FC Barcelona VS Inter Mediolan - Rewanż 28.04.2010 r.

[piotrek_]

Tutaj jak widzieliśmy (Barca - Inter) kompletnie nie było widać, że Inter gra w 10.

Trudno zobaczyć, że zespół grał w 10 bo przez prawie cały mecz się bronili. Ubytek byłby widoczny gdyby Inter miał atakować i gonić wynik i gdzieś znalazła by się dziura i brakowało przez to tego ważnego ogniwa. Tutaj większość zespołu grała w obrębie pola karnego , zarówno pomocnicy jak i nieraz nawet Eto, więc to nie jest do wykrycia czy grają w 10 czy nie.

 

[TommyTSW]

Przy takiej taktyce tu nie trzeba atakować, wystarczy jedno długie podanie (CHelsea) po czerwonej kartce nie było nikogo na szpicy

 

[aka-shakal]

Jeszcze wam przypomnę sytuację z pierwszej połowy co Ibra miał porwaną koszulkę. Sędzia mógł odgwizdać tutaj karnego.
Więc Inter miał dużo szczęścia.

 

[betheone]

Ciezko bys byl obiektywny w tej sytuacji gdyz jak domniemywam jestes kibiciem Barcelony i ciezko przełknąc Tobie gorycz porażki.. Ja nie sympatyzuje za żadnym z tych klubów ale będąc obiektywnym decyzja sędziego 100 procent słuszna gdyż ta ręka otworzyła możliwosc strzelenia gola.. zobacz powtorke na zachowanie sędziego.. gdy widział że piłka po ty zagraniu pojdzie do Krkica nie wachał sie ani przez moment by użyć gwizdka..

ale rozumiem Cię, kibicujesz im, ciężko Ci zniesc porażke.. po za tym zwieńczeniem tego typu sytuacji były zraszacze wody po 90 minucie.. Dla Mnie po takim zachowaniu FBC to klub bez honoru i już tej plamy nie zmarze.. i pewnie nie tylko w moich oczach.. trzeba pogodzic sie z tym ze przyszedl ktos kto jest lepszy a w tym przypadku nazywał się Inter Mediolan..
aha i ta buraczana publicznosc ktora tak pięknie dziękowała podczas spotkania gdy akcje rozgrywał Etoo .. bierzcie przyklad z kibicow MU gdy w fazie pucharowej Milan przyjechał na Old Trafford.. pamietam po jego pieknym uderzeniu Beckhama z powietrza gromkie brawa.. widac trzody z Nou Camp na to nie stac.. wstyd i żenada.. mysle ze odrobina szacunku sie należy dla zawodnika bez ktorego w tamtym roku Barcelona nie sięgneła po Lige Mistrzów..

Spokojnie, oczywiście ręka tam była, akurat sędzia gwizdnął, miał do tego prawo i z tego skorzystał, więc luz. Barcelona miała 180 minut, żeby strzelic jeszcze jedną bramkę - nie udało się, sami są sobie winni. Co do zraszaczy to jak już rozmawiałem z kilkoma ludźmi - jedna wielka wieś i skandal. Mam nadzieję, że ktoś to szybko wyjaśni i ktoś straci pracę, bo takie zachowanie po prostu nie przystoi i było to zwykłe buractwo. A propo kibiców to też zachowali się niezbyt przyzwoicie, Eto'o odchodził w dziwnych okolicznościach, ale naładował w Barcelonie tyle bramek (ważnych), że powinien byc tam Bogiem do końca kariery, obojętnie gdzie by nie grał.

 

[madangelo]

Nie ukrywam że to obrzydliwy mecz dla oka, fakt Inter zamurował się jak to w zwyczaju Włochów.
Powiem pokrótce: Mourinho sam niedługo wykończy się swoją bronią - pamiętacie FC Porto - grali w obronie dobrze i ładne szybkie akcje w ofensywie. To się podobało, nie obrzydliwa obrona na całego.
Potem z Chelsea jak pracował Jose to jaka taktyka?
Strzelić 1-2 gole i obrona murowanie. To samo tutaj.
Chciałbym by ktoś identycznie wykończył drużynę Jose - zamurować się 1 kontra na 1-0 i finito (Grecja - Portugalia (1-0) Euro 2004 tylko, że Grecy chociaż atakowali i wymieniali podania a nie wybijali na pałę)
Nie ma co roztrząsać, 2 tygodnie temu Interowi pomógł sędzia (przy bramce Milito na bank spalony wg mnie) 1 rok temu w meczu Barca-Chelsea sędzia skrzywdził Barcę (faul Ballacka na Heńku w polu karnym) potem Barcelonie pomógł sędzia na Stamford Bridge. Rachunki niby się wyrównały choć nie do końca.
Nie cierpię "włoskiego" stylu gry, obrona obrona obrona (Kto nie wierzy niech sobie poszuka na youtube jak Włochy zdobywały MŚ (4x) i w jakim stylu). Mógłbym to znieść ale do pewnego momentu - włosi wprowadzili całkiem niedawno do piłki nożnej aktorstwo, udawanie, symulowanie, gra na czas.
Popatrzcie sobie na mecze z Euro2000, wtedy jak gwizdano faule i jak grali piłkarze, dzisiaj wystarczy go tyknąć i już pada jak długi.
Gdy jest korzystny wynik leży i zwija się z bólu ile wlezie - i to ma być football? Wy nazywacie to taktyką, ja to nazywam inaczej
Pamiętacie mecz Milan-Inter w LM (chyba ćwierćfinał lub półfinał) a potem rewanż Inter-Milan? (dawno dawno temu)
Podobała się wam taka gra? Emocjonowaliście się gdy jedna drużyna przeprowadza akcje a tam 10 obrońców +bramkarz w polu karnym? Przejmują piłkę drudzy i to samo 10 obrońców - jak można się podniecać taką grą :?
Ok rozumiem ktoś powie, że Inter przyjechał bronić się by nie polec 2-0, udało się im, ale niech chcę widzieć finału gdzie pada wynik 1-0 dla np Interu i znów murowanie bramki. W piłce ręcznej jest gra pasywna, tutaj powinni wprowadzić surowsze kary - gra na czas i symulowanie od razu czerwo by wyplenić ten nawyk z krwi piłkarzy. Przecież za 10 lat to ten sport będzie mało widowiskowy - będzie nudny jak flaki z olejem o takie drużyny jak Inter dzisiaj.
Proszę nie traktować tego że wylewam łzy na Barceloną, lecz sami sobie odpowiedzcie nad stylem gry.
O panu De Bleckere się nie wypowiadam, szczególnie w końcówce odwalał maniany (sprawdzenie piłki czy cacy, cofnięcie gościa by dobrze wykonał wrzut piłki - z ręką kwestia sporna ale na powtórkach widać że Keita nie robi ruchu ręką w kierunku piłki wręcz przeciwnie i raczej to nie powinno być odgwizdane (w przepisach jest to sformułowane: że nie wykorzystał zagrania ręką celem jej lepszego przyjęcia)

Pozdrawiam fanów i jednych i drugich
W finale trzymam kciuki za Bayern
(mam nadzieję że w finale Van Gaal przechytrzy Jose i skończy się Inter murowanie Milan)

Inter nie tylko dziś grał antyfutbol, gra go praktycznie przez cały czas. Ile razy widziałeś ten zespół w tym sezonie? Bo ja z 20 razy, z czego 15x patrząc na ich styl czy to grając z Barceloną czy Bologną po prostu byłem bliski płaczu. Jeden wielki dramat dla kibica. Nie mów mi więc, że jak miał nie grac tak dzisiaj z Barceloną na Camp Nou, skoro prezentuje go przez cały sezon. Takiej toporności nie ma nawet Chelsea. Szacunek dla tego zespołu i Mou, że awansowali, ale mimo wszystko ja wolę oglądac widowiska (nawet takie, w których Barcelona odpada) niż murarkę i wybijankę przez 90 minut meczu.

Moim zdaniem to mało kto ogląda serie A bo widzę takie stereotypy że aż zal to czytać. Na początek Inter to nie Włosi a drużyna reprezentująca Włochy.
Grali "antyfutbol' 'antysport' '10 obrońców' Ja tam widziałem 4 obrońców w składzie ale jak ktos kibicuje Barcelonie to widzi co chce.
Włosi symulują ? kolejny stereotyp, dzisiaj symulują wszyscy, we wczorajszym meczu ile to razy Ibra czy Alvesy nurkowali w polu karnym.
Inter po prostu dobrze sie broni, obrońcy wiedzą jak sie ustawić jak przemieszczać , mają świetnego bramkarza oraz dyscyplina do końca meczu, inne drużyny nie potrafią tego jeszcze osiągnąć. Poza tym w lidze hiszpańskiej ponad połowa meczy to undery a gdyby nie Barca i Real to ta statystyka była by jeszcze gorsza.
Na Euro 2000 Włosi byli jedną z najlepszych jeśli nie najlepszą ekipą do 93 minuty finału byli mistrzami..
Barca jest sama sobie winna, grali przez godzinę z przewagą jednego zawodnika na własnym obiekcie i nie potrafili praktycznie stworzyć sobie żadnej dobrej okazji. Wspaniały Messi oddał jeden dobry strzał tak to nic nie pokazał, zachowanie kibiców po meczu lepiej przemilczeć.
Nie pisze tego jako kibic Inter to to chyba drużyna której najbardziej nie lubie ale obiektywnie to nie płaczcie już, Inter awansował bo był lepszy i tyle :]

 

[betheone]

Moim zdaniem to mało kto ogląda serie A bo widzę takie stereotypy że aż zal to czytać. Na początek Inter to nie Włosi a drużyna reprezentująca Włochy.
Grali "antyfutbol' 'antysport' '10 obrońców' Ja tam widziałem 4 obrońców w składzie ale jak ktos kibicuje Barcelonie to widzi co chce.
Włosi symulują ? kolejny stereotyp, dzisiaj symulują wszyscy, we wczorajszym meczu ile to razy Ibra czy Alvesy nurkowali w polu karnym.
Inter po prostu dobrze sie broni, obrońcy wiedzą jak sie ustawić jak przemieszczać , mają świetnego bramkarza oraz dyscyplina do końca meczu, inne drużyny nie potrafią tego jeszcze osiągnąć. Poza tym w lidze hiszpańskiej ponad połowa meczy to undery a gdyby nie Barca i Real to ta statystyka była by jeszcze gorsza.
Na Euro 2000 Włosi byli jedną z najlepszych jeśli nie najlepszą ekipą do 93 minuty finału byli mistrzami..
Barca jest sama sobie winna, grali przez godzinę z przewagą jednego zawodnika na własnym obiekcie i nie potrafili praktycznie stworzyć sobie żadnej dobrej okazji. Wspaniały Messi oddał jeden dobry strzał tak to nic nie pokazał, zachowanie kibiców po meczu lepiej przemilczeć.
Nie pisze tego jako kibic Inter to to chyba drużyna której najbardziej nie lubie ale obiektywnie to nie płaczcie już, Inter awansował bo był lepszy i tyle :]

Następny. Przeczytaj kilka postów wyżej to będziesz wiedział o co mi chodzi. Inter przeszedł Barcelonę - był lepszy. Brawa dla tego zespołu i dla Mou, ale jak wspominałem, widziałem ich w tym sezonie z 20 razy i w lidze grają podobnie jak z Barceloną. Każdy lubi inny futbol, do mnie wybijanka i murarka nie przemawia i tylko o to mi chodzi. Nie lubię defensywnego futbolu, a tym bardziej takiego w wykonaniu Interu, ale okazał się skuteczny w dwumeczu z Barcą i szczerze temu zespołowi gratuluję.

 

[ludzio13]

Przy zagraniu ręką przez Toure nikt z Interu nie protestował, w 7 na 10 przypadków sędzia by tego nie gwizdnął, więc moim zdaniem po prostu przestraszył się minutą spotkania i gry nie puścił.

Nie moge juz czytac twoich argumentow. Byliby idiotami gdyby zamiast probowac zatrzymac akcje zaczeli protestowac. To nie znaczy ze nie widzieli tam przewinienia pilkarza Barcelony ! Na podworku mozesz tak robic i stanac w oczekiwaniu na gwizdek, ale nie w polfinalem LM

Ha ha ha. Pytam się znawco ile razy widziałeś Inter w tym sezonie? W ilu meczach się otworzył? Ten zespół gra tak CAŁY CZAS. Brawa dla Jose za taktykę, ale jeśli wolisz oglądac wybijankę i murowanie przez 90 minut to gratuluję Ci, prawdziwe piękno futbolu.

Wspomniales wczesniej ile to meczow Interu widziales i wymieniles min. mecz z Bolonia jako przyklad tego ze kazdy mecz graja brzydko i nastawieni na defensywe. Tak sie sklada ze bylem osobiscie na tym meczu i widowisko bylo przednie a gra Interu to ciagly atak na bramke Bolonii. Zreszta nawet wynik o tym swiadczy. Ja rozumiem ze chciales lekko nagiac fakty zeby uwiarygodnic swoja teze, ale tutaj chlopie lekko ci nie wyszlo. Poszukaj moze innego meczu jako przykladu, najlepiej takiego ktory sie skonczyl wynikiem 0-0 albo 1-0 to moze ktos uwierzy

 

[piotrek_]

Panowie wrzućcie na luz. W Madrycie za prawie 3 tyg żadna z drużyn nie przyjedzie z żadną zaliczką i nie będzie żadnej akcji desperacji ani robienia muru. Więc ja kibicuję Bayernowi żeby strzelił 1 bramkę bo wtedy nie będzie narzekania , że Inter się broni tylko tez ruszą do ataku i będzie ciekawie. Wtedy wszyscy będą zadowoleni. Pisałem wcześniej. Piłka nożna to elementy gry przyjemnej dla oka ale również taktycznej. Rzadko oglądam Serie A ale nieraz widziałem mecz Interu w ostatnim czasie i myślę, że widowisko będzie ciekawe jeśli to Bayern strzeli 1 gola ????

 

[betheone]

Nie moge juz czytac twoich argumentow. Byliby idiotami gdyby zamiast probowac zatrzymac akcje zaczeli protestowac. To nie znaczy ze nie widzieli tam przewinienia pilkarza Barcelony ! Na podworku mozesz tak robic i stanac w oczekiwaniu na gwizdek, ale nie w polfinalem LM Wspomniales wczesniej ile to meczow Interu widziales i wymieniles min. mecz z Bolonia jako przyklad tego ze kazdy mecz graja brzydko i nastawieni na defensywe. Tak sie sklada ze bylem osobiscie na tym meczu i widowisko bylo przednie a gra Interu to ciagly atak na bramke Bolonii. Zreszta nawet wynik o tym swiadczy. Ja rozumiem ze chciales lekko nagiac fakty zeby uwiarygodnic swoja teze, ale tutaj chlopie lekko ci nie wyszlo. Poszukaj moze innego meczu jako przykladu, najlepiej takiego ktory sie skonczyl wynikiem 0-0 albo 1-0 to moze ktos uwierzy

Przeczytaj kilka następnych postów chłopie. Przecież napisałem później, że nie gwizdnął i Ok, Barca miała 180 minut na strzelenie bramki, więc nie zganiam winy na sędziego. Co do Bolonii Ok, może masz rację, ale z Juventusem dramat (mimo wygranej), z Romą dramat, z Palermo dramat, z Livorno ładnie, z Udinese też niezły mecz, z Napoli dramat, z Barcą u siebie mimo zwycięstwa przeciętnie, na CN dramat (chodzi mi tylko o styl gry). Nie spinam się tym, że Barcelona odpadła. Odpadła, bo była słabsza, ale powtarzam tylko, że styl gry Interu mi się nie podoba i jest to wypowiedź do głosu jednego z powyższych użtykowników, który twierdzi, że "jak ma Inter zagrac w rewanżu z Barcą, otworzyc się i co?", skoro gra tak przez większą częśc sezonu. Rozumiesz już o co mi chodzi?
SubZero: nie umiesz czytac jednak. GRATULUJĘ zwycięstwa Interowi, przeszli dalej - SĄ LEPSI, odnoszę się właśnie do takich zdań jak Ty napisałeś, że "jak mieli zagrac na Camp Nou" i o to tylko mi chodzi. Ludzie, nie spinajcie się tak.

 

[wielkizordon]

Jeszcze wam przypomnę sytuację z pierwszej połowy co Ibra miał porwaną koszulkę. Sędzia mógł odgwizdać tutaj karnego.

Więc Inter miał dużo szczęścia.

a Czy czasem nanjpierw Ibra nie ciagnal obroncy, dosys ostro, po czym sam padl jak porazony piorunem??

 

[ludzio13]

Przeczytaj kilka następnych postów chłopie. Przecież napisałem później, że nie gwizdnął i Ok, Barca miała 180 minut na strzelenie bramki, więc nie zganiam winy na sędziego. Co do Bolonii Ok, może masz rację, ale z Juventusem dramat (mimo wygranej), z Romą dramat, z Palermo dramat, z Livorno ładnie, z Udinese też niezły mecz, z Napoli dramat, z Barcą u siebie mimo zwycięstwa przeciętnie, na CN dramat (chodzi mi tylko o styl gry). Nie spinam się tym, że Barcelona odpadła. Odpadła, bo była słabsza, ale powtarzam tylko, że styl gry Interu mi się nie podoba i jest to wypowiedź do głosu jednego z powyższych użtykowników, który twierdzi, że "jak ma Inter zagrac w rewanżu z Barcą, otworzyc się i co?", skoro gra tak przez większą częśc sezonu. Rozumiesz już o co mi chodzi?

Ja absolutnie nie mialem zamiaru cie atakowac, a jedynie sprostowac dwie sprawy bo nagminnie uzywales kiepskich argumentow majacych potwierdzic teze ktora zalozyles. Tak jak wspomnialem wyzej - brak reakcji pilkarzy Interu na zagranie reka Keity nie oznacza automatycznie ze reki nie bylo. Co zas tyczy atrakcyjnosci meczow Interu, to jestem ich kibicem od okolo osmiu lat i wiem ze nigdy nie beda grac tak pieknie jak druzyny hiszpanskie, ale nie moge sie zgodzic ze kazdy ich mecz to jedynie defensywa i obrona wyniku. Bywa i tak, ale sporo tez meczow zagrali naprawde porywajacych, min. ten jedyny ktory mialem szczescie zobaczyc w tym sezonie na zywo, czyli z Bolonia. To zespol ktory gra w taki sposob, ktory jest na dana chwile najbardziej efektywny. Z Barcelona od momentu 0-1 do 3-1 zagrali bardzo dobra pilke a po strzeleniu trzeciego gola zamurowali sie zeby utrzymac korzystny wynik. Wczoraj zrobili tak od poczatku, ale ide o zaklad ze zagraliby calkiem inaczej gdyby to im przyszlo odrabiac straty. Wlosi maja inne podejscie do pilki i wiem ze nie kazdemu ono musi odpowiadac ale to nie znaczy ze nie zasluzyli na awans do finalu. Ciesze sie ze jako jeden z nielicznych kibicow Barcelony z klasa podszedles do rezultatu tego dwumeczu (chociaz oczywiscie w kilku sprawach sie nie zgadzamy?. Pozdrawiam

 

[vernix]

Widzę, że temat przeistoczył się w walkę pomiędzy "kibicami"...
Tak więc w gwoli ścisłości, tutaj macie wyraźnie podane czy ręka była, czy też jej nie było:
http://www.youtube.com/watch?v=8x71WxuEYgg
Swoją drogą wielu "kibiców" FCB właśnie podaje ten link jako dowód, że ręki jednak nie było, ale to tylko obrazek...
http://www.youtube.com/watch?v=3gm02lQlJHo
A tu drugi link, na którym wyraźnie widać co się stało ????

Aha jeszcze rozpocznę kwestię Zachowania piłkarzy Barcelony...
Raz, że nie umieją przegrywać...
Dwa...Zachowanie Valdesa po meczu ....żenujące, frustrujące i bez komentarza.
Podobnie było z Xavim po spotkaniu Nr 1...

Dla mnie ten zespół powinien wyciągnąć jakieś wnioski bo cieszyć wolno się kazdemu.

Należy dodać jeszcze b. wcześnie włączone zraszacze murawy. Pierwszy raz widziałem, żeby tak szybko po meczu je włączono.

 

[betheone]

Ja absolutnie nie mialem zamiaru cie atakowac, a jedynie sprostowac dwie sprawy bo nagminnie uzywales kiepskich argumentow majacych potwierdzic teze ktora zalozyles. Tak jak wspomnialem wyzej - brak reakcji pilkarzy Interu na zagranie reka Keity nie oznacza automatycznie ze reki nie bylo. Co zas tyczy atrakcyjnosci meczow Interu, to jestem ich kibicem od okolo osmiu lat i wiem ze nigdy nie beda grac tak pieknie jak druzyny hiszpanskie, ale nie moge sie zgodzic ze kazdy ich mecz to jedynie defensywa i obrona wyniku. Bywa i tak, ale sporo tez meczow zagrali naprawde porywajacych, min. ten jedyny ktory mialem szczescie zobaczyc w tym sezonie na zywo, czyli z Bolonia. To zespol ktory gra w taki sposob, ktory jest na dana chwile najbardziej efektywny. Z Barcelona od momentu 0-1 do 3-1 zagrali bardzo dobra pilke a po strzeleniu trzeciego gola zamurowali sie zeby utrzymac korzystny wynik. Wczoraj zrobili tak od poczatku, ale ide o zaklad ze zagraliby calkiem inaczej gdyby to im przyszlo odrabiac straty. Wlosi maja inne podejscie do pilki i wiem ze nie kazdemu ono musi odpowiadac ale to nie znaczy ze nie zasluzyli na awans do finalu. Ciesze sie ze jako jeden z nielicznych kibicow Barcelony z klasa podszedles do rezultatu tego dwumeczu (chociaz oczywiscie w kilku sprawach sie nie zgadzamy?. Pozdrawiam

Jak mówiłem - każdy lubi inny futbol. Ty taki, ja taki, wczoraj Inter przyjął taką taktykę i zasłużenie awansował, mnie osobiście jako widza - już nie jako kibica Barcy - taki styl gry nie cieszy, ale to jest Liga Mistrzów, tam chodzi o awanse i trofea, a nie piękno gry i cudowanie. Mam nadzieję, że za rok obie drużyny znowu się spotkają. Pozdrawiam. ????

 

[wielkizordon]

I tu sie zgodze z przedmowca.
Kazdy lubi inny futbol.
Kazdy kto gral w pilke, gryzl trawe wie doskonale, ze liczy sie tylko koncowy sukces.
Prawda jes trowniez taka ze prawie kazdy pilkarz Barcy wie , ze jest lepszy technicznie ,indywidualnie od pilkarzy ale ,ktory z pilkarzy Barcelony nie chcial by sie teraz zamienic?
Po zeszlorocznym polfinale kibice mowili ze nie liczy sie styl(pierwszy powazny strzal w doliczonym czasie gry), tylko efekt.
Z tego wzgledu pogodzcie sie z wynikiem i tyle.

 

[vrazzo]

Mówienie przez kibiców Barcelony tego, że Inter jest żenującą ekipą, że zagrał fatalny mecz etc. prowadzić musi do tego, że to Barcelona zagrała po prostu źle. Podajcie mecz z udziałem innej drużyny, która przy tak wielkim posiadaniu piłki oddaje tak mało celnych strzałów na bramkę rywala?? W dodatku rywal miał przez większość meczu o jednego piłkarza mniej. Kiepska ofensywa, tyle. Rywal nie dał im okazji do tego, co lubią, nie popełniał wielu błędów w obronie - ot, cała filozofia. Szkoda, że Arsenal tego nie potrafił. Część winy można zrzucić na kontuzje, ale większość na mentalność i braki pary Vermaelen-Silvestre. W pierwszym meczu Pandev czy Milito dali popis w pojedynkach 1 na 1, Pandev wręcz ośmieszał Alvesa i z tych sytuacji udało się strzelić aż 3 gole. Śmiesznym byłoby, gdyby grając w 10 nagle pozwolili się kontrować Barcelonie. Zlatan był 5 obrońcą Interu, więc przewaga liczebna nie była w sumie zbyt wielka

 

[redwitz]

Nie chce mi się już czytać tych płaczków.

W czym Barcelona była lepsza od Interu w tym dwumeczu ?
Inter zaprezentował się bardzo dobrze na własnym stadionie.
Wygrał 3:1, więc miał zaliczkę przed spotkaniem.
Czego się spodziewaliście po drużynie Mourinho na Camp Nou ?
Liczyliście, że będą prowadzić otwartą grę z Joga Bonito ?
Zagrali tak jak chcieli. Barcelona biła głową w mur ( nawet w autobus ).
Zawodnikom Interu naprawdę koło "ptaszka" lata to co Wy tutaj wypisujecie.
"Antyfutbol", "Mourinho zabija piękno futbolu".
Udowodnił wszystkim, że Galaktyczną Barcelone można pokonać.
Nie zrobił tego wczoraj. Zrobił to w Mediolanie.
Piłkarze Barcy oddali by bardzo wiele, żeby być w wielkim finale.
I mieć szanse obronić tytuł i zapisać się w historii.
Nawet kosztem jak Wy to nazywacie "Antyfutbolu".
Ja to nazywam Taktyką ????

Barcelona gra najpiękniejszy futbol na świecie, ale dodatkowych punktów, ani bezpośredniego awansu nikt im za to nie da. Wymieniają mnóstwo podań, przygniatają rywala posiadaniem piłki. I co z tego wynikło ? Liczy się efektywność, a nie efektowność.

 

[betheone]

Nie chce mi się już czytać tych płaczków.
W czym Barcelona była lepsza od Interu w tym dwumeczu ?
Inter zaprezentował się bardzo dobrze na własnym stadionie.
Wygrał 3:1, więc miał zaliczkę przed spotkaniem.
Czego się spodziewaliście po drużynie Mourinho na Camp Nou ?
Liczyliście, że będą prowadzić otwartą grę z Joga Bonito ?
Zagrali tak jak chcieli. Barcelona biła głową w mur ( nawet w autobus ).
Zawodnikom Interu naprawdę koło "ptaszka" lata to co Wy tutaj wypisujecie.
"Antyfutbol", "Mourinho zabija piękno futbolu".
Udowodnił wszystkim, że Galaktyczną Barcelone można pokonać.
Nie zrobił tego wczoraj. Zrobił to w Mediolanie.
Piłkarze Barcy oddali by bardzo wiele, żeby być w wielkim finale.
I mieć szanse obronić tytuł i zapisać się w historii.
Nawet kosztem jak Wy to nazywacie "Antyfutbolu".
Ja to nazywam Taktyką ????
Barcelona gra najpiękniejszy futbol na świecie, ale dodatkowych punktów, ani bezpośredniego awansu nikt im za to nie da. Wymieniają mnóstwo podań, przygniatają rywala posiadaniem piłki. I co z tego wynikło ? Liczy się efektywność, a nie efektowność.

1) W niczym.
2) Zgadza się.
3) Oczywiste.
4) Dokładnie tego jak zagrali.
5) Inter prawie nigdy nie prowadzi otwartej gry.
6) Zgadza się, biła głową w mur bez pomysłu, ładu i składu.
7) LOL.
8) Takie jest moje zdanie, Ty możesz mieć inne. Wolność słowa.
9) Zgadza się, pokonał Barcelonę i szczerze mu gratuluję.
10) Inter wygrał w dwumeczu, więc ogólnie był lepszy.
11) A kto by nie dał? Tym bardziej na Bernabeu. ????
12) jw.
13) jw.
14) Też to tak nazwałem, jakbyś nie czytał poprzednich postów.
Twoją końcówkę napisałem w poprzednim swoim poście mając takie samo zdanie jak Ty, więc o co tyle halo? Brawo Inter, brawo Mou. Barcelona była słaba, nie miała pomysłu na rozbicie zmasowanej obrony Interu, więc nie należał się jej awans. Strzelili mniej bramek i stracili więcej, czyli bye. Proste.

 

[redwitz]

Twoją końcówkę napisałem w poprzednim swoim poście mając takie samo zdanie jak Ty, więc o co tyle halo? Brawo Inter, brawo Mou. Barcelona była słaba, nie miała pomysłu na rozbicie zmasowanej obrony Interu, więc nie należał się jej awans. Strzelili mniej bramek i stracili więcej, czyli bye. Proste.

Zwróciłem się konkretnie do Ciebie ???? ?
Napisałem ogólnie na temat wszechobecnego płaczu po odpadnięciu Barcy ????

Awansowała drużyna lepsza. Koniec !

 

[piotrek21]

Awansowała drużyna lepsza. Koniec !

Ja też styl Barcy przekładam nad włoskie catenachio, ale z tym zdaniem nie mogę się nie zgodzić.

 

[wielkizordon]

Ja też styl Barcy przekładam nad włoskie catenachio, ale z tym zdaniem nie mogę się nie zgodzić.

Skoro nie byla lepsza to dlaczego przeszla dalej??
LUDZIE obudzcie sie to byl dwumecz, gdzie o awansie przesadzala liczba strzelonych bramek,BILANS,ktory ostatecznie wyniosl 3-2.
Jakby Barca strzelila na 2-0 to by kazdy fan mowil , ze takie sa zasady, ze bramka na wyjezdzie i ze im sie nalezalo??

Pamietajcie ,ze to nie byla gra w ,,jedynki,, na szkolnym boisku tylko dwumecz w systemie pucharowym!
Odpadl gorszy i teraz nic tylko czekac na final bo na pewno zadna z druzyn nie bedzie sie ,,murowac,,