Z gory przepraszam za brak PL znakow (zona zalala klawe kawa i nie chce pozyczyc na nowa, bo ja na bukach gruby
:twisted:
Emocje pierwsza klasa w meczu otwarcia. Z jednej strony spory niedosyt, bo mielismy ich na talerzu, a z drugiej radosc z punktu, bo jednak wole szklanke do polowy pelna. Teraz jednak mam watpliwosci, a szklanka wydaje mi sie do polowy pusta. Po kilku piwach pewnie nic bym w niej nie zobaczyl. Teraz w tej szklanej (nie kuli) widze, ze nie wygralismy/o malo co nie przegralismy tego meczu (nie wiem na co sie zdecydowac) , bo...
Boenisch. Dolacze do grona jego krytykow
Oczywiscie znajda sie tacy, ktorzy beda go bronic. Nie wiem tylko na jakiej podstawie. Dla mnie ten pilkarz to nr 1 na lewej stronie... lawki rezerwowych (przyjmijmy, ze wchodza na zmiany od prawej).
Przy akcji bramkowej Grekow dal sie wyciagnac gdzies gleboko, nie wiadomo po co. O maly wlos, a Grecy strzeliliby drugiego gola w tej samej akcji, tak szybko wracal. Przydaloby sie zrzucic pare kilo i pograc wiecej w meczach o stawke, bo z takim jego startem do pilki, kopaniem sie w czolo przy pressingu rywala oraz zdolnoscia przewidywania (i postrzegania?) wydarzen (mam tu na mysli chociazby sytuacje z karnym), to Dzagojew sam ze 4 puknie. Te elementy skladajace sie na (gre?) Bonischa skrzetnie wykorzystali Grecy, wykorzystaja (czesciej) Rosjanie.
I zeby nie bylo... Nie mam nic do Boenischa, jesli chodzi o kwestie Polak/Niemiec czy jakiekolwiek inne pozasportowe. Wiem, ze ten pilkarz ma duzy talent, ale jest bez formy, do ktorej zreszta predko nie wroci. Jego liczba minut w oficjalnych meczach dwoch ostatnich sezonow zakrecila sie gdzies w okolicy 90-120, nie pamietam dokladnie. Jeden mecz z dogywka przez dwa sezony, a wczesniej tez kilka drobniejszych kontuzji. Nieograny w meczch o stawke jedzie na Euro. Tak to i mnie mogl Smuda powolac. Ten Pan szczerze mnie wkurzyl, a raczej wkurwil. Zaufalem mu najbardziej wlasnie, jesli chodzi o Boenischa, ale mnie zawiodl. Wybaczylem, ale prosze o poprawe - nie wystawianie Sebastiana Boenischa w skladzie na mecz z
Rosja, jesli go wystawi jestem pierwszym, ktory upomni sie o dymisje Smudy przed rozegraniem 3-go meczu na Euro - i ni ma chu, musza mnie prezesy posluchac :grin:. Franz nie powinien robic krzywdy zarowno druzynie, kibicom, jak i (przede wszystkim?) sobie i Sebastianowi. Z nim w skladzie
Rosja @2.35 i
Rosja -1.5 @4.75 to promocje roku.
Zycze druzynie, aby mogla zadedykowac medal Smudzie i Boenischowi :wink:
EDIT
Polacy nie mają większych żadnych szans z Rosjanami , pierwsze mecze w.w. pokazują to dobitnie. Polacy grali dobrze pierwsze 25 minut , ale to tylko dlatego że Grecy do tego czasu byli zagubieni) . a poźniej gdy się otrząsnęli, Polacy już nie istnieli.
Kurs na Rosję - 2.35 (Pinnacle) jest moim zdaniem value betem .
Value betem roku, jak pisalem wczesniej, ale wystarczy, ze bedzie lewy obronca (zdrowy Wawrzyniak) i nie bedzie Rosjanom tak latwo, wszak w ofensywie nie wygladamy duzo gorzej od nich. Mysle, ze kursy na Rosje pospadaja, ale jak bedzie Seba w skaldzie, to mozna spokojnie grac.
W nadziei na to, ze Smuda pojdzie po rozum do glowy gram teraz
over 2,5 @2.35 Pinnacle 5/10.