Nie wiem jakimi słowami skomentować to co zobaczyłem na własne oczy. Banda kretynów, idiotów, debili, kur.. nie wiem jakich jeszcze nazw użyć zniweczyła ciężką pracę całej drużyny, która włożyła naprawdę dużo serducha w to spotkanie i grała zajebiście, prowadziła w bardzo ważnym spotkaniu i jestem pewien, że ten wynik dowiozła by do końca.
Kibole z młyna dali się sprowokować jak małe dzieci. Ok, @#$.. ich sprowokowały ale przede wszystkim licz się dobro drużyny. Te 3pkt potrzebne były jak woda rybie, po takiej wygranej morale mocno poszły by do góry o kolejne wygrane byłoby łatwiej.
To jest wręcz niepojętne jak zryte berety mogą mieć niektórzy ludzie, nawet próbujący ich uspokoić piłkarze byli narażeni na oberwanie jakimiś przedmiotami rzucanymi przez debili, z tego co widziałem to chyba Korun nawet oberwał czymś.
Inna sprawa to kto kur... wymyślił aby taki mecz grać w sobotę o 20:30. To jak proszenie się o problemy. Wiadomo nie od dziś jakie relacje panują między kibolami obu ekip. Od początku jak zobaczyłem godzinę rozgrywania meczu to pukałem się w głowę. Weekend, wieczór, pewnie większość kiboli wstawiona, wszak nie sprawdzają alkomatem trzeźwość przy wejściu a może powinni zacząć to robić. Tak jak nie wolno prowadzić samochodu pod wpływem alkoholu tak może zakazać wejścia na stadion na tej samej zasadzie.
Zastanawia mnie też tak długa reakcja policji, która wkroczyła po dobrych 20 minutach. Jak dla mnie jak już żabole zaczęli palić flagi a kibole Piasta szarpać za ogrodzenie aby się do nich przedostać pewnym było, że to nie skończy się dobrze i już wtedy trzeba było reagować.
Teraz zapewne skończy się walkowerem i zamiast 3pkt to rywal grający naprawdę słabo w tym meczu dopisze sobie punkty, takie coś za nic.
Tych wszystkich kretynów powinni zidentyfikować, wyłapać, dopierdolić im mega wysoki kary pieniężne, zająć wypłaty jeżeli pracują, jak nie to zmusić do mega ciężkiej pracy fizycznej, oczywiście dowalić dożywotnie zakazy stadionowe i może wtedy następni zastanowią się dwa razy zanim zaczną rozpierdalać ogrodzenie aby wtargnąć na murawę, doprowadzić do przerwanie spotkania etc.
Na zakończenie tych moich wypocin jest mi normalnie wstyd a nie powinno za takie zachowanie tych kilkudziesięciu kretynów, chodzę na mecze Piasta nie od wczoraj, zabieram na nie dzieci i całe szczęście, że dzisiaj było mroźno i zostały w domu bo to co by dzisiaj zobaczyły zapewne zniechęciło by je do przychodzenia na stadion na bardzo długo.