>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

  • Nowy projekt na forum!
    Podziel się swoim kuponem!

  • Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
    SOCIAL MEDIA!

Fortuna bonus

Gem, set i mecz (zakaz komentarzy)

Status
Zamknięty.
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#46#
Fabio Fognini - Marcos Baghdatis -2,5 gema ⛔
Kurs: 1.90

Fognini preferuje mączkę, na której w tym sezonie naprawdę wspaniale sobie radził. Bagietka pierwszą część sezonu może uznać za straconą, bardzo słaba gra, jednak na hardzie w Waszyngtonie pokazał się z dobrej strony. Pokonanie Nishikoriego 6:1 6:2 robi bardzo duże wrażenie, a w przegranym meczu z Isnerem również nie pokazał słabej gry.
Włoch po grze w Europie przenosi się za Atlantyk, gdzie zacznie z Cypryjczykiem. Nigdy na nawierzchni twardej nie czuł się dobrze, a wskazują na to wyniki choćby z tego roku. Przegrana z Zemlją, Granollersem czy Bautistą - Agutem chluby mu przynieść nie może. Marcos również zaliczał wpadki, tylko, że na hardzie akurat przytrafiło mu się ich najmniej. Porażka z Brandsem czy Sijslingiem do najlepszych wyników nie należy.
Dotychczas rozegrali ze sobą 3 bezpośrednie pojedynki, a górą jest Fognini (2-1). Najciekawsze jest akurat to, że jedyne zwycięstwo Baghdatis odniósł na hardzie, rok temu w Shanghaiu i to wygrywając 6:2 6:2. Linia została pokryta ponad dwukrotnie, a teraz nawet w tej słabej dyspozycji także myślę, że jest w stanie pokryć ją bez problemów. Tak jak wspomniałem zaczął grać lepiej i turniej w Waszyngtonie nam to pokazał. Być może był to jednorazowy &quot;wybryk&quot;, jednak szczerze w to wątpię.
Kurs bardzo zachęcający i myślę, że warto spróbować. Fabio na hardzie to gracz przeciętny, żeby nie powiedzieć słaby.

Edit:
Tego meczu nawet nie warto komentować. Łamanie się jak zapałka to chyba obrazuje całe to spotkanie. Prowadzenie 6:1 przez Cypryjczyka, a później nagle słaba gra i 6:1 dla Fogniniego. Trzeci set również dla niego po 3 przełamaniach.

Statystyki:
Wygrane: 23
Przegrane: 18
Zwrot: 5
Skuteczność: 56%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#47#
Fabio Fognini - Ernests Gulbis ✅
Kurs: 1.53​

Fabio po bardzo udanych turniejach w Europie (3 finały, w tym dwa zdobyte tytuły) zagrał bardzo dziwny mecz z Baghdatisem. Masa przełamań i nierówna gra, jednak ostatecznie wyszedł zwycięsko z pojedynku. Gulbis pewnie pokonał Lopeza, który na hardzie gra lepiej od Włocha. Mimo słabego serwisu poradził sobie całkiem dobrze podczas meczu.
Nawierzchnia na pewno będzie promować Łotysza, który w tym sezonie przegrał tylko jeden mecz (z Nadalem). Dla Fogniniego dużym atutem jest na pewno to, że w Montrealu korty są wolne. Umiejętności Włocha moim zdaniem są wyższe od Ernestsa, lecz duże znaczenie ma tutaj pierwszy mecz na turnieju. Fabio oddał dużo break pointów, a pierwszego seta przegrał gładko 6:1. Gulbis zagrał o wiele regularniej i uważam, że pokonał lepszego przeciwnika jakim był Lopez.
Specjalnie dla jednego z użytkowników forum bukmacherskiego, rok temu w Toronto Fognini dotarł do II rundy, przechodząc również eliminacje, natomiast Gulbis nie broni punktów z zeszłego sezonu. W US Series oboje nic w tamtym roku nie pokazali i tak naprawdę mają bardzo mało punktów do obrony. Mam nadzieję, że Gulbis udowodni wyższość nad Włochem i spokojnie zwycięży. Jeżeli będzie lepszy serwis niż dwa dni temu w pojedynku z Hiszpanem, Ernests na pewno wygra to spotkanie w dwóch setach.
#48#
Vasek Pospisil - Radek Stepanek ✅
Kurs: 2.75​

Spotkanie dwóch różnych pokoleń. Stepanek, który powoli kończy swoją karierę oraz Pospisil przecierający szlaki w ATP Tourze. Kanadyjczyk w I rundzie rozprawił się z Johnem Isnerem po świetnym spotkaniu. Moim zdaniem, była to jedna z lepszych rywalizacji jak dotąd na imprezie w Montrealu. Mało przełamań, świetne wymiany i zwroty akcji. Czech natomiast pokonał Almagro, który zagrał jeden ze słabszych meczów w sezonie. Radek zagrał przeciętnie, jednak zdołał pokonać Hiszpana.
Forma obu zawodników także znacząco się różni. Vasek od miesiąca gra naprawdę wybornie. Półfinał w Bogocie (turniej słabo obsadzony), wygrana impreza w Vancouver (Challenger). Finał w ostatnim tygodniu nie był najlepszy w jego wykonaniu, ale zdaje mi się, że była to po prostu &quot;wpadka&quot;. Stepanek natomiast rozpoczął zmagania w US Series od Waszyngtonu. Odpadł w III rundzie z Tursunovem, a wcześniej odprawił Johnsona oraz Llodrę. W poprzednim sezonie Kanadyjczyk II runda w Toronto, a później już bardzo słaba gra (odpadanie w I rundzie kwalifikacji). Radek rok temu grał regularnie, dwa razy dotarł do III rundy (Toronto, Cincinnati), na US Open odpadł już w I fazie.
Jak widać więcej punktów do obrony ma Czech i to on będzie musiał się bardziej starać. Po stronie Pospisila na pewno będzie publiczność, która dała mu wiele sił w spotkaniu z Isnerem. Było widać jak bardzo pozytywnie jest naładowany po każdych oklaskach. Dobrze returnował oraz serwował, więc jeżeli powtórzy to także z bardziej doświadczonym Stepankiem powinien wygrać. Czech musi się postarać, aby być bardziej regularnym i jak najszybciej znaleźć sposób na serwis rywala. Jeżeli tego nie zatrzyma (mimo wolnej nawierzchni, wczoraj Isner i Pospisil pokazli, że ich serwis nadal jest groźny) będzie miał ogromne problemy z przełamaniem Vaska.
Kurs, który wystawili bukmacherzy naprawdę mnie bardzo dziwi. Jest to ogromne value po stronie Kanadyjczyka i warto skorzystać. Mecz na moje oko to 50/50, chociaż jeżeli spotkanie było by rozgrywane na terenie neutralnym o wiele mocniejszą pozycję miałby Stepanek. Dla mniej odważnych handicap setowy na Vaska oscyluje w okolicach 1.60.

Statystyki:
Wygrane: 25
Przegrane: 18
Zwrot: 5
Skuteczność: 58%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#49#
Frank Dancevic - Jerzy Janowicz -3.5 gema ⛔
Kurs: 1.90​

Wczorajsze spotkanie Janowicza to pierwsze po kontuzji, musiał wejść w mecz, aby znów dobrze &quot;czuć&quot; piłkę. W drugiej i trzeciej partii przeciwko Benneteau pokazał jaki potencjał w nim drzemie. Tam osiągnął -2 gema nad przeciwnikiem, a Francuz to moim zdaniem nawet w tej formie jest lepszy od dzisiejszego rywala. Dancevic niespodziewanie pokonał Yen-Hsun Lu. Stoczył bardzo trudny bój o II rundę, ale pokazał się bardzo dobrze.
Oboje dysponują trudnym serwisem, grają lepiej forehandem niż backhandem. Dodatkowo Kanadyjczyk będzie miał przychylność publiczności. Większe umiejętności bez dwóch zdań posiada Polak, tylko czy będzie potrafił je wykorzystać już w tym meczu? Grał dosyć nieregularnie, wrzucał proste piłki w siatkę. Pod koniec spotkania gra wyglądała o wiele lepiej, dlatego tak jak wspomniałem z gema na gema, gra naszego reprezentanta będzie lepsza. Dancevic bardzo dobrze serwował (16 asów) i jego pierwsze podanie także stało na wysokim poziomie (74%).
Oceniając cały sezon znacznie lepszy okres gry notuje Jerzy. Półfinał Wimbledonu czy ćwierćfinał w Rzymie to bardzo dobre wyniki, natomiast Dancevic może &quot;pochwalić się&quot; zwycięstwem w Granby i 1/2 finału w Dallas. Oba te turnieje były rangi challenger, dlatego nie sądzę, żeby Frank wspiął się na poziom Jerzyka i dzisiaj go pokonał. Linia handicapu nie jest wcale tak wysoka, bo wystarczy jedno przełamanie więcej od rywala, aby pokryć ją. Oczywiście wszystko będzie zależeć kto zacznie spotkanie (6:3 7:6) wystarcza, zacząć musi Janowicz). Nie sądzę, aby skończyło się tylko na jednym wygranym gemie rywala, dlatego linię jak i kurs warto pobrać.
Podsumowując, różnica umiejętności między zawodnikami jest wyraźna. Janowicz to aktualnie TOP20 ATP Touru, natomiast Dancevic grajek z challengerów. Jeżeli Polak będzie grał cały mecz na równym, wysokim poziomie łatwo wygra mecz z Kanadyjczykiem. Warto wspomnieć, że H2H jest także na korzyść reprezentanta Polski (1-0).
Statystyki:
Wygrane: 25
Przegrane: 19
Zwrot: 5
Skuteczność: 57%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#50#
Juan Martin del Potro - Milos Raonic ✅
Kurs: 2.75​

Kolejny bardzo satysfakcjonujący kurs na gospodarza. Raonic jest najlepszym kanadyjskim tenisistą w aktualnym rankingu i nie spodziewałem się, że taki kurs ujrzę na oczy przeciwko JMDP. Argentyńczyk z Dodigiem zagrał słabo i ledwo awansował. Drugi set w wykonaniu del Potro był tragiczny. Trafił 80% pierwszego serwisu, z czego wykorzystał zaledwie 40% piłek.
Milos spisuje się jak na razie powyżej oczekiwań. Przed turniejem w Montrealu grał totalny piach i nie spodziewałem się, że tak daleko dojdzie. W spotkaniu z Youzhnym pokazał po raz kolejny, że nie można go lekceważyć. Bardzo dobry serwis i zadziwiająca gra w wymianach (89% z pierwszego i 75% z drugiego podania). Na swoim koncie zanotował także 13 asów. Z takiego kursu trzeba jak najszybciej korzystać.
Będzie to pierwszy mecz między tymi tenisistami i uważam, że wygra go Raonic, który prezentuje się bardzo dobrze. Juan Martin być może jest już trochę zmęczony, gra 6 mecz w przeciągu 10 dni (wygrał turniej w Waszyngtonie). Jeżeli nie podniesie poprzeczki w meczu z Kanadyjczykiem zejdzie z kortu pokonany. Forma sezonu absolutnie nie wskazuje na Milosa, jednak liczy się to co prezentuje aktualnie.
W poprzednim roku 22 - latek zagrał świetnie w US Series i Szlemie w USA (ćwierćfinał w Toronto i Cincinnati, w US Open dotarł do IV rundy). Broni zatem sporej ilości punktów. Del Potro natomiast w Toronto odpadł już w I rundzie, a w Cincinnati pokazał zupełnie inną grę. Półfinał, a później w US Open ćwierćfinał, czym potwierdził oczekiwania kibiców. W obu tych turniejach poskromił go Novak Djokovic.
Sądzę, że w tym spotkaniu będzie bardzo trudno Argentyńczykowi grać przy returnie. Niby korty są wolne, ale Milos potwierdza dobrą dyspozycję serwisową. Dodatkowo zaskakująca gra w wymianach i regularność, której nie widzieliśmy u Raonica od poprzedniego sezonu. JMDP musi poprawić swoją grę, jeżeli tego nie zrobi na pewno przegra.

#51#
Kei Nishikori - Richard Gasquet ✅
Kurs: 1.50​

To chyba najpewniejsze spotkanie na dzisiejszą noc. Gasquet broni punktów za finał, rozgromił Klizana, a Nishikori gra przeciętnie. Stracił seta z Polanskym i Seppim. Przekonuje mnie jedynie grając returnem, pozostałe elementy gry u niego szwankują. Richard natomiast na pewno musi wyeliminować proste błędy, które dają szansę rywalowi na break pointa (7 bp z Słowakiem, żaden niewykorzystany).
Duże znaczenie dla mnie ma to, że Francuz broni bardzo dużej ilości punktów z zeszłego roku, a Kei może spokojnie zakończyć udział w turnieju, bowiem w Toronto 2012 odpadł już w I rundzie. Forma obu zawodników na przestrzeni całego sezonu jest bardzo podobna, lecz to Gasquet przegrał zaledwie 3 mecze na hardzie (Tsonga, Berdych, Murray). Japończyk także radzi sobie dobrze, ale zdarzają mu się wpadki. Łatwa przegrana z Baghdatisem, w pierwszej części sezonu został wyeliminowany na Indian Wells przez Berlocqa.
Gra 27 - letniego reprezentanta Francji na pewno bardziej pasuje na korty twarde niż Nishkoriego. Ofensywny wachlarz zagrań jaki prezentuje Richard jest naprawdę imponujący. Przez wielu fachowców Gasquet jest niedocenianym zawodnikiem, może czasami szwankuje mu psychika, lecz w pełni skoncentrowany jest w stanie pokonać każdego. Kei również ma wiele zalet na hard, jednak w tym okresie spisuje się poniżej oczekiwań. Dobry return i gra w wymianach nie wystarczą, aby pokonać Francuza.
Uważam, że górą w tym spotkaniu wyjdzie zdecydowanie Gasquet. Rywalizacja powinna zamknąć się w dwóch setach. Jeżeli Nishikori nie poprawi gry, na US Open odpadnie zdecydowanie szybciej.
Statystyki:
Wygrane: 27
Przegrane: 19
Zwrot: 5
Skuteczność: 58%​
 
Otrzymane punkty reputacji: +12
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#52#
Rafael Nadal - Jerzy Janowicz +4.5 gema ✅
Kurs: 1.72​

Linia przez bukmacherów jest wystawiona bardzo wysoko, jak na tak serwującego Polaka. Janowicz nie udowadnia tego w tym turnieju, jednak każdy zna jego atut i w każdej chwili może się ujawnić. W Montrealu nieregularna gra jest jego największą wadą. Potrafi zaserwować kilka asów, aby później popełniać seryjnie double faulty. Przy grze z Rafaelem Nadalem na pewno coś takiego nie może mu się przytrafić. Hiszpan to od razu wykorzysta.
Hiszpan nie przełamywał wielokrotnie w tym sezonie tak dobrze serwujących graczy. JMDP (4 przełamania, sam został 3 razy), Berdych (3 razy, sam został raz). Oczywiście, żeby typ nie wyglądał zbyt różowo też są i niebezpieczeństwa. Jerzemu trudno się gra na leworęcznych zawodników. W tym sezonie przegrał między innymi z: Verdasco (krecz przy stanie 7:5 4:0 dla Dasco), Ramosem (4:6 6:2 6:3), Belluccim (7:6 3:6 6:3, chyba najbardziej oddaje obraz, bo gra na hardzie). Oczywiście można powiedzieć, że było to dawno, ale teraz Polak wraca po kontuzji i nie jest jeszcze w najlepszej dyspozycji, a Rafa będzie nastawiony na szybkie zwycięstwo.
Nadal pokonał w Montrealu Levine w nieco ponad godzinę (6:2 6:0), natomiast Janowicz męczył się z Benneteau oraz Dancevicem. Typ jest na dodatni handicap, dlatego mam nadzieję, że nie da się przełamać zbyt wiele razy. Mniej własnych błędów, dobry serwis i HC na pewno zostanie pokryte. Spotkanie dzisiaj ok. godziny 18 czasu polskiego.
Statystyki:
Wygrane: 28
Przegrane: 19
Zwrot: 5
Skuteczność: 60%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#53#
Vasek Pospisil - Nikolay Davydenko ZWROT
Kurs: 1.72​

Już po obserwacji wczorajszej drabinki wiedziałem, że jeżeli awansuje dalej Pospisil będzie w miarę dobry kurs na mecz, z którymś z Rosjan. Trafiło na Davydenkę u którego na pewno widać postęp w grze, ale czy da radę z Vaskiem? Wątpię w to, młody Kanadyjczyk jest na fali i jeżeli pokonuje w jednym turnieju Isnera, Stepanka, a nawet Berdycha mało kto może go zatrzymać.
Nikolay pokonał o wiele mniej renomowanych przeciwników: Bogomolova, Andujara i Simona. Zagrał dobre mecze i to wystarczyło na zwycięstwa z tymi tenisistami. Jak wiadomo turniej rozgrywany jest w Montrealu, kibice będą szaleć po każdym zagraniu Pospisila, a to może deprymować doświadczonego Rosjanina.
Chimeryczny, tak określiłbym Davydenkę. Potrafi wygrać z dobrym zawodnikiem, żeby później przegrać z nonamem w dwóch setach. Jak gra na najwyższym poziomie pokazuje świetne zagrania, ale naprawdę rzadko mu się to zdarza. Kanadyjczyk natomiast tutaj gra tenis życia. Świetny serwis, gra w wymianach także na poziomie. Dochodzi do tego forehand, którym zbiera masę winnerów.
W sezonie 2012 Vasek dotarł do II rundy, a Nikolay nie broni żadnych punktów. Obaj na pewno zanotują skok w rankingu, a ten pojedynek na pewno przesądzi czy Posposil przeskoczy Rosjanina. Sądzę, że umiejętności 23 - latka w zupełności wystarczą na nieregularnego Rosjanina. Kurs bardzo atrakcyjny, więc tylko korzystać.


#54#

Milos Raonic - Ernests Gulbis ✅
Kurs: 1.61​

Dwaj tenisiści, którzy rozgrywają bardzo dobry turniej. Mało kto się spodziewał takiego ćwierćfinału. Raonic wyeliminował del Potro, natomiast Gulbis sensacyjnie Murray&#39;a. Kanadyjczyk w tym sezonie nie radzi sobie zbyt dobrze, a po drugiej stronie Gulbis, który zaskakująco dobrze gra na hardzie. Przegrał tylko jeden mecz (z Nadalem).
Atuty każdy Milosa zna, serwis, mocny forehand. W Montrealu czuj się znakomicie co widać nawet po poruszaniu się po korcie. Dzisiaj w nocy zniszczył JMDP w dwóch setach. Łotysz także w wyśmienitej dyspozycji, serwis i inteligentna gra doprowadziły go do ćwierćfinału. W meczu z Andym pokazał jak różnorodny ma wachlarz zagrań, jak potrafi uprzykrzyć życie serwisem.
Oglądałem oba spotkania i sądzę, że spotkanie będzie bardzo wyrównane. Raonic na pewno ma małą przewagę psychiczną nad przeciwnikiem, wygrał z nim trzy bezpośrednie pojedynki (2 razy clay, raz hala). Mimo tak złego początku sezonu potrafił ograć go w dwóch setach w Barcelonie, a dodajmy, że obaj nie lubią grać na tej nawierzchni, więc żaden z nich nie miał przewagi pod tym względem.
W poprzednim roku Milos dotarł właśnie do tej rundy. Udało mu się obronić wszystkie punkty. Sytuacja u Gulbisa wygląda jeszcze lepiej, zanotuje duży skok, ponieważ w tamtym sezonie w tym okresie w ogóle nie wystartował. Moim zdaniem zadecyduje forma dnia i psychika obu zawodników. Jak wiadomo żaden z nich nie umie trzymać nerwów na wodzy i jeżeli któryś z nich się podpali przegra to spotkanie.
Statystyki:
Wygrane: 29
Przegrane: 19
Zwrot: 6
Skuteczność: 60%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#55#
Novak Djokovic - Rafael Nadal ⛔
Kurs: 1.40​

Szlagier w półfinale. Jak została rozlosowana drabinka można było go się spodziewać. Djokovic na hardzie gra swój najlepszy tenis, Nadal wiadomo, mączka wraz z French Open to jego żywioł. W Montrealu jak już na pewno nie raz wspomniałem nawierzchnia jest wolna, co będzie dodatkowym atutem dla Rafy. Dotychczas łatwo sobie radzili z rywalami, chociaż zdarzały im się przestoje w grze.
Nole złapał taki w meczu z Istominem, cały pierwszy set praktycznie przespał, przez co przegrał go 2:6. Zdołał wygrać w dwóch kolejnych partiach, ale ta &quot;zmaza&quot; zostanie. W ćwierćfinale rozgromił Gasqueta co zrobiło na mnie wielkie wrażenie. Spokojna i lekka gra, bez zbędnych nerwów, bardzo dobre rozrzucanie po korcie i trzeba przyznać dopisało mu szczęście przy niektórych piłkach. Nadal natomiast możliwe, że by się tutaj nie znalazł gdyby trochę &quot;chłodniejszą&quot; głowę miał nasz Janowicz. W obu setach prowadził, ale nie zdołał tego wykorzystać i w decydujących momentach popełniał proste błędy. Tak samo jak Serb Rafael nie został dłużny i także szybko wygrał swój ćwierćfinałowy mecz z Matosevicem.
Bezpośrednich pojedynków było mnóstwo (35). W tym sezonie spotkali się dwa razy na mączce, co ciekawe w Monte Carlo to Djokovic wygrał spotkanie. Na Roland Garros nie ma mocnych na Hiszpana, chociaż było bardzo blisko (przegrana po 5 setach). Na twardej nawierzchni Novak prowadzi z Nadalem 9-3. Ostatni raz spotkali się na Australian Open w 2012 roku, gdzie to w finale imprezy pięciosetówkę wygrał aktualny lider rankingu.
Każdy zna atuty obu tenisistów, więc nie będę się zbytnio rozpisywał. Nole na pewno groźny z backhandu i jego returny są jednak lepsze od Nadala. Gra w wymianach spokojnie i inteligentnie rozrzuca rywala po korcie. Posiada także całkiem dobry serwis, który ustawia niektóre akcje. Rafa to przede wszystkim magiczny forehand. Jego topspinowe rotacje są niesamowite, ale w pojedynkach z Novakiem nie ma zbyt dużo okazji, żeby z niego korzystać. Dodatkowo świetna obrona i regularny serwis.
Kurs jaki oferują bukmacherzy na lidera rankingu jest całkiem przyzwoity. Warto pobrać i cieszyć się z prawdopodobnej wygranej, bo długo takiego kursu na Djokovica nie ujrzymy.
Statystyki:
Wygrane: 29
Przegrane: 20
Zwrot: 6
Skuteczność: 59%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#56#
Vasek Pospisil - Milos Raonic ⛔
Kurs: 2.75​

Kanadyjska potyczka w półfinale na &quot;ojczystej&quot; ziemi. Który okaże się lepszy? Wszystko może zdecydować się już na samym początku meczu. Głównym kluczem i zagadką będzie forma serwisowa obu zawodników. O ile Pospisil radzi sobie w wymianach, to wczorajszy mecz Raonica z Gulbisem zaprzecza temu, że Milos gra regularnie. Szczególnie trzeci set nam to pokazał, kiedy Kanadyjczyk nie potrafił zdobyć punktu bez &quot;pomocy&quot; rywala. Szczęśliwie wygrał i teraz stoczy bój z rodakiem.
Ich najsilniejsze bronie to serwisy. Forehand lepszy moim zdaniem ma Raonic, ale w innych elementach gry zdaje mi się, że Vasek przeważa. W wymianach prezentuje się naprawdę przyzwoicie. Nie bez przyczyny pokonał Berdycha, wczoraj zniechęcił do gry Davydenkę, który już w 3 gemie poddał mecz. Duże znaczenie także będzie odgrywać zmęczenie. Pospisil spędził wczoraj na korcie, uwaga (!) 20 minut. Jak na 3 gemy to dosyć dużo, ale i tak o ponad dwie godziny krócej niż jego przeciwnik.
W poprzednich rundach to raczej on rozgrywał dłuższe mecze, ale pokazywał się w nich dobrze. W sumie to Milos także oprócz tego meczu z Ernestsem oraz kilku przestojach z Chardym rozgrywa dobry turniej. Wygrał z del Potro, odprawił bez problemu Youzhnego. Zobaczymy na co go stać dzisiaj.
Jak dla mnie kurs wystawiony przez Bet365 trzeba łapać jak najszybciej, bo na pewno spadnie. Ogromne value i mam nadzieję, że nie przeliczę się z umiejętnościami Pospisila. Dotychczas spotykali się tylko w Challengerach, gdzie przewagę osiągnął Vasek (3-1), ale mecze rozgrywali ponad 3 lata temu, więc dużo się zmieniło. Szansę jak dla mnie 50/50 w tym meczu. Rywalizacja zacznie się o 21 czasu polskiego.
Edit: Tie - break całkowicie spalony, zabrakło doświadczenia i szczęścia. Szkoda.

Statystyki:
Wygrane: 29
Przegrane: 21
Zwrot: 6
Skuteczność: 58%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#57#
Rafael Nadal- Milos Raonic Under 21.5 gema ✅
Kurs:
2.10​

Dziwi mnie obecność obu panów w finale imprezy. Raonic miał dużo szczęścia i tak jak zawsze bywało, ratuje go serwis. W odpowiednim momencie się skupił i w tie - breaku ostatniego seta wygrał ze swoim rodakiem. Meczu Nadala nie oglądałem ale musiał się naprawdę solidnie zaprezentować, jeżeli pokonał Nole.
W tym turnieju oboje pokonali po jednym tenisiście z TOP10. Oczywiście lepszego wyeliminował Rafa, bo Novak jak każdy wie jest liderem. Milos w ćwierćfinale natomiast pokonał Juana Martina Del Potro i to z wielką łatwością. Styl gry jaki prezentują obaj zawodnicy jest wszystkim dokładnie znany, nie pierwszy raz opisuję tych zawodników.
Nadal super rotacyjny forehand i regularność w wymianach, w tym turnieju również przyzwoity serwis. Raonic prezentuje się w wymianach o dwie (trzy?) klasy niżej i jeżeli serwis nie będzie &quot;siedział&quot; może tylko pomarzyć o nawiązaniu walki. Już w spotkaniu z Gulbisem było widoczne jakie ma problemy przy dłuższej grze, wczoraj tylko potwierdził tą tezę w meczu z Pospisilem. Dziwi mnie do teraz jak Vasek mógł przegrać ten mecz.
W bezpośrednich pojedynkach jest aktualnie 3-0 dla Hiszpana. W każdym z nich padł ten under, dwa były rozgrywane na hardzie, jednak kilka lat temu. Nadal jak tylko znajdzie słabszy okres gry przeciwnika będzie łamał go jak zapałkę, wczoraj pokazał to Vasek w drugim secie (wygrał 6:1). Jeszcze raz powtórzę, Kanadyjczyk zupełnie nie istnieje w wymianach i jest to jego największy minus podczas tego turnieju. Typ jak na moje pewny, a kurs zachęcający.
Statystyki:
Wygrane: 30
Przegrane: 21
Zwrot: 6
Skuteczność: 59%​
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
Po finale mała przerwa, a teraz wracamy w Cincinnati. Kilka spotkań na dzisiaj ładnie się zapowiada, więc nie ma co zwlekać i trzeba to przeanalizować.

#58#

David Goffin- Vasek Pospisil ⛔
Kurs: 1.60​

Cóż trzeba przyznać, że kurs zadowala jak na przeciwnika tego formatu. Goffin na hardzie w tym roku poczyna sobie przeciętnie, w sezonie - fatalnie. Tylko 9 wygranych meczów i aż 20 porażek. Co prawda przegrywał z lepszymi od siebie, ale także zdarzały mu się wpadki: przegrana z Pablo Carreno-Bustą, czy porażka z Janem Hernychem. Pospisil od wielkiego turnieju w Montrealu pokazał się szerszej publiczności, półfinał ATP Masters 1000 to wielkie osiągnięcie i być może zacznie się jego kariera tak samo jak w przypadku Jerzego Janowicza.
W kolejnym turnieju rangi ATP 1000 w pierwszych rundach spokojnie odprawili swoich przeciwników, chociaż trzeba przyznać, że bardziej wymagający mecz zagrał Kanadyjczyk, mimo tylko jednej pełnej partii. Dobre spotkanie z Simonem, który poddał mecz przy stanie 6:3 1:1 na korzyść Vaska. Goffin natomiast pokonał reprezentanta gospodarzy Mackenzie Mcdonalda 6:1 6:1, ale ten zawodnik jest mi zupełnie obcy, więc nawet nie mam jak się odnieść w stosunku do tej rywalizacji.
Statystycznie świetnie wygląda Belg, ale być może to tylko jedno spotkanie, które mu wyszło. W kwalifikacjach zagrał dobry mecz z Gineprim, ale z Gabashvilim się już trochę męczył, chociaż wynik na to nie wskazuje. Gra obu zawodników się wyraźnie różni. Pospisil opiera grę o pierwszy serwis, chociaż w wymianach też potrafi grać co pokazał choćby w meczu z Berdychem. Goffin lubi poprzebijać piłkę na drugą stronę siatki, forehand dobry, backhand przeciętny. Trzeba przyznać, że gra bardzo inteligentnie i potrafi zaatakować w odpowiednim momencie.
W tym spotkaniu kieruję się głównie bardzo dobrą dyspozycją w ostatnich tygodniach Vaska Pospisila. Półfinał w Montrealu, wygrana challengera w Vancouver. Belg również wszedł na wyższą obroty, ale jego wyniki nic nie znaczą w porównaniu do Kanadyjczyka. Kurs jaki bukmacherzy zaoferowali trzeba brać z pocałowaniem ręki.

Edit: 4 piłki meczowe to za mało ????
Statystyki:
Wygrane: 30
Przegrane: 22
Zwrot: 6
Skuteczność: 58%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#59#
John Isner - Richard Gasquet ✅
Kurs: 1.80​

Kurs na Johna trzeba przyznać nietypowy. Biorę i się nawet nie zastanawiam. To co zobaczyłem w jego wykonaniu z Mayerem nie pozostawia mi wyboru. Isner w USA jak zwykle wchodzi na najwyższe obroty, wygrana w Atlancie, finał w Waszyngtonie. Mała wpadka z zaskakującym Pospisilem w Montrealu, ale teraz spokojna wygrana z Niemcem. Jego przeciwnik to zawodnik z topu tenisistów, więc pewne ryzyko jest.
Gasquet po przylocie do Ameryki zagrał tylko w Montrealu, gdzie odpadł po 3 rundzie z Djokovicem. Ten mecz kompletnie mu nie wyszedł i nie ma co nawet na niego zwracać uwagi. Wcześniej pokonał Nishikoriego oraz Klizana, ale nie pokazał tam ciekawej gry. Oczywiście miał przebłyski i jego świetny jednoręczny backhand siał spustoszenie, ale to tylko nieliczne chwile na przestrzeni meczów. Serwis to główna różnica w aktualnej dyspozycji obu tenisistów. Richard potrafi grać dobrze w tym elemencie, ale ostatnio pozostawia wiele do życzenia. &quot;Big John&quot; jak każdemu wiadomo opiera swoją grę o atomowe podanie, dzięki któremu wychodzi z opresji. W ostatnich tygodniach spisuje się dobrze i nie ma co narzekać na jego gemy serwisowe (oczywiście nie w każdym meczu, rywalizacja z del Potro).
Gasquet tak jak wspomniałem gra znakomicie backhandem, ale równie dobrze spisuje się drugą stroną rakiety. Jedynym mankamentem w jego grze jest &quot;słaba głowa&quot;. Potrafi wypuścić wygrany mecz, przegrać łatwo seta, nie wejść dobrze w spotkanie. Było tak w meczu z Nishikorim, gdzie przegrał gładko 1:6, ale później się podniósł i wygrał. W Umag pokazał się nie najlepiej. Przegrana z Montanesem chluby mu nie przyniesie. W całym sezonie regularniej prezentuje się Richard, ale to teraz przyszedł czas na grę Isnera.
W USA zawsze spisuje się bardzo dobrze, rzadko kiedy przechodzi obok meczu. Teraz turniej u siebie, nie broni tutaj co prawda punktów, ale na pewno nie ma zamiaru odpuszczać. Francuz także już może być spokojny o swój los, zarobi dodatkowe punkty, ale nigdy nie wiadomo czy ktoś go nie przeskoczy. Po Masters 1000 w Montrealu wypad z TOP10 i na pewno będzie chciał tam jak najszybciej wrócić. Zobaczymy jak potoczy się mecz, ale przewiduję jednak zwycięstwo Isnera, który jest w bardzo dobrej dyspozycji. Dodam, że H2H z korzyścią dla Gasqueta (2-1).
Statystyki:
Wygrane: 31
Przegrane: 22
Zwrot: 6
Skuteczność: 58%​
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#60#
John Isner - Milos Raonic ✅
Kurs: 1.50​

Dalej ufam Isnerowi, bardzo dobry mecz przeciwko Gasqueowi i pewna wygrana. Teraz ma przed sobą gracza o identycznym stylu. Atomowy serwis, mocny forehand i agresywna gra. Kto będzie lepiej serwował wygra ten mecz. Milos pokonał Tipsarevica, który zaprezentował się w tym turnieju dobrze. Po fali porażek wreszcie zagrał tak jak potrafi, oczywiście jest jeszcze wiele do poprawy, ale Janko powoli wraca.
Raonic po świetnym występie u siebie w Montrealu (przegrany finał z Nadalem) teraz próbuje swoich sił w USA. Serwis jest na dobrym poziomie i jak na razie wszystko idzie po jego myśli. W tym meczu, jednak uważam, że skończy się jego udział w turnieju. Isner będzie miał za sobą publiczność, jest bardziej regularny, a przede wszystkim potrafi wytrzymać nerwowe końcówki. U Kanadyjczyka jest z tym różnie, psuje łatwe piłki, a w następnej wymianie niszczy rywala. Loteria w jego wykonaniu na pewno nie będzie mu pomagała, chyba, że przyjdzie &quot;dzień konia&quot; i wszystko będzie wchodzić.
Bezpośrednio na korcie spotkali się tylko raz, rok temu w Toronto. Wygrał tam John w dwóch setach bez większych problemów. Tutaj liczę na takie samo rozwiązanie głównie ze względu na &quot;maraton&quot; w wykonaniu Raonica. Oczywiście nie będzie tego widać w pierwszym, czy drugim secie, ale już ostatnia partia może być przez niego grana ostatkami sił. Nic nie da jego ekonomiczny styl gry, bo nie ukrywajmy oglądanie Milosa i Johna nie jest najlepszym widowiskiem dla przeciętnego Kowalskiego. Wymiany będą krótkie, prawdopodobnie masa błędów, ale za to ujrzymy świetne serwisy i mocne forehandy.
Podsumowując liczę przede wszystkim, że publiczność pomoże Amerykaninowi wygrać to spotkanie już przed rozpoczęciem. Milos nie wytrzyma presji i będzie grał tak jak w meczu z Nadalem, gdzie powiedzmy szczerze spisał się źle, a kibice byli wtedy za nim. Dodatkowo tak jak wspomniałem mniej rozegranych meczów na przestrzeni ostatniego tygodnia może mieć tutaj wielkie znaczenie. Nie zdziwię się, jeżeli ujrzymy 3 tie - breaki.
Statystyki:
Wygrane: 32
Przegrane: 22
Zwrot: 6
Skuteczność: 59%​
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#61#
Feliciano Lopez +1,5 seta - Juan Martin del Potro ✅
Kurs: 2.10 (BAH)​

Jak zobaczyłem kurs to aż nie dowierzałem. Lopez z del Potro potrafi grać co świadczy H2H (3-3). Na hardzie zagrali 3 spotkania, z czego dwa wygrał Feliciano. Oczywiście było to już dawno temu, a ostatnią potyczkę na swoją korzyść zakończył Argentyńczyk. Mecz rozegrano 2 lata temu w Sydney, był bardzo zacięty, ale wiadomo nie można porównywać do tamtych czasów, jednak warto zaznaczyć, że z leworęcznymi zawodnikami Juan Martin radzi sobie dobrze. To przeczy zupełnie mojemu typowi, lecz oglądając statystyki z ostatnich meczów widzę szansę na pozytywne rozpatrzenie tego typu.
Lopez w Cincinnati wygrał z Nishikorim oraz z Chardym. Serwis może nie jest na najwyższym poziomie, ale gra w wymianach jest chyba najsilniejszą jego bronią. Popełniał mało błędów z dwoma wyżej wymienionymi zawodnikami i oddał zaledwie dwa swoje gemy. Del Potro natomiast rozegrał dotychczas spotkanie z Davydenką. Wygrał w dwóch setach, jednak jego gra nie przekonała mnie zbytnio. Z pierwszego serwisu miał słaby jak na siebie wynik, a 3 przełamania, które oddał mnie zaskoczyły.
Typ bardziej na przeczucie, które jak dotąd zawiodło mnie chyba tylko raz od kiedy podaję tutaj typy. Warto spróbować po takim kursie, tym bardziej, że inni bukmacherzy oferują te zdarzenie w okolicach 1,80.
Edit: Gładko, tylko się cieszyć ????
Statystyki:
Wygrane: 33
Przegrane: 22
Zwrot: 6
Skuteczność: 60%​
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
Statystyki po 60 kuponach
Wygrane: 32
Przegrane: 22
Zwrot: 6
Skuteczność: 60%
Przyjmować będę, że każde zdarzenie grane jest za 1j.
Postawione: 60j
Wygrane: 64.65j
Zysk:4.65j
Yield:+7,75%
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#62#
Novak Djokovic - John Isner +1,5 seta ✅
Kurs: 2.60 (Bah)​

Kurs warty ryzyka, jeżeli dojdzie do tie - breaka, Isner ma szansę go wygrać. W turnieju dał zaledwie dwie szanse na przełamanie, z czego tylko raz stracił podanie. Novak w spotkaniu z Monaco przegrał dwa swoje gemy i także w chwili słabości trzeba szukać nadziei. Djoko w poprzedniej rundzie gładko wygrał z Goffinem prezentując świetny tenis, natomiast John pokonał dość pewnie Raonica.
W dotychczasowych spotkaniach między tenisistami doszło do 13 setów, z których to Amerykanin wygrał zaledwie trzy partie. Mimo to, do zaskoczenia doszło rok temu w Indian Wells, gdzie to Isner wygrał spotkanie właśnie dzięki zwycięstwom w tie - breakach (7:6 (7) 3:6 7:6 (5)). Teraz także gra u siebie, więc liczę na pełne skupienie i zaciętą walkę.
Typ jest ryzykowny, bo Djokovic może się przejechać również po Johnie, chociaż jak na razie takiej opcji do siebie nie dopuszczam. 28 - latek powinien utrzymywać swoje podanie dzięki atomowemu serwisowi, który w tym turnieju nie zawodzi. Oczywiście w większości wymian nie będzie miał szans, ale tak jak wspomniałem na początku warto spróbować po takim kursie. Mecz zaczynie się około 18:30 czasu polskiego.
Edit: Już w pierwszym secie ;)
Statystyki:
Wygrane: 34
Przegrane: 22
Zwrot: 6
Skuteczność: 61%​
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#63#
John Isner - Juan Martin del Potro ✅
Kurs: 2.62​

Dzisiaj pod lupę biorę pierwszy półfinał w Cincinnati, gdzie zagra gospodarz turnieju, John Isner przeciwko Juanowi Martinowi del Potro. Trzeba przyznać, że &quot;Big John&quot; nie miał łatwej drabinki, a mimo to znalazł się w tej fazie turnieju. Pokonał przeciętnego Mayera, wygrał z Gasquetem i niespodziewanie wyeliminował Djokovica. We wszystkich meczach zagrał bardzo dobrze. Zdarzały mu się minimalne przestoje, ale to i tak na końcowy rezultat nie miało prawie wpływu.
Del Potro natomiast grał z samymi przeciętniakami, Davydenko u schyłku kariery, Lopez (co prawda dał mu &quot;popalić&quot; w meczu), który jest daleki od najlepszej swojej dyspozycji oraz mecz z Tursunovem, który w USA spisuje się nadspodziewanie dobrze. Nie zachwycił mnie podczas żadnego z tych spotkań i z wyjątkiem meczu z Hiszpanem prezentował się dosyć dobrze. Tylko jest właśnie małe &quot;ale&quot;. W rywalizacji z Feliciano jego pierwszy serwis stał na bardzo niskim poziomie (64%) i głównie dlatego szukam tutaj nadziei dla Isnera. Jeżeli powtórzy się to w meczu z nim na pewno wykorzysta okazje i zwycięży w meczu.
Bilans bezpośrednich spotkań jest wyraźnie na korzyść Argentyńczyka, który wygrał 4 spotkania i jeszcze żadnego nie przegrał. Ostatnio spotkali się w Waszyngtonie, gdzie po pierwszym dobrym secie w wykonaniu Johna coś się stało i kolejne dwa oddał łatwo. Był wtedy bardzo eksploatowany, jeżeli można to tak nazwać. Teraz jest w zupełnie innej sytuacji i to del Potro będzie miał raczej mniej sił niż reprezentant USA.
Wszystko będzie zależeć od postawy JMDP, jeżeli zagra swój najlepszy tenis zobaczymy świetne widowisko, jeżeli nie, spotkanie może skończyć się w dwóch setach. Isner w Cincinnati spisuje się bardzo dobrze i równo, nie jest to już tylko atomowy serwis, ale dochodzi do tego jeszcze gra w wymianach. Oczywiście nie jest to jeszcze perfekcyjna gra, ale widać już postępy u Amerykanina. Liczę, że również w tym meczu pokaże się z dobrej strony przed własną publicznością i po raz pierwszy wygra z del Potro.
Statystyki:
Wygrane: 35
Przegrane: 22
Zwrot: 6
Skuteczność: 61%​
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#64#
John Isner +1,5 seta - Rafael Nadal ⛔
Kurs: 2.50 (BAH)​
Dalej w stronę Johnego. Isner spisuje się tutaj dobrze, ale wczorajszy mecz trzeba przyznać, że wyszedł mu średnio. Pierwszy serwis nie był już na tak oszołamiającym poziomie jak wcześniej, ale udało mu się wygrać z del Potro. Pokazał swój tenisowy spokój, obronił piłkę meczową, a później zdołał przełamać Argentyńczyka w 3 secie, by awansować do finału. Rafa jak każdy wie, klasa sama w sobie. Bardzo dobrze gra tutaj forehandem, gdzie nawierzchnia jest szybka i jego skuteczne uderzenia z rotacją dają mu sporą ilość winnerów. Nie jest to oczywiście taka liczba jak u Amerykanina, ale także trzeba zauważyć, że myli się także rzadziej.
Za tym typem przemawia do mnie szczególnie to, że Dimitrov zdołał urwać seta, więc czemu nie Isner. Zawodnik gospodarzy stracił w Cincinnati zaledwie 3 swoje podania (z Raonicem, Djokovicem i JMDP). Nadal dwa z wspomnianym wcześniej Bułgarem i po jednym z Federerem oraz z Berdychem. Półfinałowe starcie z Czechem mogło się potoczyć trochę lepiej dla naszego południowego sąsiada. W drugim secie osiągnął przewagę, jednak szybko stracił breaka i musiał pogodzić się z porażką.
H2H wyraźnie przemawia za Hiszpanem, ale tak samo było przed meczem z del Potro, kiedy to &quot;Big John&quot; nie wygrał meczu. Udało się to wczoraj, więc czemu dzisiaj nie może udać się z Nadalem? Rafa grał w ostatnich tygodniach wiele meczy i może to się już powoli na nim odbijać. Jeżeli Isner dotrwa do tie - breaka ma tam wielkie szanse na zwycięstwo. Jest najskuteczniejszym zawodnikiem podczas 13 gema z całej światowej stawki. Aż 28 wygranych i tylko 11 porażek Amerykanin poniósł podczas ostatnich gemów w secie. U Rafy wygląda to o wiele gorzej, 9-6 nie napawa takim optymizmem, ale jak wiadomo wszystko może się zmienić.
Typ wydaje mi się prawdopodobny, a Isner dał już sporo zarobić tym co pograli. Świetny kurs i nic tylko próbować szczęścia. Być może ujrzymy kolejny znakomity mecz w tym turnieju. Po jednym przeciętnym meczu z del Potro czas na lepszą postawę, aby nie utracić nadziei na tytuł w Cincinnati. Mecz dzisiaj około godziny 18:30.

Statystyki:
Wygrane: 35
Przegrane: 23
Zwrot: 6
Skuteczność: 60%​
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#65#
Jarkko Nieminen - Mardy Fish ZWROT
Kurs: 1.50​
Fish dopiero wraca do &quot;prawdziwej&quot; gry. Długa kontuzja, będzie to dopiero 10 oficjalne spotkanie Amerykanina w tym sezonie. Mimo wszystko uważam, że z Nieminenem powinien dać sobie radę. Pokonywał już Benneteau czy Ebdena, a to na pewno lepsi gracze od Jarkko na hardzie. Na turnieju rozegrał już jeden mecz (I runda), w której pokonał Donskoy&#39;a. Co prawda w 2008 roku reprezentant Finlandii okazał się lepszy, ale było to bardzo dawno temu i nie brałbym tego pod uwagę.
Nieminen dysponuje w miarę dobrym forehandem oraz jak &quot;idzie&quot; mu gra jest bardzo regularny. Ostatnie występy to na pewno nie to co chce, odpada w I rundach, a tutaj dzięki rozstawieniu jest już w II fazie. Z leworęcznymi zawodnikami gra mu się w miarę dobrze (41-30), więc z Jarkko nie powinno być wcale tak źle. Jeżeli pierwszy serwis będzie dobrze funkcjonował u Fisha myślę, że wygra spotkanie w dwóch setach. Krótka analiza, bo za około 2 godziny mecz.
Statystyki:
Wygrane: 35
Przegrane: 23
Zwrot: 7
Skuteczność: 60%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#66#
Richard Berankis - Denis Kudla ✅
Kurs: 1.61​
Berankis zagrał tutaj już jeden mecz, wygrał po dwóch setach z Kennym de Schepperem. Zaprezentował się dobrze, ale daleko idących wniosków nie można wyciągać. Francuz to nawet nie przeciętniak w ATP, raczej rywal z challengerów. Kudla także nie imponuje jakimiś wielkimi umiejętnościami, ale jest na pewno lepszym graczem od de Scheppera. Do turnieju ostał się tylko dzięki wycofaniu Isnera oraz Berdycha. W finale kwalifikacji uległ Nielsenowi, co mnie osobiście bardzo zdziwiło.
Amerykanin nie pokazuje się w ostatnich tygodniach z najlepszej strony i tutaj widzę dużą szansę dla Berankisa. Umiejętnościami możliwe, że trochę góruje Richard, ale przewagę psychiczną na pewno będzie miał Kudla, który gra u siebie. Pamiętajmy także, że impreza poprzedza US Open, gdzie dzieją się różne rzeczy. Faworyci czasami wolą sobie odpocząć przed Szlemem (oczywiście w tym przypadku nie ma mowy o żadnych faworytach, bo bez tego dopisku &quot;znawcy&quot; zaraz by się doczepili) i przegrywają z o wiele słabszymi rywalami od siebie. Głównymi atutami obu zawodników jest serwis, tylko z tym wyjątkiem, że regularniej prezentuje się Litwin. W wymianach także widzę jego przewagę i to on powinien awansować do kolejnej rundy turnieju w Winston - Salem. O ile deszcz nie pokrzyżuje planów, to spotkanie powinno się rozpocząć około godziny 18 czasu polskiego.

Statystyki:
Wygrane: 36
Przegrane: 23
Zwrot: 7
Skuteczność: 61%​
 
gemsetmecz 927

gemsetmecz

Użytkownik
#67#
Ricardas Berankis +1,5 seta - Roberto Bautista-Agut ✅
Kurs: 1.50 (BAH)​
Dzisiaj gramy trochę bezpieczniej w stronę Litina. Berankis pokazał w meczu z Kudlą bardzo stonowany tenis. Spokojnie grał wymiany i czekał na błędy rywala. Serwis także okazał się bardzo dobry i wspomógł go w ważnych momentach. Co prawda Bautista - Agut jest lepszym zawodnikiem, ale na hardzie nie pogrywa tak dużo jak Ricardas. Hiszpan większość meczów rozgrywa na clay&#39;u. Nie można także powiedzieć, że jest typowym &quot;ziemniakiem&quot;, bo jest to nie wiele większa liczba spotkań na innych nawierzchniach.
W Winston - Salem rozegrali już po dwa mecze i lepiej moim zdaniem prezentował się Roberto, dlatego też nie biorę czystego wina w stronę Litwina, tylko zabezpieczam się +1,5 seta. Jest oczywiście szansa na wygraną Berankisa, ale nie liczyłbym na to. Szanse oceniam na 65/35 dla Hiszpana. Na pewno dużym plusem dla Ricardasa jest to, że nie bronił jeszcze break pointów, natomiast Bautista - Agut został już przełamany dwu krotnie. W meczu z Klizanem spokojnie mogło to nastąpić więcej razy, bo dał aż 7 szans rywalowi.
Bezpośrednie pojedynki są na korzyść Roberto, który wygrał w kwalifikacjach do Australian Open w 2012 roku 3:0. Tamto spotkanie kompletnie nie wyszło Litwinowi i nie brałbym tego aż tak bardzo pod uwagę, ale oczywiście mogę się mylić. Handicap z setem wygląda dosyć pewnie, lecz dopiero po spotkaniu okaże się, czy było warte gry.
Edit: Wygrał po dwóch setach :I
Statystyki:
Wygrane: 37
Przegrane: 23
Zwrot: 7
Skuteczność: 62%​
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom