Futsal

[maite-radar]

Dzisiaj bez szarżowania, gramy trochę niższe kursy. Naprawdę niezły kurs na te co najmniej dwie bramki Słowaków, dość prawdopodobne. Ja z resztą idę w tę samą stronę przy nieco niższym kursie i nieco pewniejszym zakładzie. Z Chorwacją zagrali wyśmienicie, ale również polecam powyższy bet. Zanim analiza na dziś ode mnie to trochę prywaty - subiektywne oceny za ten turniej. Oczywiście całokształt raczej negatywny, jechaliśmy bowiem z wielkimi nadziejami, które szybko zostały zweryfikowane. Cała czternastka oraz trener Korczyński poniżej oczekiwań, z małymi przebłyskami. Ogólnie w skali dziesięciostopniowej dałbym 3/10, myślę że to sprawiedliwa ocena. Zacznijmy pozytywnie, od plusów. Pierwszy najbardziej nieoczekiwany - Sebastian Wojciechowski. Wielu umniejsza jego rolę, ale fakty są takie że dał naprawdę dobry impuls w meczu ze Słowacją, po paru pierwszych minutach na turnieju już asystował przy golu. Oczywiście, metryki nie oszuka, do tego w meczu z Rosją wyglądał jak jeździec bez głowy, ale to jest zadaniowiec i ze swojego zadania się wywiązał idealnie - wykładając Hołemu do pustaka i ratując remis ze Słowacją i zostawiając nam matematyczne szanse przed spotkaniem z Rosją. Aż dziwne że nie zrobił na tym turnieju "rulety", ale na parkiecie przebywał naprawdę krótko. Drugi plusik to rzeczony Hoły, który nie spękał. Taka impreza, a on skoncentrowany, robiący swoje. Jeżeli ktoś na tym turnieju zapracował na transfer to szybciej właśnie Patryk Hoły niż Mikołaj Zastawnik, dla którego to miało być okno wystawowe. Dwa gole w turnieju to naprawdę fajny wynik, chociaż z Rosją już nie błyszczał. Ale na pewno wstydu nie było, szkoda że inni nie dorównali do tego poziomu. Bo to by było w zasadzie na tyle jeśli chodzi o pozytywny, tych dwóch zawodników (z czternastu) na plus. Cała reszta oceniona przeze mnie neutralnie, jeden spory minus. Jeszcze dwa słowa o bramkarzach - jak jak pisałem Kałuża w meczu z Chorwacją mocno średnio (błędy decyzyjne), ale za to ze Słowacją zagrał naprawdę dobrze. Parę razy Drahovsky go postraszył ale co do zasady na pewno jego sytuacja się nie pogorszyła. Jeżeli będzie grał regularnie w Hiszpanii to bez wątpienia mamy bramkarza na lata. Doświadczony Bartłomiej Nawrat dostał szansę w ostatnim meczu i zagrał średnio. Zadanie miał piekielnie trudne, ale parę piłek wybronił, co miał wpuścić to wpuścił. Cieszę się, że zagrał, bo wydaje się że to jego ostatni turniej takiej rangi. Minus o którym wspomniałem to Michał Kubik. Mimo całej sympatii dla kapitana to w jego wykonaniu słabiutkie Euro. Sporo hejtu na niego spadło z tego co widzę, ale ja też naprawdę nie poznawałem tego zawodnika. Decyzje o strzałach bardzo złe, zamiast podawać walił z dalszych odległości, komiczne wybory. Dziwi to bardzo, zwłaszcza że to nie pierwszy jego poważny turniej i takie błędy jakie mu się przytrafiały się nie powinny zdarzać. Ale dość już rozdrapywania ran, czas na zakład na dziś.

1.02.2022 20:00
Hiszpania - Słowacja
Słowacja powyżej 1 gola (azjan) @ 1,88 LVBET
Wczoraj zaczęliśmy ćwierćfinały, dziś dwa kolejne. Teoretycznie dwóch murowanych faworytów, chociaż wczoraj Kazachstan też był faworytem (oczywiście nie aż tak wielkim, ale jednak) a świetnie wypunktowali ich Ukraińcy. Niejako powielam bet kolegi u góry, ale są ku temu naprawdę spore przesłanki.
To pewnie dość niepopularna opinia, zwłaszcza biorąc pod uwagę kursy bukmacherów, ale jestem zdania że szybciej Hiszpanie dziś stracą gola aniżeli Rosjanie. Mistrzowie Europy z 2016 roku stracili dwa gole z Azerami, stracili też gola z Bośnią. Nie twierdzę, że Słowacy nawiążą walkę z dzisiejszymi rywalami, ale moim zdaniem nie przegrają do zera. O Słowakach z resztą trochę napisałem w kontekście meczu z Polską, sprawdziło się bardziej niż przypuszczałem, bo Drahovsky na tle naszych wyglądał co najmniej jak Ricardinho. Przykre to, bo debiutanci na tej imprezie rozpychają się łokciami (vide Słowacja, Gruzja czy Finlandia) a my patrzymy na nich jak na potęgi futsalowe - z wielką zazdrością.
I żeby nie było wątpliwości - ja wiem, że Słowacja to ekipa nie pasująca do ćwierćfinałów. Ale czy bardziej pasowała tu Gruzja a zwłaszcza Finlandia? Hiszpania musiałaby zagrać przez pełne 40 minut na pełnej koncentracji żeby chociaż jednego gola nie stracić. Niezależnie od wyniku i przebiegu meczu jestem zdania, że nasi wschodni sąsiedzi chociaż raz pokonają Didaca Plane. Wszystko, co ponad to, będzie działało na korzyść zakładu.

 

[bundesmajster]

Niezależnie od wyniku i przebiegu meczu jestem zdania, że nasi wschodni sąsiedzi chociaż raz pokonają Didaca Plane.

Grubo. Nie mam pytań

 

[sunxl]

Grubo. Nie mam pytań

Nie wiem jaki masz cel na tym forum, ale z pewnością nie jest to dzielenie się wiedzą, podawanie typów, czy też docenienie czyjejś pracy. Po raz kolejny czepiasz się jakiejś drobnostki, zamiast włączyć sie do dyskusji na temat meczów, czy porozmawiać o propozycjach. Naprawdę jesteś męczący i nic tutaj nie wnosisz, więc daruj sobie komentarze. maite-radar szacun za wiedzę, jaką przekazujesz i fajnie, że się nią dzielisz

 

[makkon]

Grubo. Nie mam pytań

Jak nie masz pytań to może wreszcie japę zamkniesz.

 

[bundesmajster]

Nie wiem jaki masz cel na tym forum, ale z pewnością nie jest to dzielenie się wiedzą, podawanie typów, czy też docenienie czyjejś pracy. Po raz kolejny czepiasz się jakiejś drobnostki, zamiast włączyć sie do dyskusji na temat meczów, czy porozmawiać o propozycjach. Naprawdę jesteś męczący i nic tutaj nie wnosisz, więc daruj sobie komentarze. maite-radar szacun za wiedzę, jaką przekazujesz i fajnie, że się nią dzielisz

No ty za to masz wspaniały cel dzielenia się wiedzą i układania oferty wraz z bukmacherem abyśmy wszyscy mogli wygrywać xD

Okazuje się, ze również nie jesteś chyba zbytnio kapujący, bo cały twój ból wiadomej części ciała wziął się od tego, że zapytałem czy jesteś pracownikiem zakładów bukmacherskich. Nie no hola hola, jakie to może mieć znaczenie?! ALE... no właśnie, to forum nie służy żadnej wymianie informacji ani dyskusji, o czym ty piszesz teraz? To forum służy nabijaniu reputacji poprzez konkursowe wpisy będące jakąś waszą rywalizacja(?). Gdy pada rzeczowe ważne pytanie, to zaczyna się cyrk i agresja. I taki sam cyrk wnoszę w to miejsce.

Na swojej stronie internetowej ty i twoi koledzy wstawiacie tysiac banerow z roznych firm bukmacherskich. NO ALE JAK JA ŚMIEM ZAPYTAĆ CZY TY DLA NICH PRACUJESZ, nie no to na pewno ja mam coś z głową

Edit: wrzucam zdjecia z waszej stronki, jeśli to nie jest miejsce na taka dyskusję to proszę o przeniesienie, chciałbym żeby wszyscy mogli zobaczyć i się ewentualnie odnieść:


No jak ja wpaść mogłem na tak głupie pytanie że tu jakas wspólpraca może byc, nie wiem....

 

[Mendieta1992]

Co myślicie o półfinałach dzisiejszych?

 

[sunxl]

Futsalowa wojna przed nami:

Ukraina vs Rosja: Ukraina powyżej 1.5 gola @1.85
Portugalia vs Hiszpania: X2 @1.27
AKO @2.35 TOTALBET

Ukraina vs Rosja: Czerwona kartka w meczu @3.50 TOTALBET

Ukraina to najmniej spodziewana reprezentacja na tym etapie EURO 2022. Wydawało się, że po inauguracyjnej porażce z Holandią nasi wschodni sąsiedzi nie będą mieli większych szans, aby wyjść z wymagającej grupy. Nie mniej jednak szczęście im dopisało i wysoka wygrana z Serbią zdecydowała o awansie do fazy pucharowej. Mecz z Kazachstanem był wielkim sukcesem Ukrainy i udało im się pokonać faworyzowana reprezentację. Formalnych gospodarzy czeka chwila prawdy, bo z tak silnym przeciwnikiem dotąd się nie mierzyli. Rosjanie od początku byli stawiani w roli jednego z kandydatów do medali i ta strefa została przez nich osiągnięta. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i z całej czwórki w półfinale to ich najbliższy rywal jest teoretycznie najsłabszym zespołem. Czy Rosja dojdzie do wielkiego finału?

Jak najbardziej to Rosjanie są tutaj faworytami, ale moim zdaniem kursy w stronę Ukrainy są mocno przesadzone. Przecież formalni gospodarze spisują się na tym EURO świetnie i ofensywa działa, jak należy. Strzelić tyle goli Kazachstanowi to sztuka i liczę, że swoją dyspozycję przełożą na piątkowy mecz półfinałowy. Rosja nie miała jeszcze słabszego spotkania na turnieju rozgrywanym w Holandii i mam nadzieję, że ta chwila nadejdzie dzisiaj.

Nie można uciec od kontekstu politycznego tego pojedynku. Doskonale wiemy, jaka jest sytuacja na granicy Ukrainy z Rosją i uważam, że to może oddziaływać na zawodników obu drużyn. W TOTALBET znalazłem ciekawy zakład na czerwoną kartkę w spotkaniu. Na parkiecie rzadko kiedy jest pokazywany ten kolor kartonika, ale mamy specjalną sytuację i napięcie pomiędzy tymi nacjami. Kurs w tym przypadku jest value i ja spróbuję.

Przenosimy się do drugiego starcia w półfinale EURO 2022 w futsalu i pojedynek Portugalii z Hiszpanią można uznać już powoli za klasyk. Często te reprezentacje spotykają się w danym etapie turnieju i traf chciał, że te nacje będą mierzyć się o awans do finału. W ostatnich latach to Portugalia bywała częściej górą, ale bez Ricardinho ta drużyna nieco osłabła. Jest to więc dobra okazja, aby formalni goście pokonali odwiecznego rywala i zrewanżowali się za porażki z przeszłości. Gospodarze do końca musieli walczyć o promocję do półfinału, bo Gruzja postawiła trudne warunki. Zabrakło dobrej postawy w defensywie, szczególnie przy stałych fragmentach gry. Portugalia szybko jednak wyciąga wnioski i należy spodziewać się poprawy w tym elemencie. Hiszpania idzie jak burza i mecz ze Słowacją można traktować jako rozgrzewkę przed dzisiejszym meczem. Czy skuteczność zostanie przez nich utrzymana?

Muszę przyznać, że oglądałem większość spotkań z udziałem tych ekip i bardziej podobała mi się gra Hiszpanii. Portugalia ma swoje braki przy obronie stałych fragmentów gry, a ich rywale znani są z wykorzystywania szans ze stojącej piłki. W ostatnim czasie to formalni gospodarze byli częściej górą, ale bez Ricardinho jakość pokazywana na parkiecie znacznie spada. To jest szansa dla Hiszpanów i stawiam bezpiecznie na X2. Remis lub zwycięstwo faworytów zamyka moje AKO.

 

[sunxl]

Hiszpania zawiodła mnie i swoich kibiców, z 2:0 do przerwy przegrać 2:3 to jest sztuka i Portugalia jest dalej ich kompleksem. Próbujemy dalej, dzisiaj ostatnie dwa mecze, super byłoby dobrze zakończyć to EURO:

Hiszpania vs Ukraina: Hiszpania końcowe zwycięstwo @1.20
Portugalia vs Rosja: Portugalia końcowe zwycięstwo: @1.90
AKO @2.28 TOTALBET

Hiszpania z pewnością jest zawiedziona rezultatem, który padł w meczu z Portugalią. Formalni gospodarze mieli całą pierwszą połowę pod kontrolą, ale gra się dwie części po 20 minut i dali się zdominować rywalom. Sami są sobie winni i zapewne o tym wiedzą. Kolejna porażka z tą reprezentacją powoduje, że Hiszpanie mają już kompleks Portugalii i trzeba postarać się na pocieszenie powalczyć o brąz. Ich rywalami jutro będzie Ukraina, która dzielnie spisała się w pojedynku z Rosją. Był to wyjątkowy mecz z kontekstem politycznym, ale zawodnicy nic sobie z tym nie zrobili i panowała sportowa rywalizacja. Dramaturgia tamtego spotkania była duża, bo przecież outsider miał szanse doprowadzenia do remisu w ostatnich minutach gry poprzeć rzut karny, ale nie został on wykorzystany. Dla Ukrainy jest to spory sukces i mało kto spodziewał się, że do kraju mogą wrócić z medalami. Czy niespodzianka stanie się faktem?

Nie ma co się łudzić, kto jest faworytem, ale zdarzają się sensacje na EURO i warto się zabezpieczyć. Stawiam po prostu na końcową wygraną Hiszpanii. Jest to bardzo doświadczona reprezentacja, która szybko wyciąga wnioski i uważam, że nie dadzą większych szans Ukrainie. Formalni goście bardzo rzadko bywają tak wysoko w jakichkolwiek mistrzostwach i może im zabraknąć ogrania. Liczę, że faworyci tym razem nie zawiodą.

Przenosimy się już do wielkiego finału pomiędzy Portugalią a Rosją. Trzeba przyznać, że formalni gospodarze pokazali charakter i z tak beznadziejnej sytuacji 0:2 ostatecznie wygrać 3:2 robi wrażenie. Prawdziwym bohaterem było lewonożny pivot Zicky Te, który zdobył dwa gole. Będzie z niego futsalista na światowym poziomie, a już teraz jest kluczową postacią w swojej reprezentacji. Portugalia będzie bronić tytułu zdobytego cztery lata temu i ma na to spore szanse. Ich rywalem jest drużyna z Rosji, która bez większych problemów przeszła wszystkie fazy. Okej, może z Gruzją i z Ukrainą trzeba było się natrudzić, ale ostatecznie nie była potrzebna dogrywka czy seria rzutów karnych. Skład formalnych gości jest szeroki i pomimo braku rozgrywającego Robinho, u którego wykryto pozytywny test na koronawirusa, nie stracili na jakości. Po zawieszeniu za nadmiar kartek wrócić ma Antoshkin i będzie to spore wzmocnienie Rosjan. Czy pokonają jutro wielką Portugalię?

Kursy są mocno wyrównane i nie ma tutaj wyraźnego faworyta. Bliżej mi jest jednak do końcowego zwycięstwa Portugalii niż Rosji. Taki powrót w meczu z reprezentacją Hiszpanii robi wrażenie i z pewnością zbuduje morale na jutrzejszy pojedynek. Formalni goście mają swoje problemy kadrowe i pomimo tego, że są tam jakościowi zawodnicy, może braknąć doświadczenia w niektórych momentach. Poza tym Portugalia moim zdaniem na tym EURO prezentuje się na ogół lepiej w porównaniu ze swoimi rywalami. Stawiam na obronę tytułu Mistrza Europy przez formalnych gospodarzy.

 

[maite-radar]

Pozwolą Panowie, że do powyższych animozji jednego z użytkowników się nie odniosę, szkoda zdrowia psychicznego

Co do mistrzostw to ekstra, że ostatni zakład na Euro wszedł, chociaż Portugalia znowu z piekła do nieba. To pokazuje jak dużo w tym sporcie (a w zasadzie to już każdym) znaczy mental. Dwa razy przegrywali 0:2 z wyżej notowanymi rywalami, i dwa razy wyciągali wynik jeszcze w regulaminowym czasie. Z resztą na Mistrzostwach Świata też przecież było podobnie - z Hiszpanią wygrali w taki sam sposób w ćwierćfinale, chociaż wtedy potrzebowali dogrywki. Niemniej znowu Portugalia była jak widać niedoceniana i znowu utarła nosa ekspertom - ani Hiszpania, ani Rosja nie sięgnęły po tytuł tylko właśnie oni. Viva Portugalia, mimo zakończenia reprezentacyjnej kariery przez Ricardinho nic się nie zmienia, Jorge Braz jawi się jako genialny taktyk, a Zicky Te to najprawdopodobniej futsalowy wonderkid.

I jak tu teraz, po tych wszystkich zachwytach Portugalią i ogólnie całą imprezą rozgrywaną w Holandii, wrócić na krajowe podwórko? Jakoś trzeba, chociaż przebudzenie może być bolesne. W każdym razie tydzień po tym jak wróciła najwyższa piłkarska klasa rozgrywkowa w Polsce, wróciła też subiektywnie mówiąc ciekawsza Ekstraklasa - futsalowa. Na początek bez wyraźnych hitów i niespodzianek, faworyci bukmacherów powygrywali swoje spotkania, sporo bramek w pierwszej serii gier po przerwie, bo aż 59 i ogólnie bardzo atrakcyjna kolejka. Druga kolejka po zimowej przerwie przynosiła w sobotę jedną sporą niespodziankę, bo Legia pokonała u siebie Dreman. Reszta spotkań zgodnie z oczekiwaniami. A jak będzie dzisiaj?

20.02.2022
Red Dranons Pniewy - Futsal Leszno
Leszno (-1.5) @ 3,34 STS
W meczu telewizyjnym, jak mniemam według nSport najciekawszym w tej serii gier, Red Dragons Pniewy zmierzą się z Futsal Leszno. Rzeczywiście, na papierze jest to na pewno pojedynek wart uwagi, ale głównie przez drużynę przyjezdną, która gra naprawdę przyjemny dla oka futsal. Osobiście wybrałbym mecz Lubawy z Toruniem. W każdym razie Leszno to mocna ekipa, żeby nie słaba końcówka rundy i dwie porażki z niżej notowanymi rywalami, walczyliby teraz o podium. Z transferów to sprowadzili z Włoch Marcina Firańczyka (który przed wyjazdem grał w MOKSie i Acanie Orle), na pewno ruch na plus. Świetna bramka w meczu z Legią, dobre przywitanie z publicznością w Lesznie. W ogóle w pierwszym meczu podopiecznych Tomasza Trznadla w tej rudzie całkowita dominacja i zasłużona wygrana. To było wręcz tylko 3:1 w meczu z Legią, bo powinno wpaść znacznie więcej bramek, ale kolejny raz w tym sezonie dobrze zagrał Warszawski. Co do gospodarzy to mają oni reprezentantów kraju w postaci Hołego i Blaszczyka, ale po sukcesie jakim była wygrana w Pucharze Polski trochę osiedli na laurach. Ich dzisiejsi rywale to kolektyw, tak jak pisałem - celujący w wyższe lokaty niż pierwsza ósemka. O podium w tym sezonie będzie bardzo ciężko, ale jutro powinni sobie poradzić w Pniewach i to z handi. Kurs bardzo apetyczny. Teoretycznie między oboma zespołami jest spora różnica i kursy na gości są według mnie zawyżone.

 

[maite-radar]

Futsal Liga Mistrzów 2022/2023
28.10.2022 16:00
Piast Gliwice - JB Gentofte
Powyżej 8.5 @ 3,10 LVBet

Po jednym dniu przerwy do gry o Elite Round w futsalowej Lidze Mistrzów wraca mistrz kraju - Piast Gliwice. W ostatniej kolejce liderujący gliwiczanie grać będą z mistrzem Danii - JB Futsal Gentofte. Zanim opis tego konkretnego pojedynku to parę informacji ogólnych o tegorocznych rozgrywkach. Z perspektywy polskich drużyn aby zagrać w Lidze Mistrzów trzeba przejść rundę wstępną oraz główną. Dopiero po przejściu tych dwóch grup awansuje się do Elite Round, czyli właściwej LM. Piast dobrze wszedł w te rozgrywki - w rundzie wstępnej rozgrywanej w końcówce sierpnia udało się pokonać mistrzów Izraela i Mołdawii oraz zremisować z mistrzem Grecji. Tym sposobem z 7 punktami na koncie Piastunki wygrały swoją grupę i przeszły do kolejnej rundy, Main Round. Tutaj analogia do MŚ w piłce - kluczowym meczem było spotkanie inauguracyjne. Udało się pokonać doświadczoną drużynę z Białorusi (6:1), do tego przedwczoraj dołożyć wygraną z gospodarzem turnieju z Kosowa (9:3) i tym sposobem jesteśmy o krok od LM.
Dzisiejszy pojedynek powinien być nader overowy. Obie drużyny wciąż z szansami na awans (chociaż szansa na awans duńczyków mała), obie w swoich meczach ze sporą ilością goli w tej edycji - wspomniane 6:1 i 9:3 Piasta oraz 4:3 i 3:4 Gentofte. Nie wykluczam też że w pewnym momencie któraś z drużyn, nawet niezależnie od wyniku, zacznie grać bez bramkarza, co zdecydowanie sprzyja ilości goli w meczu. Nie ufałbym jednak bukom w kwestii czystej wygranej - goście coś mogą powalczyć. Nie mówię że o wygraną, ale czyste konto Piasta w tym meczu jest raczej niemożliwe. Co do awansu to sprawa raczej jasna - drużyny z Danii nigdy nie awansowały do Elite Round, podczas gdy nasze drużyny meldowały tam się pięciokrotnie (ostatni był Rekord BB w sezonie 18/19).

Transmisja:

 

[kudel]

POLSKA EKSTRAKLASA
BOCHNIA - JAGIELLONIA @2,00 STS

BSF od 5 spotkań nie wygrał spotkania. Drużyna z Bochni, to beniaminek i start sezonu miał naprawdę mocny, przez większość czasu byli w TOP5. Chwilowy spadek formy spowodował, to że BSF spadli na 10 miejsce i do miejsca dającego play offy brakuję im 4 oczka. Jaga jest tuż za nimi traci jeden punkt do drużyny z Bochni. W pierwszym meczu tych zespołów padł remis 3:3, jednak wyraźną przewagę miała drużyna BSFu, która do 30 minuty prowadziła 3:1, a prowadzenie stracili tuż przed końcem meczu w 40 minucie. Każda zła passa kiedyś się kończy, a mecz u siebie na parkiecie z Jagiellonią jest idealną okazją do przełamania. Mecz w TVP Sport o 18:15.

 

[sunxl]

Dyscyplina: Futsal/Eliminacje MŚ
Godzina: 18:30
Spotkanie: Polska vs Ukraina
Typ: Polska
Kurs: 3.80 🟥 tyle błędów to w tych eliminacjach łącznie nasi robili
Bukmacher: Superbet
Post w dziale:
Analiza:

Jest tutaj ktoś, kto interesuje się futsalem? Ja muszę przyznać, że kiedyś sporo grałem, a teraz też oglądam sukcesy naszych Orłów. Dzisiaj przed nami jeden z najważniejszych meczów w historii. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego są o krok od awansu do Mistrzostw Świata. Byłby to drugi udział w Mundialu naszej reprezentacji w historii. W tę środę w Łodzi należy przynajmniej zremisować z Ukrainą, która kadrowo jest lepszym zespołem od Biało-Czerwonych. Niemniej jednak liczy się charakter i dyspozycja dnia, a wsparcie kibiców też jest ważne. Polacy w ostatnim starciu z Serbią przegrywali już 0:2, aby odrobić straty i wygrać 4:2. Mi osobiście od jakiegoś czasu podoba się gra Mikołaja Zastawnika. Jak nie asystuje, to strzela gole, a jeszcze 2 lat temu przeżywał spore problemy z kontuzjami i niewiadomo było, czy wróci na swój wysoki poziom. Równy skład oraz zgranie, to jest na plus dla naszej ekipy. Myślę, że po raz drugi w tych eliminacjach jesteśmy w stanie pokonać Ukraińców. To oni potrzebują kompletu punktów i przy remisowym wyniku pod koniec spotkania będą musieli wycofać bramkarza, aby zaryzykować. To zwiększa szanse na wygraną i kurs na Polaków cały czas spada. Warto spędzić dzisiejszy wieczór z Biało-Czerwonymi, bo czeka nas emocjonujące starcie.

 

[wydrak]

Wystawia może jakiś buk kursy na futsalowy puchar polski?

 

[sinus]

Nie.
Ten sezon jest duzo slabszy, nie ma kursow na 1. Lige, a czesto nie ma nawet zakladow dodatkowych na ektraklase (liczba goli, handicup itp).

 

[maite-radar]

Eliminacje do Mistrzostw Świata 2024
16.04.2024 19:00
Chorwacja - Polska
Polska (-1.5) @ 8,0 STS
Na wstępie powiem, że próżno szukać obiektywizmu w tym typie. Ale kurs też pokazuje, że ryzykujemy sporo, chociaż widzę szanse na powodzenie. Słowem wstępu - Polska gra o powrót na Mistrzostwa Świata po 32 latach! W ciężkich eliminacjach zaprezentowaliśmy się dobrze, nie wystarczyło to co prawda do awansu bezpośredniego, ale mierzymy się w barażach z Chorwacją. Chorwacją, a więc najcięższym rywalem na którego w walce o futsalowy czempionat mogliśmy trafić. Zarówno Finlandia jak i Holandia, które były do wylosowania, byłyby łatwiejszymi rywalami niż Chorwaci. Niech przemówi Futsal World Ranking - Chorwacja 12., Finlandia 15., Holandia 30. My z kolei na 20. lokacie. Jak widać marzeniem była Holandia, koszmarem Chorwacja, los zdecydował że gramy z tymi drugimi. W pierwszym meczu pomimo momentami świetnej gry ulegliśmy 2-3. Do przerwy było jednak 2-1 dla biało-czerwonych. Wszystkie trzy gole w tym meczu straciliśmy po dość łatwym odpuszczeniu krycia pivota. Nie było w tym większej finezji, ale za to zabójcza skuteczność i do Zagrzebia jedziemy z jedną bramką do odrobienia. Co ważne - dwa gole wówczas zdobył Luka Peric, który dziś nie wystąpi pauzując za kartki. Jest to jedna z gwiazd drużyny, a do tego jak widać po pierwszym meczu - zawodnik ciężki do pilnowania. To może być naprawdę duża absencja. Do naszej kadry wraca z kolei po urazie Mikołaj Zastawnik - zawodnik chimeryczny, ale w momencie trafienia na "swój" dzień potrafiący zrobić wielką różnicę - by przypomnieć eliminacyjny mecz z Azerbejdżanem i PIĘĆ goli Mikiego w tym spotkaniu. Co do zestawień osobowych ciekawi mnie pomysł Błażeja Korczyńskiego na obsadę bramki - w pierwszym meczu postawił na doświadczenie i zagrał Bartłomiej Nawrat. Nie będę zrzucał na niego odpowiedzialności za wynik, ale przy jednej z bramek mógł się zachować znacznie lepiej. Ciekawe, czy dzisiaj nie zagra jednak młodszy z bramkarzy, Michał Kałuża, który ma przecież doświadczenie w najlepszej lidze świata, a do tego parę razy on był pierwszym wyborem trenera, a nie Nawrat. Niejednokrotnie już pokazywał, że pod presją nie pęka.
Na pewno łatwo nie będzie - bałkańscy kibice są znani również z hal futsalowych czy koszykarskich, federacja chorwacka poinformowała że wszystkie bilety się wyprzedały, więc na pewno doping dla gospodarzy będzie solidny. Pierwszy mecz (a zwłaszcza pierwsza połowa) pokazał jednak że możemy powalczyć z wyżej klasyfikowanym rywalem, zwłaszcza biorąc pod uwagę absencje w postaci braku Pericia. A że obie drużyny pewnie będą chciały zagrać o pełną pulę, idę w stronę handicapu z pysznym kursem. Przy ewentualnej grze bez bramkarza gole w końcówce mogą lecieć lawinowo. Transmisja o 19 w TVP Sport, proszę trzymać kciuki za historyczny awans!

Sędziują Ondřej Černý (Czechy) - Cédric Pelissier (Francja).
Przewidywane wyjściowe piątki:
POLSKA: Bartłomiej Nawrat - Michał Kubik, Piotr Skiepko, Mateusz Mrowiec, Tomasz Kriezel
CHORWACJA: Zoran Primić - Kristian Čekol, Franco Jelovčić, Kristijan Postružin, David Mataja

 

[sunxl]

Eliminacje do Mistrzostw Świata 2024
16.04.2024 19:00
Chorwacja - Polska
Polska (-1.5) @ 8,0 STS
Na wstępie powiem, że próżno szukać obiektywizmu w tym typie. Ale kurs też pokazuje, że ryzykujemy sporo, chociaż widzę szanse na powodzenie. Słowem wstępu - Polska gra o powrót na Mistrzostwa Świata po 32 latach! W ciężkich eliminacjach zaprezentowaliśmy się dobrze, nie wystarczyło to co prawda do awansu bezpośredniego, ale mierzymy się w barażach z Chorwacją. Chorwacją, a więc najcięższym rywalem na którego w walce o futsalowy czempionat mogliśmy trafić. Zarówno Finlandia jak i Holandia, które były do wylosowania, byłyby łatwiejszymi rywalami niż Chorwaci. Niech przemówi Futsal World Ranking - Chorwacja 12., Finlandia 15., Holandia 30. My z kolei na 20. lokacie. Jak widać marzeniem była Holandia, koszmarem Chorwacja, los zdecydował że gramy z tymi drugimi. W pierwszym meczu pomimo momentami świetnej gry ulegliśmy 2-3. Do przerwy było jednak 2-1 dla biało-czerwonych. Wszystkie trzy gole w tym meczu straciliśmy po dość łatwym odpuszczeniu krycia pivota. Nie było w tym większej finezji, ale za to zabójcza skuteczność i do Zagrzebia jedziemy z jedną bramką do odrobienia. Co ważne - dwa gole wówczas zdobył Luka Peric, który dziś nie wystąpi pauzując za kartki. Jest to jedna z gwiazd drużyny, a do tego jak widać po pierwszym meczu - zawodnik ciężki do pilnowania. To może być naprawdę duża absencja. Do naszej kadry wraca z kolei po urazie Mikołaj Zastawnik - zawodnik chimeryczny, ale w momencie trafienia na "swój" dzień potrafiący zrobić wielką różnicę - by przypomnieć eliminacyjny mecz z Azerbejdżanem i PIĘĆ goli Mikiego w tym spotkaniu. Co do zestawień osobowych ciekawi mnie pomysł Błażeja Korczyńskiego na obsadę bramki - w pierwszym meczu postawił na doświadczenie i zagrał Bartłomiej Nawrat. Nie będę zrzucał na niego odpowiedzialności za wynik, ale przy jednej z bramek mógł się zachować znacznie lepiej. Ciekawe, czy dzisiaj nie zagra jednak młodszy z bramkarzy, Michał Kałuża, który ma przecież doświadczenie w najlepszej lidze świata, a do tego parę razy on był pierwszym wyborem trenera, a nie Nawrat. Niejednokrotnie już pokazywał, że pod presją nie pęka.
Na pewno łatwo nie będzie - bałkańscy kibice są znani również z hal futsalowych czy koszykarskich, federacja chorwacka poinformowała że wszystkie bilety się wyprzedały, więc na pewno doping dla gospodarzy będzie solidny. Pierwszy mecz (a zwłaszcza pierwsza połowa) pokazał jednak że możemy powalczyć z wyżej klasyfikowanym rywalem, zwłaszcza biorąc pod uwagę absencje w postaci braku Pericia. A że obie drużyny pewnie będą chciały zagrać o pełną pulę, idę w stronę handicapu z pysznym kursem. Przy ewentualnej grze bez bramkarza gole w końcówce mogą lecieć lawinowo. Transmisja o 19 w TVP Sport, proszę trzymać kciuki za historyczny awans!

Sędziują Ondřej Černý (Czechy) - Cédric Pelissier (Francja).
Przewidywane wyjściowe piątki:
POLSKA: Bartłomiej Nawrat - Michał Kubik, Piotr Skiepko, Mateusz Mrowiec, Tomasz Kriezel
CHORWACJA: Zoran Primić - Kristian Čekol, Franco Jelovčić, Kristijan Postružin, David Mataja

Piękna analiza, podpisuje się pod tym. Ja tylko dodam, że przed pierwszym meczem zagrałem awans Polaków po 2.65 w BETFAN, teraz pewnie jest większy, ale zagraliśmy dobrą pierwszą połowę i zabrakło niezłej końcówki spotkania w Koszalinie, aby przywieźć do Zagrzebia lepszy wynik. No i o dziwo nasi lepiej spisywali się ostatnio na wyjazdach, więc walka

 

[zibi16]

Kuba - Chorwacja 0:7

Ostatnia kolejka grupowa na Mistrzostwach Świata w Futsalu.
Kubańczycy dostali 2-krotnie oklep, najpierw 0:10 od Brazylii następnie 5:10 od Tajlandii. Chorwacja przegrała 1:2 z Tajlandią oraz 1:8 z Brazylią jednak nadal obie drużyny mogą wyjść z grupy jeszcze z 3 miejsca. O ile nie liczę na Kubę bo jest to jedna z najsłabszych drużyn na całym turnieju o tyle już Chorwacja taką szansę ma jednak muszą po 1 wygrać a po 2 wygrać wysoko bo na ten moment mają bilans 2:10 w bramkach a więc bilans słaby.
Kuba to bardzo słaba drużyna, stracili Oni w obu meczach po 10 bramek więc Chorwacja również może zakręcić się w tych okolicach, jeżeli będą prowadzić ale niezbyt wysoko mogą wycofać bramkarza i grać 5 w polu co zwiększa szansę na gola również zwiększa szansę na strzelenie gola przez Kubę np do pustej bramki. Kuba strzeliła 5 goli z Tajlandią więc i tutaj mogę coś ukuć.
Myślę, że możemy oglądać mocno otwarte spotkanie ponieważ obie drużyny już nie mają nic do stracenia a mogą wiele zyskać ale wysokim wynikiem.

powyżej 8,5 1,7 Betclic

Ode mnie jeszcze taki dubelek:

Tajlandia - Brazylia Brazylia strzeli +5,5 1,35
Kostaryka - Uzbekistan Uzbekistan 1,45

Brazylia się bawi jednym zdaniem można tak nazwać ich grę w tej grupie. Najpierw 10 bramek strzelonych Kubie następnie 8 bramek strzelonych Chorwacji. Tajlandia jest poziomem zbliżona do Chorwatów, bukmacherzy zdecydowanie faworyzowali Chorwatów w meczu z Tajlandią jednak Tajlandia wygrała choć mecz był mocno wyrównany i Chorwacja swoje szanse miała.
Dziś mecz o 1 miejsce w grupie więc teoretycznie Brazylia nie powinna odpuszczać a jeżeli tak będzie to widzę również i tutaj zdecydowane zwycięstwo Brazylii.
Uzbekistan rozgrywa mecze u siebie i dziś powalczy o wyjście z grupy, jeżeli dobrze się ułoży mecz 2gi w tej grupie to mogą wyjść nawet z 2 miejsca mimo, że zajmują na ten moment ostatnie 4 miejsce z takim samym dorobkiem punktowym co Kostaryka.
Uzbekistan to drużyna z potencjałem dużo wyższym niż Kostaryka i liczę na ich zwycięstwo, nawet zwycięstwo z handicap -1,5 po 1,75 wygląda fajnie.​