>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Dyskusje o Premier League

Status
Zamknięty.
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Ale w niektorych klubach o to wlasnie chodzi!. Wazny jest zysk i wyjscie na swoje, wynik sportowy to kwestia drugorzedna!
Wezmy za przyklad Newcastle czy Tottenham. Klub ma zarabiac, wlasciciele maja gdzies gdzie bedzie druzyna.
Szczegolnie w dobie nowych kontraktow telewizyjnych, wazne jest praktycznie tylko utrzymanie sie w Premiership, puchary to przeklenstwo, wlasnie pozegnalismy kolejna ich ofiare (zdaje sie Hull gralo w Lidze Europejskiej).
Może powiem tak. Są kluby takie jak np. Porto czy Atletico, które zarabiają gigantyczne kwoty na transferach, a mimo to żaden z nich nie dziaduje, tylko co roku walczy w LM czy w lidze o mistrzostwo. Te kluby kupują tanio i sprzedają drogo. W Liverpoolu nie chodzi o to, żeby kupić tanio i sprzedać drożej. Oni już stracili na tych nietrafionych transferach, za które odpowiada Rodgers. Teraz każdy z tych kupionych zawodników jest wart dużo mniej, więc jaki jest tutaj na nich zarobek? Tylko mi nie mów, że właściciele specjalnie sprowadzają piłkarzy i kręcą machloje na ich transferach, nie patrzą kogo kupują, bo liczy się to, żeby rozwalić własny klub.

Jeszcze odnośnie Hull, to bez przesady z tą LE. Przecież oni zagrali w niej tylko 2 mecze gdzieś w sierpniu ubiegłego roku. Wystawili rezerwy tylko po to, żeby odpaść. To nie miało wpływu na ich spadek.


Mi chodzi o to ze najwiekszy osiol by sie nauczyl menadzerki bedac w zawodzie np trzy lata spokojnie w jednym klubie. A cos tam Rodgers jednak wie, chocby to ze zalapal sie do Reading czy tam Watfordu, potem do Swansea (gdzie stworzyl naprawde dobry team i styl gry - awans to jego autorska zasluga, nie MArtineza!) wiec napewno nie jest to jakis ogorek najwiekszy, cos tam jednak wie
Czyli uważasz, że Rodgers to świetny trener, ale ma pecha, bo właściciele kazali mu specjalnie robić złe transfery i przegrywać? Ja już wcześniej napisałem co sądzę o Rodgersie. To manager za słaby na taki klub jak Liverpool. W Swansea sprawdzał się znakomicie, bo tam była zupełnie inna skala oczekiwań i presji na wynik. Jak przegrał kilka meczów, to nikt nie miał do niego pretensji. W Liverpoolu jest inaczej. To klub, który mierzy dużo wyżej niż Swansea i nie każdy jest w stanie pociągnąć taki klub do przodu. Jest większa presja i oczekiwania. Inny przykład - Moyes. W Evertonie robił dobrą robotę. Miał skład za słaby, żeby bić się o TOP 4, zawsze kończył tuż za czołową czwórką. Robił świetne transfery, bo sprowadzał piłkarzy za grosze, umiał ich wkomponować do składu, robił z nich dobrych grajków i sprzedawał z dużym zyskiem. Poszedł do United i wiadomo co się działo, nawet transferów nie umiał zrobić, z czego był znany z Evertonu.


Kto przy drowych zmyslach sciagalby np Balotelliego czy tych Hendersonow za takie pieniadze? Na dodatek zdaje sie mowi ze Balotelli u niego nie zagra, po czym po kilku tygodniach hyc Balotelli w druzynie.

http://www.theguardian.com/football/...rendan-rodgers
Rodgers mówił, że nie sprowadzi Balotelliego, ale tutaj trzeba wyjaśnić jedną rzecz. Balotelli to był wariant B. Wariantem A było sprowadzenie Remy&#39;ego, ale ten nie zaliczył testów medycznych i ostatecznie nie zagrał w Liverpoolu. W związku z tym uruchomiono wariant B.


Futbol to uklady i pieniadze, nie mniejsze niz w PL. Oczywiscie ze menadzerowie sa figurantami, tylko w teorii decyduja jaki sklad chca.
Taa, jasne. Ferguson może też był figurantem, któremu właściciel mówił co ma robić? Co może wiedzieć o piłkarzach i transferach jakiś człowiek, który jedyną styczność z piłką ma oglądając ją z loży VIP? Gdyby ten człowiek mówił Fergusonowi kogo ma kupić, a kogo nie, to nigdy nie powstałoby wielkie imperium Fergusona. Należy też rozróżnić funkcję managera od trenera, o czym wspomniałem już we wcześniejszym swoim poście. Manager decyduje o transferach, a Rodgers jest managerem, więc słabe transfery obciążają jego konto.


Zapytam moze.

Czy sadzisz ze np pieniadze za Modrica, Kranjcara itp powedrowaly w jedna strone do Chorwacji i tyle je widziano/ Czy raczej polowa z tych pieniedzy wrocila gdzies na konta osob zwiazanych z Tottenhamem gdzies w rajach podatkowych? Jak myslisz

http://www.sport.pl/pilka/1,65085,14..._korupcja.html
Tego nie wiem i zapewne Ty też tego nie wiesz. Jak masz jakieś dowody to je przedstaw.


Myslisz ze korupcja jest tylko w chorwacji?
Korupcja jest wszędzie.


W Liverpoolu wystarczylo Gerrarda na lawce posadzic to o malo co nie zakwalifikowali sie do ligi mistrzow. Tam jest olbrzymi potencjal i wysoka jakosc zawodnikow, graja bardzo dobrze, tyle ze jak przychodzi do meczow np z United odzywaja sie kompleksy i przegrywaja.
No ja bym tak nie przesadzał z tym olbrzymim potencjałem. Mają potencjał, żeby powalczyć o TOP4, ale o nic więcej raczej nie. Jedyne mecze z czołówką, które zagrali na poziomie to z City u siebie i z United na wyjeździe, gdzie mimo to przegrali przez nieudolność Balotelliego i Sterlinga. Ogólnie bardzo słabo radzili sobie w meczach na szczycie.


Jest jeszcze problem Sterlinga. Z kogos takiego

https://www.youtube.com/watch?featur...&amp;amp;v=-Z_wCF7MjA4

uderzyla kasiora do glowy i mamy pozerstwo i jedna z wiekszych pokrak sezonu. Na szczeczie dla nich Benitez wyrazil zainteresowanie. To swietnie wrozy do zakladu dlugoterminowego poza czlolowa czworka w nastepnym sezonie dla Realu!
Dla Liverpoolu dobrze by było, żeby Sterling określił się w końcu co do swojej przyszłości. Jak na razie daje sygnały, że Liverpool to tylko trampolina do lepszego klubu. A za takiego piłkarza nie będzie żadnego pożytku, bo będzie on myślami gdzie indziej. Sodówka powoli uderza do głowy. Dla mnie jest to śmieszny piłkarz. Nie można mu odmówić umiejętności, ale problem jest taki, że sam Sterling myśli o sobie, że osiągnął już nie wiadomo jaki poziom i z tego tytułu należy mu się duża kasa - zbyt duża kasa jak na jego umiejętności. Sterling miał za sobą świetny jeszcze poprzedni sezon, ale wtedy to Suarez ciągnął cały zespół i Sterlinga również. Ten sezon już dużo gorszy, a mimo to wymagania Sterlinga wciąż wygórowane. Śmieszy mnie również sam fakt, że dwukrotnie w ciągu sezonu Sterling gdzieś leciał na Jamajkę odwiedzić rodzinę, podczas gdy jego koledzy zapierdzielali na boisku. Nie może wytrzymać natężenia sezonu i jeszcze za to chce grubą kasę na wycieczki na Jamajkę, żeby sobie odpocząć. Dobre sobie.


Pilkarz nepewno nie bedzie wybrzydzal ze Liverpool kazdy by chcial tam grac poza Rooneyem, Drogba itp. Poza tym to agenci lub osoby zwiazane z klubem decyduja gdzie idzie pilkarz, na ogol oprocz oczywiscie pieniedzy. Taki Falcao na ten przyklad to sa przedsiebiorstwa, obojetne gdzie grac, wazne zeby dobrze placili
Chodzi mi cały czas o to, że jeśli ktoś jest gwiazdą to wybiera Chelsea/MCity/United/Arsenal. A jeśli jest tą półkę niżej, to ma prawo mieć opory przed Liverpoolem i o tym pisałem w poście wyżej.
Wlasnie ze nie wybiera. Bedzie gral tam gdzie mu placa. To jest obojetne gdzie. W tych Manchesterach, Chelsach, Arsenalach liczba miejsc jest limitowana.
Premiership to finansowy raj sam w sobie i pilkarzom obojetne gdzie do jakiego klubu trafia, finanse maja sie znakomicie a reszte maja gdzie, no moze jeszcze zonom bardziej podoba sie Londyn niz Manchester
Zobacz sobie jak Tevez wybrzydzal na Manchester.
Znajdz mi jakiegos pilkarza co wybrzydzal &#39;ech Liverpool&#39; i nie poszedl tam w ostatnich latach. Nie przypominam sobie. PS nie moga t obyc zawodnicy Manchesteru United i Evertonu ktorzy jada po nich propagandowo.
Transfery Liverpoolu sa bardzo dziwne &#39; mlodzi Anglicy za kosmiczne pieniadze badz jakies egzotyki, ktorym nie daje sie pograc.
Ja tutaj zgadzam się z Kamilem. Właśnie, że piłkarze wybrzydzają i liczy się dla nich do jakiego klubu chcą iść. Czy Liverpool sprowadził kogoś klasowego? Nie. Nikt z wielkich piłkarzy nie chciał tam iść. Liverpool nie zapewni tego co ma Arsenal/Chelsea/United/City. Liverpool po odejściu Suareza sportowo bardzo dużo stracił. Gdyby udało się go zatrzymać, to Suarez byłby magnesem dla innych wielkich piłkarzy. Wszyscy doskonale wiedzieli, że to Suarez zrobił świetny sezon Liverpoolowi i bez niego może być dużo gorzej. Dlatego nikt wielki nie chciał iść do Liverpoolu. Przychodzili tylko piłkarze drugiego sortu, a dla takich piłkarzy faktycznie nie ma różnicy gdzie idą, byleby zagrać gdzieś w Premier League, a tutaj zgłasza się jeszcze po nich taki klub jak Liverpool, więc nie zastanawiali się zbyt długo.

A co do przykładów piłkarzy, którzy wybrzydzali na Liverpool i wybrali lepszy klub, to już Ci kolega podał przykład - Sanchez.


Liverpool bez Gerrarda, z Benteke to bedzie 2-3 sila w nastepnym sezonie, zaraz po Chelsea i Arsenalu, a spokojnie moga sie rownac z City.
Po drugie. Uważasz, ze Gerrard i Balotelli to byli jedyne problemy Liverpoolu, a sam Benteke nagle sprawi, że wejdą do Champions League? Przepraszam, ale zaśmiałem w głos o 8:30 w niedzielę
Tutaj również zgadzam się z Kamilem. Brak Gerrarda i kupno Benteke nie będzie lekiem na wszystko. Obrona od kilku lat jest mega dziurawa i przez te kilka lat nie przyszedł tam nikt wartościowy. Trzeba też wzmocnić pomoc, sam Henderson, Coutinho i Sterling (który być może odejść) nie wystarczą. W ataku dużo zależy czy Sturridge będzie znów łapał co chwilę kontuzje czy będzie zdrowy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
bykuwodzu 839

bykuwodzu

Użytkownik
Gerrard to byl wielki problem, z jednej strony gral potworna padake a z drugiej nie wypadalo go odsunac na lawke
Wpychanie na sile Gerrarda do skladu kosztowalo ich najprawdopodobniej miejsce w lidze mistrzow, bo ani przez moment przez te liczne porazki nie stanowili zagrozenia dla United.
Ja powiem tak, zeby nie komplikowac sprawy.
Jest pewna grupa interesow, czy to w Liverpoolu czy to Tottenhamie, czy Newcastle, czy Manchesterze United ktora zakulisowo czerpie korzysci z transferow. Polega to na tym, ze klub przeplaca za zawodnika watpliwej jakosci (Saha, Henderson, Phil Jones, Balotelli) ale jakas czesc tych pieniedzy wraca gdzies na konta osob, ktore na transfer wplynely. trener a formalnie menadzer moze tylko robic glupia mine (jak Rodgers) i udawac ze &#39;wlasnie tego zawodnika potrzebuje&#39;. Oczywiscie na tym cierpi klub ale to jest mniej wazne dla oficjeli.
W takie transakcje byli zamieszani m.in Harry Redknapp czy synowie Fergusona (zdaje sie &#39;bez jego wiedzy i zgody&#39;. Tu chodzi o kase dobro klubu jest drugorzedne wiec co sie dziwic.
Otwarcie mowil o procederze Mike Newell pare lat temu, ale odkad podniosl sprawe jego Luton polecial z Championship do Conference a upadek klubu zaczal sie od tych slow. W proceder zamieszani sa agenci, oficjele z klubu a takjze czesc menadzerow
http://news.bbc.co.uk/1/hi/uk/5357822.stm
http://www.telegraph.co.uk/sport/football/2326984/Harry-Redknapp-arrested-by-fraud-police.html
Oczywiscie teraz pieniadze sa wieksze, wiec i mozliwosc interesow rosnie proporcjonalnie, w 2006 czy 2009 to byly pionki w porownaniu z tym co sie teraz dzieje.

Liverpool bynajmniej nie jest kuznia talentow wle klubym ktory placi za duza kase za zawodnikow i domyslam sie ze ktos ma z tego niezly interes. Jesli tak jest (a jest) to winienie menadzera nie ma sensu co nie zienia faktu, ze klub na tym cierpi i gra slabo, choc potencjal jest
 
kamil9414 82

kamil9414

Użytkownik
Ale ja nadal nie rozumiem Twojego punktu widzenia do końca, bo:
piszesz, ze za kompletnie nieudane transfery odpowiadają jakieś układy ( szczerze pierwszy raz słyszę i nie wiem ile w tym prawdy, prawdopodobnie nikt nie wie), że to zabija klub i dlatego kadra Liverpoolu jest bardzo przeciętna i mega przepłacona, JEDNAK w tym samym poście potrafisz napisać zupełną odwrotność, co neguje wszystko co piszesz do tej pory, czyli, że to jednak Gerrard był problemem i pchanie go na siłę do składu. Co więcej, piszesz, że gdyby nie to, to Liverpool grałby za rok w Lidze Mistrzow, czyli ten skład jednak nie jest tak tragiczny, ci pozostali zawodnicy jednak nie sa tak przeciętni i przepłacani...
 
bykuwodzu 839

bykuwodzu

Użytkownik
Tam jest mnostwo &#39;quality players&#39; i mnostwo niepotrzebnych, przeplaconych. Malo tego nawet Henderson zaczal grac. Chodzi o to ze taki sklad da sie zbudowac za polowe nawet nie jedna trzecia tego co wydali. Coutinho, Sterling, Sturridge, Mignolet itp potrafia grac w pilke ale z roznych przyczyn nie graja. Oprocz tego jest tam cala masa pomylek, graczy ewidentnie na ktorych pierze sie kase o to mi chodzi.
A odejscie gerrarda wzmocni kazda druzyne obecnie
 
brodaty-zolw 76,4K

brodaty-zolw

Forum VIP
Ogólnie kolega z jakąś brzydką panią na avatarze piszę jak dla mnie dość dziwne rzeczy. Nie będę tutaj mówił, że są śmieszne, bo nie chce zaczynać kłótni. W poście Polska vs. Gruzja cisnął na Błaszczykowskiego, że jak ten będzie grał to przegramy a po wejściu Kuby na boisku strzeliliśmy 3 gole z czego on zrobił asystę czy tam dwie. Mniejsza jednak w to. Nie wiem czy Twoja nienawiść do Gerrarda jest spowodowana tym, że przez niego Liverpool stracił mistrzostwo w sezonie 13/14. Ja osobiście nic do Gerrarda w tym sezonie nie miałem. Strzelił parę bramek, które dały punkty (chociażby z Chelsea na 1:1 pod koniec sezonu).
Co do samego Liverpoolu i ich sezonu to myślę, że wszyscy wiedzieli o tym, że odejście Suareza spowoduję to, że The Reds stracą tak wiele. Największym problemem były jednak transfery oraz kontuzja Sturridge. Te dwa czynniki spowodowały, że sezon dla Liverpoolu był tak słaby. Jeżeli chodzi o zawodników, którzy przyszli na Anfield to jak dla mnie tylko Lallana oraz Moreno. Obu tych zawodników cenię i myślę, że w kolejnym sezonie zaczną grać jeszcze lepiej. Ballotelli oraz Marković jak dla mnie się nie sprawdzili. Mimo tego, że ten drugi jest strasznie szybki to nie pokazał nic innego poza bieganiem. Może dostanie jeszcze swoje szansę i dzięki temu spłaci chociaż te pieniążki, które zostały na niego wydane. Balo to Balo, grał strasznie samolubnie, frustrował się gdy coś mu nie wychodziły (czyli często) oraz nie wykorzystywał ważnych sytuacji a także strzelił parę bramek dających zwycięstwo. Strasznie nierówny zawodnik, który raczej nie jest na poziomie All-Stara. Ja jednak doszukuję się także plusów tego sezonu jak odkrycie talentu Ibe lub też danie mu po prostu szansy aby go pokazać oraz niesamowita forma Coutinho, który jako jedyny gracz Liverpoolu (może obok Mignoleta oraz Hendersona) może uznać ten sezon za udany. Co do młodego skrzydłowego Liverpoolu to jak dla mnie jest to LEPSZA powtarzam lepsza wersja Sterlinga gdyż widzę w nim większą bramkostrzelność niżeli u reprezentanta Anglii. Wydaję mi się, że Liverpool po raz trzeci z rzędu (lub też 3 w ciągu 4 lat) grający w europejskich pucharach to cel minimum jaki osiągnął Rodgers po oddaniu Suareza. The Reds będą losowani z 2 koszyka i wydaję mi się, że powalczą o awans do fazy pucharowej aby zdobyć trochę punktów, które niestety są na niskim poziomie. Mam też nadzieję, że nie zwolnią Rodgersa gdyż ja go lubię i szanuję jako trenera.
Zatrzymajmy się właśnie przy Rodgersie i przy przebudowie zespołu, która dla mnie teraz się odbywa. Może mi się wydaję ale wszystkie znaki wskazują na to, że The Reds zaczynają przebudowę zespołu po tym jak zobaczyli, że tak grając bez Suareza jak z nim niestety nie są wstanie zawojować Anglii. Jak dla mnie wygląda to tak, że chcą budować zespół wokół Coutinho, Hendersona oraz Strelinga, którzy mają być taką trójca na lata. Problem pojawia się jednak w momencie gdzie City chce wyciągnąć Raheema z The Reds i podobno jest wstanie zaoferować za niego 50 milionów funtów. Ten ewidentnie szuka transferu do lepszego klubu aby móc grać w lidze mistrzów oraz zarabiać lepsze pieniądze. Jak dla mnie osoby zarządzające klubem powinny się zgodzić na ten transfer i za miejsce reprezentanta Anglii wstawić jego &quot;lepszą wersję moim zdaniem&quot; czyli Jordana Ibe. Ściągnęli do tego Ingsa oraz Milnera. Ten drugi ma dodać spokoju oraz doświadczenia temu zespołowi zaś ten pierwszy, który jest zapowiadany na świetnego napastnika ma pewnie się ogrywać w większym klubie i powoli wchodzić do składu. Zakupiony ma także zostać środkowy obrońca grający w angielskich młodzieżówkach a mianowicie Joe Gomeza. Jest to zawodnik Charltonu, który rozegrał ponad 20 spotkań na zapleczu PL w zeszłym sezonie. Niby ma on zostać wypożyczony lub też grać w LE gdzie jednak Liverpool chce wystawiać młodszy zespół (wcześniej wspominałem, że będą chcieli wyjść z grupy teraz jednak przeczytałem, że mają wystawić młody zespół co jednak nie powinno im sprawić problemu aby walczyć o wyjście z grupy). Jak dla mnie te ruchy pokazują, że Liverpool będzie się przebudowywał. 50 milionów, które mają dostać za Sterlinga mogłyby zostać dobrze wykorzystane na transfery. Ewidentnie brakuję paru zawodników. O danych pozycjach nie warto wspominać, bo luki są wszędzie prócz bramki oraz środka pomocy. Mam nadzieję, że uda się ściągnąć kogoś z City podczas wymiany za Sterlinga. Taki Dżeko mógłby się przydać na The Reds. Ktoś jednak wcześniej mądrze wspomniał, że do Liverpoolu raczej idzie się dopiero po wielkiej czwórce a nawet po Tottenhamie. Nie jest to już tak samo klasowy zespół jak wcześniej a także Rodgers nie ma już dobrej renomy w Premier League. Co do tego trenera to ja go osobiście szanuję i jestem zwolennikiem jego talentu. Zrobił z Swansea świetną drużynę, Liverpool także poukładał jednak nikt nie sądził, że strata Suareza będzie także dla niego taka ciężka. Trio SSS, które posiadał w sezonie 13/14 po przez różne dziwne czynniki zostało zmniejszone do &quot;s&quot;. Chodzi tutaj o Sterlinga, który fochał się podczas tego sezonu i tak jak wcześniej kolega wspominał leciał do Jamajki czy też myślał o transferze. Myślę, że władze Liverpoolu dadzą Rodgersowi kolejną szansę aby to on przebudował Liverpool. Jak to będzie wyglądało w tym sezonie to czas pokażę ale mam nadzieję, że znów zaczną strzelać gole, bo w tym sezonie to strasznie słabo wyglądało. Mam także nadzieję, że SAGA Sterling się skończy i pieniądze za niego zostaną bardzo dobrze wykorzystane na transfery.
 
bykuwodzu 839

bykuwodzu

Użytkownik
Madrosci po meczu, jak ja to uwielbiam ;)
Dalej juz merytorycznie. Czemu zaraz nienawisc, raczej obiektywna ocena przydatnosci dla druzyny zdecydowanie mniejsza niz wartosc marketingowa. Musza sobie wychowac nastepce Gerrarda inaczej nic z tej druzyny nie bedzie, dalej beda dziadowac na 5-7 miejscu i do tego kupic bramkostrzelnego napastnika.
Ze Sterlinga juz zadnego pozytku tam nie bedzie, jak zostanie to bedzie tylko plul dookola i sie obrazal jak...Blaszczykowski a tacy zawodnicy robia kwas i nie sa potrzebni, oni sa do grania a nie od gadania (raz na dwa lata po siedzeniu na lawce z polamatorami mogl mu wyjsc nawet jeden mecz)
Sterling moze sobie szukac lepszego klubu, problem polega na tym ze gra straszny szit i bedzie piata kolumna w swojej przyszlej druzynie. Moze wezmie go Real gdzie jest mnostwo &#39;koszulek&#39; i prezes zafascynowany tym co zobaczy w telewizji plus trener-ignorant ale sportowo Sterling bardzo zszkodzi swojej przyszlej duzynie, nie bedzie z niego pozytku.
Poza zasiegiem Liverpoolu sa tylko Chelsea i Arsenal, ze zblazowanym Manchesterem City i kabaretowym United spokojnie walke mozna nawiazac, Tottenham to nie ta liga
 
A 4

adele

Użytkownik
Man City w drugiej ofercie daje 35 mln funtów + ewentualne 5 mln za wyniki za 20 latka Sterlinga, ale Liverpool nie chce sprzedać za mniej niż 50 mln. Kosmos za takiego młokosa. Jak patrzę na te cyfry i myślę o polskiej lidze, to jakoś nie widzę tego żebyśmy nawet za sto lat mieli co marzyć o silnej lidze, nie wiem co musiałby się stać.
 
emjuemju 19

emjuemju

Użytkownik
Patrząc na wyniki, stwierdzilbym raczej, że Totki i Święci to jest rywal dla Liverpoolu. Nie wystarczy historia i kibice, aby osiągać sukces, potrzebne również jest efektywne zarządzanie. Dla przykładu wroze szybkie opadanie w dół tabeli Manchesteru City. Fair play zrobi swoje z upływem czasu i petrodolary nie będą miały takiego znaczenia, ale to z czasem... United jak najbardziej się podniesie, sadze że podejście Moyesa i brak poważania jego osoby załatwiły kryzys u Diabłów, teraz pójdą już tylko w górę. Marzy mi się że wróci rywalizacja między United a Arsenalem, kiedy to dosłownie i w przenośni bili się o sukces w lidze. Nie mogę niestety pozbyć się ciągłego wrazenia, że Chelsea to sztuczny twór Romana, aczkolwiek napewno wychodzą na tym lepiej niż City i przypuszczam, że ich przyszłość będzie bardziej różowa niż Citizens.

Terminarz na nowy sezon już jest. Czy ktoś decyduje się na typy od pierwszej kolejki? Ja raczej przeczekam dwie pierwsze, aby ocenić jak zespoły wykorzystały okres przygotowawczy.
 
M 0

mihaal

Użytkownik
A nie jest tak z tym FFP, że łatwo to obejść i teraz już oficjalnie luzują z restrykcjami, karami itd?
Osobiście stawiam, że za Sterlinga City w końcu wypłaci tyle, ile od dawna chcą w Liverpoolu.
Takie kluby jak Manchester City jeszcze długo będą się dobrze miały, a stawki za piłkarzy na wyspach, szczególnie tych home grown, nadal będą szalone.
 
kamil9414 82

kamil9414

Użytkownik
FFP jest śmieszne i kluby ośmieszają to na każdym kroku. Gorzej teraz sprawa wygląda właśnie z przepisem o minimalnej ilości zawodników home grown, stąd właśnie taka kwota za Sterlinga.
 
doberman 4,8K

doberman

Forum VIP
Roberto Firmino zostanie nowym zawodnikiem Liverpoolu.
&lt;center&gt;
&lt;/center&gt; Klub z Anfield Road osiągnął już porozumienie z zespołem reprezentanta Brazylii, TSG 1899 Hoffenheim. Do pełni szczęścia brakuje ustalenia szczegółów kontraktu z samym zawodnikiem, który jeszcze do niedawna był silnie łączony z przejściem do Manchesteru United.
&quot;The Reds&quot; mają zapłacić &quot;Wieśniakom&quot; 30 milionów euro za pomocnika, a Firmino zwiąże się z nowym pracodawcą pięcioletnim kontraktem. Jeżeli transfer dojdzie do skutku, będzie to już piąte wzmocnienie w ekipie Brendana Rodgersa. Wcześniej drużynę zasilili James Milner, Danny Ings, Joe Gomez i Adam Bogdan.

transfery.info
Trzeba przyznać że Liverpool się zbroi przed nowym sezonem, przydał by się jakiś obrońca jeszcze,
Do Ekipy Świętych dołączył Maarten Stekelenburg na zasadzie wypożyczenia z Fulham.

http://www.bbc.com/sport/0/football/33230598
 
M 0

mihaal

Użytkownik
Firmino to dobry ruch i wydane pieniądze nie wydają się kosmiczne. Początki w nowej lidze wcale nie musza być wybitnie trudne dla niego skoro będzie grał z ziomkiem przy boku. Swoją drogą ciekawe jak ich Rogers ustawi bo to bardzo podobni gracze, obaj nominalni ofensywni pomocnicy.
Ostatnie kolejki poprzedniego sezonu to było szukanie nowych ustawień i dla przykładu Coutinho w ostatnich czterech meczach grał chyba na trzech różnych pozycjach.
Materiał po tych szybkich transferach juz jest. Odświeżone powietrze w szatni po odejściu Gerrarda i przyszłym Sterlinga, również.
Zapowiada się sezon prawdy dla Rogersa.
 
bykuwodzu 839

bykuwodzu

Użytkownik
Czy sa juz gdzies zaklady dlugoterminowe oprocz betfair?
Chce zagrac:
Liverpool top 2 ewentualnie zwyciezca w lidze nie uwzgledniajacej Chelsea
United poza Top 4
Arsenal mistrz 6 kurs
Bournemouth top 10
Newcastle spadek
Aston Villa i Watford spadek 8,6
Czyli jakos tak:
1. Chelsea (lub Arsenal)
2. Liverpool
3. Arsenal
4. City
5. United
6. Tottenham
7. Everton
8. Stoke
9. West Bromwich
10. Crystal Palace
11. Bournemouth
12. West Ham
13. Leicester
14. Sunderland
15. Swansea
16. Southampton
17. Norwich
18. Aston Villa
19. Newcastle
20. Watford
Ale to dosc wstepna wizja, napewno kogos moe zadziwic tak niska pozycja Southampton, wysoka Liverpoolu czy Evertonu czy Bournemouth itp. Ale ja zdecydowanie obstawiam przeciwko Aston Villi, Newcastle wiadomo, Watford zajmie 20 albo 17 miejsce jesli zorganizuje sobie utrzymanie metodami pozaboiskowymi jak np Granada w Hiszpanii, i innej opcji nie ma.
 
massimo 215,4K

massimo

Użytkownik
Jakos nie widzę Liverpoolu w top 2, Milner to świetny transfer, Firmino to się jeszcze okaże. Podobno Clyne ze świętych ma przyjść do The Reds za około 10 mln, mimo tych wzmocnień i tak wszystko będzie zależeć jak poukłada to Rodgers. Szóste miejsce w poprzednim sezonie pomimo wydania fortuny na transfery, nie wiadomo czy Sterling zostanie a to też jest ważne w kontekście przyszłego sezonu. Chelsea, City, United i Arsenal to za wysokie progi dla The Reds, zamiast kupować dwóch,trzech łachów wydając na każdego kilkanaście milionów niech kupią jednego klasowego za 40 i mają gwarant jakości, Ozil czy Sanchez w Arsenalu to doskonałe przykłady, jak by Arsenal wydał znowu około 40 na jednego gracza w tym sezonie to można poważnie mówić o nich jako głównym rywalu Chelsea do tytułu. Zamiast Firmino i Clyne&#39;a to powinni dołożyć jeszcze z 15,20 milionów i wyciągnąć Isco z Realu albo Hamsika z Napoli i masz gwarancje jakości w ofensywie której trzeba temu klubowi a nie młodego obrońce i talent z Bundesligi, nie oszukujmy się Firmino może i gra w kadrze i grał w Bundeslidze ale nie grał jeszcze w lidze mistrzów i nie ma niezbędnego doświadczenia jakie mają wymienieni przeze mnie gracze Realu i Napoli.
 
M 0

mihaal

Użytkownik
Zauważ, że Hamsik i Isco grali w lidze mistrzów i zapewne chcą w niej grać nadal.
Liverpool jest raczej skazany na wyrywanie gwiazd średnich klubów.
 
emjuemju 19

emjuemju

Użytkownik
Ciekawi mnie co z de Geą. Podobno wystawił swój dom na sprzedaż, dodatkowo coraz więcej źródeł mówi że w przeciwną stronę powedruje Ramos. Być może Sergio ma pełnić też funkcję zapalnika dla di Marii, żeby nie powtórzył tych wpadek co w minionym sezonie. Arsenal może również zaskoczy i po raz kolejny sprowadzi znane nazwisko
 
kamil9414 82

kamil9414

Użytkownik
Jeśli chodzi o Arsenal, to na ten moment wydaje się, że jedynym znanym nazwiskiem jakie moze się pojawić na The Emirates jest Benzema, no i oczywiście Cech.
Poza tym bardzo możliwym transferem jest tam Schnederlin z Soton.
De Gea prawdopodobnie pójdzie do tego Realu, ale przyjścia Ramosa do United taki pewny bym do końca nie był. Na pewno są w stanie sprostać jego żądaniom finansowym, ale jakoś nie widzę tego do końca.
 
M 418

maat

Użytkownik
Według mnie to z Ramosem będzie podobna historia jak z Danim Alvesem - niekończąca się opowieść a ostatecznie i tak zostanie w Realu.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom