konrad140
Forum VIP
VS
SPOTKANIE: Inter - Manchester 0:0
TYP: X
KURS: 3.15
BUKMACHER: Pinnacle
ANALIZA:
Jutro na San Siro dojdzie zdaniem wielu kibiców do przedwczesnego finału. Choć jest to zaledwie 1/8. 20.45 spotkają się dwaj giganci futbolu Nerazzuri oraz Czerwone Diabły. zapowiada się nie zwykle ciekawe widowisko , w którym ostrej walki na pewno nie zabraknie. Ale po kolei.
Obie drużyny w lidze grają jak z nut. Wygrywają wszystko jak leci. ManU juz od dobrych kilku miesięcy w meczu Premieship nie z chodził z boiska pokonany. Inter prawie dwa miesiące temu zaliczył wpadke na wyjeździe z Atalantą gdzie przegrał 3:1. ale mniejsza z tym. To że ManU ostatnio tylko wygrywa swiadczy chyba o tym że już na dobre złapali wysoką formę. Mieć serie już ponad 10 wygranych meczów w najlepszej lidze świata na pewno o czymś świadczy. Inter też te mecze wygrywa , ale mnie ich zbytnio te zwycięstwa nie przekonują.
Inter w tym sezonie w lidze mistrzów gra ... słabo. W 6 meczach 2 zwyciestwa 2 remisy i 2 porażki jak na taki zespół z takimi zawodnikami to nie jest imponujący wynik. W Serie A natomiast na Giuseppe Meazza radzą już sobie znacznie lepiej. 9 wygranych i 3 remisy to dobry wynik. Jedyną porażkę odnieśli u siebie w tym sezonie w meczu LM z Panatinaikosem. Na pewno za interem przemawiać jutro fakt iż Murinho już wiele razy prowadził swoją drużynę (Chlsea) przeciwko Diabłom i bilans gier przeciwko im ma bdb. 5 wygranych 6 remisow i tylko dwie porazki. Inter do meczu przystąpi bez większych braków.
ManU natomiast do tego meczu powinien przystąpić bardziej niż bardziej zmobilizowani / skupieni a to dlatego że jeżeli jutro na San Siro nie przegrają pobiją rekord LM w serii meczów bez porazki. Jeżeli jutro nie przegrają to będzie to 20 mecz z rzędu w CL gdzie podopieczni fergussona nie zejdą pokonani. W ostatniej kolejce Sir Alex dał odpocząć Van der Sarowi , który wyszlifował znakomity rekord 1300min bez straconej bramki. Jutro na pewno będzie silnym punktem w grze defensywnej Manu , a na pewno taki silny punkt się przyda bo czerwone diabły będą mieli trochę problem z kontuzjami bo nie zagrają Vidic i Brown oraz nei wiadomo czy zagra Evans.
Mecz zapowiada się bardzo ciekawie. Wątpie aby Inter rzucił się na ManU tak jak by to mieli grać o zapewnienie awansu już w pierwszym meczu. Podopieczni Fergussona na pewno mając w kontekście rewanż na Old Trafford zadowolą się w tym meczu nawet i bezbramkowym remisem. Biorąc pod uwagę że ManU również za bardzo nie rzuci rywala to będzie to mecz w środku pola. Sądzę że Inter będzie miał swoje okazje do zdobycia gola ale znakomicie się spisjący ostatnio Edvin nie da sobie wbić gola.
W każdym razie jutro na san siro zobaczymy rój gwiazd.
SPOTKANIE: Inter - Manchester 0:0
TYP: X
KURS: 3.15
BUKMACHER: Pinnacle
ANALIZA:
Jutro na San Siro dojdzie zdaniem wielu kibiców do przedwczesnego finału. Choć jest to zaledwie 1/8. 20.45 spotkają się dwaj giganci futbolu Nerazzuri oraz Czerwone Diabły. zapowiada się nie zwykle ciekawe widowisko , w którym ostrej walki na pewno nie zabraknie. Ale po kolei.
Obie drużyny w lidze grają jak z nut. Wygrywają wszystko jak leci. ManU juz od dobrych kilku miesięcy w meczu Premieship nie z chodził z boiska pokonany. Inter prawie dwa miesiące temu zaliczył wpadke na wyjeździe z Atalantą gdzie przegrał 3:1. ale mniejsza z tym. To że ManU ostatnio tylko wygrywa swiadczy chyba o tym że już na dobre złapali wysoką formę. Mieć serie już ponad 10 wygranych meczów w najlepszej lidze świata na pewno o czymś świadczy. Inter też te mecze wygrywa , ale mnie ich zbytnio te zwycięstwa nie przekonują.
Inter w tym sezonie w lidze mistrzów gra ... słabo. W 6 meczach 2 zwyciestwa 2 remisy i 2 porażki jak na taki zespół z takimi zawodnikami to nie jest imponujący wynik. W Serie A natomiast na Giuseppe Meazza radzą już sobie znacznie lepiej. 9 wygranych i 3 remisy to dobry wynik. Jedyną porażkę odnieśli u siebie w tym sezonie w meczu LM z Panatinaikosem. Na pewno za interem przemawiać jutro fakt iż Murinho już wiele razy prowadził swoją drużynę (Chlsea) przeciwko Diabłom i bilans gier przeciwko im ma bdb. 5 wygranych 6 remisow i tylko dwie porazki. Inter do meczu przystąpi bez większych braków.
ManU natomiast do tego meczu powinien przystąpić bardziej niż bardziej zmobilizowani / skupieni a to dlatego że jeżeli jutro na San Siro nie przegrają pobiją rekord LM w serii meczów bez porazki. Jeżeli jutro nie przegrają to będzie to 20 mecz z rzędu w CL gdzie podopieczni fergussona nie zejdą pokonani. W ostatniej kolejce Sir Alex dał odpocząć Van der Sarowi , który wyszlifował znakomity rekord 1300min bez straconej bramki. Jutro na pewno będzie silnym punktem w grze defensywnej Manu , a na pewno taki silny punkt się przyda bo czerwone diabły będą mieli trochę problem z kontuzjami bo nie zagrają Vidic i Brown oraz nei wiadomo czy zagra Evans.
Mecz zapowiada się bardzo ciekawie. Wątpie aby Inter rzucił się na ManU tak jak by to mieli grać o zapewnienie awansu już w pierwszym meczu. Podopieczni Fergussona na pewno mając w kontekście rewanż na Old Trafford zadowolą się w tym meczu nawet i bezbramkowym remisem. Biorąc pod uwagę że ManU również za bardzo nie rzuci rywala to będzie to mecz w środku pola. Sądzę że Inter będzie miał swoje okazje do zdobycia gola ale znakomicie się spisjący ostatnio Edvin nie da sobie wbić gola.
W każdym razie jutro na san siro zobaczymy rój gwiazd.