typer36
Użytkownik
Jak na nasze warunki owszem, ale czy jak na warunki eliminacji LM to ja mam już wątpliwości. Na tą rundę pewnie jeszcze starczy, ale co dalej... to zostawiam narazie bez opinii.
Jeśli chodzi o uzasadnienie słabości zspołu to jest słaby pod wieloma względami, głównie taktycznym. To najdobitniej pokazały mecze z Górnikiem i Śląskiem (chyba też z Polonią, ale tego meczu nie oglądałem) oraz sparingi. Nie problem jest w tym że te wspomniane ligowe mecze to porażki, bo gorszy wynik może się zdarzyć. Problem jest w tym, że oba zespoły dobrze się ustawiły i to wystarczyło. Wisła ma bardzo chaotyczne formacje, pomoc zlewa się z atakiem i nie wiadomo kto do kogo ma grać, obrona wogóle nie trzyma regularnego kontaktu z resztą, sprawia wrażenie nieintegralnej linii.
Nienajlepsza jest forma w ataku. Z tego co widziałem sparingi, to więcej jest szumu i wrzutek niż realnego zagrożenia. Jedynie te gdzieś tam opisywane 20 minut z Rumunami mogę określić jako stwarzanie zagrożenia. Skuteczność kuleje.
Uzasadnienie jakości sportowej wynika z braku zgrania (pomijam umiejętności) i trudno się do tego przyczepić. Nie mniej jednak eliminacje zaczynają się teraz, nie później, więc jak Wisła chce coś ugrać, to musi spiąć się na tyle ile może.
PS: do ziomka wyżej. Każdy prawdziwy kibic polskich drużyn w nich wierzy i nawet jakby przegrali oba mecze będzie wierzył. Ale trzeźwej oceny nigdy dość, realne spojrzenie w sporcie jest wartościowe. Stąd zdanie tych co uważają, że Wisła jest może nawet nie tyle słaba, co po prostu nie potwierdzona jest jej jakość. Ale skoro zbliża sie ważny mecz i chcemy to obstawiać (ja nie), to ocene możemy zrobić już teraz, prawda?
Jeśli chodzi o uzasadnienie słabości zspołu to jest słaby pod wieloma względami, głównie taktycznym. To najdobitniej pokazały mecze z Górnikiem i Śląskiem (chyba też z Polonią, ale tego meczu nie oglądałem) oraz sparingi. Nie problem jest w tym że te wspomniane ligowe mecze to porażki, bo gorszy wynik może się zdarzyć. Problem jest w tym, że oba zespoły dobrze się ustawiły i to wystarczyło. Wisła ma bardzo chaotyczne formacje, pomoc zlewa się z atakiem i nie wiadomo kto do kogo ma grać, obrona wogóle nie trzyma regularnego kontaktu z resztą, sprawia wrażenie nieintegralnej linii.
Nienajlepsza jest forma w ataku. Z tego co widziałem sparingi, to więcej jest szumu i wrzutek niż realnego zagrożenia. Jedynie te gdzieś tam opisywane 20 minut z Rumunami mogę określić jako stwarzanie zagrożenia. Skuteczność kuleje.
Uzasadnienie jakości sportowej wynika z braku zgrania (pomijam umiejętności) i trudno się do tego przyczepić. Nie mniej jednak eliminacje zaczynają się teraz, nie później, więc jak Wisła chce coś ugrać, to musi spiąć się na tyle ile może.
PS: do ziomka wyżej. Każdy prawdziwy kibic polskich drużyn w nich wierzy i nawet jakby przegrali oba mecze będzie wierzył. Ale trzeźwej oceny nigdy dość, realne spojrzenie w sporcie jest wartościowe. Stąd zdanie tych co uważają, że Wisła jest może nawet nie tyle słaba, co po prostu nie potwierdzona jest jej jakość. Ale skoro zbliża sie ważny mecz i chcemy to obstawiać (ja nie), to ocene możemy zrobić już teraz, prawda?