Legia uzbrojona. Przyszedł Jodłowiec, zostaje Kosecki
Legia Warszawa zdominowała rynek transferowy w polskiej lidze. Działacze klubu postanowili pochwalić się najnowszymi nabytkami i zwołali specjalną konferencję prasową. Zaprezentowany został na niej Tomasz Jodłowiec, który w poniedziałek został pozyskany ze Śląska Wrocław.
Obecni byli także Wladimier Dwaliszwili, Tomasz Brzyski i Bartosz Bereszyński, którzy zostali ściągnięci na Łazienkowską nieco wcześniej. A także młody bramkarz Igor Berezowski, który wzmocni zaplecze pierwszej drużyny.
Co więcej, Legia pochwaliła się faktem podpisania nowych kontraktów z czterema zawodnikami. Jakub Kosecki, Dominik Furman, Daniel Łukasik i Artur Jędrzejczyk przedłużyli umowy z klubem, czym stołeczny klub zabezpieczył się przed osłabieniami kadrowymi.
- W tym momencie można już praktycznie powiedzieć, że okienko transferowe zostało dla nas zamknięte. Dzisiejsze spotkanie to okazja by pokazać, w jakim kierunku podąża budowanie naszej drużyny. Chcemy opierać się na młodych
zawodnikach, którzy maja wysokie umiejętności, ale także odpowiednią osobowość. W naszej kadrze nie brakuje jednak zawodników doświadczonych, bo oni też są niezbędni – skomentował dyrektor sportowy Legii Jacek Mazurek.
Najwięcej uwag na konferencji prasowej przyciągał Tomasz Jodłowiec. Obrońca, który w przeszłości występował w Polonii Warszawa (ostatnie pół roku spędził w Śląsku Wrocław), podpisał trzyletnią umowę.
- Jestem bardzo zadowolony, że tu trafiłem. Zrobię teraz wszystko, by pomóc Legii w walce o mistrzostwo Polski. Musiałem zostawić Śląsk w połowie rozgrywek, ale koledzy z zespołu nie mają do mnie pretensji. Taka jest
praca piłkarza – skomentował Jodłowiec.
Legia nie tylko wzmocniła swoją kadrę, ale także osłabiła drużyny najgroźniejszych rywali w walce o mistrzostwo Polski. Dwóch podstawowych zawodników "wyciągnęła" z Polonii, jednego ze Śląska i jednego z Lecha.
- W ogóle nie kierowaliśmy się takimi kryteriami, to zbieg okoliczności – zapewnił prezes Legii Bogusław Leśnodorski.
Kibice z Łazienkowskiej ucieszyli się, że nowy kontrakt podpisał Jakub Kosecki, który miał też
oferty z zagranicy.
- Teraz nie będę myślał już o wyjeździe za granicę przez dłuższy czas. Chcę zdobyć z Legią mistrzostwo i grać w Lidze Mistrzów w tym sezonie i następnym i w następnym – zadeklarował Kosecki. Umowę podpisał do 2017 roku.
Tylko Wisła nic nie działa w kierunku wzmocnień , dopóki Cupiał nie sprzeda klubu bedzie coraz gorzej . W Sumie mu sie nie dziwie tyle pieniedzy wyłożył i nigdy nie udało się z 
