga pierwszego zespołu skupia się teraz na piątkowym meczu wyjazdowym z Waterford FC w ramach RSC.
Lilywhites zajmują obecnie ostatnie miejsce w tabeli
Premier Division League of
Ireland, mając do rozegrania zaledwie siedem meczów, ale mogą przeskoczyć sąsiadów, drużynę Drogheda Utd – która w ten weekend zagra w Pucharze FAI – dzięki zwycięstwu nad drużyną Keitha Longa.
Grupa kibiców Dundalk The 1903 zrobiła niedawno zbiórkę i jak dotąd zebrała blisko 16 tys. euro, które zostaną przeznaczone na pokrycie wydatków związanych z meczem.
Mój TYP: 1
Puchar Irlandii:
Na dzisiejszy wieczór zaplanowano trzy ćwierćfinały Pucharu FAI Sports Direct, przy czym co najmniej jedna drużyna Pierwszej Dywizji na pewno awansuje, a dwie inne mają nadzieję na sprawienie niespodzianki.
U.C.D.-Bohemians:
"W związku z tym, że w sobotę na stadionie Ryan McBride Brandywell zmierzą się dwie najlepsze drużyny ligi, drużyny mające mniejsze szanse na wygranie rozgrywek będą miały szansę na zapewnienie sobie miejsca w półfinale.
Wyjątkiem jest drużyna Bohemians , która zaczyna nabierać rozpędu i mierzy się z UCD
, wiedząc, że może całkowicie odwrócić losy swojego sezonu.
Kwalifikacja do europejskich rozgrywek poprzez ligę wydaje się być poza zasięgiem Cyganów ze względu na przeciętny rok.
Przez ostatnią dekadę Puchar FAI wygrywała za każdym razem jedna z trzech najlepszych drużyn, ale w tym roku może się to nie zdarzyć, ponieważ tylko jedna z tych drużyn awansuje do półfinału, ponieważ w sobotę odpadną Derry City i Shelbourne.
Bohs mają teraz realną szansę na awans do Conference League, jeśli uda im się wygrać Puchar, i mogą nie zmierzyć się z żadnym innym zespołem
Premier Division przed finałem, jeśli wszystko potoczy się po ich myśli, jeśli w ogóle.
Alan Reynolds był pod presją, ale zwycięstwo nad Shamrock Rovers i zdobycie dwóch punktów przeciwko Shels ustabilizowało sytuację.
Jesteśmy zadowoleni z naszych występów w ostatnich tygodniach, ale nie ma tam nikogo, kto by nas poklepywał po plecach” – powiedział.
Mamy jeszcze dużo pracy do wykonania i byliśmy rozczarowani, że nie udało nam się przekuć remisów z Shelbourne w zwycięstwa, ponieważ uważam, że jesteśmy w czołówce w obu tych kategoriach”.
College spisało się znakomicie, pokonując Sligo Rovers w poprzedniej rundzie.
Mikey Raggett zachwyca w ataku, a obrończyni Eanna Clancy robi kolejne postępy.
W zeszłym tygodniu nie mieli szczęścia, bo przegrali 0:1 z mistrzami Cork City.
Do play-offów pozostał ponad miesiąc, więc zawody te stanowią dla studentów wspaniałą okazję.
Reynolds doskonale zdaje sobie sprawę z tego scenariusza: „To będzie kolejny trudny mecz. Zmierzymy się z bardzo dobrą drużyną w UCD i będziemy musieli jeszcze bardziej poprawić nasze występy, ponieważ są to pewni siebie zawodnicy, w dobrej formie i wysoko latający w pierwszej lidze.
Mają doskonałych młodych graczy i mają doświadczenie w tej dziedzinie. Wystarczy spojrzeć na ich wynik na wyjeździe ze Sligo Rovers w ostatniej rundzie, aby zobaczyć, jak dobrzy są, więc przeanalizowaliśmy ich szczegółowo i wiemy, że będziemy musieli ich szanować.
Grają u siebie, będą wspominać naszą grę przeciwko Kerry i będą patrzeć na ten mecz jako na kolejną wielką szansę dla nich, więc od nas zależy, czy będziemy w szczytowej formie”.
Bohs nie zagrają bez zawieszonego Dawsona Devoya. Adam McDonnell i napastnik Filip Piszczek również nie zagrają z powodu kontuzji."
Athlone-Drogheda:
"Drogheda United robi sobie przerwę w walce o uniknięcie spadku i udaje się do Athlone Town.
Dzisiejszy wieczór może przynieść United mieszane wyniki, biorąc pod uwagę, że Dundalk jest w akcji i może ich wyprzedzić w tabeli.
W tym sezonie drużyna Boynesiders nie odniosła jeszcze zwycięstwa na wyjeździe – przegrała 11 z 15 meczów.
Po dobrym sezonie Town jest na dobrej drodze do awansu do fazy play-off, a udało mu się to osiągnąć po pokonaniu Waterford FC.
Dotkliwa porażka z Finn Harps w zeszłym tygodniu była porażką, ale zespół może liczyć na największą publiczność od czasu pierwszego meczu u siebie w sezonie, a także na awans do półfinału."
Wexford-Treaty:
"Wexford to kolejna drużyna, która ma szansę na udział w play-offach. Jest ona w najlepszej formie w kraju, mając na koncie sześć zwycięstw z rzędu we wszystkich rozgrywkach.
W 2022 roku Treaty dotarło do półfinału i będzie chciało powtórzyć ten wyczyn, ale nadzieje na awans wydają się być już nieaktualne.
Zespoły spotkały się trzy tygodnie temu, a Wexford wygrał 3-1 na Markets Field. Będą pewni, że powtórzą ten wyczyn."
Pzdr/Psycho.