Dobra, to ja napisze co dziś gram i dlaczego
Reims - Bordeaux - bo Reims to najgorsza obrona w lidze, w drużynie szpital powiększony jeszcze o dwa zawieszenia za kartki. Bordeaux też kilka kontuzji, ale do tej pory radzą sobie bardzo dobrze. Bez wątpienia walczą o puchary na koniec sezonu i punkty są dziś w zasięgu. Raz już Reims grało w piątek mecz i gładko 0:5 przegrali z kolejnym pretendentem, czyli Marsylią. Ogólnie we Francji w piątkowych meczach pada sporo goli - tylko raz 0:0 i raz 0:1 w tym sezonie. Są to drużyny mające średnią ilość goli na mecz 2.9 oraz 3.4. Na minus - trener Reims zaczyna się bać o posadę, więc może bardziej zmobilizować swoich piłkarzy, ale ogólnie myślę, że warto pograć.
Bochum - Nurnberg - jak na drugą Bundesligę drużyny, w meczach których wpada sporo goli. Nurnberg ostatnie 3 wyjazdy zawsze był over 2.5, Bochum ostatnie 3 domowe mecze to 1:1. Gole mogą padać w obydwie strony. Mi to wystarczy.
Podbeskidzie - Śląsk - w Bielsku-Białej pada dużo goli (5/5 over 1.5). W wyjazdowych meczach Śląska też (4/4 over 1.5). Obie drużyny z problemami większymi w obronie niż w ataku, a to najkorzystniejsza sytuacja pod ten system IMO.
Angers - Creteil -
Ligue 2, ale też tam są overowe drużyny. Creteil jest najbardziej jaskrawym przykładem. Wszystkie swoje 9 meczy kończyły się overem 1.5, a Angers jest niewiele gorsze. Na wyjazdach mają średnią 3.2 gola. Zremisowali 0:0 wyjazd z Brest, które jedak jest wyjątkowo underową drużyną i w tym sezonie ma już 4 wyniki bezbramkowe.
Ewentualnie pod obserwację:
Hertha - Stuttgart - bo obie drużyny mają problem z kreowaniem sytuacji lub ze skutecznością. Ale z drugiej strony obie potrzebują punktów.
Vitesse - Den Haag - jeśli kursy nie będą za niskie (
brak minutówek)