Ja to mam zajebista bekę z tego co się teraz dzieje w Krakowie .
Serio ? Jest Ci do śmiechu? Nawet niektórym kibicom Cracovii nie jest. To jest cyrk, który może spotkać każdy klub. Ciężko uwierzyć, że to nie
film komediowy, a rzeczywistość. Pięknie odegrany teatrzyk, którego niewiadomo co było celem. Ucieczka Sarapaty? "posprzątanie" w papierach? Bo przecież Pietrowski jako p.o. prezesa ma dostęp do wszystkiego. Czy o uj jeszcze chodzi? Po co ta szopka z przylotem do Krakowa, z wizytą u prezydenta, spotkanie z piłkarzami, sztabem, Błaszczykowskim, obiecany obóz w Turcji i tyle wywiadów? A jeśli prawdą jest, że gangsterzy z TS zastraszają inwestorów, to czemu nie zwołali konferencji i nie powiedzieli "chcieliśmy dobrze, ale niestety to środowisko na to nie chce pozwolić". Tylko znowu komunikat: "pan Ly nagle zachorował w samolocie, a więc z przejęcia klubu nic nie będzie". I może sedno sprawy. Jak jest skonstruowana ta umowa. Podobno jeśli przelew NIE WPŁYNIE do 28 umowa automatycznie jest nieważna. A tu dzisiaj czytamy, że prawnicy TSu zaczynają główkować jak tę umowę teraz rozwiązać. Czy ci ludzie w ogóle wiedzą, co podpisali?
Chyba nie będzie innej opcji jak zimowa wyprzedaż i dokończenie sezonu rezerwami a potem gra na takim poziomie rozgrywkowym na jakim dostaną licencję.
Tylko tu może być malutki problem. Mianowicie spora część piłkarzy złożyła wezwania do zapłaty, a po dzisiejszym dniu pewnie złoży reszta. W chwili obecnej (jak się nie mylę) umowę z winy klubu może rozwiązać Arsenić. Więc na kim Wisła zarobi? Zostaje Imaz, Wojtkowski, którzy zostali spłaceni, ale to mimo wszystko za mało żeby utrzymać się w lidze, czy zarobić na utrzymanie.
Bez komentarza zostawię fakt, że pieniądze z meczu z Lechem poszły do kieszeni byłej prezes i jej męża oraz do SKWK (oczywiście wszyscy zaprzeczają ...).