Dzien Górnika / Górnictwo

[sztygar]

Witam na forum jestem nowy ale sledze go już długi czas Wpadł mi do głowy taki pomysł że może z okazji dnia górnika każdy by napisał coś na ten temat? Np. czy podobało by mu się być górnikiem? Czy ktoś z rodziny pracuje na kopalni? Itp. Itd.

Ja jako że otworzyłem ten temat może wypowiem się pierwszy na jego temat:d
Sam pracuje na kopalni i wiem jak to jest być górnikiem, mój tata tez tam pracuje, mama (w biurze), dziadek, wiec moja rodzina jest dość bardzo związana z kopalnią. Zawód górnika moim zdaniem jest ciężki! Czasami to odechciewa mi się kopalni i już nie mam ochoty zjeżdżać na „duł” ale gdy przychodzi dzień wypłaty to Az się chce iść do pracy. Najgorsze co może być na kopalni to te nieszczęsne wypadki. A jest ich dużo! Tylko nawet polowa z nich nie jest zgłasza! Ale jak bym miał wybierać od nowa mój zawód to również bym wybrał kopalnie.

Czekam na wasze opinie na temat kopalni.

 

[celahim]

to ze watpie zebys na forum bukmacherskim znalazl kogos kogo by to interesowało ..(teraz to napewno sie znajda bo beda mi chcieli dowalic )

Beda chcieli Ci dowalic tylko dlatego, bo to Ty czepaisz sie niewiadomo czego, obrazajac przy tym zalozyciela tematu.

A wytlumacz mi, niby czemu nikogo mialoby to nie interesowac? To prawda, ze na forum sa glownie uczniowie i studenci, ale jest tez sporo osob na stale pracujacych, nauczycieli, robotnikow, murarzy i zapewne gornikow takze. A jeszcze wiecej osob, ktore maja w rodzinie jakiegos czlowieka pracujacego w kopalni. Na Slasku to co trzecia rodzina ma/miala w rodzinie jakiegos gornika, nie mam pojecia dlaczego sie tak burzysz takim temat, tymbardziej, ze to hyde park

 

[gangster]

Moim zdaniem dobry temat zeby dowiedzieć się czegoś o kopalni. Bo większoc to pewnie nie umi nawet sobie wyobrazic kopalni. Mój tata pracuje na kopalni i z tym że ś awypadki to masz racje nawet niedawno (tzn rok temu) mial mój tata wypadek na kopalni. Spadły na niego skłay. Mial połamany piszczel. Ponad poł roku noga w gipsie, rechabilitacje itp. Teraz od niedawna znowu wrucił do pracy. Z tego co on opowiada to tam naprawde jest ciezko, trzeba byc prawdziwym facetem zeby tam robic! I miec dużo siły bo z tego co słysze to oni noszą sami obudowe co waży prwie 100kg wiec zeby takie coś dzwignąc to juz trzeba mieć troszke siły.

 

[kubal456]

a dlaczego posty zostaly wykasowane?

 

[sawas]

Ja powiem tak. Nigdy "na dole" nie byłem. Chciałbym kiedyś zjechać, zobaczyć.
Doceniam górników, to na pewno ciężka praca. Ale denerwuje mnie w tej grupie zawodowej chyba to, co przeszkadza większości.. Jakim prawem wykorzystują swoją siłę do walki w protestach przeciwko zamykaniu kopalń czy o wcześniejsze emerytury?? Niszczą Warszawę, bo .. oni się domagają i już. Nie ustąpią dopóki nie dostaną.. To dla mnie coś niezrozumiałego.. I pewnie - ktoś napisze, że to samo można powiedzieć o strajkach nauczycieli czy pielęgniarek.. Ale chyba jasno widać, która grupa - pielęgniarki czy górnicy - mają większą siłę przebicia, komu udało się więcej załatwić..
Każdy wybierając określony zawód wie, czego można się w pracy spodziewać i jakie wynagrodzenie otrzyma się po przejściu na emeryturę.. Rozumiem, że to ciężka praca, ale .. trochę kultury.. :]

I kolejna sprawa - Barbórka. To chyba trochę socjalistyczne święto Pewnie, że na Śląsku jest inny klimat do tego, chyba większość miast zamiera 4 grudnia, ale .. żeby np. uczyć o Barbórce dzieci w szkole, czapki górnicze robić? Bo chyba jeszcze mam taką w domu
Jak dla mnie - trochę za bardzo wyolbrzymione są zasługi górników. Nikt na siłę pod tę ziemię nie pcha..

 

[vader]

Moim zdaniem dobry temat zeby dowiedzieć się czegoś o kopalni. Bo większoc to pewnie nie umi nawet sobie wyobrazic kopalni. Mój tata pracuje na kopalni i z tym że ś awypadki to masz racje nawet niedawno (tzn rok temu) mial mój tata wypadek na kopalni. Spadły na niego skłay. Mial połamany piszczel. Ponad poł roku noga w gipsie, rechabilitacje itp. Teraz od niedawna znowu wrucił do pracy. Z tego co on opowiada to tam naprawde jest ciezko, trzeba byc prawdziwym facetem zeby tam robic! I miec dużo siły bo z tego co słysze to oni noszą sami obudowe co waży prwie 100kg wiec zeby takie coś dzwignąc to juz trzeba mieć troszke siły.

GangSter ja się domyślam, że Twoim zdaniem jest to dobry temat.
Tylko powiedź mi jedno:
Po co założyłeś multikonto Sztygar???
Wstyd Ci poruszać taki temat pod Twoim nickiem czy jak?
Jak masz jakieś przeciw to mogłeś wcale nie zakładać tematu.
Jeszcze fajnie jakbyś zaczął pisać sam ze sobą.
Masz rangę Typer a zachowujesz się jak podrzędny user.

 

[uzytkownik-7288]

Nigdy nie byłem w kopalni, nie miałem styczności z górnictwem, ale doceniam. Jes to to z pewnością bardzo ciężka praca, cięższa niż mi sie wydaje, lecz kojarzy mi się nieco z biedą.
Z pewnością górnik jest narażony na zawalenie, dużą serię chorób jak pylica itp. Czemu święto oraz ten zawód maja takie przebicie w naszym kraju? Chyba głownie to że Polska Energetyka bazują prawie wyłącznie na węglu, górnictwo to stary zawód, a górnicy to było oczko w głowie Gierka tak mile wspominanego człowieka w naszych czasach, nasi rodzicie wujkowie, dziadkowie mówią o nim tyle dobrego, że tyle zrobił dla Polski, dróg wybudował i na koniec warto dodać ile kredytów zaciągnął.
Jeśli górnicy by sie serio wkurzyli i przestali pracować to będzie tragedia dla gospodarki (choć trudno to sobie wyobrazić) jak zastrajkują nauczyciele, rząd ma więcej czasu na działanie, może dać więcej wolnego, większe przywileje w ostateczności podnieśc pensje (jak już zostane obrzydliwie bogatym prezydentem, przytne im pensje i nie będę płacił za połowe wakacji).
Tak na koniec to chciałbym tylko dodać że najbardziej to mi żal w tym wszystkim pielęgniarek. Mają niebotycznie okropny zawód, to co muszą czasem robić z ludźmi zasługuje na totalny szacunek, a ich zarobki jak każdy wie są bardzo niskie.
Pozdrawiam górnika ???? hydraulik z 4 miesięcznym stażem ????

 

[bartekjaw]

Ja od przyszlego tygodnia zaczynam prace na kopalni.
Sztygar/GangSter < napisz mi tutaj albo na pw na jakiej kopalni robisz
mam kilka pytań do Ciebie

 

[duda]

Ja uczę się w Technikum Górniczym, nawet dzisiaj miałem praktykę na kopalni ???? Ogólnie nie jest źle, na przodku jeszcze nie byłem, ale ponoć panują tam warunki ekstremalne... Jest to kopalnia rud miedzi, a nie węgla, więc jest trochę bezpieczniej. Warto poznać podziemny świat, kopalnie wyobrażałem sobie całkiem inaczej niż jest w rzeczywistości ????

 

[nikifor]

Praca w kopalni jest rzeczywiście bardzo ciężka. Wiem coś o tym. Mieszkam na Śląsku (w typowo górniczym mieście - 5 kopalń), pochodzę z górniczej rodziny, wielu znajomych to górnicy. Niestety nie wszyscy są w stanie docenić trud ich pracy. Ale to zostawmy póki co z boku.
@sawas, napisałeś ciekawą rzecz. Górnicy "niszczą Warszawę". Muszę się z Tobą tutaj nie zgodzić. Ja osobiście mam zupełnie odmienne zdanie. Nie dziwię się też, iż walczą o lepsze wynagrodzenie. Już nie jeden za przeproszeniem "mądry w gębie" zjechał na dół bo co to jest 8h pod ziemią i po pierwszym razie po prostu uciekł. Tak, uciekł i już więcej się "na dole" nie pojawił. Co do święta, może i jest komunistyczne, ale nauczyciele też mają swoje święto. Oni mogą mieć swój dzień a górnicy nie? Barbórka na Śląsku jest dniem bardzo ważnym. Nawet dla mieszkaców, którzy nie są związani z górnictwem. To tylko moje zdanie. Możecie się zgodzić lub nie. Nie mniej zachęcam do dyskusji bo wątek jest bardzo ciekawy.
A na rozluźnienie atmosfery, skecz pt: "Górnik".
http://pl.youtube.com/watch?v=9M-qNqpy52Y
lub:
http://www.kabarety.tworzymyhistorie.pl/1211_kmp_gornik2.php

 

[kemot1901]

Praca na kopalni jest bardzo ciezka ? hymm takie pierdoly wpiera sie ludziom co guzik o tym widza. Chodze do III klasy technikum gorniczego, praktyki mam na kopalni. Moj ojciec, dziadek, wujek, moi koledzy sa lub byli gornikmi i cos o tym wiem. Przeciez zjechac, dojsc na miejsce pracy, pojesc, napic sie, "zakurzyc",a potem jeszcze isc na wczesniejszy wyjazd tez trzeba, tak wiec z 8h zostaje 3h roboty. A gdzie szychyty na blache ? Zamiast na 665m siedzi sie ogladajac TVN,a w pracy niby jestesmy. Nastepna rzecz to "nocki", kto wie gdzie i jak ten sie wyspi. A co za cala reszta stanowiski ? Ludzie na guziku, kalfaktorzy, ratownicy co rozwiazuja krzyzowki ? itp itd

 

[lalo]

No dobra ale nie musisz tego wszystkiego pisać

 

[nikifor]

@kemot ... owszem masz po części rację lecz do końca tak nie jest. Znajdzie się dzień, jak to powiedziałeś luzu ... A czy jest tak codziennie? Sam sobie odpowiedz.

 

[duda]

W sumie kemot ma rację, nie powiem że to nieprawda, że na niektórych oddziałach właśnie są takie luzy i to nie tylko od okazji, ale co zmianę, takiej prawdziwej pracy zostaje 3-4 godzinki z 8. Przynajmniej na moim oddziale tak było. Ale nie wszędzie tak jest.

 

[lalo]

NO dobra ale przy tych 3,4 godzinach jest serio dużo pracy :]

 

[hajduk]

Mój tata jest górnikiem, już szykuje się na imieniny patronki i już uprzedzał, że nie będzie dostępny w tym dniu... A mnie jako pierworodny syn także pasuje uczcić.
Mój tata akurat nie jest "klasycznym" górnikiem. Robi przy pompach wodnych, gdzie także jest to bardzo odpowiedzialne, gdyż jeden błąd mozę kosztować nawet zalanie całej kopalni! Choć też często zabiera sobie jakieś gazetki, płyty do słuchania na "nocki" właśnie głównie.

 

[cygeiro]

Ja powiem tak. Nigdy "na dole" nie byłem. Chciałbym kiedyś zjechać, zobaczyć.

Doceniam górników, to na pewno ciężka praca. Ale denerwuje mnie w tej grupie zawodowej chyba to, co przeszkadza większości.. Jakim prawem wykorzystują swoją siłę do walki w protestach przeciwko zamykaniu kopalń czy o wcześniejsze emerytury?? Niszczą Warszawę, bo .. oni się domagają i już. Nie ustąpią dopóki nie dostaną.. To dla mnie coś niezrozumiałego.. I pewnie - ktoś napisze, że to samo można powiedzieć o strajkach nauczycieli czy pielęgniarek.. Ale chyba jasno widać, która grupa - pielęgniarki czy górnicy - mają większą siłę przebicia, komu udało się więcej załatwić..

Każdy wybierając określony zawód wie, czego można się w pracy spodziewać i jakie wynagrodzenie otrzyma się po przejściu na emeryturę.. Rozumiem, że to ciężka praca, ale .. trochę kultury.. :]


I kolejna sprawa - Barbórka. To chyba trochę socjalistyczne święto Pewnie, że na Śląsku jest inny klimat do tego, chyba większość miast zamiera 4 grudnia, ale .. żeby np. uczyć o Barbórce dzieci w szkole, czapki górnicze robić? Bo chyba jeszcze mam taką w domu

Jak dla mnie - trochę za bardzo wyolbrzymione są zasługi górników. Nikt na siłę pod tę ziemię nie pcha..

mam identyczne zdanie

Praca na kopalni jest bardzo ciezka ? hymm takie pierdoly wpiera sie ludziom co guzik o tym widza. Chodze do III klasy technikum gorniczego, praktyki mam na kopalni. Moj ojciec, dziadek, wujek, moi koledzy sa lub byli gornikmi i cos o tym wiem. Przeciez zjechac, dojsc na miejsce pracy, pojesc, napic sie, "zakurzyc",a potem jeszcze isc na wczesniejszy wyjazd tez trzeba, tak wiec z 8h zostaje 3h roboty. A gdzie szychyty na blache ? Zamiast na 665m siedzi sie ogladajac TVN,a w pracy niby jestesmy. Nastepna rzecz to "nocki", kto wie gdzie i jak ten sie wyspi. A co za cala reszta stanowiski ? Ludzie na guziku, kalfaktorzy, ratownicy co rozwiazuja krzyzowki ? itp itd

rozmawialem kiedys z emerytowanym juz gornikiem (ojcem mojego dobrego kumpla) i wypowiadal sie o swojej pracy w podobnym tonie, a teraz ma bardzo przyzwoita emeryture

No dobra ale nie musisz tego wszystkiego pisać

moze warto spojrzec na dane zagadnienie z innej perspektywy?

NO dobra ale przy tych 3,4 godzinach jest serio dużo pracy :]

sa zawody w ktorych na 8 godzin pracy przez 7,5 sie haruje (wliczylem pol godzinna przerwe powiedzmy obiadowa)

 

[assitalia]

GangSter ja się domyślam, że Twoim zdaniem jest to dobry temat.
Tylko powiedź mi jedno:

Po co założyłeś multikonto Sztygar???
Wstyd Ci poruszać taki temat pod Twoim nickiem czy jak?
Jak masz jakieś przeciw to mogłeś wcale nie zakładać tematu.
Jeszcze fajnie jakbyś zaczął pisać sam ze sobą.
Masz rangę Typer a zachowujesz się jak podrzędny user.

Genialne!
Uśmiałem się do łez... ????

A wiesz, że sam miałem te błedy mu zaznaczyć? Zjeżdzam niżej i co widzę, że stary dobry Vader już to zrobił..

Ale i tak najlepsze z tym multikontem. Gośc gada sam ze sobą ????

 

[ted]

Dochodzi do tylu wypadków , bo u nas w kraju normy bezpieczenstwa sa przestrzegane moze w 40%.
http://wiadomosci.onet.pl/2699,1873622,tragedia_kilometr_pod_ziemia_w_kopalni_wujek,wydarzenie_lokalne.html

 

[kemot1901]

mam identyczne zdanie



rozmawialem kiedys z emerytowanym juz gornikiem (ojcem mojego dobrego kumpla) i wypowiadal sie o swojej pracy w podobnym tonie, a teraz ma bardzo przyzwoita emeryture

Ja nie narzekam bo przeciez sam bede pracowal na kopalni ....

Dochodzi do tylu wypadków , bo u nas w kraju normy bezpieczenstwa sa przestrzegane moze w 40%.

http://wiadomosci.onet.pl/2699,1873622,tragedia_kilometr_pod_ziemia_w_kopalni_wujek,wydarzenie_lokalne.html

Wedlug statystyk to co rok wiecej ludzi ginie od spadajcych kokosow niz gornikow.