>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

International Championship 2013 (27.10-3.11.2013)

Status
Zamknięty.
ryba_gangsta12 665

ryba_gangsta12

Użytkownik
Właśnie 20 minut temu zakończyła się pierwsza sesja drugiego półfinału. Ding prowadzi 5:3 i jest na dobrej drodze do finału gdzie czeka Fu. Jak narazie w meczu bez setki. Pierwsze 4 partię rozegrane w barzdo szybkim tempie. Po przerwie tempo oraz poziom troche spadły. Ding nie gra jakoś rewelacyjnie a Dott popełnia głupie błędy + złe decyzje + trochę pecha. Co widzę na dalszą część tego meczu? Pogoń szkota. Traci &quot;tylko&quot; 2 freeamy i powrót do remisu bardzo realny. Nie wolno zabierać mu szans i tego nie będe robił. Dott musi skupić się na maxa i wykorzystywać najmniejsze błędy Dinga. Dlatego uważam że kurs 5,0 na setkę szkota to przesadzony kurs. Jeśli sie skupi i wyjdzie mu jedno konkretne podejście po błędzie chińczyka może przekroczyć te 100 punktów.
Centuries gracza: Graeme Dott over 0,5 [5,0] bet365⛔

Na początku brawo dla Dotta za podjęcie walki i w przekroju całego meczu za wyrównany pojedynek.
Jednak co do mojego typu to szok, że nie wszedł... W 3 kolejnych fream&#39;ach Dott wbił breaki: 72, 75, 83. I breaki te skończyły się pechowo bo układ był na setke w każdym tym podejściu. To ustawił sobie autosnookera albo zbiły się pechowo. Podobnie w parti 15, szkot buduje break na lizcniku ponad 50, rozbija czerwone z neibieskiej wszystko super wychodzi i biała po zbiciu z czerwoną wpada do kieszeni...
 
ryba_gangsta12 665

ryba_gangsta12

Użytkownik
Jutro finał a tu cisza. Nie wiem czy całe towarzystwo baluej czy nie ma pomysłu co tu zagrać. Osobiście coś grubiej zagram bo pierwszej sesji. Na bet365 kurs na setke Marco Fu [1,50]. Jak dla mnie dużo za niski. Na Dinga nawet nie ma kursu. Bardzo ciekawy mecz. Narazie granie nie ma sensu. Kurs na Marco dość przyjemny i ciekawy rozwagi. Poczekam na live, może złapie coś wiecej jak te 3,10. Bo uważam, że szanse na wygraną ma. Ding dzisiaj pokazał, że daje pograć a Fu ma charyzmę, silne nerwy i dobrze buduje breaki. Pokazał w tym turnieju jak świetnie powraca do meczu.
A tak na jutro na pierwszą sesję spróbuję coś takiego:
Wynik po pierwszych 4 frame&#39;ach: remis [2,50] bet365⛔ 1:3 dla Fu
Dobry start jest ważny i uważam, że obaj przypilnują tego aby na starcie nie stracić dystansu do rywala. zobaczymy jak wyjdzie;)
 
psotnick 967,2K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
W finale tegorocznego Inte rnational Champ ionship zgodnie z oczekiwaniami wygrał Ding Junhui , ale już okoliczności tego triumfu rutynowe na pewno n ie były , bo wiem n ieczęsto w najważniejszym meczu turnieju widzi się snooker na takim poziomie. Obaj finaliści zafundowali nam thrillera z kilkoma zwrotami akcji i zakończonego w decydującym frejmie. Po drodze zobaczyliśmy 7 centuries i niezliczoną mnóstwo brejków +50. Zwycięstwo Dinga wcale nie było oczywiste, bo Marco Fu zm usił go do najwyższego wysiłku, by wydrzeć dwa ostatnie frejmy. Ale dzięki temu to zwycięstwo jest tym bardziej bardziej, bo oprócz czeku na £125 000 Ding ale też przeszedł do historii tego sportu. Otóż był to trzeci z rzędu turniej rank ingowy wygrany przez fenomenalnego Chińczyka (Shanghai Masters, Indian Open, International Championship) . Poprzednio takiej sztuki dokonał Stephen Hendry w 1990 roku podczas swojej absolutnej dominacji , więc Ding z nal azł się w dobor owym tow arzystwie . Symptomatyczne również, że w wszystkie te trzy finały były rozgrywką między azjatyckimi zawodnikami, co wyraźnie wskazuje w którym kierunku zmierza światowy snooker.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom