Długoterminowe zakłady - 6 kolejek - mrozimy kasę na wakacje.
Jeśli chodzi o majstra, to nie jestem przekonany, że nie zwycięży tu Barcelona, bo mają najcięższy terminarz ze wszystkich drużyn:
Dom: Atletico, Athletic, Getafe.
Wyjazd: Granada, Villarreal, Elche. Te drużyny u siebie naprawdę są mocne, a do tego Granada i Elche muszą walczyć w każdym meczu o utrzymanie. Elche 11 bramek u siebie straconych na 17 spotkań (3 miejsce pod tym względem). Granada zawsze spina na najlepszych u siebie.
Atletico ma dużo lepiej, bo jedynie wyjazdy do Walencji są z gatunku tych cięższych. Choć jak wczoraj widzieliśmy Levante, to można mieć wątpliwości, by Atletico miałoby mieć z nimi problem. Oczywiście będzie murarka i to jest najgorsze. Valencia na Mestalla jeszcze może coś pokaże, aczkolwiek i tak marne szanse mają na
LE w tym sezonie.
Tylko 2 mecze u siebie. Z Elche i Malagą.
Wyjazdy z Getafe (prawie jak u siebie) i Barcelona na koniec rozgrywek.
Gdzie dwóch się bije, tam może skorzystać Real Madryt, który ma najłatwiejszy terminarz w lidze. Aż 4 z 6 spotkań rozegrają u siebie. Do tego nie będą to tacy wymagający rywale, bo: Almeria, Osasuna, Valencia (poza Mestalla dno) i na koniec jak znalazł Papużki, które już tylko będą chciały dokończyć sezon i razem świętować w Barcelonie triumf Madrytu w lidze.
Wyjazdy Valladolid i Celta. Właściwie to wrażenie robi u siebie ten pierwszy zespół, bowiem przegrał ledwie 3 razy w tym sezonie. Na uwagę zasługuje ich znakomita gra defensywna. Ale chyba nie powstrzymają Królewskich.
Celta na Balaidos zwykle stawia wysoko poprzeczkę przez swe zaangażowanie. To będzie ostatni mecz Celty u siebie w sezonie. Sporo będzie zależeć od tego, czy już będą mieć utrzymanie, a wiele na to wskazuje. Najgorsze dla Królewskich jest to, że muszą odrobić do Atleti nie 3 punkty, a aż 4. Kłaniają się bezpośrednie spotkania.
Resumując:
Atletico wygra ligę @4.25
Unibet
Real Madryt wygra ligę @3.60
Unibet
------
Spadek sprawa nie prostsza. Real Betis z 9 punktową stratą jest skazany na porażkę. Trzeba wziąć pod uwagę, że drużyny z dołu zazwyczaj na koniec sporo punktują, a więc Verdiblancos w SD - dla mnie już oficjalnie.
Ale kto z nimi? Almeria, Valladolid, Getafe, Osasuna, Granada, Elche, Celta, Rayo. Te drużyny są zagrożone. Celtę i Rayo można raczej zostawić w spokoju, Granada też się zepnie spadku w tym sezonie nie uświadczą, aczkolwiek terminarz nie najłatwiejszy, więc też ich dodam do faworytów. Mamy dwa miejsca i 6 drużyn.
Granada: Barcelona (D), Sevilla (W), Rayo (D), Sociedad (W), Almeria (D), Valladolid (W).
Jak widać 3 mecze o 6 punktów. 2 mecze, w których ciężko będzie uniknąć porażki i niewiadoma z Sociedad. Nie tak łatwo będzie w tym sezonie.
Elche: Valencia (W), Atletico (W), Levante (D), Malaga (W), Barcelona (D), Sevilla (W).
4 mecze wyjazdowe... Dobrze, że zagrali do końca z Getafe, bo byłoby niesamowicie ciężko, a teraz mają jakiś zapas, który może szybko się skurczyć, bo ciężko będzie z Valencią, Atletico, Barceloną i Valencią. Malaga też jeszcze tak oficjalnie nie ma utrzymania więc 3 punktów dopisać sobie nie mogą. Jedynie na pewunie wygląda mecz z Żabami u siebie.
Osasuna: Valladolid (D), Valencia (D), Real Madryt (W), Celta Vigo (D), Espanyol (W), Real Betis (D).
Jak dobrze, że się otrząsnęli po 5 porażkach z rzędu i zaczęli punktować. Teraz teoretycznie łatwa końcówka. Odpuścić mecz z Królewskimi, a resztę bez problemu jakieś punkty mogą wyrwać. Już w następnej kolejce niesamowicie ważne spotkanie w Valladolid. Na koniec świętowanie na
El Sadar. 4 mecze u siebie to spory handicap.
Real Valladolid: Osasuna (W), Celta (W), Espanyol (D), Real Madryt (D), Real Betis (W), Granada (D).
Aż trudno uwierzyć, że tylko trzykrotnie przegrali u siebie i walczą o utrzymanie. Nie ma co ukrywać - łatwo nie będzie. Skuteczność drużyny - od tego będzie wiele zależeć. Drugi mecz z Celtą, która jeszcze będzie chciała grać o zwycięstwo, bo też aż tacy pewni przyszłorocznego bytu nie są. Kluczowa może być końcówka z Realem Betis i Granadą. Ciekawe jak piłkarze Verdiblancos pożegnają się z LL. Być może będą chcieli podziękować i zagrają jeszcze dobry mecz. Może być ciężko o utrzymanie.
Getafe: Atletico (D), Levante (W), Malaga (D), Barcelona (W), Sevilla (D), Rayo (W).
A teraz przedstawię drużyny, które mają najgorsze sytuacje, bo są w strefie spadkowej. Pierwszą z nich jest Getafe. Niby domowy mecz z Atletico, ale coś mi się wydaje, że więcej będzie kibiców gości.
Dom z Malagą do ugrania, ale z Sevillą będzie ciężko. Wyjazdy do Walencji i Katalonii. Jeśli jeszcze będzie co ratować to zapewne wygrają ostatni mecz z Rayo, ale pytanie czy będzie jeszcze co ratować. Pokpili sobie fest, bo po 10-15 kolejkach mieli bardzo dobrą sytuację, ale ta ich czarna passa była porażająca. Odbili się trochę triumfując z Levante, ale z Elche się nie popisali. Pierwszy mecz z 6 punktów przegrany. Spadek bardzo realny.
Almeria: Real Madryt (W), Celta (D), Espanyol (W), Real Betis (D), Granada (W), Athletic (D).
Nie zazdroszczę im. Dopiero co wrócili do PD, a wygląda na to, że tylko na rok. Z Królewskimi nie muszą się nawet bić. Celta u siebie, Betis u siebie i być może Athletic już pewny
LM u siebie (wersja optymistyczna), więc jakoś ugrają te punkty. Espanyol i Granada na wyjazdach to nie są rywale, którzy na 100% wygrają. Można z nimi rywalizować.
Mecze bezpośrednie mogą być kluczowe, bo w tabeli ścisk, zatem:
Getafe > Granada (3:3, 2:0)
Getafe < Almeria (2:2; 0:1)
Getafe < Osasuna (2:1; 0:2)
Getafe < Valladolid (0:0; 0:1)
Getafe < Elche (0:0, 0:1)
Valladolid = Almeria (0:1; 1:0) Bilans bramek Valladolid > Almeria.
Valladolid ? Osasuna (0:1;
El Sadar (?)) Raczej dla Osasuny.
Valladolid ? Granada (0:4; Zorilla (?)) Marne szanse na odrobienie/ Granada.
Valladolid < Elche (2:2, 0:0) na wyjeździe więcej bramek Elche.
Reasumując moimi największymi faworytami są:
Getafe spadek @ 2.15
Valladolid spadek @ 2.15
Kursy z Betsafe/Betsson.