A propos prowokacji; przed meczem udzieliłeś się tu 2 razy, po meczu kilkanaście, wdając się w polemikę praktycznie z każdą wypowiedzią niezgodną z własnym poglądem. Poznaliśmy Twoje zdanie na ten temat w pierwszym poście po meczu, naprawdę nie musisz przypominać nam go po każdej wypowiedzi innych. Dasz se siana czy zluzujesz dopiero wtedy gdy każdy zgodzi się że jest właśnie tak jak sam to widzisz?