ajjj ale na Benficę piękna zakładka weszła
aż żal, że na Valencię nie grałem, bo analogiczna sytuacja...
co do grania spotkań, których się nie powinno: ja nie mam z tym problemu, tzn. zawsze ale to zawsze wychodzę po 1 golu, to rzecz święta. A co do grania lig 'egzotycznych', to zależy... jak mam klarowną sytuację i jestem dość pewny spotkania, to wchodzę, jak nie, to pas. Myślę, że tego można się nauczyć (tak jak ja), po dwóch wtopach prawie z rzędu
zachłanność to wielki błąd, jaki można popełnić w tym systemie i szczerze przed tym przestrzegam.
Tak informacyjnie jeszcze... co prawda nie dorobiłem się jak autor tematu jeszcze, aczkolwiek też ładnie mi już idzie, ale o limitach ani widu, ani słychu
Wydaje mi się, że grając 'normalne' ligi nie jest tak łatwo o limit jak np. grając turnieje
ITF w tenisie, czy jakieś sporty mało popularne... ale to tylko moje gdybanie, aczkolwiek obym miał rację