on bał się tego drugiego meczu i piekielnego dopingu, który by według mnie przeważył nad losem tej pary na korzyść Legii.
...ze co? Piekielny doping? Doping dopingiem, ale jakosci czysto pilkarskiej w Legii naprawde jest niewiele i sam diabel moglby na trybunach siedziec to i tak niewiele by to Legionistom pomoglo...A swoja droga to dobrze Legii tak. Lesnodarski kilka dni temu wyplakiwal sie na lamach gazet jak mala dziewczynka, ze Legia placi kare za wszystkie polskie kluby i ich kibicow po czym mamy sytuacje z bydlem na meczu Polonii. Oczywiscie, odrazy Prezeseiro twierdzi, ze nie da rady wszystkich upilnowac, ze na wlasnym stadionie ciezko kibicow utrzymac w ryzach a co dopiero na stadionach innych klubow...ehh brak slow, ale za swoje grzechy trzeba placic wiec nie dziwcie sie decyzja UEFA
w pierwszym meczu kluczem będzie właśnie pierwszy mecz od niego będzie dużo zależało
...logiczna analiza podstawa dobrego typu...
Jezu piszecie jakby Steaua to było nie wiadomo co, nie przesadzajmy [...] piszecie jakby mieli grać z Barceloną.
Na tym etapie to chyba lepiej jakby mieli grac z Barcelona niz ze Steaua. Moze jest tak jak mowisz, ze Legia nie jest gorsza od Rumunow (choc moim zdaniem, jest to nieprawda usilnie wciskana kibicom przez amatorow-dziennikarzy ktorzy juz widza Legie w
LM) jednak maja oni kilka asow (atutow) ktore polskim klubom po prostu nie leza. Po pierwsze MOTYWACJA. Nasza motywacja znika po pierwszym gwizdku sedziego. Jesli trener "dzien dobry" Urban jak kolega wyzej napisal, mowi, ze Legia juz osiagnela cel minimum i teraz ma nadzieje, ze zagraja "na luzie" to widac jaka maja motywacje do dalszej gry. Z Polakami zawsze jest tak samo, nas satysfakcjonuje minimum i tyle. Minimum jest dla nas sukcesem a to zle. Czemu treneiro nie powiedzial tak: "My nie chcemy grac w
LE. Pracowalismy po to by grac w
LM i zrobimy wszystko by sie tam znalezc.
LE bedzie dla nas porazka!"? Kurtuazja? Proba sciagniecia presji? Nie sadze. Moim zdaniem, brak motywacji bo cos juz sie udalo wygrac. Kolejna sprawa to AMBICJA. Co jak co, ale Rumunom ambicji i woli walki nie mozna odmowic. Oni na serio potrafia biegac 90+ minuty nawet przy niekorzystnym wyniku, nawet gdy mecz juz jest przegrany. Moze technicznie nie sa w czubie Europy, moze Legia ich technicznie przewyzsza (smiem watpic) o czym trenerzy zawsze mowia w kontekscie wystepow polskich zespolow w pucharach. Pamietam wywiad z treneiro Lenczykiem przed meczem z Dundee Utd rozgrywanym w Szkocji gdy powiedzial, ze Slask technicznie jest lepszy i gra w pilke a Szkoci tylko biegaja i graja fizycznie....i co 5 minut minelo i 2:0 dla Szkotow i w tylki mogli sobie ta technike wlozyc. Gdyby nie strzal zycia Dudka to bylo by po Slasku. Steaua nie wyjdzie na mecz z Legia by sie bronic. Oni wiedza, ze jesli chca myslec o awansie (a zapewne chca) to musza mecz u siebie wygrac. I zgodze sie z tym, ze Polskim zespolom najlepiej sie gra w kontrach ale ta "regula" jest dobra na "Ekstra"klase a nie na europejskie puchary gdzie poziom przeciwnika jest wyzszy . KOlejna sprawa to to , ze Legia gra na wyjezdzie i mysle, ze bedzie niemale cisnienie na zawodnikach treneiro "dzien dobry" Urbana. Mysle, ze latwo im ni ebedzie w Rumunii od pierwszych minut gdy ich przeplacane tylki wyladuja w Bukareszcie. Rumunie czepia sie wszystkiego by wybic naszych z gry i wesprzec swoich kopaczy wiec nie zdziwie sie jak beda problemy z hotelami, halasami itd jak to mialo miejsce juz wczesniej. Legionisci pojada do Rumunii zapewne z taka mysla w glowach...by wywiezc korzystny wynik. Oczywiscie nikt nie wie co to dokladnie znaczy. Czy korzystny wynik to remis? Czy korzystny wynik to tylko zwyciestwo, a moze po porazce 2:1 tez bedziemy mowic o korzystnym wyniku...zapewne tak bedzie. My nie pojedziemy do Rumunii po to by wygrac. Nie. My pojedziemy po to by nie przegrac by losy dwumeczu rozstrzygnac na wlasnym terenie, i kazda bramka Legii strzelona na wyjezdzie bedzie juz wielkim osiagnieciem. I to nie sa moje przypuszczenia. To co opisuje potwierdzi treneiro Urban. Wiec jesli ktos chce stawiac na to, ze Legia wygra mecz w Rumuni wiedzac, ze dla nich celem na ten mecz bedzie wywiezc korzystny wynik to radze sie zastanowic raz jeszcze. jesli w 80 minucie jakims cudem bedzie remis 1:1 to zadajcie sobie pytanie czy Legia bedzie atakowac? Czy bedzie starac sie wygrac ten mecz? Czy to wy bedziecie siedziec z wlepionymi slepiami w monitory krzyczac by im sie chociaz zachcialo wyjsc z wlasnej polowy z pilka a nie tylko ja wykopywac byle dalej. Powtarzam, wygrana Legii w tym meczu bedzie przypadkowa bo przypuszczam, ze nawet Legionisci jadac do Rumuni nie zakladaja, ze ten mecz musza wygrac.
Moim zdaniem, Legia przegra pierwszy mecz. Ja jednak znalazlem typ nie na 1x2 lecz na bramke w tym meczu. Legia pierwsze polowy gra zle. Szansa, ze sie to zmieni jest niewielka. Steaua z drugiej strony pierwsze polowy gra dobrze. W ostatnich 10 spotkaniach ktore grala jako gospodarz (byly w tym rowniez sparingi) w 8 strzelili bramke w pierwszych 25 minutach. Widac, ze od poczatku chca szybko strzelic gola i ustawic sobie mecz. Dlatego moj typ to
Steaua strzeli pierwsza bramke do 38 minuty meczu. @ 2,2 ( BetVictor ) Postawie rowniez na
Steaua (-1) EH w I-polowie @ 7 w (Unibet) ale to tak za grosze