Eliminacje Ligi Mistrzów: Steaua Bukareszt - Legia Warszawa (21.08.2013)

[al_capone]

Steaua Bukareszt- Legia Warszawa

21.07.2013 - 20:45

1,76- 3,50 - 4,40 - Betsson

Zapraszam do dyskusji ​

 

[giedezet]

Pozwolę sobie na taki krótki wstęp, jeszcze bez podania typu. Szans na awans Legii nie dawałbym większych z Bazyleą czy Pilznem. Moim zdaniem Rumuni są do przejścia, bo wielkiej rewelacji w el. podobnie jak Legia nie pokazali. W lidze łatwo zdobyli majstra, ale warto dodać, że główni konkurenci jak się mogło wydawać, Rapid, Cluj czy Dinamo bardzo słabo w zeszłym sezonie. W LE doszli do 1/8 gdzie odpadli z Chelsea. Z tego co kojarzę stracili czołowego grajka Rusescu, na rzecz Sevilli. Kadrowo to głównie Rumuni, na arenie międzynarodowej na pewno bardziej ograni ostatnio. Plusem Legii jest pierwszy mecz na wyjeździe. Kluczem będzie tam minimum zremisować (dobrze bramkowo), choć i minimalna porażka nie skreśli Legii moim zdaniem. Wojskowi mają niecałe dwa tygodnie. Moim zdaniem zobaczymy lepszą Legię w Rumunii. Zespół ma potencjał do tego chwilę trzeba, żeby to wszystko zaczęło funkcjonować. Oczywiście powtórka z pierwszej połówki z Norwegii, to w Rumunii już raczej nie skończy się 1:0 do szatni. Owszem w el. Legia wygląda słabo, z fartem, ale jak na razie gra dalej, więc Urban się broni. Liczę, że po latach posuchy zobaczymy polski klub w LM, bez względu na styl. Wejście tam, nawet z tęgim laniem od europejskich tuz, da Wojskowym jednak sporo hajsu, co przy dobrym zarządzaniu spowoduje moim zdaniem to, że Legia na kilka lat zdominuje rozgrywki w lidze i regularnie będzie grać w pucharach.

 

[nicolante]

a ja mam pytanie,oglondaliscze match Molde-Legia ? powinni przegrac 3-1 Legia tan u cebie nie potrafili wygrac a Molde na match wiazdowi jest bardzo slabo,a nawet kiedy zagrali 10 mieli kilka okasje i napewno byli blizej szeli oni kto Legia,ja pamieta sezon temu kiedy Steaua u cebie elimonowac Ajax,ja wizauem Steaua u Tblisi i Legia u Molde,Steaua grali pilka nozna bez bladu a Legia obronci u Molde duzo blad,tan u Bukarest bede stadiona pelno rumuni bedo tak bardzo zagansowani kto Legia po 30 minut juz robic kupa majtek i wynnik jest juz 2-0,Steaua u tblisi i u cebie ze Vardar kiedy dawali gas jak na formula jeden to zabili druzyna.Legia ze wolno tempo graion a oni nie,ze Steaua Legia bede przegrac nawet u cebie dla mnie.

 

[garet]

Steaua - Legia 1 (1.85)
Steaua - Legia 1 (-1) 3.10
Steaua - Legia dokładny wynik 2-0 (8.0)
wszystko w b365

Legii nie daję większych szans i dziwi mnie ten optymizm w kraju...z resztą polskie kluby na przestrzeni ostatnich lat trafiały w różnych pucharach lepiej, optymizm dopisywał po całości, a kończyło się spektakularnymi wtopami. Tym razem przeciwnik jest sporo mocniejszy od różnych ogórków.
Legia zagrała 4 słabe mecze. 2 z półamatorami, plus 2 z Molde, które jest w tym sezonie wyraźnie pod formą.
Nędza w rewanżu z New Saints (choć 1 połowa na wyjeździe też mega! z półamatorami!), ale okej, po meczu wyjazdowym mogli sobie w domu nawet przetruchtać 90 minut i na awans by stykło, ale z Molde już chyba widzieliśmy co się działo? Tam do przerwy powinno być po dwumeczu, a każdy wynik 1-1 wziął po takiej padace z pocałowaniem ręki. W rewanżu już nie mecz o pietruszkę jak z TNS i co? Czy Legia zachwyciła? O mały włos a w końcówce dostałaby bramkę i sny o LM znów odpłynęłyby w siną dal. A nie oszukujmy się. Molde po zdobyciu mistrzostwa pewnie z pół roku temu ostro siadło i na dzień dzisiejszy to norweski średniak.
Steaua to uznana marka, mistrz ligi mocniejszej od polskiej, w tamtym roku bardzo solidne występy w LE. Ładny dwumecz z Tbilisi. Legia musiałaby poprawić swą grę niesamowicie by wyeliminować Rumunów, a na to się absolutnie nie zanosi.
Steaua u siebie 2-0, na Legii 1-1 na spokoju i do widzenia.

edit
Grasz tak jak Ci pozwolą. Podbeskidzie, Widzew czy Pogoń dały sobie narzucić styl Legii, bo to przecież Legia itd chwile pograli, a potem już pokornie czekali na piłki w swojej siatce. Drużyny zagraniczne jak widać mają w d....że to Legia i grają swoje, a Legioniści nie wiedzą ocb. Przecież w lidze wszystko jak z płatka. Steaua nie takie kluby potrafiłaby odprawić.
Pozwól, że zaryzykuję i już 2 tygodnie przed meczem zagram. Przerażę Cię jak Ci napiszę, że mam pogranych kilkanaście typów z różnych lig już na koniec sezonu ! (sic!) przecież przez tyle miesięcy tyle się może wydarzyć. Choć w ubiegłym sezonie takie długoterminowce zarobiły mi na fajne wakacje bo się pokończyły w czerwcu akurat.
Wierzcie sobie w Legię ile wlezie. Beze mnie.

 

[koeman66]

No pieknie do meczu tyle dni, a tu wyskoczyl ktos z analiza - nie za wczesnie? Do meczu dwa tygodnie i wiele moze sie wydarzyc zarowno dobrego jak i zlego i pisze tutaj zarowno o rumunach jak i Legii. Steaua gra swietnie od wielu miesiecy, ale nie wiadomo czy starczy to na warszawiakow, ktorzy paradoksalnie po zapewnieniu sobie awansu do fazy grupowej LE i pokonaniu slabszych rywali, moga zagrac z luzem i w pieknym stylu ograc faworyta, czego ja im zycze. No bo nie oszukujmy sie, zarowno Molde i TNS byly do przejscia, byly slabsze, a slaba gra Legii wynikala z jakiegos strachu przed kompromitacja, grali o wiele gorzej niz w lidze. Tak wiem nie ma co porownywac Molde do zespolow z Ekstraklasy, ale chodzi mi o tzw. "lekkosc gry", w meczach z Molde legionisci byli jacys przytlumieni.

 

[calanau]

Koeman66, co do presii o ktorej pisze, ze Legionisci juz tej presji nie maja to sie z toba nie zgodze. Wlasnie teraz bedzie ta presja bo do LM zostal ostatni dwumecz. LE to nie byl cel Legii tylko LM. Media w przeciagu tych dwoch tygodni doloza od siebie spora dawke dodatkowej presji wiec twierdzenie, ze skoro juz gdzies sie zalapali to beda grac na luzie raczej sie nie sprawdzi.
Masz racje, ze czasu jeszcze troche zostalo i wiele sie moze zmienic, ale moim zdaniem jedno sie nie zmieni. Na mecz z Rumunami Legionisci wyjda spieci i zdenerwowani tak jak wychodzili na inne mecze el. LM. Takich rzeczy jak mentalnosc pilkarzy nie zmienia sie z dnia na dzien. Nasze kluby nie maja takiej mentalnosci by wyjsc na mecz (jeszcze grajac na wyjezdzie) i zaatakowac i walczyc rozgromic przeciwnika. Nasi mowia, ze to dwumecz i zostawiaja sprawe awansu na drugi mecz, bu sie w pierwszym zbytnio nie przemeczyc.
Nasi maja wpajana mentalnosc zachowawcza. Jesli strzela na 0:1 na wyjezdzie to maja tego bronic, bo to dobry wynik a nawet beda sie cieszyc z remisu 1:1. Nie ma u nas zasady isc za ciosem i dobic rywala na 0:2 i zapewnic sobie na 99% awans w pierwszy meczu. Polscy szkoleniowcy nie chca tak grac, kombinuja (bo jak na wyjezdzie 0:1 to u siebie mozna zremisowac badz wygrac badz sie obsrac badz przy 0:1 to wtedy dogrywka itd itp) a potem wychodzi jak wychodzi i odpadamy.
Jesli Legia chce wygrac to nie moze zostawic losow tego dwumeczu do meczu w Warszawie. Trzeba pojechac do Rumuni i tamten mecz wygrac i tyle, a jednak mam wrazenie, ze Legia znowu bedzie grala na remis i w koncowym rozrachunku dostana jedna badz dwa strzaly i padna 2:0 badz 3:0. Ale kto wie, mylilem sie wczesniej moze i tym razem sie myle ????

 

[TommyTSW]

Jaki luz, premię za LM biją na łeb te w LE, nie mówiąc o prestiżu w tych rozgrywkach.Czemu każdy nas kopie po dupie w decydujących meczach o te rozgrywki a potrafimy wyeliminować City czy Fulham w LE?Odpowiedzcie sobię na to proste pytanie bez fantazji poprawnie.
Tutaj kończą się żarty, Steaua to jednak trochę wyższa półka i nie ma tu miejsca na błędy.Patrząc po tym co Legia robiła dążąc do tej rundy pozostają tylko nadzieje.
Oczywiście szansa Legii jest w tym dwumeczu, wszystko leży w ich nogach ale Steaua to drużyna solidna bardzo doświadczona w europejskich wojażach, a takie pojedynki jak ten toczą się na 100% dostępnej możliwości.Po Legii te możliwości wyglądają blado (i proszę nie wyskakiwać z Pogonią i Widzewem bo to Liga Mistrzów nie ekstraklasa)

 

[raiders]

Dla tych entuzjastów marzycieli co to widzą Legię w LM już proponuje poczytać/obejrzeć komentarze Jana Urbana i zawodników po losowaniu .
Urban powiedział jasno :Będzie to dla nas wspaniała przygoda. Wykonaliśmy plan minimum, więc wierzę, że zawodnicy, grając już bez takiej presji, zaprezentują się jeszcze lepiej.

http://gwizdek24.se.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/jan-urban-po-losowaniu-lm-steaua-to-wymagajacy-rywal_346823.html
Fakt Legia moze już tylko lepiej się pokazać ,gorzej nie można .
Pomijam już wypowiedzi zawodników bo żaden nic modrego nie powiedział ,a Saganowski to już całkiem jak łysy grzywką o kant stołu ... facet oderwany od realiów życiowych .
Aby legia awansowała do tej LM to musi zagrać 2 dobre spotkania ..... gdzie obecnie w eliminacjach nie rozegrali nawet jednej dobrej połowy (45&#39 .
Trzeba spojrzeć na sprawę realnie a nie wiecznie dmuchać balonik i liczyć na fuksa ze jakoś to będzie .

 

[kurekq]

Awans: Steua 1,72, bet365.
Drodzy Państwo. Oglądając Legię z Molde stwierdzam, że zdecydowanym, ale to zdecydowanym faworytem w tym meczu są Rumuni, którzy są o niebo bardziej doświadczeni w Europejskich pucharach, mają lepszych zawodników, grają w silniejszej (dużo) lidze... Na transfermarkt 2x więcej warci - rozkładanie tutaj szans 45-55% to lekkie nieporozumienie.
Jak ktoś wierzy w Legię to niech wierzy, ale moim zdaniem jedno jest praktycznie na 99% pewne - kursy na Rumunów polecą w dół.
Aha. Mówicie, że Steua nie zachwycała w europejskich pucharach, ale w 3 rundzie ograli Gruzinów 0-2 na wyjeździe, a to już jest praktycznie rzecz biorąc "po ptakach". Więc remis 1-1 u siebie nic nie znaczy.
Wielkie value. Choć chciałbym się pomylić...

 

[kabacik]

Prawda jest taka, że Legia trafiła na najłatwiejszego przeciwnika z możliwych do wylosowania w tej fazie (z Celtikiem czy Pilznem nie mieliby czego szukać). Pytanie tylko co z tego. Absolutnie nie deprecjonuję drużyny z Bukaresztu, chcę to podkreślić. Kwestią jest jak zagra polska drużyna w tym dwumeczu. Jeżeli zaprezentuje poziom gry z dwumeczu z Molde - istotnie, nie ma czego szukać. Jeżeli natomiast, zagrają lepiej, swobodniej, z większym polotem, a na dodatek strzelą gola na wyjeździe (oczywiście bramkowy remis bądź wygrana to hurraoptymistyczny scenariusz) - mogą próbować walczyć w rewanżu.
A moja mała przestroga dla piszących tutaj, że Steaua większe doświadczenie w pucharach itp. Zgoda. Ale proszę pamiętać kogo wyeliminował Śląsk w czwartek z LE ???? Więc takie argumenty można między bajki włożyć jeśli mniej znana, mniej doświadczona i utytułowana drużyna zagra dwa solidne mecze na wysokim poziomie ????
Podsumowując, jeżeli nie doczekamy się poprawy gry Legii, to nie doczekamy się w tym roku polskiej drużyny w fazie grupowej LM. Szansa jest niewątpliwa, bowiem los był łaskawy jak na tę fazę i potencjalnych przeciwników, których Legia uniknęła w tej IV rundzie.
Pozdrawiam ????
edit: typowanie póki co sobie daruję, choć kurs na awans Bukaresztu zupełnie przyzwoity jeżeli rzeczywiście ok. 1,70.

 

[TommyTSW]

Ale proszę pamiętać kogo wyeliminował Śląsk w czwartek z LE ???? Więc takie argumenty można między bajki włożyć jeśli mniej znana, mniej doświadczona i utytułowana drużyna zagra dwa solidne mecze na wysokim poziomie :smile:

Uważasz że jakby to spotkanie Śląska z Brugge było o aw. do Ligi Mistrzów to efekt byłby podobny?Dla mnie Brugge kompletnie bez żadnej taktyki na mecze ze Śląskiem, liczyli na spacer i się przewieźli.Decydująca runda o LM to okres gdzie drużyny na boisku jadą z tematem najlepiej jak mogą, nie patrząc z kim grają.Już prędzej taka Barcelona olała by w grupie Rubin dostając u siebie w dupę, niż mieli by się potknąć w tej części rozrywek.To jest furtka do dużych pieniędzy, kluby z większym budżetem inaczej patrzą na LE bo żaden to dla nich zarobek, a prestiż to większy w lidze czasami.
(za udział w grupię LM chyba można więcej zarobić niż za zdobycie LE, ew różnica jest taka że dla tych klubów z potencjałem do tego to grosze)

 

[typer36]

W Brugii ciśnienie na ten mecz było ogromne. Po meczu doszło do buntu i protestów kibiców, pozycja Garrido wisi na włosku. Zawodnicy być może i w jakimś stopniu podeszli z rezerwą do Śląska, ale w meczu we Wrocławiu. U siebie zagrali na tyle, na ile potrafią. To nie jest potentat, to jest trzeci zespół belgijskiej ekstraklasy, nie przesadzajmy. Tak więc wynik byłby taki sam. Ale to tak odchodząc od tematu...


Cd Legii to wyraźnie widać kolejny etap dojrzewania zespołu. Dwa lata temu, żeby robić wyniki, Legia musiała grać dobry mecz. Rok temu w lidze już pojawiało się cwaniactwo, spryt, więcej szczęścia. W pucharach jeszcze tego aż tak widać nie było, ale też. Obecnie i tu i tu Legia może grać padakę, a wynik zrobi (odjąć sporadyczne wyjątki). Z Molde grali naprawdę żenująco, ale moc (i szczęście) była z nimi, nie z Norwegami. Oczywiście czystego fuksa też było nie mało, ale on ponoć sprzyja lepszym i trudno to merytorycznie uzasadnić.

Na ile dojrzale Legia zagra ze Steauą, drużyną dużo bardziej doświadczoną? Nie wiem czy można odpowiedzieć na to pytanie, bo z takimi drużynami nie grała. Z Rumunami też można sobie pozwolić na błędy, są bardzo mocną ekipą ale nie pozbawioną wad. Przede wszystkim zdarzają się długie przestoje, które w zależności od klasy przeciwnika kończą się zagrożeniem przed bramką lub bramkami. Te przestoje można zaobserwować już od dawna. O ile tylko Legia zaprezentuje większą aktywność niż w dotychczasowych czterech meczach, to będzie szansa te przestoje wykorzystać.

Bardzo dobrze, że rewanż jest w Warszawie. Legia u siebie gra lepiej, ale bardziej mi zależy, by to Steaua nie miała tego komfortu odrabiać ewentualnych strat u siebie.

Faworytem słusznie jest Steaua, ale Legia nie jest bez szans

 

[dariusz1969]

Z Rumunami też można sobie pozwolić na błędy, są bardzo mocną ekipą ale nie pozbawioną wad. Przede wszystkim zdarzają się długie przestoje, które w zależności od klasy przeciwnika kończą się zagrożeniem przed bramką lub bramkami. Te przestoje można zaobserwować już od dawna. O ile tylko Legia zaprezentuje większą aktywność niż w dotychczasowych czterech meczach, to będzie szansa te przestoje wykorzystać.

Nie wiem czy Ty mieszkasz w Rumunii czy nie,ale po Twoim poście możnaby tak domyślać się.O jakich przestojach piszesz?Nie rozumiem zupełnie ,podaj przykłady.
Piłka nożna to nie koszykówka czy siatkówka.Nie wiem może źle mi się wydaje i jestem w błędzie,ale jak czytam Wasze niektóre wypowiedzi i ogólnikowe pozbawione argumentacji analizy to mi czasem ręce opadają.
Zespół rumuński zbudowany od nowa po kilku latach posuchy wyjdzie do dwumeczu z Legią doskonale przygotowany taktycznie i fizycznie,odpowiednio umotywowany na osiągnięcie sukcesu.Tu chodzi o wielkie cele i ogromne pieniądze,a Ty tu piszesz o jakiś przestojach.
Oglądałem kilka spotkań Steauy w minionej edycji LE i jest to zespół kompletny,zdyscyplinowany taktycznie,grający nowoczesna piłke oparta na szybkich skrzydłowych i często podłączających się do akcji ofensywnych bocznych obrońców.
Nawet Chelsea miała z nimi spore problemy.
Dzisiaj po meczu Lecha z Koroną wypowiadał sie Paweł Golański,który spędził w Bukareszcie 3 lata.Mówił ,że obserwuje cały czas Steaue i potwierdził tylko fakt,iż jest to zespół bez słabych punktów,z którym szczególnie w stolicy Rumunii będzie Legia miała wielki problem i musi zagrać na bardzo wysokim poziomie.
O prrzestojach w grze jakoś nie wspominał...

 

[ilprincipino]

Steaua Bukareszt - Legia Warszawa

Legia prześlizgnęła się w III rundzie dwukrotnie remisując z norweskim Molde. Tak, prześlizgnęła się. Nie ma się co oszukiwać. Będąc obiektywnym to Molde było w tym dwumeczu lepszą ekipą. Szczególnie w pierwszym spotkaniu w Norwegii, gdzie stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, jednak albo brakowało skuteczności, albo na wysokości zadania stawał Kuciak. Legia zrobiła jedną akcję, która jak się później okazało była kluczową w kontekście awansu. Teraz jednak skończyło się ślizganie, do gry wkraczają poważne firmy.
Steaua Bukareszt, bo o Niej mowa, to zespół już można powiedzieć klasowy. Gigi Becali zbudował drużynę solidną, która regularnie występuje na arenie międzynarodowej. Steaua to głównie Rumuni, w większości reprezentanci kraju. To właśnie sprawia, że mimo iż nie posiadają gwiazd to jako kolektyw są niezwykle silni. Prowadzą prostą politykę polegającą na sprowadzaniu do klubu zawodników wyróżniających się w rodzimej Liga 1, tworząc swoisty "dream team" rumuńskiej ligi. Poprzedni sezon to Mistrzostwo kraju i świetne występy w Lidze Europy. Wygrali swoją grupę ze Stuttgartem, Kopenhagą i Molde. Z Molde, które było wtedy w o wiele wyższej formie niż w starciu z Legią. Rumuni wygrali z nimi dwukrotnie. Steaua poległa dopiero w 1/8 w pojedynku z późniejszym zwycięzcą LE Chelsea Londyn. Ograli londyńczyków w Bukareszcie, jednak już na Stamford Bridge nie dali rady przegrywając 1:3 i odpadli z rozgrywek. W tym sezonie celują wyżej, bo w fazę grupową Champions League. Do realizacji tego celu został im ostatni krok. Dwa pierwsze cele osiągnęli bez problemu eliminując Vardar Skopje i Dinamo Tbilisi. Teraz czeka Legia.
Legia mnie nie przekonuje. Najpierw koszmarna połowa w Walii z TNS, później w Warszawie mecz już na alibi. O starciach w Molde już wspominałem. Podopieczni Urbana być może w lidze dominują to jednak Champions League to już za wysokie progi. Wystarczy, że Steaua wykorzysta 50% szans jakie miało Molde w Norwegii i będzie po meczu. Ogólnie "Wojskowi" na wyjazdach nie zachwycają. W Szczecinie mieli sporo problemów z Pogonią, Portowcy przegrali na własne życzenie, a wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania. W miniony weekend Legie na ziemie sprowadził Ruch, który pojechał na ambicji i to wystarczyło. W Bukareszcie do ambicji dołożą umiejętności i będzie po sprawie. W tym samym czasie gdy w Chorzowie Legia zbierała oklep, Steaua klepnęła w derbach Dinamo 2:1, na wyjeździe!
Stawiam zdecydowanie na Steaue. Uważam, że u siebie nie ma opcji aby nie wygrali. Co więcej podejrzewam, że już po pierwszym starciu sprawa awansu będzie załatwiona. Grajcie szybko, bo kursy jeszcze polecą!

Steaua @ 1,80
9/10
Paddypower​

 

[supbit2]

Zaczynając mój wpis muszę na wstępie napisać, że nasze drużyny nie potrafią grać ataku pozycyjnego. Każdy skreśla Legie ale prawda jest taka, że nasze drużyny (w tym Legia) czują się jak ryba w wodzie w kontrataku, czyli wtedy kiedy graja TEORETYCZNIE z silniejszym przeciwnikiem i mogą się przyczaić. Podam tutaj stosunkowo świeżutki temat - dwu mecz miedzy Legia a Spartakiem. Nie rozumiem przedmówcy, który dal pewną 1 i jeszcze 9/10 <SZOK>. Druga sprawa to taka, że jakby nie patrzeć ale Legia jest w trakcie malej przebudowy, potrzebują czasu aby zgrać się (co można zauważyć patrząc na rotacje jakie są w pierwszej 11). Jan Urban szuka optymalnego składu. Niemniej jednak popatrzę na to spotkanie przez pryzmat dwumeczu. Legia jest w bardziej komfortowej pozycji, ponieważ rewanż gra u siebie na własnym stadionie, który jest jednym z najgorętszych stadionów w europie (zapełniony do ostatniego miejsca) to będzie bardzo duży atut Legii. Wystarczy Legii bramkowy remis i cała reszta jest w rekach drużyny z łazienkowskiej.
Legia AWANS @ 2.00
Steaua Bukareszt - Legia Warszawa X2 @ 2.20

ps
Jeszcze jedno tyczy się to mojego przedmowcy. Możesz wsadzić sobie miedzy bajki takie przytaczanie meczów, które były rok temu. Wiesz kogo straciła Steauna? To Ci odpowiadam Raula Rusescu. Wiesz kim on były dla tej drużyny ? Już Ci odpowiadam - najlepszym strzelcem, gdyby nie on to Steaunie nie szlo by tak dobrze w tamtym roku.

 

[ilprincipino]

Jeszcze jedno tyczy się to mojego przedmowcy. Możesz wsadzić sobie miedzy bajki takie przytaczanie meczów, które były rok temu. Wiesz kogo straciła Steauna? To Ci odpowiadam Raula Rusescu. Wiesz kim on były dla tej drużyny ? Już Ci odpowiadam - najlepszym strzelcem, gdyby nie on to Steaunie nie szlo by tak dobrze w tamtym roku.

Steaua, a nie Steauna. To po pierwsze. A po drugie to doskonale zdaje sobie sprawę z odejścia Rusescu. Mimo to uważam, że Rumuni nadal są zdecydowanym faworytem, szczególnie jeśli chodzi o mecz w Bukareszczie. Ty masz odmienne zdanie w tej kwestii, masz do tego prawo i szanuję to. Dłuższą pogawędkę utniemy sobie po meczu.

 

[TommyTSW]

Ja chciałbym tylko przypomnieć że to jest Liga Mistrzów nie Farmazonów, tu nie awansują drużyny z przypadku bo mają gorący stadion, czy rewanż u siebie.To samo się tyczy turniejów jak Mundial cz Euro.Na LE przymknijcie oko, są to rozgrywki dobre dla drużyn co muszą rok czekać na atrakcyjnego rywala, żaden w sumie to dla nich pieniądz.
Mecz ze Spartakiem był 2l temu, w zeszłym tygodniu nie wyglądali jak ryby w wodzie gdy Molde ich cisło, w dodatku zepsuli 2setki w końcówce.
Zresztą Legia w Rumunii też nie będzie grała przy kilku tysiącach, na meczach też tam potrafią zrobić potężny kocioł.
http://www.youtube.com/watch?v=hvfU4VFoRko

 

[mobilny]

Ja chciałbym tylko przypomnieć że to jest Liga Mistrzów nie Farmazonów, tu nie awansują drużyny z przypadku bo mają gorący stadion, czy rewanż u siebie.To samo się tyczy turniejów jak Mundial cz Euro.

Bzdura jakich mało. Od lat śledzę eliminację do LM. To jest dwumecz, dwa mecze praktycznie w tym samym czasie, często decyduje obecna forma i dyspozycja, kontuzję, kartki, sytuacja w drużynie. Zdanie które podkreśliłem w Twojej wypowiedzi miałoby sens gdybyśmy pisali np o fazie grupowej, gdzie rzeczywiście decyduje siła drużyny, prawie pół roku gry, mecze w pewnym odstępie czasowym, tam rzeczywiście nie ma mowy o przypadku. Tutaj jednak takie pisanie jest bez sensu, nie spotkałem jeszcze drużyny która potrafiła by utrzymać równą i wysoką zarazem formę przez cały sezon, tym bardziej jeśli mowa o ekipie pokroju Steauy, bądź co bądź nie jest to potentat. Nikt nie zagwarantuje mi że Steaua będzie formie w czasie rozgrywania tych dwumeczów, nikt nie zagwarantuje mi że w którymś z meczów Steaua zagra wybitnie słabo, tak słabo że nie będzie w stanie tego odrobić w rewanżu. Nikt mi też nie zagwarantuje że w którymś w tym meczów nie uśmiechnie się szczęście do Legii, że sędzia nie popełni jakiegoś błędu który zadecyduje o losie pojedynku. Proszę więc nie pisz bzdur, że w tej fazie nie ma mowy o przypadku, jak najbardziej każda drużyna ma tu szansę na awans z przypadku, są to dwa mecze w przeciągu 7 dni, nie rywalizacja trwająca rok w czasie którego rozgrywa się 30-38 spotkań. Jak najbardziej może zadecydować tutaj przypadek, szczęście często się do Legii uśmiecha ostatnio, nie ma przepaści między ekipami, a kursy większą są na legionistów, więc warto zagrać !

 

[TommyTSW]

Skoro tak śledzisz te eliminację do LM, to podaj mi która drużyna w ostatnich latach znalazła się z przypadku w fazie grupowej?W sensie kopciuszka który niczym nie zaskakując pyknął w ostatniej rundzie faworyta i znalazł się w LM, nie kogoś kto był już wcześniej na fali i wywalczył ten awans jak Bate.
Zresztą w czym ty upatrujesz te szansę? W kolejnych dyrdymałach o ściąganiu Steauy do piachu prezentowanego przez Legie?Nie widzę ułamka sportowego aspektu jedynie kalkulacje szansy na sraczke albo niekorzystne fronty które zepsują humor Rumunom.
Steaua prezentuje się dobrze, zresztą ktoś tu już pisał na temat ostatnich meczów Rumunów, a co mówiłem znowu powtórzę: do Ligi Mistrzów nie awansuje się na farmazon.
Ogarnięte kluby nie prowadzi się w chaosie, tylko w miarę optymalnie przygotowuje na te etap rozgrywek, jest to ważniejszy moment niż sam udział w LM bo bez tego nie ma pieniędzy, LE to może być dopiero dodatek z 3 miejsca, nie zawsze zawodnicy zarabiający o wiele większe pieniądze niż nasi kopacze mają odpowiednią ilość motywacji do osiągnięcia celu w postaci startu w LE, co nie znaczy że to olewają lecz generalnie poziomu sportowego u graczy to nie nakręca i jest sporo kalkulacji, w LM nie ma o tym mowy.
Może wyjść i tak że się jakiś cud zdarzy okej to jest piłka, no ale bez jaj że w dziale sportowym bzdury wytkasz i próbujesz wcisnąć jakiś koncert życzeń z kosmosu.
To już na forum Legii które z ciekawości czytałem (dział sportowy) ludzie mają zdrowsze podejście.
----------------
ps: w taką paranoje jaką nam tu przedstawiasz można wpadać przed każdym zagranym zakładem.

 

[buleczka]

"Żyleta" zamknięta. Teraz już nawet kibice nie pomogą Legi.
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/legia-steaua-uefa-zamknela-zylete/k20y6