Grecy w ostatnich 10 spotkankach ani razu nie dali sobie strzelić dwóch bramek.
No tak tylko tam masz, 2 mecze z Estonią, 2 mecze z Cyprem i 2 mecze z Gibraltarem. Poza tym stracili 2 bramki u siebie z Belgią, więc mit masz już obalony.
Chociaż, żeby nie było tak źle, to 4 mecze z Bośnią i Belgią tak jak pisałem w swojej analizie powyżej dają w miarę pozytywny prognostyk przed starciem z Chorwacją. Tylko umówmy się jeszcze na jedno, że Bośnia to żaden ciekawy zespół w tej chwili.
Być może część nie kojarzy lub nie wie. Ale te baraże Grecy osiągnęli w głównej mierze dzięki Cyprowi. Cypr machnął u siebie Bośniaków i dał 6 punktów Grecji za friko. I to wolę podkreślić.
Żeby nie było tak miło, ja olewam Chorwację totalnie jeśli chodzi o moje pieniądze bo stawianie na nich w takim meczu po takim kursie jest kompletnie bez sensu. Poza tym mnie Chorwacja jakoś nigdy nie grzała, albo inaczej. Traciłem z 2 razy w tych eliminacjach grając przeciwko a konkretnie na BTS/gole gości w meczach domowych Chorwatów (i o dziwo zostawali z czystym). W ogóle mnie ten zespół nie przekonuje jeśli chodzi o defensorów. Zobaczcie sobie listę powołanych:
Vida - w jednym słowie dynamit
Lovren - jakieś dziwne historie zdrowotne od 2 lat
Vrslajko - 90 minut z Qarabchem to jego jedyne granie, nie gra wcale od odejścia z Sassuolo
Strinić - nie zaistniał w Neapolu, oddany za bezcen do Sampdorii, gdzie też ma za uszami w tym sezonie
Leovac - biorą chłopa co gra w lidze...greckiej. Dość wymowne.
Mitrović - 19 minut w lidze tureckiej, 15 minut w
LM........
W eliminacjach byli jeszcze doświadczony Corluka i Tim Jedvaj z Bundesligi. Ale w obecnej kadrze ich nie ma.
Będzie niezły dym jak
Grecja dostanie rzut rożny, albo jakiś dobry wolny. I pewnie tutaj sami upatrują dobrą szansę.
Chorwacja to mistrzowie jeśli chodzi o potencjał i szkolenie zawodników środka pola. To jest chyba największa kopalnia diamentów jeśli chodzi o Europe. I na tym głównie bazują. Nawet na 9iątce poza Manżukiciem jest bieda. A sam Mandżukić ostatnimi laty robi wszystko by tego wyrachowanego zachowania urodzonej 9iątki zmienić na jakiegoś bocznego obrońcę jak to nie raz jest w Juventusie. Lekki żart, ale strasznie lubi się cofać a nominalnie i tak gra na boku, bo z Gonzalo nie ma sił by wygrał podstawowy plac. Teraz będzie miał szansę wrócić na środek ataku.
Kolejna sprawa to - nowy selekcjoner. Zlatko Dalić, jak tak się przyglądam i karierze piłkarskiej i teraz trenerskiej to mam mocno mieszane uczucia. Poważnej piłki to on nie dotknął. Jako piłkarz nic ciekawego, właściwie całe życie na Bałkanach. A trenerka? Ostatnie 7 lat, jakieś zadupie Al-Faisaly, Al Hilal i 3 ostatnie lata w Al Alain, dajcie spokój.
Ale z drugiej strony boję się takich typów jak;
Chorwacja under 1,5 bramki @1,97
Grecja jakieś plusowe handi od +1 po +1,5 itd.
Ciężko coś przeciwko Chorwatom znaleźć w miarę rozsądnego.
Jeśli miałbym coś luźnego zaproponować w tym starciu:
Strzeli gola i otrzyma kartkę - Mandżukić @12 Uni Mandżukić ławka.
Perisić asysta @5,00 Uni 3 asysty bocznych obrońców a sam Persić skończył z bramką
Perisić mega gaz w tym sezonie. Strzela, asystuje (4gole,5asyst) i co najważniejsze, fizycznie wygląda fenomenalnie. Sprinty pod koniec meczu na takim samym poziomie co na początku. Albo rywale są już tak zajechani, że on taką różnicę potrafi robić 1z2. Druga sprawa, jak układa mu się gra od paru sezonów z 9ątką z Interu czyli Icardim. Tutaj mogą zadziałać te same instynkty i granie na Mandżukicia. A sam Mandżukić i ten zakład to wiadomo o co chodzi. O tym, że lubi walczyć chyba wiedzą wszyscy, bramkę też jest wstanie walnąć.