Hegemonem piłkarskim może i nie są, ale piłkarsko o klasę lepsi od Irlandczyków z Północy. Może rok w piłce to odległy okres, ale wystarczyło popatrzyć na Szwajcarów na Euro 2016. Dodatkowo w eliminacjach przegrali tylko z Portugalią było nie było mistrzem Europy. W składzie Helwetów też znajdzie się kilku piłkarzy grających na na bardzo dobrym poziomie. Irlandia Północna miała dużo szczęścia trafiająca do grupy z przeżywającymi regres Czechami porównywalnym do regresu Polski w EMŚ 2010 i słabymi Norwegami, którzy może w następnych eliminacjach już po wodzą Lagerbacka coś osiągną. Mecze z Niemcami obnażyły ich poziom. Nie mówię, ze Szwajcarzy pewnie wygrają mecz w Belfaście, ale nie powinni mieć problemu z awansem do MŚ jeżeli zagrają choćby na 80 % swoich możliwości. Irlandia Północna jest toporna tak jak była wcześniej.[/quote]plusgresja
Co do Dani to zgoda, ale gdzie Ty te umiejętności czysto piłkarskie widziałeś u Szwajcarów? Jak dla mnie oni nic ciekawego nie grali w tych eliminacjach. Awans powinni wywalczyć, ale czy wygrają ten mecz na wyjeździe na tak trudnym terenie do zdobycia? Oni bramkowy remis biorą w ciemno, a czy uda im się wygrać taki mecz? Przekonamy się dzisiaj wieczorem. Ja bym tego meczu osobiście nie ruszał, bo Irlandia jest bardzo ciężką drużyną u siebie, a Szwajcaria to żaden hegemon piłki nożnej.
Spójrz na kursy na over/under. Dla mnie są wystawione nieprawidłowo. Może faktyczne to spotkanie bardziej w stronę underu, no ale bez przesady, kurs ~1,30?? Na over 2,5 mamy w okolicach 3.0 co jest dla mnie sporym value. Pamiętam jak stawiałem w tych eliminacjach na under Irlandii w meczu z Niemcami, i co? wynik 1-3. Patrząc w statystyki obu zespołów jedni i drudzy strzelać potrafią i w sporej częsci meczy obserwujemy wyniki z przynajmniej trzema bramkami. Ze stawką nie ma co szaleć, ale po tym kursie spróbować warto. Może wpaść jakiś remis typu 1-1 bo bardzo dawno ani jedna ani druga ekipa nie zremisowała ale to tylko czysto statystyczny typ. Także:Widzę prawie nikt się nie podejmuje tematu meczu Irlandii Północnej ze Szwajcarią ???? . Czy tylko mnie wygrana Szwajcarów specjalnie nie przekonuje? W tym meczu wydaje mi się, że może być gruby under w stylu 0-0, 1-0 lub 0-1. Remis do przerwy w tym meczu wydaje mi się bardzo rozsądny, kurs 1.82 na fortunie, mógłby być lepszy, aczkolwiek wydaje mi się najpewniejszy patrząc na charakterystyke obu zespołów. To spotkanie może iść w każdą stronę. Wiadomo, że Szwajcarzy piłkarsko dużo lepsi od drwali z Irlandii, ale jednak w obronie Irlandia Płn potrafi się ustawić. Ameryki raczej nie odkryję, jeśli powiem, że taktyka wyspiarzy to będzie raczej granie na "zero" z tyłu aniżeli ataki ???? pojedyncze kontry i tyle, a nóż coś wpadnie.
Odnośnie Szwajcarii ten mecz zapowiada się bardzo ciekawie szczególnie na terenie Irlandii Północnej nie oszukujmy się że helweci mieli pecha bo z takim bilansem powinni awansować bezpośrednio do rosyjskiego mundialu po prostu się Portugalii poszczęściło bardziej co nie zmienia faktu że na papierze Szwajcaria ma dużo lepszy skład niż Irlandia Północna i jedyną szansą Irlandii jest mecz na swoim terenie i murowanie bramki a dla szwajcarów nawet remis będzie dobry gdyż helweci u siebie zdmuchną Irlandię Północną chociaż na wyjeździe na Szwajcarów bardzo dobry kurs około 2.20 i myślę że za drobniejsze warty zagrania.Spójrz na kursy na over/under. Dla mnie są wystawione nieprawidłowo. Może faktyczne to spotkanie bardziej w stronę underu, no ale bez przesady, kurs ~1,30?? Na over 2,5 mamy w okolicach 3.0 co jest dla mnie sporym value. Pamiętam jak stawiałem w tych eliminacjach na under Irlandii w meczu z Niemcami, i co? wynik 1-3. Patrząc w statystyki obu zespołów jedni i drudzy strzelać potrafią i w sporej częsci meczy obserwujemy wyniki z przynajmniej trzema bramkami. Ze stawką nie ma co szaleć, ale po tym kursie spróbować warto. Może wpaść jakiś remis typu 1-1 bo bardzo dawno ani jedna ani druga ekipa nie zremisowała ale to tylko czysto statystyczny typ. Także:
DW 1-1 @6,0 Toto
over 2,5 @3,0 Fortuna
Jasne, awans jest pewniakiem (przynajmniej dla mnie, ale jak dobrze wiemy, w świecie piłki nożnej nie ma nigdy 100% pewności) w tej parze jak najbardziej, ale dzisiejszy mecz i czysta 2 nie do końca. Oczywiście, że są lepsi do przeciwnika, ale tak jak pisałem, ten teren jest trudny do zdobycia. Dalej podtrzymuję zdanie, że Szwajcarzy w tym meczu bramkowy remis wzięliby w ciemno. Czekam też na składy, bo wtedy się okaże trochę więcej. Jeżeli będzie solidna 11 u gości to myślę, że delikatnie też w ich stronę można coś postawić, ale ze stawką bym tu nie przesadzał.Hegemonem piłkarskim może i nie są, ale piłkarsko o klasę lepsi od Irlandczyków z Północy. Może rok w piłce to odległy okres, ale wystarczyło popatrzyć na Szwajcarów na Euro 2016. Dodatkowo w eliminacjach przegrali tylko z Portugalią było nie było mistrzem Europy. W składzie Helwetów też znajdzie się kilku piłkarzy grających na na bardzo dobrym poziomie. Irlandia Północna miała dużo szczęścia trafiająca do grupy z przeżywającymi regres Czechami porównywalnym do regresu Polski w EMŚ 2010 i słabymi Norwegami, którzy może w następnych eliminacjach już po wodzą Lagerbacka coś osiągną. Mecze z Niemcami obnażyły ich poziom. Nie mówię, ze Szwajcarzy pewnie wygrają mecz w Belfaście, ale nie powinni mieć problemu z awansem do MŚ jeżeli zagrają choćby na 80 % swoich możliwości. Irlandia Północna jest toporna tak jak była wcześniej.
Nie no nie porównuj USA z Włochami.Dzisiaj jednak faworyci na plusie. Zwycięstwo Chorwacji łatwe i przyjemne. U Szwajcarów zgoła odmiennie, ale pewnie taki wynik z pocałowaniem ręki wzięliby przed meczem. Karny w meczu mocno dyskusyjny, ale widać było gołym okiem różnice pomiędzy dwoma drużynami. Cenię sobie kibiców z Irlandii Północnej, fajnie byłoby ich zobaczyć na trybunach każdego większego turnieju, no ale niestety reprezentacja jest naprawdę dość mocno przeciętna. Ceni się ich za wolę walki i itp. ale szansy będą musieli szukać w MŚ 48 drużynowych.
Teraz czas chyba na kolejną porażkę drużyny z wyspy. Irlandia niby nieco lepsza, bo wyeliminowała w grupie zarówno Walię(ostatni mecz wygra z Walijczykami, ale trzeba pamiętać, że Ci grali bez Garetha). Do tego w tyle pozostawili Austriaków. Jednak w pamięci mam mecz Duńczyków z Polakami i ogólnie ich wspaniałą końcówkę w eliminacjach(nie licząc potknięcia z Rumunami w ostatnim meczu). No i dodatkowo w składzie jest Eriksen który robi różnice. Jak dla mnie jutro po prostu muszą wygrać, aczkolwiek wiemy, że Irlandczycy potrafią stawiać zasieki.
Do tego dla mnie chyba najbardziej nieprzewidywalny mecz Szwedów z Włochami. Przynajmniej jeśli chodzi o mecz w Szwecji. W sumie i tak jestem zaskoczony postawą reprezentacji Trzech Koron. Mieli naprawdę trudną grupę w której do końca walczyli o pierwsze miejsce. Jednak ich ukrytą wg mnie słabość odkryli Holendrzy w ostatnim meczu eliminacyjnym. Wiadomo Włosi też nie prezentowali jakiejś wybitnej formy, ale ciężko sobie wyobrazić mundial bez tych makaroniarzy. Chociaż z drugiej strony kto by przypuszczał, że w USA jedynie mundial będą podziwiać przed telewizorami.