przykro mi, muszę zdublować. 
Lawless - piękny klimat ma ten 
film, podobny do "Boardwalk Empire", czasy totalnego bezprawia i napinania muskułów. Męskość, brutalność, charyzma, ten 
film cieknie tymi określeniami. Tom Hardy coraz wyżej na aktorskim piedestale, oby tak dalej.
 7.5/10
The Dark Knight Rises - trylogia zrobiona przez Nolana podoba mi się, bo pomimo ekranizowania komiksu pachnie realizmem. Typowo Nolanowski sznyt, że nawet przy walkach Bane i Batmana wygląda to jak na nowojorskiej ulicy, a nie gali 
KSW, c'nie. Ostatni z tej serii 
film IMO słabszy od "Mrocznego Rycerza", ale również bardzo dobry. 
8/10.
Get The Gringo - typowo 'hollyłódzkie' kino akcji, w którym występuję Mel Gibson. Dla całkiem zabawnych dialogów i niezłych scen zabijania ludzi, polecam jak Iza Małysz. 
6/10