Hank. Ja przyjmuje zasadę, że jak nie mam pojęcia to się nie wypowiadam...
Hargo był u nas DM? My w czasach mega świetlnych, czyli 2006-2009 nie mieliśmy w ogóle takiego człowieka. Owen, Scholes jak i Carrick byli w środku pola jak Xavi i Iniesta, tylko, że u nas było trzech którzy mieli mega parcie ofensywne. Teraz Carrick zmienił się o 80 stopni.
Co ty gadasz. Przegraliśmy sezon w ostatnich kolejkach, bo zrobiliśmy z siebie kretynów na DW Stadium i z Evertonem u siebie. Evans grał wyśmienicie przez cały rok. Nie było widać braku Vidy. I jeśli mamy szukać dobrej miny do złej gry, to na pewno nie poprzez Evansa, bo ten cały rok grał super i zasłużył na pochwałę.
Naucz się co to jest pomocnik a co to jest defensywny pomocnik. Toure jest obecnie najlepszym pomocnikiem ligi, bo Scholes ma już swoje lata. Carrick natomiast jest najlepszym defensywnym w
Premier League a to jest mega różnica! Czy on wyprowadza większość akcji jak swojej drużyny jak to robi Yaya w City? Czy Yaya jest na boisku niewidoczny, a z drugiej strony ma najwięcej odbiorów w lidze i najwyższą skuteczność destrukcji w środku pola?
i on nazywa się Jonny Evans (Jonny'emu)
Nie sezon postawił poprzeczkę wysoko tylko Mancini i jego City. Ferguson teraz wrzucił 6 bieg. Mamy Kagawę, Van Persiego i zdrowego Vidica. Walka rozegra się z powrotem między dwoma Manchesterami. Arsenalu bym nie wliczał. Mogą grać mega na początku, ale co chwila będą słabnąć. Liverpool zapraszam do walki o
eliminacje co najwyżej, chyba, że obudzi się wielki zespół z Anfield to powalczą o top3.