I glos rozsadku z trybun
Legi i tak musiała odpuścić Ligę Europejską bo w
ekstraklasie zmontowano trzy mocne zespoły, Lechia, Lech, Jagiellonia, które mają ambicje pucharowe(?) i zaczęły odskakiwać Legii na niebezpieczną odległość punktową. W ubiegłym sezonie było wiadomo, że Piast jest cienki i odpuści
LM, teraz robi się cieniutko. Wygląda na to, że Magiera pozwolił rządzić szatni i starcom, którzy nie mają siły biegać i Legia już gra tak ślamazarnie, że nawet słabeusze ligowi ją ogrywają a "najszybszym" piłkarzem w Legii jest Radovic, który jesienią, w meczach z Realem czy Sportingiem umierał na boisku po 60 minutach biegania. Do ślamazarnego Radovica dołączyli jeszcze wolniejsi pupilkowie Benika Hasniego- Moulin i Tragedia -Ofoe i mamy dom starców na Łazienkowskiej. Zamiana Bereszyńskiego na Jędrzejczaka też nic nowego nie wniosła, Jędza jest obecnie cieniutki jak symbol kibiców Legii a Necid ? Nie wiadomo co w nim siedzi, na razie jako środkowy napastnik dostaje nie więcej jak jedno mniej więcej celne podanie w meczu więc niby jak ma się wykazać i strzelać bramki ? Guilherme też obniżył loty, Kucharczyk ... jak zwykle, rozum w szatni ale teraz jeszcze nogi nie nadążają. Obawiam się, że za 2-3 tygodnie Jacek Magiera będzie się żegnał z Legią. Ale chyba sam sobie jest winien. Nie mogą najstarsi zawodnicy w klubie decydować o intensywności treningów w okresie przygotowawczym.
Zwróćcie uwagę na jedną rzecz, która pojawiła się w grze Legii na wiosnę. W czasie gry w fazie grupowej
LM Radovic nie wytrzymywał nawet 60 minut gry i schodził z boiska w stanie agonalnym, w tym roku, po okresie przygotowawczym Legia gra tak wolno, ze Radovic nadąża za zespołem przez cały mecz a nawet jest jednym z "szybszych piłkarzy tego klubu. Czy to Legia gra wolniej czy Radovic nabrał szybkości ?? Wiosenne wyniki świadczą jednoznacznie o tym, że to Legia gra jak dom starców na wycieczce do Częstochowy albo innej Lednicy. To samo dzieje się z pupilkami Hasniego- Moulinem i Tragedia -Ofoe. Zero szybkości, staruszka na przejściu dla pieszych przechodzi szybciej niż Moulin biega po boisku. Wydaje mi się, że jeszcze 2 niewygrane mecze i czas Jacka Magiery w Legii skończy się. Nie wiem co jest grane i komu na tym zależy ale zdecydowanie za dużo "działaczyków" i byłych "piłkarzyków" z dawnej Jugosławii kręci się koło ławki trenerskiej Legii. Wygląda na to, że Radovic ma chrapkę na objęcie Legi do spółki z Vukovoicem i wykolegowanie Magiery jest tylko kwestia dwóch tygodni. Do tego koło Legii zaczął sie znowu kręcić "były kapitan" Vrdoljak i ... mamy komplet.
------
Nie wiem tylko na jakiej podstawie autor powyzszej wypowiedzi zalozyl ze po odpadnieciu Legii z
LE wszyscy rywale stana w miejscu i pozwola sie grzecznie dogonic i wyprzedzic ale poza tym niech mu bedzie
Gdzie ta Legia co dusila Lech w Poznaniu, malo tego, miazdzyla, tlamsila, dusila
Ewidentnie widac ze z motoryka jest cos nie tak, okres przygotowawczy zostal przebimbany, trener pozwolil sie okrecic wokol palca ligowej starszyznie no i za chwile oczywiscie poleci on a nie zawodnicy, dla ktorych 'warszawski Petrescu (Czerczesow) byl zbyt surowy i wymagajacy.
Ale cena jest przegranie mistrza. Moze o to chodzi, bedzie pretekst do przejedzenia kolejnych baniek na transfery