X
Witam wszystkich :-D
Wiem, że to co tu napiszę poniżej, wyda się oczywiste jak 2+2=4, zaryzykowałem na EuroGrand, NIE przez gigakasa, pierwsze lepsze e-
kasyno, a że pierwsze znalazłem EuroGrand...
Na początek opiszę pokrótce moją przygodę z EuroGrand:
Powiedziałem sobie, dobra, wpłacam, przeznaczam na to 200zł, stracę to nigdy więcej, stać mnie, raz się żyje. Zarejestrowałem się, wpłaciłem 100zł metodą Przelew24 co dało około 23e. Grałem w ruletkę europejską. Stół 0,10..15e, obstawiam po 0,10e, przegrałem to progresją, podwajanie stawki, tyle że grałem od razu, nie czekając aż wypadnie np. 6 czarnych. Wpłacam kolejne 100zł, trochę obliczeń, nawet zrobiłem sobie tabelkę stawek, zmieniłem system, grałem na trzy metody, kolory, parzystość, przedział, doszedłem do salda ponad 80e, grałem tak przez parę dni po kilkanaście minut. Kolejny dzień, tracę ponad 70e, grając jednocześnie na trzy sposoby, trafiła się seria gdzie przegrywałem jednocześnie na trzech frontach, zostało kilka euro, przegrana. Zastanowiłem się przez chwilę, przecież przeznaczyłem 200zł na straty, co mi tam, miałem kilka euro, grając bez stresu z założeniem że tych pieniędzy już nie mam w godzinę powróciłem do salda 75e, grając różnie, obstawiałem liczby, wszystkimi metodami, najlepiej się sprawdzała obstawa na 2 tuziny + 2 rzędy, spróbuję to wypłacić, ale zakładam że 200zł w plecy, wypłacą to wypłacą. Grałem bez bonusów.
Kilka słów na temat losowań w EuroGrand:
Na początku wrażenie jest że losują się przypadkowe liczby, podczas gdy się wygrywa, prawdopodobieństwo wygranej spada, w jaki sposób?
Zaczęły się coraz większe serie, nagle przestaniemy obstawiać, tylko kręcimy kołem, wypadają na przemian, czarne czerwone, zaczynamy znów obstawiać, zaczynają się serie, początkowo małe ale rosną, jak obstawiałem dodatkowo coś jeszcze, to serie czerwone czarne zmniejszały się, gdy grałem większą ilością różnych metod to miałem wrażenie że coś można wygrać, wrażenie było jakby na wszystkich polach były równe szanse. Krótko mówiąc, jeżeli obstawiamy więcej pól, to stół jest bardziej wiarygodny, ale zmniejsza się stosunek wygranej do zakładu, jeżeli obstawiamy, na jedno pole, np czerwone czarne w danej chwili, nie ma szans wygrywania na dłuższą metę, jakby system rejestrował, że ty cały czas wygrywasz na czerwone czarne, to zaczyna puszczać serie, żebyś ty nie puścił
kasyna z torbami, gdy grasz na parzyste i nie, to czerwone czarne stają się powoli dawać coś zarobić, ale na parzystych są wtedy większe serie, ogólnie ryzyko to same. Jak grałem już pod koniec na luzie, grałem na tuziny i rzędy, cały czas dawałem powtórz zakład, zauważyłem że szybkie kręcenie kołem powoduje większe prawdopodobieństwo wylosowania tej samej liczby co poprzednia i także wzrasta prawdopodobieństwo konkretnych liczb, zacząłem obstawiać te liczby, za taką stawkę aby tuziny i rzędy zwracały mi trochę za nie udane losowanie, co ciekawe trafiałem na te liczby dość często, może to wada systemu, może przypadek, nie wiem.
Podsumowanie:
Żeby
kasyno zarobić mogło, liczba wygrywających musi być mniejsza od przegrywających, czyli jedni z Was co wygrali, a jest ich zdecydowanie mniej, zgarnęli kasę przegranych większości osób na tym forum razem ze mną, resztę kaski zostało w kasynie. CO BYŚ NIE ROBIŁ TO I TAK PRZEGRASZ, LUB JESTEŚ WIELKIM SZCZĘŚCIARZEM I WYGRASZ.
Tam gdzie obrót pieniędzmi, jest zawsze ten 'trzeci', co na tym ma profity.
W handlu są podatki, na G.P.W jest prowizja, w e-kasynach jest np. taki
neteller gdzie trzeba za przelew też zapłacić, itp...
Gdzie nie zainwestujesz to i tak ktoś Cie oskubie, jedyna droga do pieniędzy to niestety ciężka
praca, albo być tym 'trzecim', wiadomo że komuś się uda zarobić miliony i nie kiwnąć palcem, ale takich ludzi jest garstka. TO JEST TYLKO MOJE ZDANIE, NIKOGO NIE ZACHĘCAM DO GRANIA W KASYNIE ANI NIE ZNIECHĘCAM, każdy sobie rzepkę skrobie.
Oczywiście że grałem za prawdziwą kasę! Mam 22 lata, granie za prawdziwą kasę to żaden dreszczyk emocji, przy tym poziomie? Codziennie gram na GPW, wczoraj miałem gorącą sytuację -1500zł (równowartość mojej wypłaty), ale dziś rano poszło na +400zł, dla mnie to żaden dreszczyk, jest to jest, nie ma to nie ma.
Skończyłem z tym tak szybko jak zacząłem, pozdrawiam, życzę szczęścia i żegnam, bo już na tego typu forach na pewno nie zaglądnę :jezora:
jakoś mi się nie udało krócej napisać :kwasny4565: