R
4,1K
robson1416
Forum VIP
W niedługim czasie się pewnie okaże czy Mila Lechii był potrzebny.
Moim zdaniem tak naprawdę to bardziej Lechia była potrzebna Sebkowi. Wiadomo nie od dziś, że po utracie opaski miał dość i chciał odejść. Może mówić, że z Pawłowskim jest super i fajne mają relacje, ale moim zdaniem to bzdura. Mila zwyczajnie się obraził, kiedy trener kazał mu schudnąć, może nie o sam proces zgubienia kilogramów chodzi, a zwyczajną dumę i podwyższone ego.
Toczy się też odrębna dyskusja czy Mila ma być legendą Śląska, moim zdaniem nie a świadczą o tym po za boiskowe ruchy Sebastiana np. wspomniane wcześniej 'tycie', wyskoczenie w dresie Valencii i wręczanie nagroda dla Tarasiewicza(w czasie meczu Śląsk - Zawisza, Taraś był wtedy trenerem Zawiszy) czy wywiady typu "jestem pamiętliwy , co o mnie kibice Śląska mówią i myślą..." .
Na pewno Śląsk zyska na tym, po pierwsze całkiem nie zła kasa za 33 letniego piłkarza, po drugie całkowite wyczyszczenie szatni z tzw grupy trzymającej władzę (po odejściu kilku piłkarzy w lecie zostali z tej ekipy Mila, Grodzicki którego również już nie ma). Dodatkowo zejście z listy płac dzięki czemu można jakiegoś fajnego gracza jeszcze kupić (Śląsk planuje kupić kogoś w miejsce Mili, a także Droppy gdyby odszedł).
W miejsce Mili Śląsk ma Machaja , a także Grajciara, który wg Pawłowskiego po przepracowaniu okresu przygotowawczego, będzie bardzo przydatny.
Moim zdaniem tak naprawdę to bardziej Lechia była potrzebna Sebkowi. Wiadomo nie od dziś, że po utracie opaski miał dość i chciał odejść. Może mówić, że z Pawłowskim jest super i fajne mają relacje, ale moim zdaniem to bzdura. Mila zwyczajnie się obraził, kiedy trener kazał mu schudnąć, może nie o sam proces zgubienia kilogramów chodzi, a zwyczajną dumę i podwyższone ego.
Toczy się też odrębna dyskusja czy Mila ma być legendą Śląska, moim zdaniem nie a świadczą o tym po za boiskowe ruchy Sebastiana np. wspomniane wcześniej 'tycie', wyskoczenie w dresie Valencii i wręczanie nagroda dla Tarasiewicza(w czasie meczu Śląsk - Zawisza, Taraś był wtedy trenerem Zawiszy) czy wywiady typu "jestem pamiętliwy , co o mnie kibice Śląska mówią i myślą..." .
Na pewno Śląsk zyska na tym, po pierwsze całkiem nie zła kasa za 33 letniego piłkarza, po drugie całkowite wyczyszczenie szatni z tzw grupy trzymającej władzę (po odejściu kilku piłkarzy w lecie zostali z tej ekipy Mila, Grodzicki którego również już nie ma). Dodatkowo zejście z listy płac dzięki czemu można jakiegoś fajnego gracza jeszcze kupić (Śląsk planuje kupić kogoś w miejsce Mili, a także Droppy gdyby odszedł).
W miejsce Mili Śląsk ma Machaja , a także Grajciara, który wg Pawłowskiego po przepracowaniu okresu przygotowawczego, będzie bardzo przydatny.