To co się dzieje pod tym krzyżem to jest jakaś parodia. Jeżeli im zależy to pójdą się modlić do kościoła św. Anny albo będą się modlić w domu. To wszystko jest strasznie naciągane.
Zamiast godnie się zachowywać podczas przenoszenia krzyża będą krzyki, wyzwiska, przepychanki itp. To są wielcy katolicy ? A spróbuj przekonać takich ludzi. Przecież oni do siebie nie przyjmą żadnych argumentów.
PiS chyba zapomina o tym, że zginęło tam prawie 100 osób, nie tylko Prezydent Kaczyński. Rozumiem, że ten krzyż to symbol, upamiętnienie tej tragedii. Nie musi on stać pod Pałacem Prezydenckim.